Przygoda zielonych żabek..doc

(33 KB) Pobierz
Temat:

Opracowała : Lidia Lisowska.

Temat: Przygoda zielonych żabek.

Cel ogólny: rozwijanie inwencji twórczej: ruchowej, muzycznej.

Cele operacyjne: dziecko odtwarza swobodnym ruchem nastrój

                             i charakter muzyki, potrafi improwizować,

                              ćwiczy na głoskach re-re.

Metoda: opowiadanie, prób i błędów, zadań stawianych do

              wykonania.

Pomoce: ilustracje, organy, magnetofon, linijka, sylwety żab i

              bociana, szkło oszlifowane dla każdego dziecka, pędzelki,

              farby plakatowe itd.

Forma: indywidualna, z całą grupą.

Przebieg:

1.     Zabawa: Spróbujcie robić to do czego zaprasza was muzyka.

                  /reagowanie ruchem na zmiany zachodzące w rejestrach/.

a)     przy dźwiękach wysokich – wszystkie dzieci zamieniają się w

bociany. Chodzą z wysoko uniesionymi kolanami.

b)    przy dźwiękach średnich – wszystkie dzieci zamieniają się w żabki

i skaczą jak one.

c)     przy dźwiękach niskich – będziecie niedźwiedziami, które chodzą

powoli i ciężko.

2.Słuchanie bajki „ O żabkach w czerwonych czapkach” – Heleny

    Behlerowej./ ilustracje do opowiadania zasłonięte/.

       Mieszkały żabki w zielonej dolinie – Rechotka i Zielona Łapka.

Zielona Łapka rozglądała się wokoło, patrzyła na zieloną trawę, na zielona wodę, na swój zielony płaszczyk..... Ach, jak nudno! wszystko takie zielone...

-brzydki jest ten mój płaszczyk! Nie chcę takiego!.

Taki mak polny ma czerwoną sukienkę, a grzyb śliczny czerwony kapelusz...a ...biedronki mają czerwone ubranka.

Może urządzimy zabawę i zaprosimy biedronki, muchomory. Będzie nam wesoło. Żabki wywiesiły takie ogłoszenie.

  „ Kto ma kolor czerwony,

  Jest dziś pięknie proszony,

Niech przyjdzie, niech przyleci,

Kto ma czerwony berecik,

Czerwony płaszczyk

Czerwony krawat

Będzie wesoła zabawa!”.

                    Zapraszają z ukłonem – Żabki Zielone.

I wywiesiły takie oto zaproszenie.

Nie upłynęła godzina – przyleciała pliszka. Przeczytała, machnęła ogonkiem – To nie dla mnie!. Nie mam czerwonej czapki. Przyleciały wróble – To nie dla nas!. Nie nosimy czerwonych kapeluszy. Przyleciał gil – mam czerwone piórka. To mnie zapraszają. Przyjdę na bal.

I oto przyszli na bal pierwsi goście: biedronka, gil, muchomor.

-         Witajcie, witajcie – mówi Zielona Łapka.

Potem zaczęła się wielka uczta. Żabki podają sok z kwiatów, rosę z łąki. Kiedy goście częstowali się podanymi smakołykami, żabki w tym czasie przymierzały piękne czerwone kapelusze, płaszczyki swoich  gości. Potem świerszczyk zagrał na swoich skrzypeczkach i zaczęły się tańce. Aż tu nagle rozległo się kle, kle, kle! – Bocian ! krzyknęły żabki przerażone. Kto go tu zaprosił?. Wtedy odezwał się bocian – A moje czerwone pończochy?. Napisałyście przecież wyraźnie : Kto ma kolor czerwony, jest dziś pięknie proszony....

Ale żabki nie przywitały gościa w czerwonych pończochach. Uciekły. Schowały się w trawie. Myślą, że są już bezpieczne. Ale zapomniały, że wystroiły się w czerwone kapelusiki. A tu bociek coraz bliżej. Podśpiewuje sobie wesoło. -Nie skryjesz się żabko w zielu, widzę przecież twój kapelusz!. Dopiero teraz żabki zobaczyły go. Jedna myk – ukryła się w zielonych liściach.  Ale bociek dobrze ją widzi i śpiewa swoje: Nie uciekniesz ! Tam w zieleni twój kapelusz się czerwieni!.

Hop – skoczyła Zielona Łapka w zielony tatarak. Bociek już przy niej. Żabko wszędzie cię zobaczę, masz czapeczkę  niby maczek.

Mądra, stara żaba ukryła się pod wielkim, zielonym liściem zdążyła krzyknąć przerażona: - zrzućcie prędko te czerwone stroje!. Pospadały w trawę porzucone w pośpiechu kapelusze. A żabki w swoich starych zielonych płaszczykach – hop! Pod zielony liść, w zieloną trawę.

- Gdzie się podziały żabki?- rozgląda się bociek. Długo szukał i wypatrywał, aż zawiedziony odleciał daleko.

3.Dopasowywanie kartoników z cyframi do odpowiedniej ilustracji.

/ ilustracje ułożone nie po kolei/

-         prawidłowe ułożenie ilustracji według „przyznanych” cyfr jak również kolejności zdarzeń.

-         Opowiadanie przez dzieci historii żabek.

-         Wspólne ułożenie tytułu opowiadania.

4.Zabawa ruchowo – ortofoniczna:

/ 1 dziecko – to bocian, pozostałe – żabki. Żabki skaczą/.

Wyznaczone dziecko powtarza słowa re-re-re. Zadaniem bociana jest odszukanie żabki która się odzywa.

5. Nawiązanie do wiersza Pt: „ Żabki”

6. Komponowanie melodii do I zwrotki. Autor słów i melodii nieznany.

I.  Była sobie żabka mała               IV. Zjadła żabka siedem muszek

która mamy nie słuchała,                      i na brzegu gładzi brzuszek.

na spacerek wychodziła                        Przyszedł bocian niespodzianie

innym żabkom się dziwiła.                    połknął żabkę na śniadanie.

 

II.A na brzegu stare żaby                V. Teraz wszystkie żabki płaczą,

rajcowały niby baby.                             że jej więcej nie zobaczą.

Jedna drugiej w ucho kwacze                Z tego taki morał znany

„ Jak ta mała pięknie skacze”              „Trzeba zawsze słuchać mamy”.

 

III. Ostrzegała ją mamusia

by zważała na bociusia

„ Gdy zobaczysz gdzieś bociana,

to do wody skacz kochana”.

 

/ do każdego wersetu  piosenki proszę dodać słowa: re, re, kum, kum, re, re, kum, kum/.

7.Rozmowa na temat bohaterów wiersza.

8.Słuchanie melodii z płytoteki. Określanie melodii : smutna, wesoła.

9. Nauka piosenki po wersecie: wyklaskiwanie rytmu.

10.Gra na instrumentach perkusyjnych – próby śpiewu solo z podziałem na role.

11. Zabawa ruchowa „Bocian i żaby” K. Wlażnik s 66.

12. Malowanie farbami plakatowymi na szkle – według inspiracji dzieci, z przygotowanym podkładem lub dowolnie na podstawie bajki.

13. Ocena prac.

2

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin