the.big.bang.theory.s02e01.720p.hdtv.x264-dimension.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:00:Widzisz, to co jesz to nie jest technicznie jogurt,
00:00:02:bo nie zawiera wystarczaj�cej ilo�ci bakterii acidophilus.
00:00:05:To po prostu zimne mleko |z karagenem dodanym dla g�sto�ci.
00:00:08:Oh, to bardzo interesuj�ce.
00:00:11:Nie jest jest r�wnie� r�owy, ani nie ma jag�d.
00:00:15:Ta, ale nie odpowiedzia�e� na moje pytanie.
00:00:17:Jakie to by�o pytanie?
00:00:19:Chcesz troch�?
00:00:22:Racja. Nie
00:00:23:- Nie toleruje laktozy. - Racja.
00:00:24:- Wi�c gazy. - Tak, wiem.
00:00:27:Wi�c... dobranoc
00:00:44:Co ty robisz?
00:00:46:Tam by� przeci�g.
00:00:48:Nie czuje �adnego przeci�gu.
00:00:51:Mo�e wejdziemy do, ee, twojego...
00:00:54:Wiesz, mo�e powinni�my troszk� zwolni�.
00:00:57:Nie, nie chcia�em wchodzi� |do twojego mieszkania tak szybko.
00:01:00:Nie, wiem.
00:01:02:Wiem co masz na my�li, tylko...| to jest dopiero nasza pierwsza randka.
00:01:04:Jasne, ok, pewnie, �aden problem.
00:01:06:Mo�e zastan�wmy si�, gdzie zmierzamy| i kiedy chcemy tam doj��,
00:01:11:a p�niej podzielmy pr�dko�� |przez odleg�o�� po czasie.
00:01:17:Oblicz R.
00:01:20:Albo mo�emy improwizowa�.
00:01:22:To r�wnie� mo�e si� uda�.
00:01:25:- Dobranoc Leonard. - Dobranoc.
00:01:32:Idzie - wygaszacz ekranu.
00:01:38:Oh, cze�� Leonard. Jak tam twoja randka?
00:01:42:Bite me.
00:01:45:Sheldon, jak mog�e� tak po prostu siedzie�| i pozwoli� im mnie szpiegowa�?
00:01:49:Oni s� sprytni ,Leonardzie.
00:01:50:Wykorzystali m�j ca�kowity |brak zainteresowania tym co robisz.
00:01:55:Powiniene� nam dzi�kowa�.
00:01:56:Kiedy nast�pne pokolenia b�d� pr�bowa�y odkry� |dlaczego tw�j zwi�zek z Penny sko�czy� si� kl�sk�,
00:02:01:dok�adnie tutaj jest czarna skrzynka.
00:02:04:O czym wy m�wicie? Randka posz�a dobrze.
00:02:07:Stary, ona powiedzia�a, �e chce zwolni�.
00:02:09:Dobra, wi�c powiedzia�a, �e chce zwolni�.
00:02:12:To jakby powiedzia�a |"Naprawd� podoba� mi si� ten posi�ek.
00:02:16:Mam zamiar zwolni� i delektowa� si� nim."
00:02:18:Nie, to jest jak "Ta ryba smakuje okropnie,
00:02:22:wi�c mam zamiar zwolni� i j� zwr�ci�."
00:02:28:- Ty jeste� t� ryb�. - Nie jestem ryb�.
00:02:30:Naprawd�? Um�wi�e� si� na drug� randk�?
00:02:32:Wi�c, nie, postanowili�my improwizowa�.
00:02:34:Oh, nawet ja uwa�am, �e to �a�osne.
00:02:38:OK, w porz�dku, przyjmijmy twoj� hipotez�.
00:02:40:Poszli�my na kolacje, rozmawiali�my,| �miali�my si�, ca�owali.
00:02:44:Co mog�em zrobi� �le?
00:02:46:Przypomnij sobie Leonardzie
00:02:47:Najmniejsze rzeczy mog� poruszy� kobiet�.
00:02:49:Jak "Hej, ta kelnerka jest niez�a, za�o�� si�, �e| mogliby�my j� przekona�, �eby posz�a z nami".
00:02:54:Albo "Ile wazy twoja mama?
00:02:56:Chce wiedzie� w co si� pakuje."
00:02:58:Nie powiedzia�em niczego takiego.
00:03:00:Dobrze, bo to nie dzia�a.
00:03:03:R�wnie� nie obchodzi je je�li gapisz |si� na nie i masz hiperwentylacje.
00:03:05:Pechowo, to jest moja metoda na zaliczenie.
00:03:08:Sp�jrz, wszystko posz�o dobrze.
00:03:11:Nawet nie musia�em u�ywa� mojego zbioru rozm�wek.
00:03:15:Kobieta po drugiej stronie korytarza jest moja.
00:03:18:Sp�jrzmy na film.
00:03:21:Sp�jrz na jej reakcje na poca�unek na dobranoc.
00:03:24:�adnych zmian w oddychaniu, �renice nie rozszerzone, |�adnego zaczerwienienia piersi.
00:03:28:Przy okazji - niez�e zbli�enie.
00:03:31:Interesuj�ce. |Jej szcz�ki s� zaci�ni�te: brak dost�pu do j�zyka.
00:03:34:Wyra�nie z�y znak pomi�dzy lud�mi w czasie god�w.
00:03:38:To wcale nie jest z�y znak.
00:03:39:Prosz�, r�wnie dobrze mogliby�cie by� |dwiema iguanami bez powi�kszonego podgardla.
00:03:44:A najgorszym znakiem jest to, �e jeste� tutaj, a nie tam.
00:03:47:Nie jestem tam, poniewa� zwalniamy, co,
00:03:51:przy okazji, por�wnuj�c do was, |jest ogromn� pr�dko�ci�.
00:03:55:I zdejmij t� kamer�.
00:04:00:By� o wiele bardziej zabawny, |gdy nie mia� nadziei.
00:04:05:Daj mu troche czasu.
00:04:07:The Big Bang Theory 2x01|"The Bad Fish Paradigm"
00:04:16:"Paradygmat nie�wie�ej ryby" | T�umaczenie: pavxxx
00:04:25:Moje pierwsze t�umaczenie, |wi�c poprawki i komentarze mile widziane.
00:04:41:Oh, cze�� Penny.
00:04:43:Dla twojej informacji, gor�ca woda jest nieodpowiednia| dla drugiej pralki, wi�c tylko kolory.
00:04:47:a czwarta nadal wypuszcza zmi�kczacz za wcze�nie,
00:04:50:wi�c odradzam u�ywania jej dla delikatnych rzeczy.
00:04:51:Dzi�ki.
00:04:56:Oh, dobry Bo�e,
00:04:57:dlaczego nie we�miesz swoich ubra� nad rzek�| i nie poude�asz w nie kamieniem?
00:05:06:Sheldon, mog� zada� ci pytanie?
00:05:09:Wola�bym nie, |ale nie posun� si� tak daleko, aby ci zabroni�.
00:05:13:W porz�dku, us�ysza�am tak, wi�c...
00:05:16:Dobra, oto moje pytanie.
00:05:18:Czy Leonard um�wi� si� kiedy� |z, no wiesz, normaln� dziewczyn�?
00:05:24:Wi�c, podejrzewam, �e nie odwo�ujesz si�| do prawid�owo�ci trawiennych.
00:05:29:Poniewa� nauczy�em si�, |�e takie pytania s� niestosowne.
00:05:33:Nie, mam na my�li, czy kiedykolwiek |by� zwi�zany z kim�, kto nie by� m�zgowcem?
00:05:38:Wi�c, kilka lat temu spotka� si� z kobiet�, |kt�ra mia�a doktorat z literatury francuskiej.
00:05:45:Jak to nie by�a m�zgowcem?
00:05:47:Z jednej strony by�a Francuzk�,
00:05:52:a z drugiej to by�a literatura.
00:06:01:Wi�c...
00:06:03:czy uwa�asz, �e je�li Leonard nadal b�dzie |si� ze mn� spotyka� to mu si� znudze?
00:06:14:- To zale�y |- Od czego?
00:06:17:- Posiadasz wiedz� z fizyki kwantowej? |- Nie.
00:06:21:-M�wisz po Klingo�sku? |- Nie.
00:06:25:- Znasz jakie� sztuczki karciane?| - Dobra, wiesz co...
00:06:30:Rozumiem.
00:06:31:Leonard nie ma �adnego interesu |w zwi�zku z kelnerk�-uko�nik-aktork�
00:06:34:kt�ra czuje si� tak niepewnie, |�e sk�ama�a o uko�czeniu studium.
00:06:39:Dlaczego sk�ama�a� w tej sprawie?
00:06:40:Wi�c, ci�gle m�wi� o swoim colleg'u |i o sko�czeniu szko�y, a ja...
00:06:43:nie chcia�am, �eby my�la�, |�e jestem jak�� g�upi� nieudacznic�.
00:06:47:My�la�a�, �e odwrotno�ci� "g�upiej nieudacznicy"| jest "uko�czenie studium"?
00:06:56:Wiesz, jest wielu ludzi sukcesu, |kt�rzy sko�czyli studium.
00:07:01:Ta, ale ty nie jeste� �adn� z nich.
00:07:05:Racja. Dobra, zachowajmy t� rozmow� dla siebie.
00:07:07:Nie mo�esz powiedzie� Leonardowi nic |o czym rozmawiali�my.
00:07:12:- Chcesz �ebym dochowa� tajemnicy? - Tak.
00:07:15:Przepraszam, ale powinna� wyrazi� |swoje ��danie przed ujawnieniem sekretu,
00:07:19:abym m�g� wybra�, |czy chce zaakceptowa� umow� o trzymaniu sekretu.
00:07:24:Nie mo�esz narzuci� klauzuli sekretu po fakcie.
00:07:29:Co?
00:07:30:Zachowanie sekretu jest skomplikowanym zadaniem.
00:07:33:Musze by� skoncentrowany |nie tylko na tym co kto� m�wi,
00:07:35:ale r�wnie� na wyrazie twarzy, pozie cia�a.
00:07:38:Kiedy staram si� k�ama�, wykonuje wi�cej tik�w |ni� w czasie zaawansowanej boreliozy.
00:07:50:To by� �art.
00:07:51:Polega na homonimii |pomi�dzy s�owem "kleszcz" (ang. tick)
00:07:54:jako wysysaj�cy krew paj�czak, |a "tik" jako niekontrolowany skurcz mi�nia (ang. tik).
00:08:02:Sam go wymy�li�em.
00:08:06:Sp�jrz, je�li Leonard dowie si�, |ze k�ama�am, na pewno umr� ze wstydu.
00:08:11:Fizjologicznie niemo�liwe.
00:08:13:Sheldon prosz�.
00:08:15:S�uchaj, prosz� ci� jak przyjaciela.
00:08:18:Wi�c twierdzisz, �e nieod��czn� cech� przyja�ni |jest obowi�zek dotrzymywania obietnic?
00:08:23:Tak my�l�.
00:08:25:Interesuj�ce.
00:08:27:Jeszcze jedno pytanie, |od kt�rego powinienem zacz��.
00:08:30:Kiedy zostali�my przyjaci�mi?
00:08:34:np. nie m�g�bym zosta� Zielon� Latarni� |dop�ki nie zosta�bym wybrany przez Stra�nik�w Oa,
00:08:38:ale z wystarczaj�cym kapita�em pocz�tkowym |i odpowiednimi u�atwieniami technicznymi m�g�bym by� Batmanem.
00:08:47:- M�g�by� by� Batmanem? |- Pewnie. Jestem Batman. Widzisz?
00:08:54:- Cze�� ch�opaki. - Cze�� Penny.
00:08:58:Penny, je�li jeste� wolna w pi�tek wieczorem, |mo�e mogliby�my i�� do kina.
00:09:02:Oh, wiesz, my�l�, �e w pi�tek mam drug� zmian�.
00:09:05:Dobra, to mo�e w sobot�?
00:09:06:Wiesz, nie jestem pewna, |kierownik nie ustali� jeszcze harmonogramu.
00:09:10:- Mo�e odpowiem ci p�niej? - �wietnie.
00:09:12:Po prostu daj mi zna� kiedy b�dziesz wiedzie�.| Ok, wi�c...
00:09:15:O Bo�e, jestem nie�wie�� ryb�.
00:09:19:Co zrobi�em �le?
00:09:21:Dlaczego pytasz mnie?
00:09:23:Nie mam �adnych informacji o twoich relacjach z Penny,| z wyj�tkiem tych, kt�re ty mi dostarczasz,
00:09:26:ani nie znam �adnych sposob�w| na poznanie tych rzeczy.
00:09:32:- Co to niby znaczy? - Nic.
00:09:34:Sugerujesz, �e tajne kana�y informacyjne
00:09:36:pomi�dzy mn� i Penny nie istniej�.
00:09:39:Wcale nie.
00:09:40:Po prostu my�l�, |�e powiniene� rozwa�niej formu�owa� zwroty, sir.
00:09:46:Co jest z tob�?
00:09:47:Mog� zada� to samo pytanie.
00:09:49:Dlaczego starasz si� wci�gn�� mnie w sprawy, |z kt�rymi nie mam nic wsp�lnego,
00:09:53:ale istniej� pomi�dzy tob� i Penny,| osob� z kt�r� ledwo rozmawiam?
00:10:05:Co si� dzieje z twoj� twarz�?
00:10:08:Nie ma powodu, aby miesza� do tego m�j wygl�d.
00:10:12:- Dobry widzenia ,Leonard. - Co?
00:10:14:Powiedzia�em, "Dobry widzenia".
00:10:20:Dobry widzenia?
00:10:24:R�wnie� dzisiaj mamy �wie�ego �ososia,
00:10:27:w sosie teryiaki z ry�em.
00:10:29:Nasz� zup� dnia jest...
00:10:30:Musisz zwolni� mnie z mojej przysi�gi.
00:10:35:Sheldon, jestem w pracy.
00:10:38:Mo�e zechcecie si� zastanowi� przez minutk�?
00:10:42:Nie mog� utrzyma� twojej tajemnicy Penny.
00:10:44:Pomne si� jak oparte na energii bia�ko|w przestrzeni konformacyjnej.
00:10:49:Jak renesansowy tryptyk.
00:10:51:Jak tani garnitur.
00:10:54:Powiedz, dlaczego tak trudno dochowa� ci |jednego ma�ego sekretu?
00:10:56:Jestem naturalnie niezdolny.
00:10:59:Dlatego odm�wi�em udzia�u w bardzo presti�owej |rz�dowej grupie badawczej
00:11:02:w tajnej bazie wojskowej |zlokalizowanej pod fa�szyw� farm�
00:11:06:20 kilometr�w na po�udniowy-wsch�d...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin