00:02:14:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:02:18:Gratuluję. 00:02:20:Dziękuję. 00:02:21:Wspaniały artykuł|o Panu w gazecie. 00:02:25:Dzień Dobry|Sir Oliver. 00:02:27:Długi artykuł o Panu|na drugiej stronie. 00:02:30:Naprawdę? 00:02:31:Pomylili się|co do Pańskiego wieku. 00:02:52:Gazeta! 00:02:53:Gazeta! 00:02:54:Gazeta! 00:02:56:Gazetę! 00:03:00:To wielki honor|dla Edynburga. 00:03:03:Nie mogę przyjšć|Pańskich pieniędzy. 00:03:05:Dziękuję. 00:03:06:Gazeta! Gazeta! 00:03:14:Gratuluję|Profesorze. 00:03:45:Oto nasz profesor geologii! 00:03:49:Mistrz|całej historii naturalnej. 00:03:53:Klawy z niego chłop! 00:03:55:I z nas też! 00:03:57:Że znamy tak|wielkš osobliwoć. 00:04:02:Za profesora 00:04:04:Za najlepszego 00:04:06:Za następcę 00:04:12:Przepraszam. 00:04:14:Odkšd został Pan rycerzem. 00:04:17:Dałem Pańskim studentom wolne 00:04:19:z okazji dnia rycerza|że tak powiem. 00:04:22:Najpierw prezentacja. 00:04:25:Niech wystšpi młodzian z Glen Darrick. 00:04:29:Z wdzięcznoci za wiedzę, 00:04:32:którš nam Pan wpoił. 00:04:34:To doć pomiertna mowa. 00:04:38:Zakładam, że kałamarz 00:04:40:Bardzo ładna rzecz. 00:04:42:Diabelsko trudne do odkurzania. 00:04:44:Z głębi serca Wam dziękuję. 00:04:47:a teraz wszyscy na boisko. 00:04:50:- O tak!! 00:05:12:To kosztuje 4.17 funta. 00:05:14:Byłem w komitecie| który dokonał zbiórki. 00:05:16:Dziękuję Panu, McEwen. 00:05:18:Przeznaczylimy na to 5 funtów. 00:05:19:Zostały 3 szylingi. 00:05:21:Nie zwróci mi Pan reszty? 00:05:23:Wydałem jš na to, 00:05:24:mały dowód przyjani|pomyslałem, że może się Panu spodobać. 00:05:27:Zauważyłem to|w sklepie z ciekawostkami w Glasgow. 00:05:31:I wyszeptało " Kup mnie|dla Profesora Lindenbrooka." 00:05:34:Co Pan odpowiedział? 00:05:36:Powiedziałem: "Tylko jesli będę Cię mógł kupić za 3 szylingi" 00:05:40:Wykłóciłem z włacicielem. 00:05:41:To lawa|oczywicie. 00:05:43:Lecz wyjatkowo|ciężka. 00:05:45:Mogłaby służyć|jako przycisk do papieru. 00:05:47:Podoba się Panu profesorze? 00:05:49:To doborowy wybór. 00:05:50:Gdzie Pan je dzi wieczorem? 00:05:53:Oh! Dzi wtorek więc nie jem. 00:05:56:Oh? 00:05:58:To zdrowo jeć co drugi dzień. 00:06:01:Niech Pan przyjdzie do mnie o 20.00. 00:06:03:Mam wykłady. 00:06:04:Chyba nie będę mógł. 00:06:07:W czym rzecz|McEwen? 00:06:08:Zawsze mnie pan regularnie odwiedzał. 00:06:10:Te wytarte mankiety Pana martwiš? 00:06:12:Moja druga koszula jest w pralni. 00:06:15:Punktualnie 8:00! 00:06:16:Jestemy naukowcami. 00:06:18:To społecznoć, gdzie wytarte mankiety nie maja znaczenia. 00:06:20:Wszyscy je mielimy. 00:06:22:Tak proszę pana. 00:06:23:8:00. 00:06:27:Lava? 00:06:29:Przysięgam, że co jest w rodku. 00:07:04:To wujek|Kirsty. 00:07:06:Najwyższy czas|też! 00:07:12:Mylałam że to|wujek Oliver. 00:07:15:Nic z tego co noszę|nie należy do mnie. 00:07:18:Dobry wieczór panno Jenny. 00:07:20:Dobry wieczór Alec'u McEwen. 00:07:21:Jestem za wczenie. 00:07:23:Nie wiedziałam|że Pan przyjdzie. 00:07:25:Pani wujek kazał mi przyjć. 00:07:28:Gdzie on? 00:07:29:Nigdy dotšd się nie spóniał. 00:07:31:Wracajšc do kwestii mojego ubioru, 00:07:35:należy do młodzienca z Glen Darrick. 00:07:39:" Nie idz na obiad tak ubrany" powiedział. 00:07:43:Poszedłem się wykšpać. 00:07:45:A gdy wróciłem, 00:07:47:moje rzeczy zniknęły|a pojawiły się te. 00:07:50:Nie mam zastrzeżeń do|the Glen Darrick tartan. 00:07:53:Wyjanił Pan swój wyglšd! 00:07:56:Kirsty, będzie jeszcze jeden goć. 00:07:59:Posadzę Pana pomiędzy|dziekanem a rektorem. 00:08:03:Nie mógłbym usišć obok Pani? 00:08:06:Z pewnociš nie. 00:08:08:Wyczuwam pewnš zgryliwoć 00:08:10:w pani nastawieniu do mnie. 00:08:13:A czego Pan oczekuje skoro trzeba Pana zmuszać do przyjcia tutaj? 00:08:19:Panno Jenny, czy powinienem się dręczyć? 00:08:22:Jeszcze dwa lata musze studiować| by uzyskać tytuł magistra, 00:08:26:potem jeszcze cztery jako laborant. 00:08:28:Następnie muszę zwrócić pienišdze moim krewnym. 00:08:32:Logicznie Pan mysli McEwen. 00:08:34:To logika pustej kieszeni. 00:08:37:Jak u szkota! 00:08:39:Jestem szkotem. 00:08:41:Znam nawet jednego, który nie ma kieszeni.. 00:08:44:Nazywał się Robert Burns. 00:08:46:Wie Pani co on mówił? 00:08:49:Panno Jenny, czas poezji minšł. 00:08:51:Jeli to prawda, Alec McEwen, 00:08:54:co Pańska ręka|robi na moim kolanie? 00:08:58:Panno Jenny-- 00:09:00:Niech pan poczeka. 00:09:02:Kirsty, postawię dodatkowe nakrycie. 00:09:15:Czego pan chce? 00:09:17:Klawisz się zacišł. 00:09:19:To niemożliwe. 00:09:20:W zeszłym miesišcu był strojony. 00:09:23:Który? 00:09:25:Ten.|Nie widzi Pani? 00:09:27:Nie, nie widzę. 00:09:29:Widzi pani|że jestem nieszczęsliwy. 00:09:31:Wie pani|co czuję 00:09:34:odkšd pierwszy raz |Paniš zobaczyłem. 00:09:38:Wyglšdała Pani jak wiosna. 00:09:40:Moja miłoć jest jak|czerwona, czerwona róża 00:09:46:która nowo zakwitła|w czerwcu. 00:09:52:Moja miłoć jest jak|muzyka 00:09:57:która słodko|gra. 00:10:00:Panno Jenny, proszę nakryć do stołu. 00:10:03:Pan McEwen naprawia fortepian . 00:10:06:...moja ładniusia panno 00:10:09:Głęboko zakochany|jestem 00:10:15:Cicho. 00:10:16:Będę Cię kochał|dopóki, moja droga 00:10:23:dopóty morza nie wyschnš 00:10:32:i słońce nie stopi skał 00:10:37:A ja będę Cię kochał|nadal, moja droga 00:10:42:Gdy piaski|życia się rozsypiš 00:11:04:Ponieważ wrócę|do Ciebie, Moja Miłoci 00:11:12:Choćby to było|10,000 mil 00:11:30:Panno Jenny,|Pani płacze. 00:11:31:To przez ten gryzacy dym . 00:11:41:Dobry wieczór|Panno Jenny. 00:11:43:Dobry wieczór, panowie. 00:11:44:Włanie się martwilismy|o Profesora Lindenbrooka. 00:11:47:Włanie.|Nie ma go z wami? 00:11:48:Nie ma go tutaj? 00:11:50:Nie. 00:11:58:Ostrożnie! Nie za wysoko, Paisley. 00:12:01:Już prawie jest. 00:12:05:Nie zapraszałem goci! 00:12:07:Oh,to ty McEwen. 00:12:10:Wujek Oliver,|twoi gocie czekajš. 00:12:12:Gdyby nie przyszedł|gę by się zmarnowała-- 00:12:15:Oh, gę, gę, gę. 00:12:17:Powiedz im, Alec. 00:12:18:Ta lawa|ma od 1 do 10 milionów lat. 00:12:21:Zajmowałem się tym|cały dzień. 00:12:23:Bez przerwy|na lunch lub herbatę. 00:12:24:Miał Pan trzy semestry|petrologii. 00:12:26:Z którego wulkanu mogła się|ta lawa wydostać? 00:12:29:Fujiyama? 00:12:31:Nie. 00:12:31:Etna? 00:12:33:Bardzo blisko.|Morze ródziemne. 00:12:34:Wyspy Lipari niedaleko Włoch. 00:12:37:Ale lawa stamtšd jest lekka. 00:12:39:I to zabiło mi ćwieka!! 00:12:41:ponieważ wewnštrz|musi być co 00:12:43:o wadze najcišższego kamienia|w historii. 00:12:45:To mogłaby być |islandzka skamielina. 00:12:47:Dokładnie. 00:12:48:Tu jest odłupany kawałek. 00:12:49:Przeze mnie. 00:12:51:Co za kamień jest w rodku? 00:12:52:islandzka skamielina,|naturalnie. 00:12:54:Kiedy jš zobaczyłem|przestałęm łupać. 00:12:57:Na powierzchni sš jakie znaki. 00:13:00:To wyglšda na literę|albo nacięcia. 00:13:03:Trzy nacięcia|zrobione rękš człowieka. 00:13:07:Ale jak skała z Irlandii 00:13:10:mogłaby wystrzelić|z wulkanu w wiat? 00:13:14:Jakie wnioski? 00:13:16:Nauka nie wycišga wniosków. 00:13:19:Nauka to nie zgadywanka. 00:13:21:Stopimy|skorupę lawy. 00:13:23:Panie Paisley. 00:13:29:Dodamy 10 ml wody królewskiej. 00:13:32:Nie tak szybko. 00:13:34:Napiszę do profesora|Goetaborga ze Sztokholmu w tej sprawie. 00:13:37:Jest wiodšcym|autorytetem w kwestii wulkanów. 00:13:40:Ile to zajmie? 00:13:42:Typowo kobiece pytanie. 00:13:44:Stopienie lawy może z dwie godziny, 00:13:47:może cztery. 00:13:49:Dwie godziny?|Cztery? 00:13:51:Może całš noc. 00:13:52:Nieważne? 00:13:59:Jenny. 00:14:01:Wszystko w porzšdku? 00:14:17:To moja wina. 00:14:19:Nie wiem jak się to mogło stać. 00:14:22:Panie Paisley, przez nieuwagę|oddał Pan 00:14:26:nieocenionš przysługę nauce. 00:14:31:Alec! 00:14:33:Zobacz? 00:14:34:Co to wg Pana jest? 00:14:36:Jak Pan powiedział|to obiekt stworzony przez człowieka. 00:14:39:Wyglada na wierzchołek, 00:14:40:instrumentu geometrycznego,|pion ołowiany. 00:14:42:To jest pion ołowiany. 00:14:45:Sš na tym jakie litery. 00:14:47:To jaki napis|być może wiadomoć. 00:14:50:Co tam jest napisane, Profesorze? 00:14:54:To jaki nordycki język. 00:14:56:Kto to pisał drżšcš rękš.. 00:14:59:Być może pisał to umierajšcy. 00:15:01:To było pisane farbš?|Atramentem? 00:15:03:Być może krwiš. 00:15:05:Prawdopodobnie. 00:15:06:Proszę spojrzeć na tš stronę! 00:15:08:Podpis! 00:15:10:Arne Saknussemm. 00:15:14:Arne Saknussemm! 00:15:16:Zabierzesz mnie wujku do domu, 00:15:19:czy mam ić sama? 00:15:24:Sama. 00:15:25:Sama! 00:15:26:Nie do pomylenia lecz musi to byc prawda!!. 00:15:28:Człowiek wzišł narzędzia.. 00:15:29:i wszedł tam gdzie zadna ludzka|nie postawiła nawet stopy-- 00:15:34:sam do wnętrza ziemi.|Sam. 00:15:37:Kto? O kim on mówi? 00:15:38:Arne Saknussemm,|Islandzkim naukowcu. 00:15:40:Jego najwspanialszy dziań. 00:15:42:Wymiewano go, gdy twierdził.. 00:15:44:że pod ziemiš jest wiat. 00:15:47:miech ucichł gdy zniknšł, 00:15:50:i nikt o nim nie słyszał... 00:15:51:do dzi. 00:15:59:Wyjd stšd,|kobieto! 00:16:02:Nie chcę herbaty! 00:16:04:Chcę tylko mojš pocztę. 00:16:06:Proszę na mnie nie krzyczeć! 00:16:07:Potrafię krzyczeć tak głono jak i ty! 00:16:10:Przez dwa tygodnie|nie jadł pan i nie spał. 00:16:14:Wyjdz kobieto! 00:16:15:Oto twoja poczta|wujku Oliverze. 00:16:26:Kolejny dzień|i cišgle nic! 00:16:27:Możesz w to uwierzyć|Żadnej odpowiedzi. 00:16:29:A gdzie jest Alec McEwen? 00:16:33:Na uniwersytecie. 00:16:35:Ile czasu zajmuje dostarczenie 00:16:36:listu ze Sztokholmu do Anglii? 00:16:39: Otwórz drzwi. 00:16:43:Musimy rozmawiać z panem Oliver. 00:16:46:Niech pan nie mówi że jest zajęty. 00:16:48:Gocie? To wszytko czeg...
QuoVadisDomine