Ripper_Street.1x05.The_Weight_Of_One_Mans_Heart.HDTV_x264-FoV.[VTV].txt

(34 KB) Pobierz
[839][878]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[880][898]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
[899][917]- Sierżant Drake.|- Panno Rose.
[938][958]Piękny bukiecik, sierżancie.
[970][994]Nie ma nic piękniejszego niż róże.
[1018][1035]Pozwoliłem sobie kupić bilety.
[1050][1062]Sierżancie!
[1069][1091]Proszę nazywać mnie Bennet.
[1097][1123]Cóż, Bennet, pójdziemy?
[1400][1438].:: Grupa Hatak ::.
[1438][1474]{Y:B}RIPPER STREET|1x05
[1474][1513]Tłumaczenie: jarmisz
[1655][1670]To takie romantyczne!
[1674][1689]Ale umarli.
[1695][1715]Tak! Z dzikiej namiętnoci.
[1725][1752]"Tam, gdzie dusze w kwiatach|odpoczywajš,
[1752][1818]chodzić ręka w rękę będziemy,|inne duchy zadziwiajšc".
[1822][1839]Powinna być pani aktorkš,|panno Rose.
[1843][1852]Tak sšdzisz?
[1853][1878]Jestem pewien,|jeli mi wolno.
[1889][1922]Znałam dziewczynę, Peggy,|rozkładała nogi już jako 10-latka,
[1923][1954]dołšczyła do grupy aktorów|i zwiedziła wiat!
[1957][1979]Obsypywali jš|deszczem płatków, Bennet!
[1980][2000]Więc zaczęła grać, zamiast...
[2002][2024]rozkładać nogi?
[2030][2052]Tak, ale najpierw poznała dżentelmena.
[2052][2073]Aktorka potrzebuje patrona, głuptasie.
[2081][2093]Popatrz!
[2106][2135]To nierozłšczki, panienko.|Bardzo towarzyskie.
[2136][2162]I, mogę powiedzieć,|dobre dla dzieci...
[2165][2185]To też trzeba brać pod uwagę.
[2197][2215]Bez urazy, oczywicie.
[2215][2234]Proszę posłuchać, panie...
[2240][2258]Jak pana nazywajš,|szanowny panie?
[2262][2282]- Drake.|- Panie Drake!
[2282][2304]Drake znaczy kaczor, prawda?
[2307][2325]Jestecie spokrewnieni!
[2330][2345]Cišgnie swój do swego.
[2354][2373]Sš cudowne, Bennet.
[2394][2415]- Ile?|- Dziesięć i szeć.
[2442][2453]A za jednš?
[2461][2493]Nie można ich rozdzielać.|To nierozłšczki!
[2505][2528]Proszę spojrzeć,|jak pani się rozpromieniła.
[2548][2561]Nie przejmuj się, Bennet.
[2565][2575]/Sierżancie!
[2589][2618]Przepraszam, panienko.|Nie wiedziałem, że sierżant...
[2618][2639]O co chodzi, chłopcze?|Mam wolne popołudnie.
[2640][2658]Inspektor pana potrzebuje.
[2660][2672]To raczej pilne.
[2706][2738]Wybacz, Rose, muszę ić.|Zobaczymy się jeszcze.
[2888][2903]Znowu przewiercone na wylot?
[2914][2930]Nie musiałe się tak stroić,|sierżancie.
[2965][2988]Ta sama ekipa|co w Wheen & Harker Insurance?
[2993][3013]Jeli tak, to boję się,|co jeszcze majš w arsenale.
[3013][3055]Chloroform dla wonicy,|ładunek dymny na ulicy i jeszcze to...
[3068][3090]Widziałem reklamę w Evening Post.
[3090][3106]"Odporne na wysadzenie".
[3106][3121]Ryzyko ponosi klient.
[3126][3144]To nie był czarny proch.|Więc co?
[3145][3170]No włanie.|Jackson jest w drodze.
[3173][3191]Hobbs mówił,|że łup to kamienie jubilerskie.
[3195][3212]Tym razem bardziej się im poszczęciło.
[3213][3234]Poszczęciło?|Powóz jest nieoznakowany.
[3235][3262]Jubiler zmienia trasę co tydzień.|Tu nie było przypadku.
[3273][3284]Czyli kto dał cynk?
[3285][3312]Albo majš dar znajdowania|właciwych informacji.
[3325][3351]Prosto między oczy, w ruchu.|Strzał z dachu.
[3358][3376]Umiałby tak strzelić,|sierżancie?
[3379][3402]Nie wiem.|Nigdy nie byłem snajperem.
[3403][3420]A powiniene...|Hobbs!
[3421][3445]Hobbs, muszę zbadać to miejsce,|zanim oczyszczš ulicę.
[3445][3461]Gdzie, u diabła, jest Jankes?
[3461][3498]Odmówił wstania z łóżka, sir.
[3499][3509]Co?!
[3520][3558]Wywleczcie go z barłogu|i zwišżcie, jeli trzeba.
[3558][3568]Tak jest.
[3594][3604]Podaj piłę.
[3625][3635]Bolała mnie głowa.
[3635][3662]Potrzebowałem kojšcego dotyku|dziewczęcych ršk.
[3663][3694]Jackson, kiedy po ciebie posyłam,|przychodzisz albo...
[3694][3714]Zrobisz swoje|i mnie przymkniesz,
[3714][3735]i tak daje i tak dalej.|Zgadza się?
[3735][3762]Zasłona dymna była z chloranu potasu.
[3762][3772]Przepraszam.
[3799][3826]Soda oczyszczona jako spowalniacz,|żeby skrzynki się nie zapaliły.
[3826][3838]Niezła robota.
[3843][3881]A za odpalenie tego bezpiecznie,|uchylam przed nimi kapelusza.
[3882][3896]To nie był proch strzelniczy?
[3898][3916]Nawet by nie wgniótł tego pudła.
[3916][3941]Nitrogliceryna?|Trotyl?
[3942][3964]Robi bum,|ale wredne w odpalaniu.
[3964][3982]- Więc co?|- Skšd ma wiedzieć?
[3988][4025]Czyli nasz wielki chirurg|jest w kropce i nie zna odpowiedzi.
[4025][4040]Możesz przejšć wodze.
[4062][4071]Zrób to.
[4215][4234]Na zachód, młodzieńcze.
[4238][4254]Raczej południowy-zachód.
[4256][4269]Kaliber 45.
[4287][4306]Widzisz ten szeciokšt?
[4314][4335]Kulka z pewnociš|pochodzi z Whitwortha.
[4338][4347]To karabin.
[4348][4391]Faworyt snajperów. Takich, co to lubiš|postrzelać sobie do celu.
[4400][4425]- Strzelnica, Wimbledon.|- Szykuj powóz.
[4428][4445]Reid, wiem,|że nie jeste rewolwerowcem.
[4446][4473]Większoć facetów woli widzieć,|do czego strzela.
[4474][4502]ciemnia się. Zamknš klub,|zanim przejedziemy Londyn.
[4521][4533]Czyli rano.|Mamy inne sprawy.
[4533][4544]Jackson, do roboty.
[4545][4569]I umyj podłogę.|Nie jeste w domu.
[4598][4624]Sir, czy mógłby mi pan|powięcić chwilę,
[4624][4634]żeby przedyskutować...
[4635][4649]Inspektorze!
[4651][4680]- Przyniosłem dane, o które pan prosił.|- Dziękuję, panie Wheen.
[4680][4696]Wiem, że ma pan pilne sprawy na głowie.
[4696][4703]Oczywicie.
[4704][4737]W Wheen & Harker Insurance|porzšdek będzie przywrócony.
[4737][4760]Dziękuję Bogu,|że w firmie nie było pieniędzy,
[4760][4774]kiedy dranie się pojawili.
[4775][4804]Może pan pohamuje swojš wdzięcznoć.
[4826][4846]Na White's Row, co oczywiste...
[4850][4882]- Chyba nie sugeruje pan...|- Panie Wheen, to nie sš amatorzy.
[4883][4910]Nie włamali się do pańskiego biura,|żeby wyjć z pustymi rękami.
[4910][4936]Nie szukali pieniędzy,|ale informacji o zabezpieczeniach.
[4936][4969]Wszystko, czego potrzebowali|do przygotowania zasadzki, jest tutaj.
[4972][4995]Nie! To by znaczyło...
[5011][5044]Hapsburg Jewellers|jest tylko jednym z setek klientów.
[5045][5067]I wszyscy deponujš|swoje systemy zabezpieczeń,
[5068][5101]plany ochrony,|spisy majštku w Wheen & Harker!
[5104][5154]Sugeruje pan, że wszystkie|sš zagrożone przez łotrowski spisek?
[5155][5186]A jeli to się rozniesie?|Pójdę z torbami!
[5186][5198]Inspektorze!
[5210][5245]To łup z powozu, sir.|Przed chwilš dostarczony.
[5245][5264]Dostarczony?|Dokšd?
[5266][5296]Do okradzionego jubilera.|Pozostawiony na progu.
[5300][5330]Jest wszystko,|poza jednym przedmiotem.
[5339][5351]Jeden szafir.
[5363][5385]Jeden błękitny szafir.
[5387][5414]Po co tyle zachodu, żeby ukrać co,|czego nie chcesz?
[5415][5436]Wszystko dla jednego małego kamienia.|Dlaczego?
[5441][5458]Wheen jest w to zamieszany?
[5466][5490]Wyczuwam u niego strach,|nie winę.
[5492][5513]Nie byłby zdolny|postšpić niewłaciwie.
[5513][5524]Ten sejf...
[5526][5553]Odporny na wysadzenie.|To nowy projekt?
[5568][5603]Sir, możemy na słowo?
[5603][5615]Co?
[5620][5642]Tak, oczywicie.|Pewnie.
[5693][5710]Więc, Bennet?
[5728][5742]Inspektorze, ja...
[5767][5809]Od kilku lat służę|z wielkim powięceniem,
[5810][5841]i, mam nadzieję,|ku pańskiemu zadowoleniu...
[5855][5877]Zastanawiam się,|czy mógłby pan rozważyć...
[5892][5907]Jeli uwzględni pan zasługi...
[5907][5921]Prosisz o podwyżkę?
[5972][6014]Z pewnociš jest zasłużona.|Ale czy możliwa, to inna kwestia.
[6015][6034]Zasoby, jak wiesz, sš ograniczone.
[6052][6064]Pozwól spytać, Bennet.
[6070][6099]Ta proba to pomysł twój czy Rose?
[6127][6148]Nie umknęło mi|twoje zainteresowanie tš dziewczynš.
[6176][6191]Nie wiem, o czym pan mówi.
[6207][6228]Kto taki spoglšda ci głęboko w oczy,
[6228][6244]dopóki masz co w kieszeni.
[6245][6265]Nie! Ona nie!
[6280][6289]Nie zna jej pan.
[6290][6318]Przez lata służby poznałem ten typ|tak dobrze, jak ty.
[6322][6345]Po prostu ci mówię,
[6356][6371]że kocięta majš pazurki.
[6427][6441]Moja proba była...
[6457][6468]przejęzyczeniem.
[6473][6491]Niemšdry wybryk.
[6507][6518]Dobranoc, sir.
[6615][6636]Sierżancie! Posłuchaj...
[6645][6662]/Bacznoć, sierżancie!
[6695][6710]Spocznij, człowieku.
[6734][6745]Pułkownik!
[6771][6795]Inspektorze Reid,|to pułkownik Madoc Faulkner.
[6795][6811]Miło mi, inspektorze.
[6814][6830]Co sprowadza pana do Londynu, sir?
[6831][6861]Drobne interesy w drodze|do cieplejszych krajów,
[6862][6881]stosowniejszych dla emeryta.
[6888][6921]Każdy żołnierz musi kiedy|odłożyć miecz, sierżancie.
[6927][6946]Liczę, że zjesz ze mnš kolację,
[6948][6968]wypijemy toast|za koniec mojej kariery.
[6972][6984]Oczywicie.
[6987][7000]Pan również, inspektorze Reid.
[7012][7028]Nie chcę przeszkadzać|starym przyjaciołom.
[7029][7039]Nalegam.
[7064][7090]Niewielu przyjaciół mi zostało.
[7092][7114]Niech pan pozwoli mi zyskiwać nowych.
[7145][7175]Gordon poległ przez|niekompetencję Gladstone'a
[7175][7195]i hordy jego tchórzliwych akolitów.
[7196][7224]Nie mam zbytniego sentymentu do tych,|co stanowiska piastujš wysokie,
[7225][7246]ale honoru majš niewiele.
[7250][7276]Podziwia pan moje serce?
[7289][7314]Widziałem takie w British Museum.
[7315][7355]Własnymi rękami wykopałem je|w grobowcu w Dahshur.
[7355][7385]Egipcjanie takie serca-skarabeusze|grzebali ze zmarłymi,
[7385][7405]żeby własne serca|nie mogły ich zdradzić.
[7434][7466]Pamiętasz ceremonię sšdu, sierżancie?
[7474][7494]Nie jestem pewien, czy...
[7525][7550]Spróbuję, na ile pamięć pozwoli.
[7550][7588]Wierzyli, że bogowie kładš serce|na jednej szali, a pióro na drugiej.
[7588][7602]Pióro Sprawiedliwoci.
[7605][7639]Jeli serce nie wyznawało grzechów,|waga pozostawała w równowadze,
[7639][7655]a dusza mogła wieć życie pozagrobowe.
[7655][7699]Niewyznanie grzechów to nie to samo,|co ich brak.
[7709][7741]Egipcjanie byli praktycznymi ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin