{287}{427}Gdzie by� pojecha�,|gdyby� by� ksi�gowym, kt�ry w�a�nie|ukrad� 15 milion�w dolar�w? {431}{515}15 milion�w? Chyba raczej|gdzie bym nie pojecha�? {519}{610}Pieni�dze przesz�y przez|wyspy Turks i Caicos. {614}{670}Wi�c �led� pieni�dze. {689}{740}Albo rachunki telefoniczne. {759}{870}Sp�jrzmy. 20 rozm�w z numerem|w Pary�u z jego kom�rki. {880}{927}Jego dziewczyna? {931}{1008}Sylvie Girard, Rue Montaigne 325. {1012}{1109}Cz�owieku, co by�my zrobili, gdyby|nie wprowadzono rejestr�w rozm�w. {1113}{1237}-I kolejna sprawa rozwi�zana.|- Tak, wi�c to chyba dzie� wyp�aty. {1260}{1371}W�a�ciciel dzwoni� do mnie|w tym tygodniu ju� 3 razy. {1375}{1417}Zrozumia�em. Dzisiaj ja stawiam kolacj�. {1421}{1473}Popatrz. Ty r�wnie� rozwi�za�e� zagadk�. {1477}{1602}Zgadza si�. S�uchaj, zastanawiam si� czy {1604}{1657}robisz co� ciekawego w weekend? {1661}{1730}Poza �ledzeniem|ksi�gowego, kt�ry wywi�z� {1734}{1791}wszystkie pieni�dze mojego|klienta nad Pola Elizejskie? {1795}{1840}Nie, nic specjalnego.| A masz jaki� lepszy pomys�? {1845}{1935}- S� urodziny Dylana.|- Niemo�liwe! {1939}{1996}Ile on ma lat. Siedem? {2000}{2052}Nie, ju� osiem. Mo�esz w to uwierzy�? {2171}{2226}A nie s�dzisz, �e to|by�oby troch� dziwne? {2230}{2335}Prawd� m�wi�c, to on spyta�,|czy m�g�bym przyprowadzi�|na przyj�cie cioci� Vicki. {2336}{2444}Musia� pods�ucha�, gdy pewnego|dnia u Molly m�wi�em o tobie. {2445}{2519}A o czym dok�adnie rozmawiali�cie? {2523}{2605}Nie pami�tam. Mo�e o tym,| �e zn�w si� widujemy, no wiesz. {2610}{2756}Chodzi�o o to, �e si� tylko|widujemy, czy �e si� znowu spotykamy? {2760}{2877}Nie wiem, mo�e o to, �e|cz�sto si� widujemy. {2965}{3078}Molly by�a zadowolona.|Ona zawsze ciebie lubi�a. {3112}{3152}Ale ja zbli�am si� ju� do|fina�u sprawy tego ksi�gowego, {3153}{3222}wi�c powinnam raczej zosta�|w domu i j� doko�czy�. {3226}{3285}Oczywi�cie! Musisz korzysta�|z okazji. Rozumiem to. {3290}{3324}Ale... {3325}{3361}nadal jeste�my um�wieni|na kolacj�, prawda? {3365}{3400}Oczywi�cie, �e tak! {3430}{3480}To �wietnie. {3661}{3751}Jutro w misji b�dzie|zupa z indyka, Francine! {3755}{3842}Za du�o pieprzonej soli!|I to za ka�dym razem. {3849}{3920}Mog� sobie wsadzi� t�|cholern� przesolon� zup�. {4455}{4520}Kto tu jest? {4529}{4604}Annie? To ty? {5525}{5573}"Serce z lodu" {5573}{5614}Czy mog�aby pani odstawi� to na miejsce? {5618}{5673}-To od przyjaciela.|-Swarovski? {5677}{5732}- Tak mi si� wydaje.|- Kiedy� sprzedawa�am takie rzeczy. {5736}{5790}Pani Nelson powinna wkr�tce wr�ci�. {5794}{5864}Mo�e napije si� pani kawy? {5868}{5904}Hej, ja ciebie znam. {5908}{5963}To kr�lowa �ebrak�w z Yonge i Carlton. {5967}{6018}A ty by�a� jedynym porz�dnym|gliniarzem w tamtym rejonie. {6019}{6089}Ale teraz pracuj� w Yorville.|Mniej monet, wi�cej banknot�w. {6093}{6158}- Dobra robota.|- Annie Howard. {6162}{6213}Chodz� s�uchy, �e zosta�a�|prywatnym detektywem. {6217}{6244}Szuka�am ciebie. {6245}{6350}Nie chc� ci przerywa�, ale je�li|chodzisz od drzwi do drzwi to mo�esz|trafi� do niew�a�ciwego miejsca. {6350}{6464}Moja przyjaci�ka Francine|zosta�a zamordowana ubieg�ej|nocy. Ludzie ci�gle gin� {6468}{6540}Sk�d wiesz, �e kto� ich morduje? {6544}{6599}Niekt�rzy po prostu znikaj�. {6603}{6694}Zesz�ej nocy us�ysza�am krzyk|Francine i ona r�wnie� zagin�a. {6695}{6760}A dok�adnie to o ilu ludziach m�wimy? {6760}{6847}Frankie, Tyrell i Lynda. {6851}{6885}Co najmniej 4, a mo�e i wi�cej. {6889}{6936}Annie, musimy powiadomi� policj�. {6940}{7025}By�a� gliniarzem. Wiesz, �e|oni nas nie b�d� s�ucha�. {7025}{7073}Ale mo�e wys�uchaj� ciebie, Vicky. {7074}{7135}Nie wiem, kto z nas b�dzie nast�pny. {7139}{7185}Mog� ci zap�aci�.|Zrobili�my zrzutk�. {7189}{7224}Mam prawie 100 dolc�w.. {7228}{7258}W porz�dku. Otwieram ci rachunek. {7262}{7303}To naprawd�... {7310}{7382}- Chcesz, abym si�|tym zaj�a? Pozw�l mi.|- W porz�dku. �wietnie. {7386}{7454}- �wietnie.|- Trzymam. {7458}{7539}We� g��boki oddech. {7543}{7630}Mo�e po prostu zaczniemy|od pocz�tku, dobrze? {7964}{8023}Wygl�da na to, �e to by�a|pracuj�ca dziewczyna. {8027}{8099}- To na pewno ci si� spodoba.|-Tak? �adnych dokument�w? {8103}{8171}Jeszcze lepiej. Nie ma krwi.. {8175}{8204}Tak, kochanie. {8208}{8337}Wygl�da na to, �e nasz|wampir-zab�jca powr�ci� na scen� {8376}{8427}Pos�uchaj, to nie mo�e|by� ten sam facet. {8431}{8482}Tamte ofiary mia�y poder�ni�te gard�a. {8486}{8534}- A to...|- Mo�e sta� si� bardziej pedantyczny? {8538}{8598}Wszystko wskazuje na tego|go�cia, Norman Bridewel, prawda? {8602}{8641}Ale on nigdy nie wpad� w nasze r�ce. {8645}{8684}Czy Crowley ju� o tym s�ysza�a? {8688}{8750}Tak. I spu�ci�a wszystkie psy ze smyczy. {8754}{8787}Wszyscy maj� nad tym pracowa�. {8791}{8865}Jakby to mia�o pom�c. {9021}{9105}S�uchaj Dave, czy widzisz tego faceta? {9109}{9146}Czy wed�ug ciebie on wygl�da|na kogo�, kto tutaj mieszka? {9150}{9206}Raczej nie pasuje do tej okolicy. {9210}{9304}- Wi�c mo�e si� z nim przywitamy?|- Tak. {9316}{9440}Upewnij si�, czy masz|zdj�cie tego faceta, dobrze? {9469}{9540}Nie musisz si� o to martwi�.|Ca�y czas pstrykam fotki|przez ostatnie p� godziny {9562}{9601}Ona mieszka�a tutaj? {9601}{9649}Francine nie lubi�a t�oku. {9653}{9721}Prawd� m�wi�c, to nie lubi�a nikogo. {9725}{9802}Niezbyt towarzyska osoba. {9839}{9898}Czy nie zauwa�y�a� kogo� obcego|kr�c�cego si� ostatnio po parku? {9902}{9936}Jakich� narkoman�w? {9940}{10011}Ludzie ci�gle przychodz� i odchodz�. {10015}{10079}A mo�e kto� mia� do niej jaki� �al. {10083}{10141}Ani do niej, ani do innych. {10145}{10255}To po prostu kto�, kto|lubi krzywdzi� ludzi. {10279}{10312}Gdzie s� jej rzeczy? {10316}{10376}Ona mia�a naprawd� fajne rzeczy. {10380}{10425}Jej �piw�r by� prawie ca�kiem nowy. {10427}{10475}Je�li co� si� jej sta�o, to|te rzeczy by�yby dowodami. {10476}{10518}Nikt jej na pewno dla nich nie|zabi�, je�li o to ci chodzi. {10522}{10564}Annie, pos�uchaj, wierz� ci, rozumiesz? {10568}{10692}Ale potrzebuj� jakiego� dowodu,|�e ona zosta�a uprowadzona. {10756}{10821}Co to? {10838}{10918}Wygl�da jakby co� ci�gni�to. {11388}{11478}To torba Francine! {11551}{11602}To jest ju� jest jaki� dow�d. {11606}{11735}Nie! Nie dotykaj tego!|przecie� nie chcemy, �eby�|zostawi�a na niej swoje odciski. {11917}{11941}Szukasz czego�? {11942}{12003}Jestem zaskoczona, �e masz|jeszcze czas na grzebanie|si� w starych sprawach. {12007}{12044}One mog� by� zwi�zane|z naszym dochodzeniem. {12048}{12125}Uwa�asz, �e kto� urwa� si�|z domu starc�w, �eby|zabi� pracuj�c� dziewczyn�? {12127}{12194}Znalaz�em pewne podobie�stwa|mi�dzy tymi sprawami|a nasz� dziewczyn�, w porz�dku? {12198}{12220}To mo�e by� jaki� na�ladowca. {12221}{12280}Albo co� w rodzaju jakich�|powtarzaj�cych si� rytua��w. {12284}{12332}M�wi�e�, �e Norman Bridewell|za to odpowiada. {12336}{12376}Dlatego w�a�nie wys�a�am|za nim list go�czy. {12380}{12415}Mam rozumie�, �e on wr�ci� czy co? {12416}{12455}Nadal uwa�am, �e Bridewell|pope�ni� tamte morderstwa. {12456}{12514}Ale za tym stoi ju� zupe�nie|inny facet i pracuj� nad|pewnymi teoriami, rozumiesz? {12516}{12561}W��czaj�c w to zbrodnie sprzed 75 lat? {12562}{12600}W�a�nie tak. {12620}{12755}Czekam z niecierpliwo�ci� na wyniki,|detektywie. B�dzie niez�a zabawa. {13261}{13345}Czy wiesz jakie to uczucie|pr�bowa� rysowa�, gdy kto� zagl�da ci|przez rami�? {13346}{13408}Czy to sprawi, �e przestaniesz|i porozmawiasz o mojej sprawie? {13410}{13445}Goni� mnie terminy. {13449}{13584}Je�li ta ksi��ka nie znajdzie si� w|drukarni do ko�ca miesi�ca, to m�j|wydawca chyba mnie zabije... znowu. {13588}{13684}A to by by�o za du�o dla ponadczasowej|egzystencji jednego z dzieci mroku. {13688}{13731}Witamy w XXI wieku. {13735}{13789}Pos�uchaj, Henry, ci ludzie|potrzebuj� naszej pomocy. {13793}{13840}Udzielam jej w biurze. {13855}{13939}Czy�by Ma�y Ksi��� nie|chcia� pom�c bezdomnym? {13943}{14033}Po drugiej wojnie �wiatowej|przez lata w��czy�em si� po Europie. {14037}{14140}Wiem, jak to jest nic nie mie�. {14245}{14277}Czego potrzebujesz? {14277}{14378}Dzwoni�am ju� w tej sprawie|na policj�, ale my�l�, �e|dzi�ki wampirzej wra�liwo�ci {14378}{14460}na krew znajdziesz w kana�ach|rzeczy, kt�re oni mogli przeoczy�. {14460}{14492}Kana�y? {14496}{14541}Nic nie wspomina�a� o �adnych kana�ach. {14545}{14631}Dlatego, �e najlepsze|zostawi�am na koniec. {14635}{14675}Musz� spotka� si� z Annie|w kawiarni tu� za rogiem, {14675}{14746}ale zadzwoni� do ciebie p�niej, zgoda? {14750}{14794}Idziesz sama? {14798}{14855}Vicki? {14960}{15055}�adne zdj�cie.|Ale powiniene� postara�|si� o �adniejsz� ramk�. {15056}{15124}Co� w stylu rustykalnym|z p��ciennym obiciem... {15125}{15187}Tak, mo�e jednak zechcesz|od�o�y� to zdj�cie? {15191}{15309}Wszystko b�dzie dobrze, Annie.| Mike nam pomo�e. {15325}{15375}Znalaz�am to w parku.|Nale�a�a do Francine. {15379}{15443}Jest ca�a we krwi. {15447}{15489}Ju� dobrze. {15493}{15557}Na tak, jest ca�a we krwi,|ale nie znalaz�a� ofiary. {15561}{15625}Mam p� tuzina �wiadk�w,|kt�rzy s�yszeli krzyki. {15629}{15694}Vicki, daj spok�j, przecie�|wiesz, jak to si� rozegra. {15698}{15773}Nawet je�li powo�am j� na �wiadka,|to do czasu rozprawy s�dowej {15777}{15833}ju� jej nie b�dzie. W co� si� wpl�cze {15837}{15878}albo odstawi leki. {15878}{15940}Mike, daj� ci po prostu|zakrwawion� torb� {15940}{15990}Annie twierdzi, �e zagin�o ju�|czworo ludzi, a mo�e i wi�cej. {15990}{16032}Mo�emy mie� do czynienia|z seryjnym zab�jc�. {16033}{16145}Albo ta kobieta, Francine,|zdecydowa�a si� przenie�� do kana�u {16146}{16249}i skaleczy�a si� o krat�|albo przedawkowa�a. {16353}{16426}Vick, prowadz� teraz bardzo|du�o spraw, rozumiesz? {16430}{16480}Wi�c zaprowad� mnie do|kogo�, kto ma czas. {16484}{16521}Nikt tego nie kupi. {16521}{16579}To wy�lij chocia� kogo�,|aby poszuka� dowod�w. {16583}{16610}A dlaczego ty si� tym nie zajmiesz? {16611}{16685}W porz�dku. Po�ycz mi tylko ekip�|i zaraz si� za to zabieram...
zuzka166