Anioły.pdf

(33 KB) Pobierz
2430924 UNPDF
Każdy posiada anioła
W
ostatnich dniach gościła w Londynie Wioletta Ewa Tuchowska - Wella. W swojej działalności
posługuje się ona m.in. jasnowidzeniem, rysunkiem, pismem automatycznym, numerologię i
kartami anielskimi. Jest także jedyną polską nauczycielką tantry. Jest także autorką książki
„Mistyka rozkoszy”, prowadzi także w telewizji interaktywnej programy ezoteryczne. W
brytyjskiej stolicy przeprowadziła w dniach 2-3 grudnia „Inicjacje Anielskie”, seminarium
„Aniołowie są wśród nas”. Odbyła również szereg konsultacji indywidualnych. Miłośnicy
psychologii i parapsychologii mieli okazję zapoznać się z jej umiejętnościami dzięki, Wiolecie
Ilonie Sadurek, organizatorowi.
Kilkanaście lat doświadczenia na rynku, szereg publikacji tematycznych, zarówno w prasie, jak i
telewizji. Kim jesteś: wróżką, psychologiem, jasnowidzem, nauczycielką yogi?
- Jestem po prostu osobą, która przekazuje wiadomości z innych wymiarów, czyli łącznikiem
między niebem a ziemią. Jednak aby to czynić, a przez to pomagać ludziom, muszę dużo nad
sobą pracować. Skończyłam psychologię i parapsychologię. Wiedza, która jest we mnie jest
wiedzą płynącą z innych wymiarów. Staram się uświadamiać ludzi, w jaki sposób realizować
swój potencjał. Do tego aby dobrze pomagać ludziom używam różnych narzędzi, między
innymi: relaksacji, numerologii, grafologii, wróżenia z kart, medytacji, a czasami też hipnozy.
Korzystam także ze specjalnych, uzdrawiających modlitw.
Jest Pani osobą, która uczy i uświadamia. Wiąże się z tym duża odpowiedzialność, szczególnie,
jeśli chodzi o dostęp do ludzkiej psychiki.
- Tak. Najczęściej w moim gabinecie pojawiają się osoby będące w trudnych sytuacjach
życiowych. Tacy ludzie często sami odczuwają, że w życiu im się nie układa i zadają sobie
pytanie: „Co ja mam zrobić?”. Właściwie od tego zaczyna się praca. Moim zadaniem jest
uświadomić człowiekowi problem, który on sam nie do końca potrafi zdefiniować. Choć często z
jego powodu ma poważne problemy. W celu zlikwidowania problemu stosuję różne techniki, np.
modlitewne lub relaksacje, czasem sugeruje też konieczność poddania się dłuższej terapii
psychologicznej.
Z jakimi problemami zgłaszają się ludzie?
- Są to najczęściej osoby mające po prostu problemy życiowe. Związane nie tyle z duchowością,
co z miłością, pracą, pieniędzmi, a także brakiem sensu życia. Zgłaszają się do mnie, gdyż
dotychczasowa pomoc innych była niewystarczająca. Nie mając zazwyczaj odwagi pójść do
„typowego” psychologa, przychodzą więc do mnie po to by znaleźć wyjście z trudnej sytuacji.
Często chcą tylko znaleźć potwierdzenie na to, czy ich intuicja podpowiada im właściwe
rozwiązanie.
- Jest Pani poza tym dziennikarką, napisała książkę „Mistyka rozkoszy”, prowadzi też programy
ezoteryczne w telewizji interaktywnej. To potrzeba wyjścia do szerszego grona osób potencjalnie
zainteresowanych „duchowością”?
- Są różni ludzie i różne problemy, np. biznesmenom bardzo odpowiada numerologia, ponieważ
liczby wydają im się logiczne. W ostatnich latach coraz więcej osób interesuje się duchowością.
Moim zadaniem jest dotrzeć do serca człowieka, pomoc mu otworzyć się. Osoby, które do mnie
 
przychodzą oddają w moje ręce swoje życie i powierzają mi swoje problemy. To niezwykle
ważne.
Czyli spotkanie z Panią jest to swego rodzaju oczyszczenie?
- Tak. Podnoszenie poziomu świadomości, jest swoistym oczyszczeniem. Wiele osób, które są
gotowe na przyjęcie wiedzy o sobie szybko się rozwija i pozytywnie zmienia swoje życie. Jeśli
człowiek tylko sobie na to pozwoli, jego aniołowie pomogą mu dokonać tych zmian i ochronią
przed złem.
Co zatem kryje się pod nazwą „Inicjacje anielskie”?
- Są to takie warsztaty, w których ludzie uczą się kontaktowania z aniołami, otwierają się na
kontakt z nimi. W programie warsztatów są służące temu medytacje, modlitwy i rytuały.
Praktyki z aniołami pozwalają też chronić nasze domy i dobytek. Wszystkie techniki, których
nauczam podczas warsztatów mają wymiar praktyczny. Dzięki nim pozytywnie zmieniają się
nasze relacje z ludźmi, zdrowie. Czasami też poprawia się stan naszych finansów.
Każdy ma swojego Anioła?
- Każdy posiada anioła opiekuńczego. W chrześcijaństwie nazywa się go aniołem stróżem, w
szamanizmie duchem opiekuńczym lub zwierzęciem mocy, Hindusi czczą devy. Istoty
opiekuńcze zmieniają się w ciągu życia, są dla nas jak kolejni nauczyciele, chcący nauczyć nas
czegoś nowego. Według channgelingu mamy także możliwość skontaktowania się z
przedstawicielami wyżej rozwiniętych cywilizacji, wniebowstąpionymi mistrzami, którzy
osiągnęli świętość.
Religia chrześcijańska temu nie zaprzecza?
- Absolutnie nie. Nasza religia to potwierdza. Trzeba wiedzieć, iż kolejne hierarchie aniołów
zamieszkują różne planety. Tej wiedzy jeszcze jesteśmy nieświadomi. Różne hierarchie anielskie
opiekujące się ludźmi, regionami świata, wszystkim, co materialne i nie materialne. Dzięki
medytacji podwyższamy własne wibracje i łatwiej jest nam je zobaczyć i z nimi porozumieć.
Rozmawiał Darek Zeller
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin