00:00:20: *T�umaczenie Soneri* 00:00:30: *Masz tyle �ycia...* 00:00:37: *...jak odwagi, kt�r� posiadasz.* 00:00:44: *Zniszcz zab�jc�* 00:00:52: **STRACH JEST ZABRONIONY** 00:00:59: *Ci, kt�rzy si� boj�, s� martwi.* 00:01:54: *S�uchaj mojego serca ...* 00:01:57: *strach jest zabroniony* 00:02:00: *S�uchaj przyjacielu...* 00:02:05: *strach jest zabroniony* 00:04:22: Vikas m�wi�e� �e ta dziewczyna ci� nie chce? 00:04:26: A co ty my�lisz? Ze chce ciebie? 00:04:35: My�lisz o egzaminach? | - Romi ... 00:04:38: Wiem, co napisa�e� na egzaminie. 00:04:41: Co? Zrobi�a� jak�� kopi�, czy co? 00:04:43: O nie, ona jest expertem. Ona przeczyta�a ca�y arkusz! 00:04:46: Nie kopi�, widzia�am to na w�asne oczy 00:04:49: Kiedy dosta� arkusz, siedzia� w �azience! 00:04:54: Tak naprawd�, pytania by�y w klasie... 00:04:58: ...ale odpowiedzi w �azience. 00:05:05: Co? 00:05:09: A wi�c oszukiwa�e�? | - Tak, oszuka�em. 00:05:11: Ale zapomnia�em ci powiedzie�. Tylko nie m�w o tym dyrektorowi. 00:05:19: Nie patrz na mnie, Vikas. 00:05:22: Bo zaczynam si� ba�, wiesz!? 00:05:24: Nie �artuj, uwa�aj. Ma przy sobie n�! 00:05:27: Vicky tylko obiera jab�ko. 00:05:32: Mog� rozp�ata� wam gard�a w razie potrzeby. 00:05:38: Vikas, dlaczego s�uchasz ich gl�dzenia? 00:05:42: Bo�e! Bo ju� nigdy nic nie powie. 00:05:45: Niemo�liwe, nawet Suman s�ucha Shruti jak Vikas gada. 00:05:49: Dlaczego mnie w to wci�gacie? | - Bo jest nudno. 00:05:56: Co si� sta�o? 00:05:58: Co si� sta�o? 00:06:01: Dlaczego zatrzyma�e� samoch�d? | - Tylko spojrz�. 00:06:13: Guma. 00:06:16: Wysiadajcie, musimy zmieni� opony. 00:06:19: Jest tu bardzo zimno. 00:06:21: Jest za zimno, nic nie robi�, Romi. 00:06:24: Popro� Vikas'a, mo�e ci pomo�e. 00:06:29: Vikas, m�j panie, czy �askawie wyjdziesz i mi pomo�esz? 00:06:34: Tu jest bardzo zimno, prawda? | - Ale, ja kocham zimno. 00:06:39: Co si� tu dzieje? 00:06:42: Jak d�ugo to potrwa? | - Zrobi� to w ci�gu godziny. 00:06:46: W godzin� ...? Co zrobisz przez godzin�? 00:06:48: Cicho! 00:06:51: Tak du�o czasu, aby zmieni� opony? | - Zamknij si�, albo dostaniesz po pysku. 00:06:55: Tu jest zimno, prawda? | - Zimno? 00:06:59: Mam kurtk�. Chcesz? | - Tak 00:07:04: Jestem g�odny. Daj mi kanapk�. 00:07:08: Daj mi kanapk�. | - Zapomnij o tym 00:07:11: Fatso chce kanapk� 00:07:15: Chc� kanapk�. | - Zapomnij o tym. Znalaz�e� kurtk�? 00:07:19: Szukam. | - Nikt o mnie nie dba! 00:07:22: Fatso, bo ci� zaraz waln�! Zamknij si�! 00:07:22: To poszukaj. | - Nie ma. 00:07:25: Sp�jrz tam i tam. | - Nie ma. 00:07:27: Patrz przed siebie. | - Gdzie? Tam? 00:07:29: Tak, zobacz tam. | - Vikas, czy nie ma tam kurtki? 00:07:33: Nie r�b kwa�nej miny. Sp�jrz. 00:07:36: Kanapka musi by� w kurtce. 00:07:37: Spadaj z t� kanapk�! Restauracja jest zamkni�ta, Fatso. Siadaj. 00:07:40: Szukaj kurtki. | - Szukam 00:07:42: Gdzie� tu musi by�. 00:08:08: Czyj to by� pomys� by jecha� tym skr�tem? 00:08:10: M�j. A co? 00:08:13: Powiedzia�, �e b�dziemy tam dwie godziny wcze�niej. 00:08:16: Ale nie s�dz�, �e wydostaniemy si� st�d przed �witem. 00:08:19: Nie b�jcie si�, dzieci. Jaki� samoch�d b�dzie t�dy jecha�. 00:08:22: I mo�e nam pomog�. | - O tak ... 00:08:24: ...tylko najpierw musz� by� tacy m�drzy jak my by jecha� ta drog�. 00:08:27: Przymknij si�. 00:08:35: Co, zapomnia�e� kurtki? | - Tak. 00:08:36: M�wi�em, lepiej polecie�. 00:08:39: Po co jedziemy do Goa? 00:08:41: Ja te� nie chcia�em jecha�. A teraz musz� tu z tob� tkwi�. 00:08:44: Sko�czcie. Bo zaraz was waln�. 00:08:46: M�wi tak du�o. | - Moi rodzice wracaj� jutro. 00:08:50: Je�li nie b�d� z powrotem ...|- Czyj to by� pomys�, by jecha� do Goa? 00:08:54: Jego. | - Co? 00:08:56: Nie, m�j. 00:08:58: Naprawd� mi przykro, ch�opaki. Nasza g� si� przypali�a. 00:09:00: Nie przypali�a. | - Przypali�a, m�wi�. 00:09:03: Chod� ze mn�. | - Gdzie? 00:09:06: Widzisz, te �wiat�o, czy nie? | - Gdzie? 00:09:08: Tam. | - O tak 00:09:10: Kto� tam musi by�. Chod�my zobaczy�. 00:09:12: Tak, chod�my zobaczy� | - Kto mo�e �y� w tej d�ungli? 00:09:14: Kimkolwiek jest z pewno�ci� ma telefon. 00:09:16: Nie ma tu �lad�w istot ludzkich, a ty chcesz szuka� budki telefonicznej! 00:09:20: My�l�, �e wola�bym tu zosta�. | - No chod�. 00:09:28: Niech g�upek tu zostanie, pani! 00:09:31: Niech tu gnije. 00:09:33: Chod�my, Vikas. | - Nie chc� i�� z tob�. 00:09:36: Chod�, Vikas 00:09:37: Nigdzie nie id�. Dobrze mi tutaj. 00:09:39: Jeste�my przyjaci�mi, Vikas. 00:09:42: Wiem. | - Co za dialog! Zamknij drzwi. 00:09:47: Musimy wys�a� go od do Loonybin. 00:10:44: Jaki tu grobowy nastr�j? | - Zapomnij o tym 00:10:47: Czy mog� by� tu tygrysy? | - Oczywi�cie. 00:10:50: Ale poprosimy ich by ci� nie zjedli. 00:10:52: Co si� sta�o? 00:10:54: S�uchajcie. | - Co? 00:10:56: Nie ma w tym lesie szczur�w, wi�c zapomnij o lwach i tygrysach! 00:11:02: Id�cie dalej, p�jd� do samochodu i zaraz do was przyjd�. 00:11:06: Co si� sta�o? | - Moja kurtka. 00:11:09: Ale przecie� j� masz teraz. | - Nie ta, ta druga. 00:11:12: Tak, we� te� dla mnie. 00:11:17: Ciekawe ile kurtek potrzebuje taki s�abeusz? 00:11:32: Co za miejsce! Kto mo�e tu mieszka�? 00:11:35: Musi tu by� Internet. To do�� dobrze rozwini�te miejsce. 00:11:40: Pali si� �wiat�o. Kto� tam na pewno musi mieszka�. 00:11:43: Na pewno tu kogo� znajdziemy. 00:11:49: To jest nawiedzony dom. 00:11:53: Ale nie wida� �adnego telefonu. | - Prosz�, to fantastyczne miejsce. 00:11:57: Teraz kiedy tu jeste�my, poczekajmy na kolesia, mo�e zapali �wiat�o. 00:12:00: Co m�wi�a� Shruti? 00:12:04: Szukasz faceta, kt�ry zapali� �wiat�o? 00:12:10: Czy s�yszycie ten ha�as? 00:12:19: Chwileczk�. Romi, Minaz? 00:12:24: Tu jeste�cie! | - Przestraszyli�my ci�! 00:12:27: Bali si�. | - Sp�jrz na jego twarz. Ca�a czerwona! 00:12:35: Kto zapali� t� lamp�? | -Niewa�ne, kto� pewnie j� wcze�niej zapali�. 00:12:39: My�lisz, �e zrobili dla nas jak�� herbat�? 00:12:42: Tu jest tak zimno. Nie mo�esz co� z tym zrobi�? 00:12:44: Jasne, w��cz� dla ciebie grzejnik. 00:12:48: Hey, koledzy! Mo�e zrobimy ognisko? | -Ta dobry pomys�. 00:13:07: Czy mog� co� powiedzie�...? Dajcie mi spok�j, ch�opaki. 00:13:11: Jedna minuta! Dlaczego nie za�piewamy jakiej� piosenki z filmu? 00:13:14: W porz�dku. | - To �e jest nam nudno... 00:13:16: ...wcale nie znaczy, �e b�dziemy �piewa� jakie� g�upie piosenki. 00:13:18: Ona ma racj�. To jest takie nudne. | - Mam pomys� 00:13:22: Co? | - A co my�licie o krykiecie? 00:13:25: Co? 00:13:26: To mo�e pi�ka no�na? 00:13:27: Romi... | -Pi�ka no�na. 00:13:38: Teraz mam naprawd� oryginalny pomys�. | - Jasne. 00:13:40: Shruti, pami�tasz t� histori�, kt�r� powiedzia�a� mi kilka dni temu? 00:13:44: Histori�? | - O tym starym cz�owieku. 00:13:48: O starym cz�owieku? | - Ta historia co si� zdarzy�a... 00:13:51: ...kiedy ty i Rohit jechali�cie do Goa. 00:13:55: No, tego starego spotka�a�. 00:13:57: No o tym starym cz�owieku z Goa! Goa! 00:14:00: O tak, Rohit i ja pojechali�my do Goa. Pami�tam ju�. 00:14:03: Tw�j samoch�d si� zepsu�, i spotkaliscie tego starego. 00:14:05: Zmieniali�my bluzki, a nie ko�o zapasowe. 00:14:08: Widzicie, dzieci? Jack, Rohit i Shruti ... tr�jk�t mi�osny! 00:14:14: To sta�o si� w pobliskim gara�u... 00:14:17: ...a ten stary cz�owiek by� w�a�cicielem tego gara�u. 00:14:20: Zgadza si�. Stary cz�owiek, kt�ry ma gara�. 00:14:23: On by� tym, kt�ry opowiedzia� nam histori�. O Anjali i Karan'ie 00:14:27: Czyli love story? | - Nie. 00:14:30: To jest bardzo przera�aj�ca opowie��. 00:14:34: Nie b�j si�, Neha. Romi ...|- To jest przera�aj�ca historia! 00:14:37: Pos�uchaj najpierw. Spotkali si� w collegu, potem mi�o��... 00:14:41: ...�lub i pojechali na miesi�c miodowy. 00:15:32: Anjali, dlaczego nie mo�esz przynajmniej chwil� pospa�? 00:15:37: Ty te� nie spa�e�. 00:15:39: Ja ...? 00:15:46: To potrwa jeszcze 2 godziny? | - Tak, oko�o 3 lub 3 i p� godziny. 00:15:51: 3 i p� godziny! Zmarnowali�my godzin� w restauracji. 00:15:56: Jedzenie smakowa�o jako� dziwnie. | - Ale ciesz� si�, �e mieli�my co je��. 00:16:01: Tu w okolicy nie ma �adnych restauracji. 00:16:09: A wiesz jeste�my dru�yn�. 00:16:29: Gdzie s� kasety z muzyk�? 00:16:32: Zapomnia�am o kasetach. 00:16:38: Za�piewasz mi? 00:17:05: Chcesz bym ci� przestraszy�? | - Co? 00:17:08: Chcesz bym ci� przestraszy�? 00:17:10: Sp�jrz. 00:17:16: W��cz �wiat�a. | - Dlaczego? Boisz si�? 00:17:19: Karan, w��cz �wiat�a. | - Boisz si�?" 00:17:22: Boisz si� ciemno�ci? | - To nie jest �mieszne. 00:17:25: Karan. 00:17:28: Ba�a� si�. 00:17:32: No dalej, przecie� si� ba�a�. 00:17:35: Boisz si� ciemno�ci. | - Czego tu si� ba�? 00:17:38: Tylko po prostu mogli�my mie� wypadek. 00:17:40: By�o tak ciemno, a ty ...|- Nie zmieniaj tematu. Kurczaku. 00:17:43: Nie ba�am si�, m�wi�. Kto wie co si� dzieje na drodze? 00:17:48: Duch. 00:17:50: Duch! 00:17:53: Co si� sta�o? 00:17:57: Co si� sta�o z samochodem? 00:18:00: Dziwne. M�wi� o duchach i samoch�d si� popsu�. 00:18:21: I akurat w �rodku d�ungli! | - Co si� sta�o? 00:18:27: Nie przywo�ali�my ducha, gdy wy��czy�em �wiat�a, prawda? 00:18:42: Czy ty kiedykolwiek si� ba�a�? 00:18:56: Jest tu zimno. 00:19:36: Czy co� si� popsu�o? 00:19:41: Karan ... co za problem? 00:19:45: Powiedz co�. 00:19:52: Sko�cz z tymi �artami, Karan. 00:19:54: I tak ci nigdy nie uwierz�. Tu jest tak zimno. 00:20:09: Sko�cz z �artami, Karan. 00:20:22: Przesta� �artowa�. 00:21:03: Je�li to jest �art, Karan ... 00:23:14: Co robisz, Anjali? 00:23:21: Co robisz w tym lesie? 00:23:26: S�ysza�am jak krzycza�e�. | - Ja? 00:23:29: A ja s�ysza�em jak ty krzycza�a� i bieg�a�. 00:23:33: Co si� sta�o, Anjali? Co robisz w lesie? 00:23:35: Nie krzycza�am. To ty krzycza�e�. 00:23:39: I nie by�o ci� obok samochodu. 00:23:41: To prawda, Anjali. Poszed�em po wod�. 00:23:45: Przyszed�em tu, gdy us�ysza�am tw�j g�os. 00:23:50: To latarka le�a�a tam, Karan. A ty ... ciebie tam nie by�o. 0...
Agatas90