Winters Zoe - Żądza krwi 01 - Kept.pdf

(570 KB) Pobierz
Kept- Zoe Winters
Tłumaczenie: Misia1090
- 1 -
981238265.001.png
Kept- Zoe Winters
Tłumaczenie: Misia1090
Rozdział 1
Staromodny dzwonek przy drzwiach zadźwięczał, a podmuch chłodnego powietrza wtargnął
do księgarni Lawson. Był lipiec.
Greta zadrżała, wiedząc kto wszedł nawet jeśli jej oczy pozostały skupione na ladzie, którą
czyściła. Wzięła głęboki wdech i powoli wypuściła..
- Anthony. Zamykamy wcześniej.
- My? Wyglądasz, jakbyś była sama. Gdzie się podziewa twoja mała , rudowłosa
przyjaciółka? Jak ona ma na imię? Charlotte?- wampir oblizał swoje usta. 1
- Dobrze wiesz jak ma na imię.
Greta zaczęła żałować, że wysłała Charlee wcześniej do domu. Drugi sprzedawca mógł być
zwykłym człowiekiem, ale Anthony Burgess często atakował ich kiedy byli sami i nie
odporni na jego czar. Zawsze wydawał się rozbawiony gdy Charlee stała przed nim nie
wiedząc, że mógłby pozbawić ją krwi w ciągu kilku sekund.
Greta tak skoncentrowała się na ladzie, aż wygięła się pod naciskiem jej dłoni. Napotkała jego
wzrok, gdy wsunął kosmyk krótkich ciemnych włosów za jej ucho. Była wdzięczna swojemu
gatunkowi, że nie mogła być oczarowana.
Nosił normalne ubranie wampira w podstawowej czerni, jego blond włosy zebrane były nisko
w kucyk. Długi, skórzany płaszcz falował za nim, gdy zmierzał w jej kierunku. Brakowało
tylko groźnej muzyki w tle. Czegoś mrocznego i niepokojącego.
Anthony wziął książkę z półki obok kasy nie zwracając uwagi na tytuł i położy ją na ladzie.
Jego czysto niebieskie oczy błysnęły wiążąc ciemno brązowe oczy Grety, kiedy wdychał
głęboko nie martwiąc się ukrywaniem przyjemności jaką sprawiał mu jej zapach.
1
Taaa soczyście.
- 2 -
981238265.002.png
 
Kept- Zoe Winters
Tłumaczenie: Misia1090
-Kiedy masz zamiar przestać mnie kusić i pozwolisz mi cię skosztować?
Z uśmiechem wpatrywał się w jej szyję.
- Nadchodzą twoje dwudzieste ósme urodziny, prawda? Wyjątkowy wiek, a księżyc jest
prawie w pełni.
Dłonie Grety drżały, gdy skanowała kod kreskowy książki. Zmiennokształtni wiedzą, że
świętujemy swoje urodziny nie w rocznicę swoich narodzin lecz celebrując je odliczając wiek
pełniami księżyca. Dwudzieste ósme urodziny nie są inspirujące dla ludzi, ale dla
zmiennokształtnych są ważniejsze niż dwudzieste pierwsze urodziny zwykłych
śmiertelników. Poza tym był to dobry wiek dla wampirów do picia naszej krwi.
Wzięła od niego pieniądze i wsunęła książkę do ciemno zielonej torby na zakupy. Jej oczy
poszerzyły się, gdy mignął jej przed oczami tytuł książki.
- Anthony, właśnie kupiłeś książkę na temat menstruacji. Jesteś tego świadomy?
Wzruszył ramionami i uśmiechnął się, ukazując najbardziej sugestywną wskazówkę w postaci
kła.
- Lubię krew. 2
Zgarnął torbę i posłał jej ostatnie znaczące spojrzenie opuszczając księgarnie. Greta zamknęła
drzwi za nim i oparła się o chłodne drewno. Mogła robić to z mniejszą ilością patronów
pijących krew, ale od ostatniej pełni księżyca ich liczebność zwiększyła się. Wraz z jej
księżycowymi urodzinami może równie dobrze wystawić neon z napisem „Zapraszam
wszystkich do pożywiania się”.
Minęło trzydzieści minut zanim zebrała wszystkie siły do narażania się na zewnątrz .
Większość lamp na parkingu spaliła się i nikt nie zamierzał zawracać sobie głowy
naprawieniem ich. Uważa się to za niepotrzebny wydatek dla jednego pracownika i kilku
2
To połączenie jest ohydne. Czy krew nie ma znaczenia i może być jaka jest? Bleeee :P
- 3 -
981238265.003.png
 
Kept- Zoe Winters
Tłumaczenie: Misia1090
patronów, którzy są ludźmi i muszą chodzą po zmroku. Mieszkańcy Cary Town mogli nie
zdawać sobie sprawy co się tam kryje, ale w ciemnościach każdy się bał.
Buty Grety stukały głośno o asfalt stwarzając ostrożność fizycznie niemożliwą. Równie
dobrze może krzyczeć w kierunku wampirów: „Tutaj. Świeże mięsko. Chodźcie i bierzcie.”
Jeśli Anthony albo inny z jego rodzaju był przyczajony, nie wziął przynęty. Nic w czarnym
ubraniu ani nic z kłami co mogłoby wyłonić się z ciemności. Anthony poszedł do domu albo
na polowanie, bądź robi cokolwiek może innego w nocy .
Z tego co wiedziała, przesiadywał każdej nocy w markecie strasząc chłopców z zaopatrzenia.
Kiedy dotarła do domu jej pręgowany rudy kot prężył się czekając, aż zostanie wpuszczony
do domu.
- Witaj Mink.
Podrapała kota za uchem i weszła do środka, zatrzymując się w holu, gdzie automatyczna
sekretarka wyświetlała nieodebrana jedną wiadomość.
”Tu mama. Muszę się z Tobą spotkać. Bądź dyskretna.” Pip
Głos Jaden był bardziej szorstki niż zwykle. „ Bądź dyskretna” w tłumaczeniu „Przyjdź w
zmienionej formie” Coś musiało się stać w domu Lawsonów. Rzuciła okiem na zegar w
holu 9:45, mnóstwo czasu na prysznic.
Nie trwało długo, kiedy Greta zakręciła wodę i przypomniała sobie, że nie zrobiła prania.
Cholera. Nie mam ręczników . Zamknęła oczy i skupiła się na obrazach płynących przez jej
umysł. Mleko, myszy, otwarta przestrzeń, ptaki, źdźbła trawy, polowanie, księżyc. Jej zmysły
wyostrzyły się, gdy pozwoliła wspomnieniom doprowadzić do przemiany. Pomieszczenie
skurczyło się i wirowało wokół niej. Jej dusza szarpnęła się z ciała, ociągając się przez
moment po czym ponownie została wciśnięta teraz w jej nową formę.
Rozciągnęła się na swoich łapkach, potrząsała sobą i wygładziła swoje czarne futro. To
niedługo stanie się normą jeśli nie zrobi prania w najbliższym czasie. Wskoczyła na
- 4 -
Kept- Zoe Winters
Tłumaczenie: Misia1090
umywalkę aby podziwiać siebie w lustrze. Uwielbiała futro. Wyszczuplało. W czasie, gdy
Greta układała futro, Mink weszła po łazienki i zasyczał na nią. Greta prychnęła na nią w
odpowiedzi. Kocica lubił zmiennokształtną w jej ludzkiej formie i za każdym razem gdy się
zmieniała stawała się wzburzona. Jest oporna, ale to było mieszkanie Grety. Gdyby Mink
zmieniła się w człowieka i poszła do pracy odbyło by się głosowanie. Greta owinęła ogonek
pod brodą Mink mijając ją.

Srebrny Lexus Simona stał na podjeździe jej matki jak wartownik. Nie było nic dziwnego w
tym, że przywódca plemienia przebywał w domu Lowsonów, ale widząc samochód po
otrzymaniu tej dziwnej wiadomości Greta zjeżyła się. Wślizgnęła się do kuchni przez wejście
dla kota, trzymając się rogu wpełzła pod zniszczone meble. Zaczęła się ślinić gdy pochwyciła
zapach myszy. Zmusiła się do zignorowania pokusy i skierowała się do pokoju gościnnego,
gdzie Simon i jej matka rozmawiali ściszonymi głosami jak by byli w kościele lub na
pogrzebie.
- Nie musimy tego robić. To są stare zwyczaje z pewnością nie znane obecnie.
Simon opuścił rękę na tyłek Jaden.
- Wiedziałaś, że już nadchodzi czas. Greta jest naznaczona aby zostać ofiarowaną odkąd się
narodziła w kociej formie. Mówiłem Ci, żebyś się do niej nie przywiązywała.
Na dźwięk swojego imienia Greta popędziła pod najbliżej znajdującego się krzesła.
Zmiennokształtni rodzili się w ludzkiej formie, a umierali w swoich zwierzęcych postaciach.
Nie było innego wyjścia. Wszyscy o tym wiedzieli.
Czytała legendy, że niektórzy zmiennokształtni rodzili się w futrze i mieli dodatkowe moce,
ale sądziła, że to tylko opowieści. Na pewno zauważyłaby nagle rozwijające się w niej nowe
moce.
Czy ta nagła wiadomość była wskazówką do tego? Chcieli ją oddać w ofierze w dniu jej
- 5 -
Zgłoś jeśli naruszono regulamin