Śpiewnik kościelny - ks. Jan Siedlecki.txt

(332 KB) Pobierz
�piewnik Ko�cielny
Jan Matejko, Anio�. Szkic do polichromii Ko�cio�a Naj�wi�tszej Marii Panny w Krakowie
Ks. Jan Siedlecki
�piewnik Ko�cielny
cJ.
AD OCULOS
Warszawa - Rzesz�w 2007
Redakcja, opracowanie edytorskie, wyb�r Andrzej �muda
Sk�ad tekstu i nut Ewa Michalik
Korekta i redakcja nut Paulina Rzucid�o
Redakcja techniczna
SWR KOMPUGRAF
Agnieszka i Marcin Pazdanowie
Projekt ok�adki
� Joanna Szcz�niak
Zdj�cie na ok�adce � Marcin Hydzik
� ks. Wojciech Lewkowicz
W publikacji wykorzystano fragmenty
��piewnika Parafialnego".
Agencja Wydawnicza Ad Oculos Warszawa-Rzesz�w 2007
Wydanie pierwsze w tej edycji ISBN 978-83-60222-22-3
/
Przedmowa do wydania jubileuszowego z 1928 roku
Dawno ju� uznano donios�� rol� pie�ni ko�cielnych w j�zykach narodowych jako czynnika wychowuj�cego i kszta�c�cego lud i m�odzie� pod wzgl�dem etyczno-religijnym.
0  naszych polskich pie�niach ko�cielnych mo�na �mia�o twierdzi�, i� zawar�y w sobie ca�� dogmatyk� katolick�
1  katolickie zasady moralno�ci, obok ca�ej historii �ycia dzieci�cego i m�ki P. Jezusa, a mo�e nawet i ca�ej hagio-logii. Poza tre�ci� dydaktyczn�, jak�e� obszern� skal� uczu� zawiera nasza polska pie�� ko�cielna, pocz�wszy od uczu� naiwnej, niemal prostaczej pobo�no�ci, a sko�czywszy na subtelnych wzniesieniach duszy w dziedzin� ascezy czy mo�e nawet mistyki. Ile zarazem odcieni, ile faz przej�ciowych tai si� w polskiej pie�ni ko�cielnej mi�dzy tre�ci� pochwaln� a przeb�agaln�, dzi�kczynn� a b�agaln�, radosn� a �a�osn�, mi�dzy mi�o�ci� a skruch�, ufno�ci� a boja�ni�, wiar� w Wielko�� Straszliwego Majestatu Bo�ego a wyznaniem nico�ci ludzkiej, godnej pogardy! Tote� nic dziwnego, �e polska pie�� ko�cielna sta�a si� tak droga naszemu ludowi, �e pie�ni tej nie b�dzie mo�na pozbawi� go nigdy, bez nara�enia na szwank praktycznej strony jego wiary. Co wi�cej, jak w czasach minionej niewoli, tak dzi� na obczy�nie widzi w niej lud polski �ywy, wprost odczuwalny znak przynale�no�ci swej do katolicyzmu. Ten czynnik wt�rny, czynnik narodowy, zupe�nie w czasach powstawania polskiej pie�ni ko�cielnej niezamierzony, zr�s�
^
Przedmowa do wydania jubileuszowego z 1928 roki;
si� w okresie niewoli, czy na obczy�nie w poj�ciach ludu naszego z katolicyzmem do tego stopnia, i� w otoczeniu akatolickim polsko�� i katolicyzm sta�y si� dla niego synonimami. W rdzennie polskich stronach naszej wolnej i niepodleg�ej Ojczyzny zatraca dzi� oczywi�cie polska pie�� ko�cielna t� ostatni� cech�, ale na obczy�nie, chocia�by w otoczeniu z nazwiska katolickim, lecz w praktyce pod wzgl�dem religijnym cz�sto oboj�tnym pozostaje ona nadal najpot�niejszym czynnikiem utrzymuj�cym nasz� emigracj� blisko Ko�cio�a, wi�c i przy praktykach religijnych i jego wierze. Gdzie polska pie�� zanika, wzgl�dnie gdzie napotyka na trudno�ci w ko�cio�ach katolickich obcych narod�w, tam wkrada si� zoboj�tnienie religijne. Praktyczny zanik wiary, indyferentyzm religijny, mo�na nieraz zauwa�y� ju� w pierwszym pokoleniu emigrant�w, a w drugim, o ile ju� nie w pierwszym, dochodzi nieraz do uwik�ania si� naszego ludu w b��dy niewiary. Poda� temu ludowi do r�ki dobry i obszerny �piewnik, znaczy spe�ni� donios�y czyn dla podtrzymania �wi�tej wiary w szerokich masach naszego ludu.
W�r�d duchowie�stwa polskiego, tak �wieckiego jak zakonnego, zrozumieniem roli, jak� odgrywa wobec ludu polskiego polska pie�� ko�cielna, odznaczali si� tak�e Ksi�a Misjonarze, to jest ci, kt�rym zar�wno za czas�w dawnej Polski niepodleg�ej, jak i po czasy ostatnie z r�nych stron przyznawano t� niew�tpliw� zas�ug�, �e piel�gnuj� staranne wykonywanie ceremonii liturgicznych i �piewu gregoria�skiego. Z tego zrozumienia znaczenia polskiej pie�ni
Przedmowa do wydania jubileuszowego z 1928 roku
ko�cielnej powsta� ��piewnik ko�cielny" ks. Micha�a Marcina Mioduszewskiego (1787-1868), a kiedy ten �piewnik, uk�adany w trudnych warunkach przez ca�y szereg lat (tom pierwszy wyszed� w roku 1838, tom trzeci w 1853 rj, okaza� si� ze wzgl�du na swe trzy tomy, chocia�by uj�te w jedn� grub� ksi��k�, mniej odpowiedni dla cel�w praktycznych, rzucono w�wczas w �wiat wyci�g ze �piewnika Mioduszewskiego, dokonany przez ks. Jana Siedleckiego. Od chwili ukazania si� pierwszego wydania ��piewniczka ko�cielnego" ks. J. Siedleckiego min�o w�a�nie pi��dziesi�t lat. W tym p�wiekowym okresie pojawi�y si� oczywi�cie nowe �piewniki. Niekt�re z nich stan�y na niepor�wnanie wy�szym poziomie naukowym i artystycznym i doczeka�y si�, jak na przyk�ad cenny, ��piewnik ko�cielny" ks. J. Surzy�skiego (r. 1886), kilku wyda�; mimo to ilo�� tych wyda� i ilo�� puszczonych w obieg egzemplarzy nie mo�e jednak by� por�wnywana z wzi�to�ci� ��piewniczka"ks.J. Siedleckiego. Jakie s� tego przyczyny? Wobec faktu, �e dalsze wydania tych �piewnik�w ju� si� nie pojawiaj�, mo�na z ca�� swobod� wskaza� na te przyczyny, wy�wietlenie ich nie wzbudzi ju� dzi� najmniejszego nawet podejrzenia o ch�� niepo��danej konkurencji handlowej, a wyja�ni popyt, jakim si� cieszy� ��piewniczek" ks. J. Siedleckiego. Wspomnianym �piewnikom zaszkodzi�y nieuzasadnione, cho� uchodz�ce w�wczas w�r�d pewnych sfer za dogmat naukowy, teorie o niecelowo�ci ujmowania pie�ni w ramy taktu i o konieczno�ci upodabniania ich do chora�u. Ponadto podda� si� ks.J. Surzy�ski jednostronnemu przekonaniu o wy�szo�ci
Przedmowa do wydania jubileuszowego z 1928 roku
artystycznej tego co najstarsze, nad tym co jest nowszego pochodzenia. Zwyci�stwo pogl�du zami�owanego historyka nad pogl�dem trze�wego praktyka jest o tyle uderzaj�ce, �e mimo ca�ych swoich zas�ug w dziedzinie nauki by� jednak ks. J. Surzy�ski lepszym praktykiem i organizatorem, ni� uczonym. Pr�dowi wy��cznie archeologicznemu w �piewie ko�cielnym przeciwstawia� si� przecie� - prawda, �e nieco p�niej - Papie� Pius X, gdy sz�o o odrodzenie dla cel�w praktycznych nawet chora�u tradycyjnego. Ks. J. Surzy�ski zaj�� nieco niech�tne stanowisko wobec pie�ni nowszego pochodzenia, a ponadto przeoczy� r�wnie� charakterystyczne cechy temperamentu polskiego, gdy wyklucza� ze swego �piewnika niemal wszystko, co nie posiada�o surowej powagi, jak� si� odznaczaj� chora�y niemieckie. Wobec takiego odnoszenia si� ks. J. Surzy�skiego do pie�ni ko�cielnej, ��piewniczek" ks. J. Siedleckiego zdobywa� coraz szersze kr�gi, cho� p�niejsze jego wydania wykazywa�y nieraz du�e braki, zw�aszcza pod wzgl�dem opracowania strony muzycznej.
Pojawiaj�ce si� obecnie jubileuszowe wydanie zosta�o opracowane przez fachowc�w. Jego g��wny tw�rca ks. Wen-delin �wierczek wykaza� ju� swe kwalifikacje do tego rodzaju pracy w ��piewniczku M�odzie�y Polskiej" (pie�ni �wieckie), wydanym w sze��dziesi�ciu pi�ciu tysi�cach egzemplarzy, nazwisko za� wsp�tw�rcy � Boles�awa Wallek-Walewskiego, m�wi samo za siebie, gdy chodzi o muzyczn� stron� �piewnika.
ks. Hieronim Feicht, CM
Pie�ni na Adwent
Rok ko�cielny roryoczyna si� Adwentem^ kt�ry jest czasem przegotowania na pro�cie Pana, na Boie JVa-rodxente. Z kaidej pie�ni adwentowej tcnnie t�sknota
Pie�ni na Adwent
11
1. Archanio� Bo�y Gabryje�
*=*
1. Ar-cha-nio�    Bo     -     �y   Ga-bry - jel,*        Po-s�ando     Pan-
ny   Ma - ry  -  jej*         ZMa-je-sta   -   tu
Tr�j - cy �wi� - tej,*

Tak spra-wo - wal        po-sel-stwo   k'Niej:*       Zdro-wa� Pan - no

i=fc
ta - ski� pe� - na,*         Pan jest    z    Tob�,         to  rzecz   pew - na.
1. Archanio� Bo�y Gabryje�, * Pos�a� do Panny Maryjej,
*  Z Majestatu Tr�jcy �wi�tej, * Tak sprawowa� poselstwo k'Niej: * Zdrowa� Panno, �aski� pe�na, * Pan jest z Tob�, to
rzecz pewna.
2. Panna si� wielce zdumia�a * Z poselstwa, kt�re s�ysza�a; * Pokorniuchno si� sk�oni�a, * Jako Panna �wi�tobliwa;
*  Zasmuci�a si� z tej mowy, * Nic nie rzek�a Anio�owi.
3- Ale pose� z wysoko�ci, * Nape�nion Boskiej m�dro�ci,
*  Rzek� Jej: �Nie b�j si� Maryja, * Najszcz�liwsza�, Panno mi�a; * Znalaz�a� �ask� u Pana, * Oto poczniesz Jego Syna.
4. Jezus nazwiesz imi� Jego, * B�dzie Synem Najwy�-
12
Pie�ni na Adwent
szego; * Wielki z strony cz�owiecze�stwa * A niezmierny z strony B�stwa, * Wieczny Syn Ojca wiecznego, * Zbawiciel �wiata ca�ego".
5.  �A jako�by to mog�o by�, * J�a Panna k'niemu m�wi�,
* Ja nie chc� m�a nigdy zna�". * J�� Jej Anio� tak powiada�: * I� Duch �wi�ty z Swej mi�o�ci * Sprawi to w Tobie w czysto�ci.
6.  Temu Panna uwierzy�a. * Przyzwalaj�c, tak m�wi�a:
*  �O Po�le Boga wiecznego, * Gdy� to wola Pana mego,
* To� ja s�u�ebnica Jego, * Sta� si� wed�ug s�owa twego".
7.  Rychlej, ni�by kto mgn�� okiem, * Sta� si� Syn Bo�y cz�owiekiem * W �ywocie Panny najczystszej * Ze krwie czystego serca Jej, * Spraw� Boga wszechmocnego, * Mi�o�nika cz�owieczego.
8.1 to� wielka mi�o�� by�a * Boga Ojca, Jego Syna, * I� dla cz�owieka grzesznego * Z majestatu naj�wi�tszego * Z mi�o�ci wiecznej przed wiekiem * Sta� si� Syn Bo�y cz�owiekiem.
9.  O Aniele Gabryjelu, * Najszlachetniejszy z tak wielu!
*  O Po�le najznakomitszy, * Nie jest r�wny tobie inszy! * Z poselstwa, kt�re� sprawowa�, * Zna�, �e ci� B�g umi�owa�.
10.  Po�le Boga wszechmocnego, * Gdy� w tak wielkiej �asce Jego, * M�dl si� do Pana za nami * I do tej Naj�wi�tszej Panny, * Aby�my z grzech�w powstali, * Po �mierci z Nim kr�lowali.
11. Bogu Ojcu wszechmocnemu, * Synowi Jego mi�emu
* I Duchowi Naj�wi�tszemu, * Bogu w Tr�jcy jedynemu * Dzi�kujmy w uni�ono�ci * Za ten cud Jego mi�o�ci.

Pie�ni na Adwent
13
2. Bo�e wieczny
1. Bo-�e        wiecz-ny,        Bo       - �e   �y-wy,*       Od - ku - pi - cie -
 u ' j u i
 j j
lu    praw - dzi - wy.*        Wy   -       stu - chaj   nasz       g�os    pla - czli - wy.
2. Kt�ry� jest na wysoko�ci, * Schyl nieba, u�ycz lito�ci,
* Spu�� si� w nasze g��boko�ci.
3.  O niebieskie g�ry srogie, * Spu��cie ros� na ubogie,
* Dajcie nam Zbawienie drogie.
4. Nie trzymajcie Przejrzanego, * Chmury, swoim d�d�em naszego * Przynie�cie Sprawiedliwego.
5.  Przyjd� co rychlej, Mi�osierny! * O Bo�e, cz�owiek mizerny * Ciebie czeka, Tobie wierny.
6.  Obejd� si� z nami �askawie, * Zmi�uj si� po ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin