Elisa di Rivombrosa - Episodio 06.txt

(26 KB) Pobierz
00:00:10:T�umaczenie: katka024 (katenet5@wp.pl)
00:00:12:
00:00:25:Elisa z Rivombrosy
00:00:26:
00:02:11:O nowa klientka.
00:02:13:
00:02:16:Rozrywka.
00:02:17:
00:02:23:Mi�ego siedzenia.
00:02:24:
00:02:27:Przypominam pani. Zachowywa� si� spokojnie. Ona jest niebezpieczna.
00:02:30:Ju� si� boj�.
00:02:32:Cicho, czarownico.
00:02:33:Znowu nast�pna.
00:02:34:
00:02:38:Jak si� nazywasz?
00:02:40:Elisa.
00:02:41:
00:02:43:Pyta�am jak si� nazywasz?
00:02:45:Chc� zna� twoje imi�.
00:02:46:
00:02:47:Jeste� g�ucha?
00:02:49:Zostaw j�, 
00:02:51:Zitta, bo rzuc� na ciebie z�y urok.
00:02:53:
00:02:55:Nie jestem g�ucha.
00:02:57:Nazywam si� Elisa.
00:02:58:
00:02:59:Elisa?
00:03:01:Podoba mi si�. Elisa.
00:03:02:
00:03:04:Co zrobi�a�, Eliso?
00:03:06:Nazywa si� Elisa.
00:03:07:Dziwna, zawsze tak m�wi.
00:03:09:
00:03:11:Za zabicie szlachcica.
00:03:12:
00:03:15:O M�j Bo�e. Zabi�a szlachcica.
00:03:16:Nie chcia�am tego.
00:03:18:
00:03:20:Ale nie mog�am mu pozwoli�, �eby mi co� zrobi� ...
00:03:22:
00:03:25:Dotyka� mnie.
00:03:27:S�yszycie dziewczyny?
00:03:29:Zabi�a szlachcica.
00:03:30:
00:03:32:To ci�kie przest�pstwo.
00:03:34:Powiesz� j�.
00:03:36:
00:03:39:Margarito, tak jest dobrze.
00:03:41:Prosz� ci�. Nie jestem dzieckiem.
00:03:44:Mo�e przynie� mi co� do picia.
00:03:45:Zasch�o mi.
00:03:46:Przynios� wody.
00:03:48:Nie wod�, wino.
00:03:49:Lekarz ci nie pozwoli� ci pi� wina.
00:03:50:Prosz� ci�.
00:03:51:
00:03:53:Panie hrabio.
00:03:54:Tak.
00:03:55:Hrabia Ristori przyszed� do pana.
00:03:57:Gulio. Jak si� czujesz?
00:03:58:Jak mog� si� czu�? Jestem przywi�zany do ��ka. By�em na kraw�dzi �mierci.
00:04:02:Ale jest dobrze, dobrze.
00:04:04:G�ow� mam tward�.
00:04:06:On zawsze �artuje, ale ... musi teraz odpoczywa�.
00:04:08:Dobrze ju�. Do�� Margarito.
00:04:10:Chc� ci co� powiedzie�, Gulio.
00:04:12:W sprawie tego incydentu.
00:04:14:Incydentu? Jakiego incydentu?
00:04:17:Zaatakowa�a mnie tylko �adna dziewczyna, 
00:04:20:Kt�ra jest wariatk�, morderczyni�. To jest incydent?
00:04:22:Gulio pos�uchaj. Znam Elis� od dziecka.
00:04:24:To u�o�ona dziewczyna. 
00:04:26:U�o�ona?
00:04:27:Niemog� jej os�dza�, je�li nie wiem co by�o powodem.
00:04:30:Margarito zostaw nas samych. Musimy pogada�.
00:04:33:
00:04:34:Przynie� mi wina. Jakie� dobre.
00:04:36:
00:04:40:Gulio, Gulio.
00:04:42:
00:04:43:Wiem, �e to nieodpowiedni moment, 
00:04:44:Chcia�bym ci� prosi� o przys�ug�.
00:04:46:M�w, dla ciebie ...
00:04:48:Zamkn�li Elis�.
00:04:49:
00:04:51:Chcia�bym, �eby� wycofa� oskar�enie.
00:04:52:
00:04:53:Co?
00:04:54:Chyba oszala�e�?
00:04:56:Wiem, �e potraktowa�a ci� powa�nie, ale zaryzykuj�.
00:04:58:Powiesz� j�. Jest w wi�zieniu.
00:05:00:Tak, no i dobrze.
00:05:02:
00:05:03:Ta wariatka waln�a mnie kamieniem 
00:05:05:A m�j najlepszy przyjaciel chce, �ebym jej to darowa�. To g�upota.
00:05:08:To jest moja wielka osobista pro�ba.
00:05:11:
00:05:13:Wiesz jak Emilia j� lubi.
00:05:15:Przykro mi, z powodu twojej siostrzenicy.
00:05:17:Ale nie mog� nic zrobi�.
00:05:19:A w�a�nie, nale�a�yby mi si� przeprosiny za to.
00:05:21:
00:05:23:Dobrze.
00:05:24:Prawda jest taka, �e....
00:05:25:Fabrizio, podj��em decyzj�.
00:05:27:I odpowied� brzmi, nie.
00:05:30:A teraz prosz� ci�, znowu boli mnie g�owa.
00:05:32:
00:05:34:Potrzebuj� wypoczynku.
00:05:36:
00:05:43:Skazujesz niewinn� na �mier�,
00:05:44:
00:05:45:Wiesz o tym.
00:05:46:
00:06:06:Angelo.
00:06:07:
00:06:09:Co u ciebie?
00:06:10:
00:06:11:Co si� sta�o?
00:06:12:
00:06:13:Dlaczego nic nie m�wisz?
00:06:14:
00:06:15:Elisa.
00:06:17:Sta�o si� co� Elisie?
00:06:18:
00:06:20:Zosta�a aresztowana.
00:06:21:O M�j Bo�e.
00:06:22:Artemisia.
00:06:24:Pom�cie mi.
00:06:25:Przyznam si�, �e wystraszy� mnie pan t� nag�� wizyt�.To powa�na sprawa.
00:06:35:Ale wie pan, moja siostrzenica jest bardzo przywi�zana do tej dziewczyny.
00:06:39:
00:06:40:Tak�e moja matka.
00:06:42:Oczywi�cie, oczywi�cie, ale liczy pan na moj� pomoc 
00:06:47:W powa�nej sytuacji. M�wimy o wyroku smierci.
00:06:49:
00:06:55:Dlatego mam do pana wielk� pro�b�, 
00:06:59:Nie mo�e pan pozwoli� jej zabi�.
00:07:01:Drogi hrabio, wie pan, �e w tej kwesti ju� nic nie mog� zrobi�.
00:07:06:
00:07:08:Ta sprawa jest ponad moje kompetencje, mimo moich ch�ci.
00:07:12:
00:07:13:Co radzi mi pan zrobi�?
00:07:14:
00:07:15:Spokojnie przyjacielu.
00:07:17:Teoretycznie s� tylko dwie mo�liwo�ci
00:07:20:Wycofanie oskar�enia,
00:07:22:
00:07:24:Albo uzyskanie u�askawienia od Naszej Wysoko�ci.
00:07:28:Ale sam pan rozumie, dla s�u��cej?
00:07:30: 
00:07:37:Co teraz b�dzie Angelo?
00:07:38:
00:07:39:Niewiem.
00:07:40:
00:07:41:Ale pan hrabia powiedzia�, �e zrobi wszystko �eby j� wyci�gn�� z wi�zienia.
00:07:44:Tak. A jak ona si� czuje?
00:07:45:Widzia�e� j�?
00:07:46:Nie, narazie jeszcze nie.
00:07:47:Jed� z nim.
00:07:48:Nie. Nie s�dz�, �eby to by�o konieczne, Artemisio.
00:07:51:Musz� zobaczy� si� z moj� c�rk�, porozmawia� z ni�.
00:07:53:Uspok�j si� mamo.
00:07:54:
00:07:54:Angelo ma racj�. Nie musisz si� martwi�.
00:07:56:
00:07:57:Ja pojad�.
00:07:58:
00:08:18:Fabrizio.
00:08:19:
00:08:20:Dzie� d obry.
00:08:22:
00:08:24:Powiedziano mi, �e by�e� u markiza Sorbelloni.
00:08:25:
00:08:26:Dlaczego?
00:08:27:
00:08:28:Elisa ...
00:08:30:Zosta�a aresztowana.
00:08:31:
00:08:32:I co z tego?
00:08:33:Co ci� to obchodzi?
00:08:34:
00:08:35:Mog� j� skaza� na �mier�.
00:08:37:Jad� tam teraz.
00:08:38:
00:08:39:Na �mier�? Co chcesz zrobi�?
00:08:42:Fabrizio, nie mieszaj si� do tego. 
00:08:45:Elisa ju� nie pracuje w tym domu. Nie obchodz� mnie jej kombinacje.
00:08:49:Ta sprawa nie dotyczy naszej rodziny.
00:08:52:Elisa 
00:08:53:By�a dam� do towarzystwa naszej matki, a� do jej �mierci.
00:08:57:Postaram si� j� stamt�d wyci�gn��, w dobre imi� rodziny Ristorich.
00:09:01:Nie s�dz�, �eby� mia� racj�.
00:09:02:
00:09:03:A jak, tak!
00:09:04:
00:09:06:A teraz musisz mi wybaczy�.
00:09:08:
00:09:22:Oczywi�cie, czasem ma trudny charakter.
00:09:24:Ale nie jest zab�jczyni�.
00:09:25:
00:09:27:Miejmy nadziej�, �e si� uda. Nie zrobi�a nic z�ego.
00:09:30:Mam nadziej�, �e pozwol� nam z ni� porozmawia�.
00:09:33:Nie mog� zrozumie� jak tak mo�na.
00:09:35:
00:09:37:Moja siostra ma szcz�cie, �e ma takiego przyjaciela jak ty.
00:09:39:Mo�e kiedy� w przysz�o�ci zrozumie jaki jeste� dobry. 
00:09:42:
00:09:45:Mo�e. Nie s�dz�, �eby to by�o takie proste.
00:09:48:
00:09:49:Elisa czasami buja w ob�okach,
00:09:51:Nie widzi tego co si� dzieje wok� niej.
00:09:53:
00:09:57:Napij si�.
00:09:58:Nie chc�, we� ty.
00:09:59:Przynie�� ci?
00:10:00:Tak. Dzi�kuj�.
00:10:01:
00:10:03:Powoli, powoli, wszystkie chc� je��.
00:10:05:
00:10:06:Dobre. 
00:10:07:
00:10:10:Daj mi troch�.
00:10:12:
00:10:20:Dobrze, wszystkie grzecznie jedz�.
00:10:22:Jedz, jedz, �licznotko, bo nie zosta�o ci za du�o czasu.
00:10:24:
00:10:26:Zostaw j�, to moja przyjaci�ka.
00:10:28:Ty, cicho!
00:10:29:
00:10:30:To prawda co m�wi, ta czarownica to twoja przyjaci�ka?
00:10:32:
00:10:34:To nie czarownica.
00:10:36:
00:10:37:Tylko biedna, przestraszona dziewczyna.
00:10:38:Jaka szlachetna. Kto by pomy�la�, �e zabi�a cz�owieka.
00:10:43:M�wi�em ju�, ona zabi�a szlachcica.
00:10:45:
00:10:46:Przynios�em ci prezent.
00:10:47:
00:10:49:Pomy�l tylko, taka pani jak ty. Podoba ci si�?
00:10:52:
00:10:53:Zachow�j si� dobrze, bo za�o�� ci taki naszyjnik.
00:10:55:
00:10:58:�atwo jest zaczepia� kogo� bezbronnego, prawda?
00:11:00:Nie jeste� bezbronna. Chod�.
00:11:01:
00:11:05:Zostaw mnie w spokoju.
00:11:07:Zostaw tego ch�opa, nie chcemy tu wojny.
00:11:09:
00:11:11:Spok�j. Cisza!
00:11:13:
00:11:18:Angelo, Orsolina.
00:11:19:
00:11:22:Co to za ludzie?
00:11:23:
00:11:28:Pani hrabino ...
00:11:29:Ta ca�a sprawa jest niemo�liwa.
00:11:31:
00:11:32:Moja c�rka musi co� zje��.
00:11:34:Tak tak. Ma pani racj�. Przepraszamy.
00:11:35:Prosz� si� nie martwi� pani hrabino. Pomy�la�am o tym.
00:11:37:Pani hrabino, czy we wsi co� m�wi�? To prawda, �e Elisa jest niewinna?
00:11:43:Czego wy si� chcecie odemnie dowiedzie�?
00:11:45:Jeste�my bardzo zmartwieni.
00:11:46:M�w za siebie.
00:11:47:Uspok�j si�.
00:11:48:Elisa wyjecha�a. Radz� wam o niej niemy�le� wi�cej.
00:11:55:
00:11:58:S�yszeli�cie?
00:11:59:
00:12:04:Bianca.
00:12:05:Idiota!
00:12:06:S�ysza�a�?
00:12:07:
00:12:16:We�, mama da�a.
00:12:17:
00:12:20:Pami�taj, niech si� nie martwi.
00:12:21:
00:12:23:Jest dobrze, nie ma si� czego wstydzi�.
00:12:25:
00:12:29:To nie moja wina, broni�am swojego honoru.
00:12:35:Ale jeste� �adna.
00:12:37:To jest Celeste.
00:12:39:Moja przyjaci�ka.
00:12:41:
00:12:47:Kim ona jest?
00:12:48:M�wi�, �e jest czarownic�.
00:12:50:Ale, wydaje mi si�, �e jest biedn�, nieszcz�liw� dziewczyn�.
00:12:54:
00:12:55:Co jeste� taka przestraszona?
00:12:56:
00:13:01:Wy dwoje, wyj��.
00:13:02:
00:13:04:Id�cie ju�.
00:13:05:
00:13:05:Pami�taj, wszystko b�dzie dobrze.
00:13:07:
00:13:08:My te� tego chcemy, ale wiemy, �e jest ci tu �le.
00:13:10:
00:13:18:Naprawd� Eliso, wszystko b�dzie dobrze.
00:13:20:
00:13:22:Zaczekaj, 
00:13:23:
00:13:27:Pan hrabia da� to.
00:13:29:
00:13:30:Niechc�, nic nie chc� od niego.
00:13:32:
00:13:33:Nie czas na kaprysy. We� je.
00:13:35:
00:13:36:Niech b�dzie, wezm�. Ale teraz ju� id�cie.
00:13:38:
00:13:39:Schowaj je.
00:13:40:Tak, tak. Dzi�kuj�.
00:13:42:
00:13:54:�al si� rzegna�, co?
00:13:55:
00:14:00:Wasza przyjaci�ka jeszcze tu zostanie.
00:14:02:
00:14:04:Chcesz?
00:14:05:
00:14:06:We�cie.
00:14:07:
00:14:24:Angelo.
00:14:25:Pan hrabia.
00:14:26:
00:14:27:Jak ona si� ma?
00:14:28:
00:14:29:Boi si�. Wida� to po niej.
00:14:31:
00:14:32:Chod� ze mn�.
00:14:33:Teraz?
00:14:34:
00:14:35:Nie mamy zbyt du�o czasu, �eby j� ocali�. Szybko.
00:14:37:
00:14:41:Angelo
00:14:42:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin