Raniero Cantalamessa OFM Cap - Rodzinne relacje i wartości według Biblii(1).pdf
(
378 KB
)
Pobierz
O
1
O. Raniero Cantalamessa (kaznodzieja Domu Papieskiego)
Rodzinne relacje i warto
ś
ci według Biblii
Referat wygłoszony 14.01.2009 w Meksyku podczas kongresu
teologicznopastoralnego, w ramach VI
Ś
wiatowego Spotkania Rodzin
Tłumaczenie z j. angielskiego: Paweł Kwas (na podstawie tekstu agencji
„Zenit”)
Moje wystąpienie podzieliłem na trzy części. W pierwszej skoncentruję
się na pierwotnym Bożym planie dotyczącym małżeństwa i rodziny oraz w jaki
sposób był on obecny w całej historii Izraela. W drugiej części będę mówił o
odnowie przyniesionej przez Chrystusa, jak była ona interpretowana i jak nią
żyły chrześcijańskie wspólnoty Nowego Testamentu. W trzeciej części będę
próbował rozważyć, co biblijne objawienie może wnieść w rozwiązywanie
wyzwań, przed którymi stoi współczesne małżeństwo i życie rodzinne.
Skoncentruję się na podstawach rodziny, a co za tym idzie na małżeństwie
i relacjach między małżonkami, ponieważ wierzę że Biblia zawsze ma bardzo
użyteczne przesłanie w tym względzie. Ujęcie takie jest nam bliższe od
analizowania odniesień do rodziny jako rzeczywistości społecznej oraz relacji
wewnątrz rodziny. W tym kontekście Biblia odzwierciedla kulturę, która
znacznie różni się od współczesnej kultury. Ponadto wiemy, że dobre relacje
między rodzicami są podstawowym wymogiem umożliwiającym rodzinie
rozwijanie jej funkcji wychowawczej. Wiele dramatycznych sytuacji, w których
cierpią dziś młodzi ludzie, to konsekwencja rozbitych albo dysfunkcyjnych
rodzin.
Część I
Małżeństwo i rodzina: Boży plan i ludzkie rozwiązania w Starym
Testamencie
1. Boży plan
Wiemy, że Księga Rodzaju ma dwa różne opisy stworzenia pierwszej
ludzkiej pary, które nawiązują do dwóch różnych tradycji: jahwistycznej (X w.
przed Chr.) i znacznie późniejszej (VI w. Przed Chr.) nazywanej tradycją
kapłańską.
W tradycji kapłańskiej (Rdz 1, 2628) mężczyzna i kobieta są stworzeni w
tym samym czasie, nie jedno z drugiego. Bycie mężczyzną i kobietą odnosi się
2
do bycia obrazem Boga: „ Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz
Boży go stworzył, stworzył mężczyznę i niewiastę”. Pierwszy cel związku
mężczyzny i kobiety odnajdujemy w tym, aby byli płodni i napełniali ziemię.
W tradycji jahwistycznej (Rdz 2,1825) kobieta jest wzięta z mężczyzny,
stworzenie dwóch płci jawi się jako remedium na samotność: „ nie jest dobrze
żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc”.
Bardziej zwrócona jest tu uwaga na czynnik jednoczący niż na prokreacyjny:
„mężczyzna połączy się z żoną swoją i będą dwoje jednym ciałem”. Każdy z
nich jest wolny, jeżeli chodzi o swoją płciowość i odniesienie do drugiego:
„Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie
wstydu”. Żaden z tych dwu opisów nie przedstawia jakiegoś podporządkowania
kobiety mężczyźnie przed grzechem: tych dwoje jest na poziomie absolutnej
równości, chociaż to mężczyzna jest tym, który ma inicjatywę, przynajmniej w
opisie jahwistycznym.
Najbardziej przekonujące wyjaśnienie Bożej inwencji dotyczącej
zróżnicowania płci znalazłem nie u biblisty, ale u poety, Paula Claudela:
„Mężczyzna jest dumnym bytem. Nie było innego sposobu uczynienia go
kimś, kto rozumie swojego bliźniego, niż poprzez obdarzenie go ciałem. Nie
było innego sposobu uczynienia go kimś, kto rozumie zależność i potrzebę bycia
z innymi niż przez prawo jakie ma nad nim inny, odmienny byt (kobieta),
prawo wynikające z prostego faktu, że ona jest, że ona istnieje”
Otwarcie się na płeć przeciwną jest pierwszym krokiem otwierania się na
innych; naszych bliźnich i na tego szczególnego Innego, pisanego przez duże
„I”, a więc Boga. Małżeństwo rodzi się pod znakiem pokory; jest to rozpoznanie
zależności, stanu bycia stworzeniem. Pokochanie kobiety czy mężczyzny jest
dopełnieniem najbardziej radykalnego aktu pokory. Staję się żebrakiem i mówię
do drugiej osoby: „Sam sobie nie wystarczam, potrzebuję cię”. Jeżeli – jak to
powiedział Schleiermacher – istotą religii jest poczucie zależności od Boga, to
ludzka płciowość jest pierwszą szkołą religii.
Dotychczas śledziliśmy Boży plan. Nie mniej jednak reszta biblijnych
tekstów nie może być wyjaśniona bez uwzględnienia również opisu upadku
dołączonego do opisu stworzenia, zwłaszcza zaś tego, co zostało powiedziane
do kobiety:
„Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu
będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia,
on zaś będzie panował nad tobą” (Rdz 3, 16). Panowanie mężczyzny nad
kobietą jest częścią człowieczego grzechu, a nie Bożego planu. Poprzez te słowa
Bóg nie wprowadza takiego panowanie, ale jedynie je przewiduje.
2. Historyczne realizacje
3
Biblia jest ludzką i Bożą księgą nie dlatego, że jej autorzy to Bóg i
człowiek, ale dlatego, że opisuje przeplatającą się w tekście zarówno Bożą
wierność jak i ludzką niewierność. Jest to szczególnie ewidentne, gdy
porównamy Boży plan dotyczący małżeństwa i rodziny ze sposobem jego
praktycznej realizacji w historii Narodu Wybranego.
Przydatne jest uświadomienie sobie tych ludzkich braków i odchyleń,
abyśmy nie byli zanadto zaskoczeni tym, co dzieje się wokół nas, i również
dlatego iż to pokazuje, że małżeństwo i rodzina są instytucjami, które –
przynajmniej w praktyce – ewoluują w ciągu dziejów, tak jak każdy inny aspekt
społecznego i religijnego życia. Według Księgi Rodzaju syn Kaina Lamek łamie
prawo monogamii biorąc sobie dwie żony. Noe ze swoją rodziną ukazuje się
jako wyjątek pośród ogólnie panującej w jego czasach korupcji. Sami
patriarchowie Abraham i Jakub mają dzieci z wieloma kobietami. Mojżesz
zatwierdza praktykę rozwodu, Dawid i Salomon utrzymują prawdziwy harem z
kobietami. Nie mniej jednak obecność tych dewiacji można, jak zwykle
zaobserwować bardziej u wyższych warstw społecznych, wśród przywódców,
niż wśród ludu, dla którego pierwotna idea monogamicznego małżeństwa była,
jak się wydaje normą a nie wyjątkiem. Aby stworzyć obraz relacji i wartości
rodzinnych, którymi żył Izrael, możemy sięgnąć do Ksiąg Mądrościowych:
Psalmy, Księga Przysłów, Mądrość Syracha. One bardziej pomogą nam niż
księgi historyczne, które traktują właśnie o przywódcach. Księgi Mądrościowe
zwracają uwagę na małżeńską wierność, wychowanie potomstwa i szacunek dla
rodziców. Ta ostatnia wartość zawarta jest w jednym z Dziesięciu Przykazań:
„Czcij ojca swego i matkę swoją”.
Odejście od początkowego obrazu może być zauważone bardziej w idei
leżącej u podstaw pojmowania małżeństwa w Izraelu, niż w pojedynczych
wykroczeniach. To podstawowe zaciemnienie odnosi się do dwóch
zasadniczych punktów. Po pierwsze małżeństwo zmienia się, przechodzi od
„bycia celem”, do stawania się „sposobem”. Stary Testament rozważa
małżeństwo przede wszystkim jako „patriarchalną strukturę władzy, koncentruje
się na podstawowej potrzebie przedłużenia trwania klanu. W tym kontekście
musimy zrozumieć instytucję lewiratu (Pwt 25, 510), konkubinat (Rdz 16) i
tymczasową poligamię”. Ideał komunii życia mężczyzny i kobiety zbudowany
na obustronnej i osobowej relacji nie jest zapomniany, ale staje się mniej ważny
niż dobro jakim jest potomstwo.
Drugie wielkie odstępstwo odnosi się do statusu kobiet. Przechodzi ona
od bycia towarzyszką mężczyzny, obdarzoną taką samą godnością, do coraz
większego podporządkowania mężczyźnie i służenia mu. Można to zobaczyć
nawet w słynnym poemacie o niewieście z Księgi Przysłów. „Niewiastę dzielną
któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły...” (Prz 31, 10). Poemat o
niewieście napisany jest za pomocą określeń całkowicie odpowiadających
4
potrzebom mężczyzny. Wypływa z niego wniosek: szczęśliwy jest mężczyzna,
który posiada taką kobietę! Tka ona dla niego piękne ubrania, napełnia czcią
jego dom, pozwala mu spacerować wśród przyjaciół z wysoko podniesioną
głową. Nie sądzę aby taki poemat ekscytował współczesne kobiety.
Ważną rolę w rzuceniu światła na Boży pierwotny plan dotyczący
małżeństwa odegrali prorocy. Szczególnie Ozeasz, Izajasz i Jeremiasz. Ujmują
oni związek mężczyzny i kobiety jako symbol przymierza między Bogiem i
Jego ludem. W rezultacie jeszcze raz rzucają światło na wartości wzajemnej
miłości, wierności i nierozerwalności, które charakteryzują Bożą miłość do
Izraela. W tym celu opisywane i używane są wszystkie etapy i cierpienia
związane z małżeńską miłością: piękno miłości we wczesnym etapie zalecania
się (por. Jr 2, 2), pełen radości dzień zaślubin (por. Iz 62,5), dramat separacji
(por. Oz 2,4) i ostatecznie pełne nadziei odrodzenie dawnej więzi (por. Oz 2, 16,
Iz 54, 8).
Malachiasz ukazuje pozytywny efekt jaki prorockie przesłanie może dać
ludzkiemu małżeństwu, dotyczy to zwłaszcza statusu kobiet. Pisze on:
„Pan był świadkiem pomiędzy tobą a żoną twojej młodości, którą
przeniewierczo opuściłeś. Ona była twoją towarzyszką i żoną twojego
przymierza”. Czy to nie Bóg uczynił ich czymś jednym? W ciele i duchu należą
oni do Niego. Dlaczego czymś jednym? Ponieważ szukał Bożego potomstwa.
„Strzeżcie się więc w duchu waszym: wobec żony młodości twojej nie postępuj
zdradliwie!”(Ml 2,1415).
W świetle tej prorockiej tradycji musimy czytać Pieśń nad Pieśniami.
Przedstawia ona odrodzenie wizji małżeństwa uwzględniając jej wymiar
określany jako
eros,
a więc powab, pociąg mężczyzny do kobiety i również
kobiety do mężczyzny, co odzwierciedla najstarszy opis stworzenia.
Z drugiej strony niektórzy nowocześni egzegeci mylą się próbując
interpretować Pieśń nad Pieśniami wyłącznie za pomocą określeń
odzwierciedlających ludzką miłość między mężczyzną a kobietą. Autor Pieśni
nad Pieśniami pisze ją będąc we wnętrzu religijnej historii swojego narodu,
gdzie ludzka miłość była przyjmowana przez proroków jako metafora
przymierza między Bogiem i jego ludem. Ozeasz zwraca swoją własną
małżeńską sytuację ku metaforze ukazującej relacje między Bogiem i Izraelem.
Jak możemy sobie wyobrazić, że autor Pieśni nad Pieśniami mógłby to wszystko
odłożyć na bok? Mistyczna interpretacja Pieśni nad Pieśniami obecna w tradycji
Izraela i Kościoła nie jest późniejszym dodatkiem, ale raczej w pewien sposób
zawiera się w tekście. Będąc daleko od umniejszania ludzkiej miłości nadaje jej
przez to nowe piękno i blask.
Część II
5
Małżeństwo i rodzina w Nowym Testamencie
1. Chrystusowe odnowienie małżeństwa
Św. Ireneusz wyjaśnia „rekapitulację wszystkich rzeczy” przedstawioną
przez Chrystusa (Ef 1,10) jako „ujęcie rzeczy zgodnie z początkowym wobec
nich zamysłem i doprowadzenie ich do swego spełnienia”. W koncepcji tej
zawarta jest kontynuacja i jednocześnie pewna nowość. W tym znaczeniu
spełnia się ona w przykładowy sposób przez działania Chrystusa na rzecz
małżeństwa.
a. kontynuacja
Sam rozdział XIX Ewangelii św. Mateusza wystarczy, aby przedstawić te dwa
aspekty odnowy. Spójrzmy najpierw, w jaki sposób Jezus podejmuje na nowo
różne sprawy uwzględniając to, co było na początku.
„Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i
zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?»
On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich
jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy
się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz
jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 3 – 6).
Adwersarze wchodzą w ograniczenia opartego na przypadkach
rozumowania, właściwego dla różnych szkół – czy godzi się rozwieźć z kobietą
z jakiegokolwiek powodu, czy też wymagana jest szczególna i poważna
przyczyna. Jezus odpowiada poprzez głębsze postawienie tego problemu i
odwołuje się do tego, co było na początku. W swojej odpowiedzi Jezus odnosi
się do dwóch opisów ustanowienia małżeństwa. Bierze elementy z obu, ale
przede wszystkim naświetla, obecne w obu relacjach, aspekty dotyczące
komunii osób.
To co występuje w tekście odnośnie rozwodu wskazuje również na
właśnie taki kierunek; rzeczywiście Jezus potwierdza wierność i
nierozerwalność więzi małżeńskiej, stawiając ją nawet ponad dobro jakim jest
posiadanie potomstwa, co w przeszłości było podstawa usprawiedliwiania
poligamii, lewiratu i rozwodu.
„Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?
Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam
Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było. A powiadam wam:
Kto oddala swoją żonę chyba w wypadku nierządu a bierze inną, popełnia
cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo»” (Mt 19, 7 –
9).
Plik z chomika:
antonif
Inne pliki z tego folderu:
WIELOTEMATYCZNY PORADNIK RODZINNY - 86 pozycji.pdf
(152199 KB)
Raniero Cantalamessa OFM Cap - Rodzinne relacje i wartości według Biblii(1).pdf
(378 KB)
MAŁŻEŃSTWO I RODZINA W NAUCZANIU JANA PAWŁA II - KATARZYNA DYMEK.pdf
(520 KB)
rodzina_cywilizacja_milosci_i_zycia_jacek_pulikowski.mp3
(9335 KB)
SEKULARYZACJA MAŁŻEŃSTWA I RODZINY JAKO INSTYTUCJI RELIGIJNEJ.doc
(27 KB)
Inne foldery tego chomika:
Pliki dostępne do 21.01.2024
►►WIELKIE SANKTUARIA POLSKI
ACTA
ANDROID
ANIOLOWIE
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin