KWP BELCHATOW.pdf

(166 KB) Pobierz
Microsoft Word - Toborek-popr.doc
Tomasz Toborek
Konspiracyjne Wojsko Polskie w Bełchatowie i okolicach
Działalno Kazimierza Grzybowskiego i Ludwika Danielaka
W czasie okupacji okolice Bełchatowa, wcielone do Rzeszy wraz z tzw. „Krajem
Warty”, były trudnym terenem do pracy konspiracyjnej. Tym bardziej, !e wybuch wojny
znacznie zaktywizował mniejszo"# niemieck$ na tym terenie. Dowodem mo!e by# fakt, !e
Bełchatów wcielono do Rzeszy wła"nie po interwencji miejscowych Niemców. Przez
pierwsze pół roku okupacji nale!ał on bowiem do Generalnej Guberni. Dopiero na !$danie
mniejszo"ci niemieckiej został wcielony do „Kraju Warty”. Granica przebiegała, a wschód od
miasta i niejako oderwała Bełchatów od okr,gu piotrkowskiego. Miasto zostało przył$czone
do powiatu łaskiego.
Mimo istnienia lokalnych struktur Armii Krajowej, nie udało si, tutaj rozwin$#
energicznej działalno"ci. Zauwa!ali to tak!e po wojnie funkcjonariusze Urz,du
Bezpiecze1stwa, którzy w sprawozdaniu z 1950 r. pisali: „Teren Bełchatowa w czasie
okupacji był opanowany przez "rodowisko AK, lecz z tego powodu, !e teren gminy i miasta
Bełchatów nale!ał do „Wehrmachtu”(sic!) [Najprawdopodobniej chodzi o „Kraj Warty”],
"rodowisko AK nie przejawiało aktywnej działalno"ci”.
Lokaln$ placówk, AK z siedzib$ w Zelowie reprezentowały w Bełchatowie cztery
osoby. Szybko zostały jednak aresztowane i rozstrzelane w marcu 1942 r. Organizacj, starał
si, odbudowa# w 1944 r. podchor. Marian Grzybowski ze współpracownikami. Z nazwiska
znanych jest 18 bełchatowian uczestnicz$cych wówczas w konspiracji. Tak!e ta struktura
została jednak rozbita aresztowaniami. Jej dowódca popełnił samobójstwo w wi,zieniu,
trzech członków kierownictwa stracono, a reszt, wywieziono do obozu w O"wi,cimiu.
„Wsypy” te zadały ostateczny cios akowskiemu podziemiu na terenie Bełchatowa oraz
s$siednich gmin Kluki i Chabielice. Warto ponadto doda#, !e w czasie akcji „Burza” w
okolicach Bełchatowa zmobilizowano ok. 200 osób, jednak upadek powstania wykluczył ich
udział w walce.
Nale!y równie! wspomnie# , !e w gminie WoDniki, przez któr$ przebiegała granica
mi,dzy Generaln$ Guberni$ a „Krajem Warty”, w czasie okupacji istniały tak!e struktury
Narodowych Sił Zbrojnych jednak nie stworzono oddziałów zbrojnych. Teren ten był
obszarem działania tzw. ograniczników, pełni$cych rol, swego rodzaju wywiadu
niemieckiego, co znacznie utrudniało jak$kolwiek działalno"# polskiemu „podziemiu”.
Równie! w gminie Parzniewice nie zaobserwowano wi,kszej aktywno"ci oddziałów
partyzanckich, mimo !e działały tam struktury Wolno"# – Równo"# - Niepodległo"#. Na
interesuj$cym nas terenie sporadyczne akcje przeprowadzały oddziały AK, przypisane
organizacyjnie do powiatu piotrkowskiego. Pocz$wszy od 1943 r. aktywnie działał np.
oddział pod dowództwem Władysława Ku"mierczyka „Longinusa” – póDniejszego dowódcy
kompanii Konspiracyjnego Wojska Polskiego (dalej: KWP).
Bełchatów został w czasie wojny powa!nie zniszczony. W gruzach legło ok. 40
procent budynków, a liczba mieszka1ców zmalała z ok. 9 tys. do 3,5 tys. W tej liczbie
ogromny procent stanowili zamordowani przez Niemców bełchatowianie !ydowskiego
pochodzenia, których z getta wywo!ono głównie do Chełmna nad Nerem. Armia sowiecka
wkroczyła do Bełchatowa w nocy z 18 na 19 stycznia 1945 r. w ramach działa1 1 Frontu
Ukrai1skiego. Szybko powstał w mie"cie Tymczasowy Komitet Obywatelski, który powołał
do !ycia Milicj, Obywatelsk$. Komunistyczni działacze z Wadlewa i Dru!bic utworzyli koło
Polskiej Partii Robotniczej. 26 stycznia powołano komitet miejski PPR w Bełchatowie. Nowa
władza zacz,ła si, wi,c szybko instalowa# w mie"cie.
Zako1czenie niemieckiej okupacji nie dla wszystkich oznaczało jednak faktyczny kres
zniewolenia. Przeciwko komunistycznej dyktaturze wyst$pił kpt. Stanisław Sojczy1ski ps.
„Zbigniew”, „Warszyc” – !ołnierz 27 Pułku Piechoty działaj$cego w Radomsku i okolicach.
„Warszyc”, uwa!aj$c !e kraj poddany został nowej okupacji, rozpocz$ł tak!e tutaj budow,
struktur KWP – jednej z najsilniejszych organizacji antykomunistycznego podziemia w
Polsce. Teren Bełchatowa i okolic podlegał komendzie powiatowej i batalionowi
„Kniwiarka”, obejmuj$cemu cały powiat piotrkowski i stanowi$cemu jeden z dwóch
najsilniejszych – obok radomszcza1skiego „Motoru” – batalionów w całej strukturze KWP.
Pocz$tkowo na tym terenie odnotowywano głównie działalno"# „Longinusa”,
koncentruj$c$ si, w okolicach Kamie1ska, Kleszczowa, Chabielic i Dobryszyc. Nie trwała
ona jednak zbyt długo, a teren działania oddziału Ku"mierczyka przesuwał si, stopniowo w
kierunku południowo-wschodnim. Z wi,kszych akcji „Longinusa” warto odnotowa#
rozbrojenie posterunków MO i UB w Woli Krzysztoporskiej w nocy 19/20 marca 1946 r.
Ukarano wówczas chłost$ funkcjonariuszy oraz aktywistów PPR.
Na interesuj$cym nas terenie, do kwietnia 1946 r., akcje przeprowadzali tak!e
!ołnierze z dwóch innych kompanii KWP: „Kazimierz”/„Lemiesze” – maj$cej przydzielony
teren działania: Grocholice, Kluki, Milejów i obszar na północ od nich oraz kompania
„Konrad”/„Grabie” z terenem działania: Gorzkowice, Parzniewice, R,czno, Rozprza.
W aktach KWP odnotowano m.in. napad na bank w Bełchatowie 15 wrze"nia 1945 r.
Jej inicjator plutonowy „Sarenka” był zreszt$ oskar!any przez dowództwo o samowolne akcje
oraz przywłaszczanie pieni,dzy i w efekcie został zlikwidowany za akceptacj$ „Warszyca”.
W pierwszym okresie istnienia KWP najintensywniejsz$ działalno"# rozwini,to
jednak w Radomsku i okolicach. Dopiero od połowy 1946 r. ci,!ar prowadzenia walki
przenosił si, w sposób zdecydowany na teren powiatu piotrkowskiego. Najbardziej aktywnie
na tym terenie działał oddział Słu!by Ochrony Społecze1stwa pod dowództwem Kazimierza
Grzybowskiego ps. „Zapalnik”, a póDniej wywodz$ca si, z niego grupa Ludwika Danielaka
ps. „Bojar” (tak!e „Lotny”, „Szatan”). Obaj partyzanci zdominowali konspiracyjn$
działalno"# antykomunistyczn$ na tym terenie, dlatego te! s$ głównymi bohaterami
niniejszego opracowania.
K. Grzybowski w latach 1934-1936 słu!ył w wojsku w Puławach. W czasie okupacji
pracował jako le"nik w Pytowicach, gdzie zaanga!ował si, w konspiracj,. Po zako1czeniu
wojny funkcjonariusze UB próbowali go aresztowa#, nachodz$c dom w Słostowicach.
Obawiaj$c si, represji ze strony UB, Grzybowski wyjechał do Gda1ska-Oliwy, gdzie
pracował jako "lusarz w fabryce. Po sze"ciu miesi$cach został aresztowany, rzekomo z
powodu dokonania nadu!y# w zakładzie pracy. Przetrzymywany i maltretowany przez blisko
trzy tygodnie, zdołał zbiec, po czym podj$ł decyzj, o powrocie w rodzinne strony. Ukrywaj$c
si, na terenie powiatu piotrkowskiego wszedł w kontakt z Janem Rogólk$ ps. „Grot” –
dowódc$ batalionu „Kniwiarka” KWP i podj$ł decyzj, o wst$pieniu do antykomunistycznej
partyzantki. Było to w marcu 1946 r. Grzybowski miał za zadanie zorganizowa# oddział
Słu!by Ochrony Społecze1stwa na terenie gmin Ł,kawa i Bełchatówek. PóDniej oddział
„Zapalnika” działał głównie na terenie gmin: Bełchatów, Chabielice, Kleszczów, Kluki,
Krzy!anów, Ł,kawa i Parzniewice. Organizacyjnie podlegał „Longinusowi”, a nastepnie
zast,puj$cemu go Wiesławowi Janusiakowi „Prawdzicowi”. Pierwszymi członkami oddziału
byli: Grzybowski, Danielak, Stanisław Szcz,sny „Czołg” i Józef Małcz „Cyganek”.
Drugi z opisywanych dowódców – Ludwik Daniela, nie brał udziału w wojnie z
Niemcami. W kwietniu 1945 r. został powołany przez RKU w Pabianicach do wojska do 4
pułku artylerii w Tomaszowie Mazowieckim. Uciekł jednak stamt$d i ukrywał si, u rodziny.
Na przełomie kwietnia i maja 1946 r. nawi$zał kontakt z K. Grzybowskim, który tworzył ju!
wówczas oddział partyzancki w okolicach Kleszczowa. Danielak przyst$pił do oddziału
przyjmuj$c pseudonim „Lotny” i wkrótce został zast,pc$ Grzybowskiego. Był te!
najaktywniejszym !ołnierzem, przeprowadzaj$cym wi,kszo"# akcji.
Na temat działalno"ci oddziału w pierwszym okresie – a wi,c do amnestii w 1947 r. -
zachowało si, znacznie mniej materiałów ni! do okresu póDniejszego. Mo!na jednak pokusi#
si, o odnotowanie najwa!niejszych akcji. Pierwsz$ był napad na spółdzielni, w Bogdanowie,
gmina Parzniewice przeprowadzony w maju 1946 r. pod dowództwem Danielaka. Z kolei w
czerwcu 1946 r. dokonano pierwszego zabójstwa. W"ród mieszka1ców gromady WoDniki
rozeszła si, plotka, !e funkcjonariusz UB Antoni Grzesiak miał rzekomo zabi# sołtysa tej wsi.
Danielak wyjechał wówczas do Piotrkowa, odszukał Grzesiaka i zastrzelił go. Przed komisj$
amnestyjn$ tłumaczył póDniej, !e „instrukcja organizacji mówiła, !e nale!y wszystkich
niewygodnych funkcjonariuszy likwidowa#”.
W kolejnych miesi$cach dokonano napadów na Urz$d Gminy w Chabielicach
(czerwiec) i na kasjera gminy Bogdanów (lipiec). 14 lipca w Suchcicach zamordowano
funkcjonariusza UB Apoloniusza Lisa, na którego wcze"niej został wydany wyrok przez J.
Rogólk, „Grota”. We wrze"niu 1946 r. Grzybowski miał dokona# morderstwa na prezesie
Wojewódzkiego Komitetu ZSL, Janie Tonerze, a póDniej na Fraju – mieszka1cu Parzniewic.
Jak twierdził w o"wiadczeniu przy ujawnieniu z 1959 r. wyroki te wydane zostały przez
„Prawdzica”.
Kolejne akcje przeprowadzono w paDdzierniku – był to atak na skarbnika spółdzielni
w Dru!bicach oraz w listopadzie - na spółdzielni, w Woli Krzysztoporskiej. W ko1cu
listopada 1946 r., podczas akcji na cukierni, w Bełchatowie, doszło do strzelaniny, gdy
Danielak wraz z „Zapalnikiem” i „Kudłatym” zostali zatrzymani przez patrol MO. Ranili
wówczas jednego z funkcjonariuszy i uciekli. W 1946 r. dokonali jeszcze napadów na
samochód wioz$cy prz,dz, z Łodzi i ponownie - na spółdzielni, w Bogdanowie. W 1947 r.
przeprowadzono akcj, we wsi Nowy Janów (stycze1), napad na sołtysa gromady Ole"nica, na
skarbników Spółdzielni Zgoda z Bełchatowa w miejscowo"ci Dobrzelów (luty), akcj, w
miejscowo"ci Myszaki gmina Bełchatówek i ponownie na spółdzielni, w Bogdanowie
(marzec).
Warto podkre"li#, !e oddział podlegaj$cy Grzybowskiemu zostawiał po akcjach
pokwitowania z nazw$ komórki KWP - „Kierownictwo Walki z Bezprawiem”. W aktach UB
pojawia si, w zwi$zku z tym wiele przekłama1, gdy! funkcjonariusze bł,dnie uznawali j$ za
nazw, oddziału. W Dródłach UB pisano ponadto:
.
W czasie amnestii 1947 r. oddział Grzybowskiego ujawnił si, w cało"ci, z wyj$tkiem
Stanisława Szcz,snego ps. „Czołg”, który zgin$ł wcze"niej podczas akcji. W aktach UB
zachowało si, o"wiadczenie Danielaka o ujawnieniu. „Bojar” ujawnił si, 1 kwietnia 1947 r.
przed komisj$ amnestyjn$ w Piotrkowie. W „O"wiadczeniu” przyznał si, do dezercji i
wst$pienia do nielegalnej organizacji KWP – oddziału SOS pod dow. „Zapalnika”, w tym do
dokonania 4 zabójstw. Co ciekawe, póDniej – podczas rozprawy s$dowej - przyznał si, do
popełnienia 5, morderstw w czasie swej działalno"ci przed amnesti$.
Niedługo po ujawnieniu, zarówno Grzybowisk, jak i Danielak wrócili do konspiracji.
Danielak, który zdecydował si, na to w czerwcu 1947 r. twierdził, !e zrobił tak za namow$
Grzybowskiego. Dowódca oddziału, motywuj$c sw$ decyzj,, powoływał si, natomiast na
opinie kr$!$ce w"ród miejscowej ludno"ci o tym, !e: „rz$d darował, ale partia nie daruje”.
Ponadto podawał, !e po amnestii miał zamiar si, o!eni#, ale wuj jego narzeczonej –
funkcjonariusz UB poradził jej, aby nie wychodziła za m$! za Grzybowskiego, bo zostanie
wdow$. Ponadto twierdził, !e pierwsz$ akcj, po ujawnieniu – na posterunek w Grocholicach,
Danielak wykonał bez jego wiedzy, za co miał dosta# nagan,. Sam Grzybowski chciał
podobno przeczeka# ten okres, nie przeprowadzaj$c !adnych akcji.
Danielak podczas rozprawy głównej w swoim procesie tłumaczył, !e wrócił do
konspiracji, gdy! spodziewał si, aresztowania. Cytował przy tym słowa funkcjonariusza UB,
który miał powiedzie#:
i
.
Nródła UB twierdz$, !e pretensje rodzin zabitych przez podziemie osób, były
wówczas czym" powszechnym. Funkcjonariusze twierdzili, !e PUBP w Piotrkowie gotów był
nawet pomóc Danielakowi w razie zagro!enia. „Bojar” nie uwierzył jednak w te zapewnienia
a póDniejsza "mier# jego brata podczas przesłuchania w UB-eckim areszcie skutecznie
odstraszyła go przed oddaniem si, pod opiek, „ludowej władzy”. Wkrótce wi,c oddział
wznowił działalno"#. W Dródłach UB czytamy o Grzybowskim:
(sic!)
[...]
Zgłoś jeśli naruszono regulamin