00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:59:Pieprzone radio! 00:01:05:Nie ma tam nic pr�cz idiot�w. 00:01:11:Musz� znale�� co� innego. 00:01:14:Prosz� bardzo, muzyka. 00:01:17:Gordy? Jeste� zm�czony, cz�owieku. 00:01:23:Wygl�dasz koszmarnie... 00:01:25:zaczynasz karmi� Emme? 00:01:28:Ona ma ci�gle t�...|infekcj� ucha. 00:01:33:Ci�gle j� ma?|Z�apa�a j� podczas chrztu. 00:01:36:Ci�gle j� ma? 00:01:42:Jak si� trzyma Wendy? 00:01:45:Zm�czona. Tak jak ja. 00:01:49:Potrzebujesz czego�, Gordon,|dasz mi zna�, dobra? Jestem tu... 00:01:53:Trzymaj si�, cz�owieku|Wszystko b�dzie dobrze. Dobra? 00:02:01:nie...|oko�o 50 minut... 00:02:05:dobra... dobra...|...Zaraz mu to powiem. 00:02:16:To by� Bill Griggs. 00:02:17:Powiedzia� �e wyje�d�a z podjazdu|B�dzie tutaj za minutk�. 00:02:20:Dobra, dzi�ki...|wielkie dzi�ki... 00:02:22:Wiesz co...|mog� zada� ci szybkie pytanie? 00:02:24:Pewnie. 00:02:25:Kiedy w�a�ciwie zamkni�to szpital? 00:02:28:Osiemdziesi�tym pi�tym!|Osiemdziesi�tym pi�tym... 00:02:30:Bo wiesz co, jestem ciekaw...|poniewa� maj� ciebie, ty jeste� uzbrojony. 00:02:34:I to nie jest tak �e ludzie|pr�buj� si� wydosta�, racja? 00:02:37:Nie, nie "wyj��", wej��!|Kto? 00:02:41:No wiesz, dzieciaki...|przest�pcy... bezdomni... 00:02:45:Wielu pacjent�w sko�czy�o|na ulicy kiedy zamkni�to to miejsce. 00:02:49:I niekt�rzy, wracaj�. 00:02:51:Znalaz�em p� tuzina mieszkaj�cych tu|ostatniej wiosny. 00:02:55:Pacjenci wracaj�? 00:02:56:Wracaj�. B�g jeden wie dlaczego!|Poczekaj, a� zobaczysz to miejsce. 00:02:59:Osobi�cie wola�by spa� na ulicy,|ale nie jestem stukni�ty! 00:03:05:Najwidoczniej. 00:03:08:Ju� jest|Dobra, powodzenia, koledzy. 00:03:10:Dzi�ki, stary. 00:03:14:Jeste�my tu pierwsi?|Nie. 00:03:16:"Environmental Solutions i|American Yankees" byli tutaj w zesz�ym tygodniu. 00:03:19:Jaka by�a ich oferta? 00:03:22:Najwidoczniej Yankesi|licytowali szybko i nisko. 00:03:26:Ale taki spos�b Griggs dzia�a|Lubi szybk� robot�, Gordon. 00:03:29:Ja lubi� bezpieczn�, Phil|Ale nie mo�emy z tym ryzykowa�. 00:03:34:Gordon, chcesz �ebym z nim|pogada�? 00:03:37:Phil, wiem co robi�, dobra? 00:03:41:O cholera! Popatrz na to. 00:03:44:Popatrz na to. 00:03:54:1871... to wtedy j� zbudowano, panowie. 00:03:57:Nazywamy j�|Budynek Kirkbride. 00:03:59:Nazwany tak po Doktorze|Tomasie Kirkbride. 00:04:01:Wi�c, to jest naprawd� prosty uk�ad,|naprawd�. 00:04:04:Je�li we�miecie pod uwag� wielkiego,|lataj�cego nietoperza, wiecie, 00:04:08:G��wny centralny budynek|...cia�o nietoperza... 00:04:11:a obydwa boki|s� olbrzymimi skrzyd�ami nietoperza. 00:04:16:Wiecie, jeden dla kobiet,|a drugi dla m�czyzn. 00:04:19:Nietoperz. 00:04:21:Nie uwierzycie, ale to miejsce|jest na narodowej li�cie zabytk�w. 00:04:25:Dlatego nie mog� tego zburzy�!|Chcia�bym, ale wiecie... 00:04:28:Tylko jedna dziesi�ta tego nadaje si�|do u�ytku, ale ziemia jest bezcenna... 00:04:32:Wiecie mo�na by tu postawi� market,|ale burmistrz chce to odnowi� wi�c... 00:04:37:Co to do cholery jest? 00:04:39:Co, troch� si� przestraszy�e�, Phil? 00:04:43:To jest hydroterapia|Kiedy� to s�u�y�o do ci�cia ostrzy. 00:04:45:Moczyli wariata w zimnej wodzie. 00:04:46:Wydaje mi si� �e w ten spos�b|ich uspokajali, nie wiem. 00:04:49:Albo robili mu lobotomie. 00:04:51:Frontalna lobotomia|by�a doskona�a w Denver. 00:04:54:Wygl�da na to �e odrobi�e�|swoje zadanie domowe. 00:04:56:Wiesz, moja �ona, Elizabeth,|jest miejskim historykiem. 00:04:58:Lubi mnie dokszta�ca�. 00:05:00:Jest fantastyczna kostnica|w piwnicy gdzie zrobili "post-mortem"... 00:05:03:Bill, Bill... czy m�g�by� pokaza� nam|problemowe obszary? 00:05:08:...pewnie, pewnie...|Dzi�kuj�. 00:05:11:T�dy... 00:05:14:M�g�by� tutaj wy�ywi�|ca�� pieprzon� armie. 00:05:15:Tak, robili to|To by�o samo-wystarczalne miasto. 00:05:18:Ko�ci�, kino, teatr,|kr�gielnia. 00:05:22:Jest przepi�kny cmentarz|za warsztatem mechanicznym. 00:05:25:�adnych nagrobk�w, tylko numery. 00:05:27:Naprawd� powinni�cie to zobaczy�|Uwa�ajcie tutaj. 00:05:30:Tutaj b�dzie Miejskie Archiwum. 00:05:32:Departament mojej �ony|by� kiedy� sal� jadaln�. 00:05:35:Czy nie b�dzie tutaj|zbyt du�ego t�oku? 00:05:37:C�, tak, to jest biblioteka. 00:05:39:Wszystkie kafelki zostan� wyrzucone.|S� zab�jcze. 00:05:41:S� napakowane azbestem, Bill. 00:05:43:Naprawd�? 00:05:44:Wiesz inni licytuj�cy|nie zauwa�yli tego. 00:05:45:C�, powinni.|Normalka. 00:05:47:Zabior� was teraz do|kobiecego skrzyd�a. Oddzia� C. 00:05:50:B�dzie tam...|Administracj�... Miasta. 00:05:53:Biurem kierownika...|Departamentem Prac Publicznych. 00:05:56:W innych s�owach, wasze biuro. 00:05:57:Lepiej w to uwierz! 00:06:00:Ka�de skrzyd�o sk�ada si� z czterech oddzia��w. 00:06:03:Oddzia�y, A, B, C i D. 00:06:05:Oddzia� A... kt�ry ja nazywam|koniuszkiem skrzyd�a, 00:06:08:Jest po�o�ony najdalej|od budynku z personelem. 00:06:11:To tam trzymali|skrajnych pacjent�w. 00:06:13:Co masz na my�li m�wi�c, "skrajnych"? 00:06:15:Psychotyczny. 00:06:16:Trzymali najniebezpieczniejszych|jak najdalej, prawda? 00:06:19:Jeste� taki m�dry, Phil|Czy kto� ci m�wi� �e, nie jeste� m�dry? 00:06:21:Wiecie jak nazywali "oddzia� A"?|W�owe gniazdo. 00:06:24:Je�eli p�jdziecie dalej,|dojdziecie do C, ale... 00:06:27:nie radzi�bym|i�� po pod�odze. 00:06:29:Woda wiele zniszczy�a. 00:06:30:Jak si� tam dostaniemy? 00:06:32:Ch�opaki boicie si� ciemno�ci? 00:06:34:Co? 00:06:35:T�dy... 00:06:57:Witaj... Gordon... 00:07:01:Gordy? To ja, cz�owieku. Chod�. 00:07:12:"Survival Relations" 00:07:14:Kucnij i ukryj si�, m�j przyjacielu.|Nachyl si� i poca�uj dup� na do widzenia. 00:07:18:To miejsce u�ywano jako|sk�adowiska py�u radioaktywnego. 00:07:22:Jak dla mnie, to by� dziwny pomys�. 00:07:24:Rury powinny by� zabezpieczone|przed wilgoci�. Widzisz to? 00:07:27:Ta si� z�ama�a,|py� dosta� si� do tunelu. 00:07:29:Mo�e zanieczy�ci� ca�y budynek. 00:07:31:Jezu! Nie chcia�bym tego. 00:07:33:Uwierz mi, nie chcia�by�. 00:07:34:Nie, nie chcia�bym. 00:07:36:Gordon, ja poprowadz�, zaczekaj... 00:07:40:Tu by�o kiedy� solarium. 00:07:44:Nazywam to pokojem dywanowych zabawek. 00:07:47:Jeste�my panowie. 00:07:49:Ratusz. 00:07:51:Przemieniamy czarn� przesz�o�� na|jasn� przysz�o��. Co� w tym stylu? 00:07:54:Crocidolite. 00:07:56:Croci... co? 00:07:57:Crocidolite. 00:07:59:Crocidolite? 00:08:00:...najgorszy rodzaj. 00:08:01:To si� chyli ku upadkowi...|Powiedzmy od 1940. 00:08:06:Naprawd�? Tak. 00:08:07:Wi�c, jaki jest plan? 00:08:09:C�, gdybym by� tob�, Bill, Zamkn�...|zamkn��bym ca�y obszar. 00:08:12:...ca�kowite czyszczenie, kilka dmuchaw|...mycie, wszystko. 00:08:16:Gordon, wiesz... OSHA nie pozwoli mi|zacz�� tutaj, dop�ki nie posprz�tacie. 00:08:20:a musz� sprowadzi� tu ekip� budowlan�|na dzie� Kolumba, wi�c... 00:08:22:...mo�ecie okre�li� jak d�ugo wam to zajmie? 00:08:24:Z grubsza? Co? 00:08:26:Te pokoje... pok�j gier,|tunele... powiedzmy... 00:08:31:...minimum trzy tygodnie. 00:08:32:Trzy tygodnie|Dwa... dwa tygodnie. 00:08:38:Dwa tygodnie? 00:08:43:Jeste�cie do wynaj�cia? 00:08:45:Wi�c jak? Trzy czy dwa? 00:08:48:Dwa. Dwa tygodnie. 00:08:52:Dwa tygodnie. 00:08:53:On jest kapitanem, tak? 00:08:55:Lepiej w to uwierz. 00:08:57:Wydaje mi si� �e widzieli�cie do��?|Potrzebujecie co� jeszcze? 00:09:01:Co to jest, Bill? 00:09:02:To g�wniarze. 00:09:04:Ma�e skurwysyny, przychodz� tu,|nawalaj� si�, inicjuj� zadymy, strzelaj�. 00:09:07:Ma�e niszczycielskie skurwiele. 00:09:09:Strzelaj�? W co? 00:09:10:Na szcz�cie w siebie. 00:09:11:Hej, Bill? Co to jest?|Co? 00:09:16:Hej Phil, co tam sprawdzasz? 00:09:18:Nie wchod� tam bez|stroju k�pielowego. 00:09:22:To jest... to jest izolatka. 00:09:26:To dlatego nazywano tych pacjent�w|"odizolowani". 00:09:30:...to by�a cz��... jakiej� wielkiej terapii w 1970.|Wszystkich odizolowali... 00:09:34:i... wiesz... Terapia poprzez sztuk�,|kreatywne wyra�anie. 00:09:41:Wiesz, to pomaga�o im w ich...|wiesz, jak to by�o...? 00:09:44:Poczucie w�asnej warto�ci! 00:09:46:Wiesz, pomaga�o im si� czu� dobrze,|wiesz, bardziej w domu. 00:09:48:Przera�aj�ce? 00:09:50:Mrok twojego dzieci�stwa? 00:09:52:Wiesz, gdzie� tu powinno by� moje|zdj�cie z obozu letniego. 00:09:58:Jak my�lisz co by�o|tej kobiecie? 00:10:01:Nie wiem. 00:10:06:Uwa�aj na rozbite szk�o. 00:10:07:Hej, wiecie co, mam troch� czasu.|Chcecie zobaczy� cmentarz? 00:10:11:Pogrzebano tam 750 cia�. 00:10:13:Panowie, przepraszam.|Zostawi�em tam torb�. 00:10:16:Musz� si� wr�ci�. 00:10:17:Wiesz gdzie idziesz? 00:10:18:Tak. W po�owie nietoperza, prawda? 00:10:20:Za�apa�e�. 00:10:21:Dobra. Spotkamy si� na dole. 00:10:24:Gum�?|Nie, dzi�ki. 00:10:27:Wiesz, chyba nie pogratulowa�em|tobie i Wendy waszego "dodatku". 00:10:32:Dzi�ki, Bill, dzi�ki. 00:10:33:S�uchaj, wiem jak d�ugo wy oboje... 00:10:36:Wiesz, jeste�my szcz�liwi,|ja i Elizabeth. 00:10:39:Chcesz j� zobaczy�?{15389}{15457}Masz zdj�cie?|Poka�e ci moje male�stwo. 00:10:45:Czy nie jest �liczna|Emma... 00:10:49:S�uchaj, Przebij� propozycje Jankes�w. 00:10:52:To nie jest normalny|spos�b procesu przetargowego. 00:10:55:Ostateczny termin pi�tek.|Dokumenty na moim biurku... 00:10:58:Wiem, wiem... 00:10:59:B�dziemy gotowi w tydzie�,|sko�czymy na poniedzia�ek. 00:11:02:My�la�em, �e powiedzia�e� dwa tygodnie.|Jeden tydzie�. Zrobi� to w tydzie�. 00:11:06:Mam 4 dobrych ch�opak�w i jeszcze|zatrudni�. Tydzie� i nas nie ma. 00:11:09:Tydzie�!|Tydzie�. 00:11:10:Szybko.|Nadaj� si� do tego. Wiesz �e tak. 00:11:18:Potrzebuj� tej pracy. 00:11:23:Naprawd� potrzebuj�. 00:11:35:"Wszyscy my�l� �e jestem wariatk�" 00:12:55:R�e? S� przepi�kne! 00:12:59:Z jakiej okazji, Gordon? 00:13:15:PONIEDZIA�EK 00:13:39:"Genny" uruchomiona i dzia�a, szefie. 00:13:43:Zdejmij mask�, Hank. 00:13:45:Czy to bezpieczne, szefie? 00:13:47:�ci�gaj j�, kretynie|To jest to co chc� �eby� zrobi�, dobra? 00:13:50:Chc� �eby� zszed� do tune...
playergame