{350}{427}W filmie wyst�puj� {6175}{6277}- Dobry wiecz�r|- Witam sir Johnie. {6500}{6596}Ju� kiedy�|spotkali�my si� na tej drodze, {6600}{6696}a gdy powiedzia�em ''dobry wiecz�r''|pastor odpowiedzia� ''witam sir Johnie''. {6700}{6746}Mo�liwe. {6750}{6796}l dzisiaj te�. {6800}{6921}Dlaczego ''sir'' skoro nazywam si�|Jack Durbeyfield i jestem przekupniem? {6925}{7039}Taki mia�em kaprys.|Jestem pastor Tringham. {7050}{7121}Bada�em histori� tutejszych rod�w {7125}{7196}i dokona�em odkrycia|dotycz�cego twojej rodziny. {7200}{7246}Zajmuj� si� te� dawnymi dziejami. {7250}{7346}Wy Durbeyfieldowie wywodzicie si�|w prostej linii {7350}{7396}z rycerskiego domu d'Urberville'�w. {7400}{7471}- Nie wiedzia�e�?|- Ale sk�d? {7475}{7546}Podnie� troch� g�ow�.|Chc� zobaczy� tw�j profil. {7550}{7621}Nos i podbr�dek d'Urberviell�w. {7625}{7721}Nie maj� mo�e dawnej klasy,|ale jednak... {7725}{7821}W ksi�gach opactwa Battle zapisano, �e|tw�j rodow�d si�ga Bagana d'Urberville'a, {7825}{7871}kt�ry przyby� tu z Normandii|wraz z Wilhelmem Zdobywc�. {7875}{7946}A mnie od lat|ledwie wystarcza na chleb. {7950}{8037}My�la�em, �e o tym wiesz. {8050}{8196}Mam w domu star� srebrn� �y�eczk� i piecz��,|ale nie przywi�zywa�em do nich wagi. {8200}{8246}A gdzie my, d'Urberville'owie,|dzi� mieszkamy? {8250}{8312}Nigdzie. {8325}{8421}Jeste�cie pochowani w rodzinnym|grobowcu w Kingsbere Greenhill {8425}{8521}w o�owianych trumnach|pod marmurowymi baldachimami. {8525}{8596}A gdzie s�|nasze rodzinne posiad�o�ci? {8600}{8710}- Nie macie ju� �adnych.|- Ziem te� nie? {8725}{8796}Dawniej mieli�cie|wielkie posiad�o�ci. {8800}{8880}- l co teraz?|- Nic. {8900}{8946}Czy mog� co� zrobi�? {8950}{9071}Mo�esz jedynie pogodzi� si� z losem|powtarzaj�c w my�lach {9075}{9146}''jak�e nisko upadaj� mo�ni''. {9150}{9230}Dobranoc sir Johnie. {9425}{9521}Nie napije si� pastor ze mn� piwa? {9525}{9621}Pono� w gospodzie|serwuj� znakomity trunek, {9625}{9718}cho� gorszy ni� u Rolliver�w. {9850}{9952}Sir John d'Urberville.|No prosz�... {11725}{11796}Co tu si� dzieje? {11800}{11846}Ta�czymy. {11850}{11934}A gdzie wasi partnerzy? {11950}{12093}Jeszcze pracuj�, ale wkr�tce tu b�d�.|Mo�e pan do nas do��czy? {12100}{12171}Ch�tnie, ale sam nie dam rady|zata�czy� z ka�d�. {12175}{12327}Dobry cho� jeden. C� to za taniec,|gdy nikt mocniej nie przyci�nie. {12350}{12446}- Co ty wyprawiasz?|- Mam ochot� si� zabawi�. Chod�cie. {12450}{12521}Jeszcze nas kto� zobaczy. {12525}{12659}ld�cie wi�c nie czekaj�c na mnie.|Przyjd� za pi�� minut. {14575}{14706}Nikt w ca�ym hrabstwie,|nie ma takich przodk�w jak ja. {14725}{14847}Czy to nie tw�j ojciec|jedzie do domu w powozie? {14875}{14996}W ca�ym hrabstwie nie ma cz�owieka,|kt�ry mia�by takich przodk�w jak ja. {15000}{15096}Jest tylko troch� zm�czony,|to wszystko. {15100}{15213}Pos�a� po pow�z|bo nasz ko� przecie� pad�. {16050}{16121}Ciesz� si�, �e przysz�a�.|Dok�d idziesz? {16125}{16196}Chcia�am si� przebra�|i troch� ci pom�c. {16200}{16271}Musz� ci co� powiedzie�. {16275}{16346}Dowiedzia�em si�, �e jeste�my|najlepsz� szlacht� w hrabstwie. {16350}{16421}Wywodzimy si�|z czas�w poprzedzaj�cych {16425}{16521}Oliviera Cromwella,|czyli z okresu poga�skich Turk�w. {16525}{16620}Mamy pomniki, grobowce, herby. {16625}{16671}B�g jeden wie, co jeszcze. {16675}{16746}To dlatego ojciec zrobi�|z siebie po�miewisko w tym powozie? {16750}{16821}Naprawd� nazywamy si� d'Urberville. {16825}{16921}Dlatego wraca� do domu z fasonem|a nie dlatego, �e by� pijany. {16925}{17046}- Gdzie on teraz jest?|- Pastor mu o tym powiedzia�. {17050}{17071}Ale gdzie on jest? {17075}{17121}Ta wiadomo�� takie|zrobi�a na nim wra�enie, {17125}{17221}�e wpad� do Rollivera,|�eby si� pokrzepi�. {17225}{17271}Bardzo si� pokrzepi przy kuflu piwa. {17275}{17371}P�jd� po niego.|Wr�cimy zanim si� obejrzysz. {17375}{17494}B�d� wi�c dobr� c�rk�|i po�� dzieci do ��ka. {17650}{17721}Prosz� bardzo. {17775}{17821}To ma by� to? {17825}{17921}Mo�e �y�eczka jest ma�a,|ale r�d m�j by� wielki. {17925}{17971}Mam pewien pomys�. {17975}{18021}Powoz�w, dwor�w,|ziemi mieli�my bez liku. {18025}{18096}Pos�uchaj mnie... a pieni�dze? {18100}{18196}Dobrze mie� szlachecki pow�z,|nawet je�li si� go nie u�ywa. {18200}{18296}Wiele rozmy�la�am odk�d mi o tym|powiedzia�e� i mam pewien koncept. {18300}{18405}Znajd� t� piecz��|albo co� ci zrobi�! {18425}{18571}W okolicach Trantridge mieszka|wielka dama o nazwisku d'Urberville. {18575}{18646}Nawet nam do pi�t nie dorasta, {18650}{18696}pewnie z tej m�odszej|ga��zi rodu. {18700}{18771}ld� o zak�ad, �e korzenie jej rodu|nie si�gaj� czas�w norma�skiego kr�la. {18775}{18862}Mo�liwe, ale jest bogata. {18875}{18921}Co nam po tym? {18925}{19083}A to, �e po�lemy do niej Tess, z pro�b�|o uznanie naszego pokrewie�stwa. {19100}{19221}Przecie� dwie ga��zie rodziny|mog�yby si� wzajemnie odwiedza�? {19225}{19296}Tess z pewno�ci� znalaz�aby|lepszego m�a. {19300}{19396}Niech wi�c jedzie tam|jutro z samego rana. {19400}{19505}To ty skarbie.|W�a�nie wychodzili�my. {19550}{19636}Dobranoc, pani Rolliver. {19725}{19821}- Ka�ecie mi u nich �ebra�.|- O czym ty m�wisz? {19825}{19896}Przecie� jeste�my rodzin�. {19900}{19996}Gdyby oni byli w potrzebie,|natychmiast udzieli�abym im go�ciny. {20000}{20096}Dla ka�dego nastaj�|czasem gorsze czasy. {20100}{20196}Musisz do niej p�j��|i poprosi� o pomoc dla nas. {20200}{20271}O ile w og�le zechce mnie przyj��. {20275}{20321}Wystarczy ju�,|�e b�dzie wobec mnie uprzejma. {20325}{20396}Nie powinni�my oczekiwa�|od niej pomocy. {20400}{20521}Daj spok�j. Dzi�ki tej �licznej buzi|na pewno j� sobie zjednasz. {20525}{20596}Wola�abym poszuka� sobie pracy. {20600}{20729}Sam zadecyduj, je�li ty ka�esz jej|p�j��, to p�jdzie. {20875}{20996}Czy chcesz kochanie|pozna� t� nasz� bogat� krewn�? {21000}{21046}Nie, ojcze. {21050}{21096}No widzisz, nie chce. {21100}{21196}Ja tak�e nie chc�, by moje dzieci|zaci�ga�y d�ugi wobec obcych krewnych. {21200}{21356}Jestem g�ow� najszlachetniejszej ga��zi|ca�ej rodziny i sw�j honor mam. {21475}{21594}Ci twoi przodkowie|nie kupi� nam nowego konia. {23075}{23159}Jakie to wszystko nowe. {23900}{23999}W czym mog� ci pom�c,|�licznotko? {24050}{24096}Przysz�am zobaczy� si�|z pani� D'Urberville. {24100}{24219}Obawiam si�, �e to niemo�liwe,|jest inwalidk�. {24225}{24271}A jaki interes ci� tu sprowadza?|Jestem jej synem. {24275}{24389}To nie interes.|Nie wiem jak to powiedzie�, {24425}{24471}ale nie chodzi o interes. {24475}{24546}Wi�c mo�e przysz�a�|dla przyjemno�ci? {24550}{24679}Nie. To jest tak niem�dre,|�e boj� si� to powiedzie�. {24700}{24834}Nie szkodzi, lubi� niem�dre rzeczy.|Spr�buj jeszcze raz. {24875}{24962}Jeste�my pa�stwa rodzin�. {25100}{25181}A wi�c ubodzy krewni? {25200}{25296}- Stockesowie?|- Nie, d'Urbervillowie. {25300}{25396}W�a�nie,|chodzi�o mi o d'Urbervill�w. {25400}{25475}Lubisz truskawki? {25500}{25611}- Je�li s� dojrza�e.|- Tutaj s� dojrza�e. {25625}{25696}Nasze nazwisko brzmi|dzi� Durbeyfield, {25700}{25771}ale mamy dowody na to,|�e jeste�my d'Urbervillami. {25775}{25796}Odkry� to pastor, {25800}{25896}kt�ry bada histori�,|wi�c matka uzna�a, {25900}{25996}�e powinni�my si� pozna�,|skoro stracili�my naszego konia, {26000}{26046}a jeste�my najstarsz� ga��zi� rodziny. {26050}{26096}Rozumiem. {26100}{26213}Przysz�a� wi�c do nas|z towarzysk� wizyt�? {26250}{26346}- Chyba tak.|- Nic w tym z�ego. {26575}{26646}Wol� sama wzi�� j� do r�ki. {26650}{26742}Nie b�j si�, pi�kna kuzynko. {27325}{27406}Prosz�. l jeszcze t�. {27450}{27546}To wspania�e miejsce,|wierz mi. {27550}{27621}Wygl�dasz niczym bukiet. {27625}{27671}- Co si� sta�o?|- Wbi� mi si� kolec. {27675}{27756}Pi�kno ma swoj� cen�. {27850}{27942}Nie jestem g�odna, naprawd�. {27950}{27996}Nonsens. {28000}{28071}Musisz co� zje��|przed powrotem do domu. {28075}{28183}St�d do twojej wioski|jest do�� daleko. {28425}{28496}Zobacz� co b�d� m�g�|dla ciebie zrobi�. {28500}{28596}Dajmy ju� spok�j tym g�upstwom|o d'Urbervillach. {28600}{28721}Nazywasz si� po prostu Durbeyfield.|To przecie� zupe�nie inne nazwisko. {28725}{28814}Wcale nie pragn� lepszego. {28900}{29049}W zwi�zku z wizyt� waszej c�rki,|chcemy by zaj�a si� prowadzeniem {29150}{29266}niewielkiej cho� nowoczesnej|hodowli drobiu. {29275}{29383}Je�eli b�dziemy zadowoleni|z jej pracy, {29400}{29520}zapewnimy jej utrzymanie|i dobre wynagrodzenie. {29700}{29771}A wi�c oczarowa�a� ich. {29775}{29821}Poka� mi ten list. {29825}{29871}Kto go pisa�? {29875}{29971}Pani d'Urberville oczywi�cie.|Sp�jrz na podpis. {29975}{30062}Mam si� zajmowa� drobiem? {30100}{30146}Nie powinnam tam i��. {30150}{30296}Chodzi o to, �eby� si� tam zaczepi�a,|ale bez zbyt wielkich nadziei. {30300}{30371}B�dziesz dla niej krewn�. {30375}{30468}Piecz��! Taka sama jak nasza. {30575}{30646}Wielki lew z zamkiem na g�rze. {30650}{30746}Sama widzisz, �e pani d'Urberville|rozpozna�a sw� krew. {30750}{30796}Przecie� mnie nie widzia�a. {30800}{30871}Nie mogli�my oczekiwa�,|�e rzuci ci si� na szyj� {30875}{30996}skoro jest inwalidk�,|ale jej syn przecie� ci� ugo�ci�. {31000}{31071}Zwraca� si� do ciebie ''kuzynko''. {31075}{31171}Wola�abym jednak zosta� z wami. {31700}{31771}Do widzenia, ojcze. {31775}{31871}- Wi�c jednak jedziesz.|- Tak. �egnaj ojcze. {31875}{31953}Ale� jeste� pi�kna. {32025}{32071}Ale temu m�odemu kuzynowi powiedz, {32075}{32236}�e poniewa� nasza rodzina zubo�a�a,|got�w jestem odsprzeda� mu sw�j tytu�. {32325}{32371}Ale nie za mniej ni� tysi�c funt�w. {32375}{32485}Powiedz,|�e zgodz� si� na tysi�c funt�w, {32500}{32621}ale po zastanowieniu|got�w jestem odda� tytu� za sto. {32625}{32696}Zreszt�,|nie b�d� drobiazgowy. {32700}{32821}50 funt�w. No.. dwadzie�cia,|ale ani pensa mniej. {32825}{32936}- Co honor to honor.|- Chod�my, ju� czas. {32950}{33021}Chc� i�� z Tess. {33025}{33096}Ja te�. Ale ona wyje�d�a,|by po�lubi� naszego bogatego kuzyna. {33100}{33146}Nie chc� ...
marczellino