{1}{1}23.976 {29}{67}/Poprzednio... {70}{129}/Tej nocy działo się|/wiele dziwnych rzeczy. {132}{151}Zemdlałam... {189}{249}/- Czy my...?|- Ja też nie pamiętam. {252}{357}Nazywam się Julianne Hofschraeger|i jestem tymczasowym dyrektorem naczelnym. {360}{427}Awansujemy|Jeannie Van Der Hooven. {427}{472}Awans na stanowisko|"Proszę, nie pozywaj nas". {475}{559}Jesteś nowym Jezusem|i kurewsko bardzo liczę, że to załatwisz. {561}{635}/- Panie Pincus?|- Wybudujemy cholerne kasyno. {638}{681}- Kasyno!|- Ma pan rację! {681}{731}- Jedziemy do Vegas!|- Vegas! {789}{832}Kocham cię. {1007}{1102}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1103}{1165}House of Lies [2x02]|Kiedy dinozaury rządziły światem {1170}{1271}Tłumaczenie: mks1|Korekta: Annica {1683}{1743}O rany.|Widzicie to? {1745}{1779}Niech żyje Las Vegas! {1781}{1851}Raczej: "Niech żyje ostania wypłata".|Znacie to? {1853}{1932}Może tak dla bezpieczeństwa|nie mów już nic. {1935}{2009}Wiesz co, Clyde?|Twoje słowa nie zranią mnie. Nie tu. {2012}{2098}Nie w najwspanialszym|mieście na świecie. {2100}{2213}Miejscu, w którym Wieża Eiffela|jest rzut beretem od weneckich gondoli. {2213}{2328}Jeśli chcesz przejść z gigantycznego kasyna|do jednej z najlepszych galerii sztuki, {2328}{2410}musisz przejść przez hotelowe lobby.|Takie proste. {2412}{2541}Bilety do muzeum są po 15 dolców,|ale, jak mówi plakat, warte swe ceny. {2561}{2594}- Jestem podekscytowany.|- To widać. {2597}{2676}- W tym miejscu zawsze wcinała się Jeannie.|- Zjebałeś, Guggenheim. {2678}{2784}- Nie, coś innego.|- Zamknij ryj, Doug. {2817}{2865}Wiecie, że w Chinach|stworzono bliźniaczkę Vegas? {2868}{2911}Tak.|Huludao. {2949}{3033}/To jest to, panowie.|/Poczujcie to. {3035}{3081}Czy coś jest od tego lepsze? {3203}{3244}Wyblakła chwała. {3246}{3361}Gdy mieszkałeś z bogami, nie możesz|się doczekać, aby skosztować nektaru, {3364}{3457}który pieści twoje gardło|raz po raz. {3460}{3599}To miejsce potrzebuje odrobiny miłości,|a my mamy w sobie to coś. {3601}{3697}Stawiamy na pewniaki, a potem|chowamy czek na grubą sumkę do portfela? {3815}{3901}Witaj, Jeannie.|Dziękuję, że przyszłaś. {3901}{3980}Ostrożnie.|Tak zaczęło się z tym ostatnim. {4088}{4275}Jak wiesz, zrobiłam niezłą karierę,|pomagając firmom w trudnych sytuacjach. {4292}{4359}"Tytanka zmian". {4376}{4517}Nowy system zarządzania albo plan|redukcji etatów zawsze trafią na nagłówki, ale... {4519}{4647}Wiesz, jaki jest tajny składnik|każdego powrotu? {4678}{4802}- Strzelam, czy chodzi o ludzi?|- Trywializujesz, ale tak. {4805}{4846}Ale to dlatego, że to prawda. {4848}{4920}Znajdujesz najlepszych ludzi,|a potem ich ulepszasz. {4934}{5078}- Wiem, że dopiero się poznałyśmy...|- Poznałyśmy się kilka lat temu, przelotnie. {5078}{5140}Zgłosiłam się do pomocy,|gdy kandydowała pani na gubernatora. {5167}{5260}- Myślałam, że pani wygra.|- Też tak myślałam. {5282}{5402}Chyba nie wydałaby pani 100 milionów dolarów,|gdyby myślała pani inaczej. {5404}{5469}Tak. Wiesz,|ta liczba jest wyolbrzymiona. {5543}{5680}Zaprosiłam cię tu,|bo chcę zostać twoją mentorką. {5680}{5766}Nie potrafię sobie wyobrazić,|jak musiałaś się czuć. {5769}{5869}Gdy automat do napojów zżera mi|ćwierć dolara, psuje mi to cały dzień. {5872}{5946}A pani straciła|400 milionów razy tyle. {6085}{6229}Czuję, jakbyś nie rozumiała|istoty tego, co ci proponuję. {6241}{6334}To dlatego, że czuję, jakby istota tego,|co mi proponujesz, była bzdurą. {6334}{6392}Nie obchodzę cię. {6392}{6450}Gdyby było inaczej,|dałabyś mi prawdziwy awans, {6452}{6603}a nie tylko nadała tytuł, a już z pewnością|nie zatrudniłabyś innych kobiet nade mną. {6605}{6675}Nie chcesz być moją mentorką.|Chcesz mnie zwolnić. {6677}{6833}Chcesz zwolnić wszystkich demaskatorów,|ale nie możesz, bo chcesz uniknąć pozwu. {6910}{7013}Nie będzie pozwu.|Miałabyś wtedy problemy. {7018}{7061}Ale to wiesz. {7063}{7214}Nie łapiesz jednak tego,|że mimo iż zwolnienie demaskatorów {7217}{7339}nie jest możliwą opcją,|możemy zwolnić tylko jednego. {7339}{7428}Szczególnie jeśli nie|zachowuje się profesjonalnie. {7430}{7507}Praca, którą tu wykonujesz,|jest znakomita. {7507}{7648}Zakładam, że to się nie zmieni.|Czasem sprawy wymykają się spod kontroli. {7668}{7862}Przez miliony lat dinozaury rządziły światem.|A potem uderzył meteor i nie ma dinozaurów. {7893}{8034}Zatrudniliśmy dużo kobiet. {8037}{8262}Kilka z nich zostało poleconych|przez Marty'ego, którego opinii ufasz. {8265}{8322}To miało mnie przestraszyć? {8348}{8392}Jeśli to w ogóle możliwe. {8440}{8598}Nie, ta pozerancka, młoda konsultantka,|która jest na drodze do zostania partnerką, {8600}{8679}która zaczęła pieprzyć się z szefem,|tak na wszelki wypadek. {8720}{8871}Taka dziewczyna|nie boi się niczego. {9020}{9039}Dzień dobry. {9061}{9106}- Jesteśmy z Galweather&Stearn.|- Możecie wejść. {9108}{9173}Wasza współpracowniczka|jest już z panem Pincusem. {9180}{9262}- Nasza współpracowniczka?|- To tam? {9264}{9300}Jest pani pewna? {9322}{9379}Chyba Jeannie|nie mogła dotrzeć tu dzisiaj. {9437}{9492}/- Masz dzieci?|/- Dwie dziewczynki. Dwa i pięć lat. {9494}{9562}- Masz ręce pełne roboty.|- To chyba nie Jeannie. {9684}{9753}- Dobrze pana znowu widzieć.|- Dobrze cię widzieć. {9753}{9787}Widzę, że poznał pan Tamarę. {9789}{9845}Jest fantastyczna.|Skąd ją wzięliście? {9847}{9892}- Jest stąd.|- Świetnie. {9921}{9974}- Myślałem, że zaczynasz za tydzień.|- Nie. {10044}{10139}Emerald miał dobry okres, ale jeśli byliście|na dole, wiecie, że trzeba coś zrobić. {10142}{10183}- Tak.|- Szykuje się duże przemodelowanie? {10185}{10252}Mam zacząć w nowym budynku? {10255}{10317}- Myśleliśmy...|- Pomyślałam, że musi pan... {10317}{10360}- Tak?|- No dobrze. {10362}{10523}Przeanalizowaliśmy koszty, a także|zyski ze skorzystania z innych opcji. {10537}{10645}Nowy Emerald też będzie oldschoolowy|czy pójdzie w stronę Vibrato? {10653}{10696}- Vibrato?|- Dokładnie. {10698}{10739}Jebać to gówniane kasyno. {10842}{10914}I tego chuja z południa,|który je wybudował. {10926}{11024}Mam wybudować klub nocny|dla jebanych klaunów?! {11024}{11130}Prędzej zesracie mi się do gardła!|Jebane Vibrato! {11240}{11379}Wolałby pan coś bardziej z klasą,|eleganckiego, ale współczesnego. {11379}{11427}Dokładnie.|Ona to rozumie. {11429}{11458}Jest świetna. {11506}{11542}Berkeley?|To mnie zaskoczyło. {11544}{11628}- Byliśmy najlepsi w grupie.|- Pierwszy, druga. {11631}{11672}Oczywiście. {11700}{11731}- Berkeley.|- Tak, Berkeley. {11734}{11760}- Zatkało kakao.|- Trochę. {11794}{11861}- Kto w ogóle wie, że mają szkołę biznesową?|- Dużo ludzi. {11861}{11890}- Ja nie.|- Ja też nie. {11921}{12000}Mieli świetną drużynę piłkarską.|W tym byli lepsi od Harvardu. {12002}{12067}- Bo ja chodziłem na Harvard.|- Oczywiście. {12070}{12096}Rozumiemy. {12096}{12132}Jaki wtedy był? {12161}{12259}- Miał włosy splecione w cienkie warkoczyki.|- Że co?! {12261}{12352}Grał cały czas na gitarze,|chociaż znał tylko jedną piosenkę. {12355}{12408}Byłeś okropny.|Ta piosenka była okropna. {12410}{12453}- Jaki miała tytuł?|- "Smoke on the water". {12482}{12566}Cóż za okropny prezent.|Co? "Smoke on the water"? {12568}{12628}Nie słuchaj go, Marty.|Ta piosenka jest zarąbista. {12628}{12652}Nie potrzebuję pomocy, Doug. {12779}{12810}Nie lubię niespodzianek. {12832}{12928}Uwielbiasz niespodzianki,|dopóki to ty masz element zaskoczenia. {12928}{13036}Byłam poza zawodem przez sześć lat.|Nie mam czasu na pieszczoty. {13038}{13105}Ale uwierz mi, nie jestem tu,|aby cię przyćmić. {13108}{13235}Powodzenia, jeśli tego chcesz,|bo jestem cholernym słońcem. {13427}{13551}- Jak poszło spotkanie z Julianne?|- Świetnie. Uprawiałyśmy seks. {13561}{13642}Znasz mnie. Jak widzę starszego partnera,|nie mogę się powstrzymać. {13645}{13726}To prawda.|Chociaż jest ładniejsza niż Rainmaker. {13729}{13846}I uważa, że istnieje gra wstępna oprócz:|"Czekaj, zdejmę okulary". {13846}{13940}- Gdzie chłopaki?|- Jedzą lunch. W Emerald. {14057}{14127}Idziemy z Clyde'em do klubu,|żeby się zabawić, jeśli chcesz.... {14129}{14179}Nadal nie piję.|Nie od... {14182}{14244}No tak.|Racja. {14453}{14613}Próbujemy się wyczuć|i miałam nadzieję, że moglibyśmy... {14616}{14697}- Pozwolić, żeby tak zostało.|- Myślimy o tym samym. {14700}{14748}Najlepiej dla wszystkich. {14798}{14829}Już wystarczy. {14829}{14894}- Tak, pójdę do...|- Idę do... {15009}{15086}- Jak smakują te bułki?|- Nie wiem. Jeszcze nie jadłem. {15088}{15179}- Chcesz jedną?|- Z pewnością nie. {15208}{15306}Sałatka z makaronem.|Dawaj do pełna. {15309}{15340}Masz jakiś problem, Douglas? {15340}{15407}Nie chodzi o kasyno.|W ogóle. {15409}{15534}Wyliczyłem cenę penne, oliwy z oliwek,|papryki oraz koszty robocizny. {15534}{15642}Każda składowa sałatki z makaronem|jest warta około trzy centy. {15644}{15690}Kogo to obchodzi!|To takie nudne. {15692}{15750}- Podczas gdy...|- Jak to powiesz, będziesz kontynuował. {15752}{15843}Koszt produkcji porcji krewetek|wymaga pracy wartej ponad dolara. {15853}{15927}Otwórz oczy. Nie widzisz, co się dzieje?|Bufet jest oszukany! {15930}{16054}Stawiają tanie produkty z przodu,|a te najlepsze dania stawiają z tyłu, {16057}{16150}żeby naiwniacy jak ty doszli do krewetek,|kiedy ich talerze będą pełne. {16153}{16203}- Nawet nie lubię krewetek.|- Nie o to chodzi. {16205}{16237}Jak to nie? {16239}{16275}Mogę je brać albo nie. {16277}{16330}Tak szczerze,|to chyba jestem na nie uczulony. {16332}{16390}Ale dzisiaj będę się nimi delektował.|Wiesz czemu? {16392}{16493}- Bo jesteś kretynem?|- Bo nie jestem kretynem. {16493}{16531}Niezła próba, kolego. {16560}{16603}Cześć, Jeannie.|Tam siedzimy. {16706}{16838}Przegapiłaś niesamowity lot.|Marty opowiedział nam wszystko o tamtej nocy. {168...
Kubar1976