Pragmatyzm_kontekstualizm_Fish.pdf

(86 KB) Pobierz
11554986 UNPDF
Sens świata nie istnieje ani w samych faktach, ani poza nimi, w sferze transcendentnego ich 
uzasadnienia, lecz jest efektem twórczej działalności człowieka. Twórczość ta nie jest jednak 
ani dowolnym narzucaniem sensu, ani odkrywaniem jego gotowej postaci, lecz 
NEGOCJACJĄ ze światem wedle ustalonych reguł. Reguły te nie są wynalazkiem 
jednostkowym, lecz zbiorowym, i dlatego, jak twierdził William James, "w strumień 
świeżego doświadczenia zanurzamy się wyposażeni w przekonania naszych przodków". 
Doświadczenie jest "wchodzeniem w owocne relacje z rzeczywistością" ­ interpretacja to 
transakcja, jakiej człowiek dokonuje ze światem, jest rodzajem wymiennego działania: ja 
oddziałuje na świat/teksty i świat/teksty oddziałują na mnie.
Doświadczenie jest zmienne, "żaden punkt widzenia nigdy nie może być tym ostatnim 
punktem widzenia". To zaś oznacza, że doświadczenie jest z natury perspektywiczne.
Stanley Fish ­ najważniejsza teza Fisha głosi: "jesteśmy zawsze już interpretacyjnie 
usytuowani", tzn. wiemy już, co to są utwory literackie, że interpretacja jest możliwa dzięki 
osobliwemu językowi utworów literackich, że możliwe są nowe odczytania i że są one 
wysoko cenione przez społeczność akademicką, szkołę, w ramach której zostały 
sformułowane ­ są to ogólnie prawa rządzące wspólnotą, do której chcemy należeć, 
interpretując teksty (kategoria WSPÓLNOTY INTERPRETACYJNEJ). Nie możemy 
pozwolić sobie na nieograniczoną dowolność, gdyż język, którego używamy, jest 
JĘZYKIEM NIEPRYWATNYM. 
Innymi słowy: pojęcie absolutnej dowolności jest całkowicie fałszywe, gdyż nigdy nie 
znajdujemy się w pozycji niezdeterminowanej. Nasze postępowanie jest nieustannie 
określane przez INSTYTUCJĘ, która temperuje nasze zapędy. Co to takiego "instytucja"? 
Obejmuje ona "formy społecznie zorganizowanego działania".
KONTEKSTUALIZM. Podmiot, jak i prawda są efektem, nie przyczyną doświadczenia, 
którego nie można oddzielić od kulturowego kontekstu, sfery społecznych negocjacji; 
krytyka esencjalizmu ­ esencjaliści zakładali, że pod zmiennymi formami kryje się 
prawdziwa rzeczywistość, która różni się zasadniczo od tego, jak się ją opisuje. Pragmatycy 
mówią: nie ma świata, który byłby czymś różnym od opisującego go języka, nie istnieją 
uniwersalne, niekontekstowe języki opisu. Literackość zależy od przejawów tymczasowych ­ 
kontekstowych.
Historia naszej kultury to historia zmieniających się i konkurujących ze sobą języków opisu 
świata, które zmieniają się nie dlatego, że coraz ściślej pasują do świata, ale dlatego, że jeden 
rodzaj języka okazuje się mało skuteczny w opisywaniu świata i należy go zastąpić nowym, 
bardziej przekonującym.
Kryterium PRAWDY nie dotyczy adekwatności do świata, ale skuteczności opisu tego 
świata. William James definiuje prawdę jako relację między naszym zmysłowym 
doświadczeniem a naszymi ideami. Prawdziwe jest dla nas to, co nie wprowadza dysonansu 
między tym, co przychodzi z zewnątrz od zmysłów, a stanem intelektualnego posiadania. 
Chodzi o odpowiedniość doświadczenia i przekonania. Jak weryfikować prawdziwość 
naszych sądów? "Prawdy powinny mieć konsekwencje praktyczne". Pozbawione 
praktycznego znaczenia, fałszywe jest to, do czego nie można nikogo przekonać, a to z tej 
racji, że nie da się niczym uzasadnić.
E.O. na podstawie: "Teorie literatury XX wieku", Anna Burzyńska, Michał Paweł 
Markowski
Zgłoś jeśli naruszono regulamin