Spiewnik-duzy.pdf

(3433 KB) Pobierz
Aya RL
2760734.001.png
1
2
Aya RL
Skóra
C F C
Stoję na ulicy z nią, stoję twarzą w twarz
C F C
Ktoś przechodzi, trąca łokciem, wzrokiem pluje w nas
a C G a C G
Szeptem mówię: Mała patrz - cywilizowany świat
Nowy nieznany ślad nad twoją głową
Może jest tylko snem a może koroną
Zostań więc bogiem i drzewem, między mną, ziemią i niebem
Ref:
Więc teraz serca mam dwa i smutki dwa C a
I miłość po kres i radość do łez F G
Wieczory długie i zł, krótkie dnie C a
Więc całuj mnie częściej, bo nie wiem jak będzie gdy odejdziesz
F G E
Potem obejmuję ją, odpływamy w dal
Nie dochodzi obcy głos, wolno płynie czas
Odpływamy w otchłań gwiazd, Mała nuci to, co ja
Ojciec twój pędziwiatr uwieść mnie zdołał
Tulił jak cenny skarb w swoich ramionach
Dałam mu wolę istnienia, dałam mu siłę tworzenia
Ref:
F G C F
Tam tam tam, tam tara tata tam
Tam tam tam, tam tara tata tam
Tam tam tam, tam tara tata tam
F G C G
Tam tam tam, tam tara tata tam
Ref...
Dziesięć Przykazań
g F6 Dis c D
Kiedy opada mgła, poszukaj w sobie jasnych barw
Rodzi się nowy dzień niewinny, tak jak dziecka sen
Dis F7 d7 g B
Życie upokarza cię jak hazard swoją grą
c g Dis
Uczysz się każdego dnia przyswajać zło
Stoję na ulicy z nią, śmiechy w koło nas
Ktoś przechodzi, trąca łokciem, pluje Małej w twarz
Głośno mówię: Mała patrz - cywilizowany świat
Potem mu przestawiam nos, upadł ale wstał
Dookoła głosów sto: ten w skórze to drań
Padam, dzisiaj byłem sam, Mała nuci to co ja
Spróbuj zatrzymać czas, przypomnieć sobie jeszcze raz
Jej oczy pełne łez, ostatnią noc rozpaloną dniem
Miłość upokarza cię jak hazard swoją grą
Uczysz się każdego dnia rozumieć ją
Ref:
Wtedy obejmuję ją, odpływamy w dal
Nie dochodzi obcy głos, wolno płynie czas
Odpływamy w otchłań gwiazd, Mała nuci to co ja
Bajm
Do Lata
g F c Dis d
Ref: Zanim każą ci iść drogą po szary świt
g F c Dis F
Zanim zmienią twój los w niedoskonały film
g F c Dis d
Zanim nauczą cię, jak masz zdobywać świat
g F c Dis g
Zanim przestaniesz się bać
F6 c Dis g
Przestaniesz się bać
Znów przyjdzie maj, a z majem bzy C a F G
I czekać mam na lepsze dni
Znów przyjdzie mi nosić przykrótkie sny C E a F
Do lata, do lata, do lata C a
Piechotą będę szła F G
Na, na, na, na.... C a F G
Myślisz, że szczęście zna niejeden ból, niejedną twarz
Że kiedy rani cię, to po to, abyś wiedział, że
Dziesięć przykazań to szczyt twych marzeń, granica sił
c g Dis F
Więcej nie potrafi zdobyć już nikt
Znów kupisz mi coś na imieniny
Mmmm ja to wiem i czuję, że
Ref...
Znów przyjdzie mi nosić przykrótkie sny
Do lata...
Lola Lola
fis E D h fis
Ta noc zmieniła mnie, byłam głupia, teraz to wiem
Biegłam wciąż, nie wiedząc, że gdzieś być musi rozpaczy kres
fis E Dsus2 h fis
On był taki jak ty - słodki uśmiech a w oczach błysk
Mówił, że to wielki grzech, gdy zarabiam ciałem na chleb
Przykrótkie sny nie w porę zbyt lekko się ubiorę F Gis
Noc długa, świt w szronach i wiosna spóźniona C C7
I twoje słowa zimne, że nie ma drogi innej F Gis
Do lata, do lata, do lata G Gis
Tak dłuży się czas... Gis G
Gdybyś tylko chciał Gis G
H
To dla niego chciałam żyć
Dsus2
Wszystkie grzechy z siebie zmyć, yeah
To było by to lato już
I słońce i szaleństwo burz
Lecz dajesz mi tylko przykrótkie sny
Więc do lata, do lata do lata
Piechotą będę szła...
A D e A D e A D e Dsus2
Ref: Zabiłam go całą mocą swą, gdy zostawił mnie na dnie
fis E Dsus2 h fis
On był całkiem jak ty, szeptał Lola, zaufaj mi
Nigdy tak nie czułam się, gdy całował, dotykał mnie
Dwa serca, dwa smutki
Rośniesz jak młody buk na moich ramionach a F
Jak drzewo, którego nikt , nikt nie pokona a F
Dałam ci wolę istnienia, dałam ci siłę tworzenia G E a G E a
To dla niego chciałam żyć
Wszystkie grzechy z siebie zmyć, yeah
Ref: x2
3
Różowa Kula
Mów, niech twoje słowa zburzą mur,
niech twoje dłonie zniszczą chłód,
Ten nagły chłód, co sercu przyniósł zimę.
F C d7 B Csus4 C
Ref: Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila.
Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila.
E B F C
Niech każdy dzień dodaje nam sił,
Może znajdziemy siebie znów.
a G F
Wybacz mi ojcze - unosi mnie ten prąd
G Dsus4 D C G a
Za chwilę będę daleko, daleko stąd jak najdalej stąd
Różowa kula porwała mnie i spójrz
Nie mogę nawet ci podać ręki, cóż - inna jestem już
F G a h C
Ref: Powiedz mi-i jak mam w to wszystko uwierzyć
F d a G F G
Powiedz mi-i jak wierzyć
Mów, chcę tego bardziej niż ty sam,
Miłość mocniejsza jest od skał.
Obiecaj mi lawinę uniesienia.
Mów, chcę być przy tobie blisko tak,
Wiem, że tych słów nie zmieni czas,
Dopóki jest, dopóki jest nadzieja.
Wybacz mi ojcze, nie mogę z tobą być
Ten dawny spokój rozpłynął się i przyjaźni mej pękła cienka nić
Różowa kula porwała mnie i wiesz
Nic do radości mnie już nie zmusi, z mądrości swej sam się teraz
śmiej, śmiej, śmiej
Ref: Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila. | x2
Big Cyc
Ballada o smutnym skinie
Ref:
Wybacz mi ojcze być może ostatni raz
Nie pytaj o mnie przyjaciół, nie pytaj gwiazd
Skin jest całkiem łysy, włosków on nie nosi A A4 D2 A
Glaca w słońcu błyszczy, jakby kombajn kosił
Pejsów nie ma skin, kitek nienawidzi
Boją się go Arabi, Murzyni i Żydzi
Najgorsza dla skina jest co roku zima
Jak on ją przetrzyma, przecież włosków ni ma
Ref...
Szklanka wody
h4 B4+
Szklanka wody, nim przestaniesz brać.
D2 G B4+ C2
Obiecałeś sobie - to był ostatni raz.
h4 B4+
Spojrzysz matce w oczy całkiem wolny tak.
D2 G
Ołowianą chmurę pokonałeś sam.
E
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie obchodzi mnie,
G A G F# A
Jak na imię ma-asz.
Nałóż czapkę skinie, skinie nałóż czapkę E A fis E
Kiedy wicher wieje, gdy pogoda w kratkę
Uszka się przeziębią, kark zlodowacieje D E A
Resztki myśli z mózgu wiaterek przewieje
Mamusia na drutach czapkę z wełny robi
Nałożysz ją skinie, gdy się chłodniej zrobi
Wełna w główkę grzeje, ciepło jest pod czaszką
I komórki szare wówczas nie zamarzną
Nasz skin był odważny, czapki nie założył
Całą zimę biegał łysy, wiosny już nie dożył
Główka mu zsiniała, uszka odmroziły
Czaszka na pół pękła, szwy wewnątrz puściły
D h f#7
Nie obiecam ci, że lepszy będzie świat,
e7 G h7 A
Ważny jest oczu twoich blask.
D h f#7
Nie obiecam cie, że czs ukoi ból,
e7 G C2
Ważne, że jesteś tu.
Nałóż czapkę skinie...
Berlin Zachodni
Achtung, achtung!
Meine damen und meine herren
Herzlich wilkomen
Und nicht verstehen
Słuchasz kiedy śpiewam jesteś blisko mnie
Gdy Ci podam rękę, musisz wiedzieć, że.
Nic już nie jest ważne nic już nie jest snem.
Spróbuj mi uwierzyć życie piekne jest.
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie obchodzi mnie,
Jak na imię ma-asz.
Jakas karafka, stary zegarek Trzeba zarobic te pare marek
Renta, stypendium, wyzyc sie nie da
Tu kupisz tam sprzedasz nie wezmie cie bieda
G GABC /x3
GABC /x2
Nie obiecam Ci... ...jesteś tu.
Ref:
Berlin Zachodni, Berlin Zachodni C F
Tu stoi Polak co drugi chodnik
Za kazdym rogiem czai sie Turek G a
Sprzedasz mu wszystko, tylko nie skore F C
Nie obiecam Ci... ...ukoi ból.
Ważne, że, ważne, że, ważne, że jesteś tu.
h4 004430
B4+ 003330
Pilsnera wypic trzema lykami
Opylic fajki, kupic salami
Gdy Polizei to dawac chodu
Wrocisz do kraju, bedziesz do przodu
A w jeden dzien zarobisz tyle
Co górnik w miesiac w trudzie i pyle
A w jeden dzien zarobisz tyle
Co górnik w miesiac w trudzie i pyle
Ta Sama Chwila
F C d
Mów, niech twoje słowa zbudzą krew,
C B
Niech wszystko będzie już O.K.
F B Csus4 C
Jest tyle miejsc, do których powrócimy.
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin