how.i.met.your.mother.s05e13.hdtv.xvid-2hd.txt

(23 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{18}{68}/Dzieci, kiedy jestecie wieżymi 30-latkami|/mieszkajšcymi w Nowym Jorku,
{73}{122}/jest kilka miejsc, w których nie chcielibycie się znaleć.
{128}{171}/Times Square w Sylwestra.
{171}{224}/Rockefeller Center|przed Bożym Narodzeniem.
{224}{258}/Ale najbardziej ze wszystkich...
{258}{314}Klub studencki?|Stary.
{314}{350}Pewnie wpadniemy na moich studentów.
{350}{418}Przydybiš mnie i będš chcieli|gratisowego wykładu.
{418}{460}Nie wzišłem ze sobš nawet rzutnika.
{460}{475}Cholera.
{475}{543}Ted, jestem tutaj mistrzem w Skeeballu|od czasów szkoły prawniczej.
{543}{580}Wpadam tutaj przynajmniej raz w miesišcu,
{580}{616}żeby utrzymać mój rekord.
{616}{673}Widać nie byłe w pobliżu już jaki czas.
{673}{727}Jaki goć o ksywce Wielka Krówka|posprzštał tu i pozamiatał.
{727}{762}W rzeczy samej.
{776}{807}To ty jeste Wielka Krówka.
{807}{838}Największa.
{854}{885}Przy okazji.
{885}{930}- Muszę ci co powiedzieć.|- Tak?
{930}{991}Jenkins też tu dzi przyjdzie.
{991}{1034}Jenkins? Niemożliwe!
{1034}{1071}/Zaczęlimy słyszeć opowieci o Jenkinsie
{1071}{1102}/parę tygodni wczeniej.
{1111}{1187}Nie uwierzycie, co się ostatnio przydarzyło Jenkinsowi.
{1187}{1212}Kim jest Jenkins?
{1212}{1242}To ten przezabawny,
{1242}{1292}nowy prawnik w biurze Marshalla.
{1297}{1340}Przezabawny.
{1344}{1391}Mielimy w pracy
{1391}{1436}słoik wini koktajlowych.
{1436}{1483}/I pewnego razu Jenkins mówi:
{1483}{1566}/"Stawiam dwie stówy, że zjem cały słoik"
{1584}{1644}Złożlimy się więc na dwie stówy.
{1670}{1760}Jenkins zjadł cały słoik.
{1846}{1888}Jenkins.
{1888}{1937}/Z czasem słyszelimy coraz więcej opowieci.
{1937}{2015}Szef finansów przychodzi podpisać|jakie papiery własnociowe.
{2015}{2050}/I wtedy Jenkins mówi:
{2050}{2099}/"Przepraszam, panie Wilcox,
{2099}{2169}/chyba zapomnielimy jednego z dokumentów."
{2219}{2314}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2315}{2354}Jenkins!
{2376}{2426}Poszlimy wszyscy po pracy na piwo.
{2426}{2496}Jenkins wchodzi na stolik|i zaczyna wirować
{2496}{2554}jak jaka obłškana striptizerka.
{2554}{2634}Nim się obejrzelimy, koszula poszła w tłum!
{2634}{2686}Straszna oblecha.
{2701}{2740}Jenkins.
{2740}{2780}Co nie?
{2780}{2839}W końcu poznamy tego sławnego Jenkinsa,
{2839}{2884}- po tych wszystkich opowieciach.| - Taaa.
{2884}{2935}Będzie jeszcze jedna opowiastka.
{2935}{2984}Zamierzam zaliczyć Jenkinsa.
{2984}{3027}- Co?|- Dobrze słyszałe.
{3027}{3090}Chcesz uprawiać seks z Jenkinsem?
{3090}{3154}Z Jenkinsem, na Jenkinsie,|obok Jenkinsa.
{3154}{3235}Co tylko chcesz.|Chcę nosić Jenkinsa niczym skarpetę.
{3235}{3297}Ty... Ale przecież...
{3297}{3339}Czy nie jeste... Ja...
{3339}{3378}- Poważnie?|- Czeć, chłopaki.
{3387}{3425}Ted, to jest Jenkins.
{3539}{3571}Tłumaczenie: oltar| Korekta: vv88
{3803}{3846}Wiem, że to dziwnie zabrzmi,
{3846}{3912}ale mylałem, że Jenkins to facet.
{3912}{3951}Co? Nie może być!
{3951}{3993}- Czemu mógłby tak pomyleć?|- No nie wiem.
{3993}{4059}Może to przez tę historię:|"Jak Jenkins obsikuje szybę w taksówce".
{4059}{4098}Taa. Teraz robi to|dużo większe wrażenie, prawda?
{4098}{4166}Okej, pozwól mi wszystko wyjanić!
{4176}{4222}Zaczęło się parę tygodni temu.
{4227}{4271}Przy okazji, dla waszej wiadomoci, nowy prawnik.
{4271}{4303}Oto Jenkins.
{4303}{4325}Miej na oku tego gocia.
{4325}{4358}Podkrada różne rzeczy.
{4358}{4396}Niczego nie podkradam.
{4421}{4471}I nie noszę okularów.
{4501}{4555}- Jestem Marshall.|- Czeć, Marshall.
{4555}{4647}Naprawdę jeste fanem Wikingów,|czy to też taki żart?
{4647}{4690}Czemu? To jaka pułapka?
{4690}{4711}Jeste fankš Packersów?
{4711}{4739}Moja żona wie, że tu jestem.
{4739}{4788}Nie ma zbyt wielu pieniędzy, ale dysponuje
{4788}{4836}za to wieloma|niespotykanymi umiejętnociami.
{4843}{4877}Też jestem fanem Wikingów!
{4877}{4906}Moja krew jest złoto-fioletowa.
{4906}{4947}Jestem z Pelican Rapids.
{4947}{4976}Pelican Rapids?
{4976}{5003}- Niemożliwe.|- Tak.
{5003}{5052}Mój dziadek mieszka w Pelican Rapids.
{5052}{5077}Znaczy się, teraz jest już martwy,
{5077}{5129}ale nawiedza szopę przy drodze 108.
{5162}{5196}/Chwila, chwila, stary.
{5196}{5218}Jeli chcesz mi powiedzieć,|że czujesz co
{5218}{5254}do kobiety, która nie jest twojš żonš,
{5254}{5315}to wywlekę cię na zewnštrz i skopię ci tyłek.
{5315}{5391}Po pierwsze:| Wyluzuj, stary.
{5391}{5433}Nie przełkniesz tej Krówki.
{5433}{5470}Po drugie: Nie.
{5470}{5536}Jest dla mnie niczym...|niczym starszy brat.
{5536}{5579}Z cyckami.
{5579}{5640}Ale to tak jak mój nastarszy brat,|Marvin Jr.
{5640}{5684}/Tamtej nocy powiedziałem o tym Lily.
{5684}{5716}Jenkins.
{5716}{5782}Nie mogę się doczekać, żeby go poznać.
{5782}{5821}/Powinienem był jš poprawić.
{5821}{5871}/Wszystko byłoby teraz dużo prostsze.
{5872}{5916}Ale tego nie zrobiłem, 
{5916}{5972}więc za każdym razem,|kiedy wspominałem o Jenkins,
{5972}{6033}unikałem zaimków osobowych.
{6033}{6066}Przychodzi szef marketingu,
{6066}{6120}żeby wybrać ludzi na audyt rodkowozachodni
{6120}{6192}i mówi: "Jego, jego, jš,
{6192}{6243}jego, jego...
{6243}{6294}Jenkins, jego, jš".
{6294}{6347}Nie rozumiem, dlaczego|nie wyjanisz wszystkiego Lily.
{6347}{6388}Mylisz, że byłaby taka zazdrosna?
{6388}{6448}Ted, przypomnij sobie te wszystkie historyjki,|które opowiadałem.
{6825}{6869}Tak, chyba widzę, w czym mógby być problem.
{6869}{6934}Dokładnie.|Dlatego Lily nie może się dowiedzieć.
{6934}{6967}Lily nie może się dowiedzieć o czym?
{6967}{7029}Że Marshall kupuje jej konia.
{7029}{7062}Poważnie?
{7062}{7095}To super!
{7095}{7147}Uwielbiam je.
{7190}{7198}Chłopaki.
{7198}{7255}Dlaczego tamten dzieciak się na mnie gapi?
{7296}{7341}Chyb wiem o co chodzi.
{7341}{7407}W końcu to się stało.
{7407}{7459}Rozpoznano mnie po moim programie.
{7459}{7551}Robin, to takie słodkie.
{7551}{7571}Ale to Scotty.
{7571}{7627}Jest jednym z moich studentów|i gapi się na mnie.
{7627}{7685}Dziwne, że jestem bardziej| rozpoznawalny od ciebie, nieprawdaż?
{7700}{7730}Wcale, że nie.|Nie jeste.
{7731}{7762}Występuję w telewizji.
{7762}{7802}A ja mam 30 studentów na zajęciach.
{7802}{7863}To wychodzi jakie 30 razy więcej,|niż liczy twoja widownia.
{7868}{7907}To trochę podekscytuje Scotty'ego.
{7907}{7959}Kupno drinka dla starego belfra.
{7985}{8029}Dobra, Scotter, jedno pytanko
{8029}{8084}na temat architektury neoklasycznej|i kończymy.
{8084}{8120}Ty jeste Robin Scherbatsky, tak?
{8120}{8179}- Co?|- Tak, to ja.
{8179}{8234}Nie chciałem się tak gapić.
{8234}{8312}Tylko... regularnie oglšdam twój program.
{8321}{8357}Poważnie?
{8357}{8376}Poważnie?
{8376}{8409}Jasne.
{8437}{8472}Co robisz tutaj z Tedem?
{8472}{8523}Z profesorem Mosby...
{8523}{8553}Jestemy przyjaciółmi.
{8553}{8594}Jasny gwint!
{8594}{8659}Robin Scherbatsky jest przyjaciółkš|mojego profesora ekonomii.
{8659}{8683}Architektury!
{8683}{8705}Dobra, wiesz co, Scotty?
{8705}{8753}Robisz tutaj tłok.|Wypad stšd.
{8788}{8816}Chwilunia.|Ty jeste Wielka Krówka!
{8816}{8853}Id!
{8915}{8928}Słucham?
{8928}{8974}Czeć, kochanie.|Włanie do ciebie jadę.
{8974}{9006}Co? Czemu?
{9006}{9051}W szkole wybuchła epidemia odry
{9051}{9086}i odwołali resztę zajęć.
{9086}{9139}Pomylałam, że wpadnę, zjemy lunch.
{9139}{9184}Może pozarażam cię trochę odrš.
{9184}{9219}Okej.
{9230}{9282}Mam problem.
{9282}{9317}Moja żona dzwoniła.
{9317}{9344}Kiedy pierwszy raz jej o tobie opowiedziałem,
{9344}{9392}omyłkowo wzięła cię za faceta.
{9392}{9427}Teraz boisz się, że jak się dowie,
{9427}{9481}że jestem kobietš, to co w niej strzeli?
{9481}{9519}Tak. Dokładnie.
{9519}{9555}O boziu, boziu.|Dobra.
{9555}{9586}Dobra, byłam w grupie teatralnej
{9586}{9651}w Pelican Rapids.|Rób to co ja.
{9681}{9728}- Hej!|- Czeć, skarbie!
{9728}{9777}Witam.
{9777}{9816}Jestem Lily, żona Marshalla.
{9838}{9870}Jestem z francuskiem ambasady.
{9870}{9934}Jestem tu z powodu małego problemu
{9934}{9976}z serem, jaki zaszedł...
{9976}{10013}To jest Jenkins!
{10126}{10171}Ty jeste Jenkins?
{10171}{10235}Tak, ale kryzys camemberdzki
{10235}{10267}sam się nie rozwišże,
{10267}{10318}więc zobaczymy się póniej.
{10318}{10350}/Marshall wzdrygł się.
{10350}{10391}/Nadeszła chwila, której się obawiał.
{10391}{10430}Słynny Jenkins!
{10430}{10461}Kto by pomylał?
{10461}{10505}Zabawne, mylałam, że jeste facetem.
{10505}{10543}Idziemy na lunch?
{10566}{10588}Chwila. Chwiulnia.
{10588}{10638}Więc... nie jeste zazdrosna?
{10688}{10753}Nigdy nie muszę być zazdrosna|o inne kobiety.
{10759}{10825}Racja, bo jestemy tak bezwarunkowo|w sobie zakochani?
{10825}{10860}Tak, jasne.
{10860}{10903}Idziemy na lunch?
{10934}{10964}Nie była nic a nic zazdrosna.
{10964}{10999}Oczywicie, że nie była zazdrosna.
{10999}{11055}Na tym oparty jest wasz zwišzek.
{11066}{11088}Co to miało znaczyć?
{11088}{11128}To jest tak.
{11128}{11208}W każdym dobrym zwišzku występujš|zdobywca i ustšpiciel.
{11208}{11258}Dokładnie.|Jedna osoba zdobywa kogo
{11258}{11288}powyżej swojego poziomu atrakcyjnoci,
{11288}{11361}a ta druga ustępuje i wišże się|z kim poniżej swojego.
{11361}{11419}Nie ustšpiłem na rzecz Lily.
{11419}{11467}W sumie racja, jest trochę niska,
{11467}{11519}a moja mama twierdzi,|że nie ma
{11519}{11585}bioder wystarczajšcych|do urodzenia małego Ericksena, ale...
{11610}{11648}Mój Boże, mylicie, że jestem zdobywcš.
{11648}{11688}Dlatego Lily nie jest zazdrosna.
{11688}{11762}Ustšpiciel nie jest zazdrosny o zdobywcę,
{11762}{11807}bo niby kogo innego on znajdzie?
{11807}{11857}Ustšpiciel, czyli Lily,|jest najlepszš rzeczš
{11857}{11903}na jakš zdobywca, Marshall,|kiedykolwiek trafi.
{11903}{11938}Nie. Nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin