Poradnik.1.pdf

(71 KB) Pobierz
4496580 UNPDF
Poradnik dla instruktorów recytacji cz. I
Poradnik ten jest przeznaczony dla osób, które pragną zająć się przygotowaniem dzieci i młodzieży
do mówienia tekstów literackich. Często używamy do określenia tej umiejętności takich
tradycyjnych terminów jak deklamacja lub recytacja.
Deklamacja oznacza wygłaszanie utworu literackiego, jednak jako dosyć stary termin kojarzy się
raczej ze sztucznie uroczystym i przesadnym sposobem mówienia. Ten styl mówienia może nam się
wydawać obcy a nawet śmieszny, unikajmy więc również używania tego terminu.
Recytacja to słowo nieco nam bliższe, choćby przez to, że występuje w wielu nazwach konkursów
dla osób pragnących prezentować teksty literackie. Często jednak kojarzy nam się również ze
szkolnym wygłaszaniem tekstu opanowanego na pamięć, dlatego będziemy raczej mówić tutaj o
głosowej interpretacji tekstu, o mówieniu wiersza lub prozy.
Piękne i mądre mówienie wymaga od adepta tej sztuki ciężkiej pracy i rzetelnego przygotowania.
Aby móc dobrze mówić teksty literackie należy opanować następujące umiejętności:
Oddychanie w procesie mówienia;
Technikę artykulacji opartą na wiedzy o normach poprawnościowych;
Przekaz głosowy akcentów;
Frazowanie wypowiedzi;
Intonacja i modulacja;
Przestankowanie słuchowe;
Przygotowanie tekstu do interpretacji głosowej;
Zachowanie na scenie podczas prezentacji tekstu.
Zdobycie tych poszczególnych umiejętności umożliwi nam elementarna wiedza oraz ćwiczenia,
które zaproponuję w niniejszym poradniku. Ze względu na praktyczny charakter tej pozycji, wiedzę
teoretyczną postaram się ograniczyć do minimum, zamieszczając w niej jak najwięcej propozycji
ćwiczeniowych.
Rozdział pierwszy. Oddychanie w procesie mówienia.
Oddychanie jest czynnością zautomatyzowaną i odbywa się poza naszą świadomością. Jednak w
toku mówienia musimy zadbać o to, aby oddychanie stało się procesem świadomym i zależnym od
naszej woli. Dzięki temu oddech stanie się dynamiczny, podporządkowany zasadom oraz prawom
sztuki pięknego mówienia. Jakość brzmienia głosu oraz nasze możliwości interpretacyjne zależą w
znacznej mierze od przebiegu funkcji oddechowych. Naszym celem będzie ćwiczenie tych funkcji,
1
4496580.001.png
które doprowadzi do swobodnego operowania oddechem podczas mówienia. Podczas mówienia
zużywamy znacznie więcej powietrza niż podczas milczenia, dlatego musimy przygotować nasz
organizm do tego zwiększonego wysiłku poprzez ćwiczenia, które umożliwią nam gospodarować
powietrzem celowo i ekonomicznie, świadomie uprzedzać wdechem wyczerpywanie się powietrza
w płucach. Sprawi to, że dźwięk artykułowany przez nas będzie równy, trwały a nasza mowa
płynna i ekspresyjna. Stąd wypływa stała potrzeba przeprowadzania z dziećmi ćwiczeń w
opanowaniu celowego tempa mówienia, gospodarowania oddechem, operowaniu zróżnicowaną
skalą siły głosu.
W mówieniu najbardziej korzystny jest tzw. oddech pełny z podparciem przeponowym. Pamiętać
należy również o tym, że oddech musi być bezgłośny i niewidoczny, wdech szybki (najlepiej
jednocześnie ustami i nosem) i cichy, wydech długi, równomierny i dowolnie regulowany potrzebą
tekstu. W uzyskaniu takiego oddechu pomogą nam ćwiczenia, które należy przeprowadzać
systematycznie, stopniowo zwiększając stopień ich trudności.
Ćwiczenia
Ćwiczenia postawy mówiącego
Ćwiczenia przygotowujące do pogłębienia oddechu:
Ćwiczenia oddechu pełnego
Ćwiczenia oddechu z podparciem:
Ćwiczenia regulacji oddechu:
Słońce ostatnich kresów/ nieba dochodziło,/
Mniej silnie, ale szerzej/ niż we dnie świeciło,/
Całe zaczerwienione,/ jak zdrowe oblicze/
Gospodarza, gdy prace/ skończywszy rolnicze/
Na spoczynek powraca;/ już krąg promienisty/
Spuszcza się na wierzch boru/ i już pomrok mglisty,/
Napełniając wierzchołki/ i gałęzie drzewa,/
Cały las wiąże w jedno/ i jakoby zlewa;/
I bór czernił się na kształt/ ogromnego gmachu,/
Słońce nad nim czerwone/ jak pożar na dachu;//
Wykonujemy kolejne etapy ćwiczenia:
wdech przed każdym wersem,
wdech co dwa wersy,
wdech co trzy wersy,
wdech co cztery wersy,
wdech w miejscu średniówki i po wersie,
wdech przed każdym wyrazem,
rozłożenie pauz i wdechów z godnie w wymogami interpretacyjnymi tekstu.
W miarę wydłużania fragmentu tekstu mówionego na jednym wydechu, przyspieszamy tempo
2
mowy, pogłębiamy wdech. Ćwiczenia wykonujemy stopniowo, każde przez kilka dni po 5-10
minut. Przechodzimy do następnego etapu dopiero wtedy, gdy opanujemy dobrze poprzedni.
Wymawiamy szereg samogłosek na jednym wydechu, małe litery oznaczają słabsze, delikatniejsze
wypowiedzenie, duże-mocniejsze, samogłoski wymawiamy płynnie przechodząc od jednej do
drugiej:
AaEeIiOoUu
AaeEiIoOuU
wymawiamy szeregi samogłosek na jednym wydechu, każdą oddzielnie:
A!aaaaa
E!eeeee
I!iiiii
O!ooooo
U!uuuuu
ćwiczenia szeptu: szept wymaga od mówiącego więcej ilości powietrza, wolniejszego tempa
mówienia, wyrazistego artykułowania spółgłosek, dłuższego wymawiania samogłosek, bardzo
wyraźnej i mocnej końcówki, ćwiczymy po jednym zdaniu:
W polu zatupotały konie.
Od tupotu kopyt pył po polu leci.
Wić się tobie wić.
Kiedy susza szosa sucha.
Idzie Sasza szosą suchą.
Trzy pstre przepiórzyce przeleciały przez trzy pstre kamienice.
Już trzyma mróz skrzyp słychać płóz.
Postrzępione skrzydła zaszumiały w liściach.
-ćwiczenia wydłużania fazy wydechowej, możemy wykorzystywać tu wszelkiego rodzaju
wyliczanki wypowiadane na jednej fali wydechowej. Tempo szybkie, zwracamy uwagę, żeby
3
końcowe głoski wersów były dobrze słyszalne. Przykładowa wyliczanka:
Było morze, w morzu kołek.
A ten kołek miał wierzchołek.
Na wierzchołku siedział zając
I nogami przebierając
Śpiewał tak:/
Łysy ojciec, łysa matka,
Łysy sąsiad i sąsiadka.
I ja także łysy byłem,
Łysą również poślubiłem,
Potem jeszcze coś przybyło
I to także łyse było.
I śpiewało sobie tak:/
Było może……
Początkowo możemy zrobić pauzę na wdech również po piątym wersie, potem staramy się tak
gospodarować wydechem żeby wystarczył na cały tekst.
Do tego typu ćwiczeń możemy wykorzystywać również wierszyki, proponowany tutaj tekst o
pingwinie dzielimy tak, aby jeden wdech wystarczył na jedno zdanie:
“Mówi pingwin do pingwina:/
– Mam ochotę na łyk wina
Lub malinowego soku,
Marzę o tym już od roku...
Dosyć mam tej słonej wody,
Nie smakują mi mdłe lody,
Za to chęć mam niesłabnącą
Zjeść raz w życiu na gorąco!/
4
Nasze zimne smakołyki
Trzeba wysłać do Afryki,
W zamian zaś tamtejsze ptaki
Niech nam przyślą ich przysmaki...”/
/Zbigniew Dmitroca, fr, wiersza “Pingwiny”/
Bibliografia:
M. Dolacka: " Zabawy z językiem polskim. Od słowa do rozmowy", Warszawa 1999
K. Gawęda, J. Łazewski: "Uczymy się poprawnej wymowy", Warszawa 1995
K. Gawęda, J. Łazewski: "O błędach wymowy. Książeczka dla dzieci tudzież wyższych
urzędników państwowych", Białystok 2000
M. Kotlarczyk: "Podstawy sztuki żywego słowa", Warszawa 1961
J. Kram: "Zarys kultury żywego słowa", Warszawa 1981
M. Mikuta: "Kultura żywego słowa", Warszawa 1963
M. Oczkoś: "Abecadło mówienia", Wrocław 1999
B. Toczyska: "Elementarne ćwiczenia dykcji", Gdańsk 2000
M. Walczak-Deleżyńska: "Aby język giętki... Wybór ćwiczeń artykulacyjnych od J. Tennera do B.
Toczyskiej", Wrocław 2001
"Zaburzenia głosu: badanie - diagnozowanie - metody usprawniania", (materiały z konferencji,
oprac.: H. Mierzejewska, M. Przybysz-Piwkowa), Warszwa 1998
"Prawidła poprawnej wymowy polskiej" - pod red. Z. Klemensiewicza, Kraków 1998
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin