Star Trek Voyager - 1x10 Prime Factors [snake_eyes].txt

(27 KB) Pobierz
[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[255][294]Znam to spojrzenie. Chor��y Murphy|powinien si� mie� na baczno�ci.
[295][326]Akurat wiem, �e Murphy spotyka|si� z jedn� z si�str Delaney.
[327][360]Nie odk�d Harry i Tom Paris|zacz�li swoj� gr�.
[361][409]Harry i siostry Delaney?|Powiedzia�by mi o tym.
[410][434]S�dz�, �e pewne rzeczy|zostawia dla siebie.
[436][481]Harry, czy to prawda o tobie|i siostrach Delaney?
[492][511]Jaka prawda?
[512][559]�mia�o Harry, ten statek|jest za ma�y na takie sekrety.
[576][596]M�wi�e� co� ludziom?
[597][621]C�, wspomina�em nasz� podr�|do Wenecji.
[622][654]T� w holodeku?|�artujesz?
[655][674]To trwa�o tylko jakie� 15 min.
[676][741]A w�a�nie, mia�em ci� zapyta�, co si� sta�o,|kiedy ty i Jenny znikn�li�cie w tej gondoli?
[742][759]Nic.
[762][794]Harry, jeste�my twoimi przyjaci�mi,|mo�esz nam powiedzie�.
[795][826]Nic, rozmawiali�my...
[833][849]i wtedy...
[852][875]wypad�em z gondoli.
[889][909]Wypad�e� z gondoli?
[910][970]Harry chyba nie by� ca�kiem przygotowany|na tak� "drapie�n�" Jenny Delaney.
[994][1043]My�l�, �e w ko�cu za�oga zaczyna|si� przyzwyczaja� do sytuacji.
[1070][1113]Ten rodzaj wi�zi powinien|poprawi� efektywno�� pracy.
[1114][1133]Jestem pewna,|�e tak w�a�nie b�dzie.
[1134][1155]/Mostek do kapitan Janeway.
[1157][1200]Odebrali�my w�a�nie|podprzestrzenne wezwanie pomocy.
[1201][1222]Zaraz przyjd�.
[1294][1313]Poprosz� o raport.
[1314][1369]Sygna� pomocy nada� statek z kierunku|1-2-5 na 2-1. Odleg�o�� 200 tys. km.
[1381][1415]Kapitanie, sensory wykry�y|na pok�adzie pi�� oznak �ycia.
[1416][1444]Statek zmieni� kurs na przechwytuj�cy.
[1446][1496]Alarm ��ty i zwolni� do impulsowej.|Panie Kim otworzy� kana� wywo�awczy.
[1499][1535]M�wi kapitan Kathryn Janeway|ze statku federacji Voyager.
[1536][1556]Jaki macie problem?
[1566][1585]/Nie mamy problem�w.
[1586][1613]Ale wys�ali�cie wezwanie o pomoc?
[1614][1643]/- Tak, wys�ali�my.|- Dlaczego?
[1646][1683]/Poniewa� to wy jeste�cie|/w niebezpiecze�stwie.
[2796][2820]"ZGODNIE Z PRAWEM"
[2835][2870]/Jestem Gathorel Labin|/z planety Sikaris.
[2871][2925]/Chcia�bym m�c przywita� was w naszym|/systemie i pokaza� go�cinno�� naszego ludu.
[2926][2960]- To bardzo uprzejme.|/- Czy m�g�bym was odwiedzi� osobi�cie?
[2961][3011]/Aby z�o�y� dary oraz przedstawi�|/propozycj� nie do odrzucenia.
[3039][3099]Panie Tuvok, prosz� uczyni� niezb�dne|przygotowania do powitania naszego go�cia.
[3232][3264]Panie Labin, niepotrzebnie sprawia pan|sobie tyle k�opotu.
[3265][3279]Prosz� m�wi� mi Gath.
[3280][3337]I obiecuj�, �e nie ma nic lepszego|ni� te, kt�re dla was przygotowa�em.
[3338][3374]Kapitanie, za jakie� dwie godziny|podam lunch.
[3385][3433]Nie spieszymy si�. To jest Pan...|To jest Gath z Sikaris.
[3443][3477]- Sikaris.|- Zna pan t� planet�?
[3478][3519]Tylko historie|o niewiarygodnej go�cinno�ci.
[3525][3554]Powiedz mi,|co o nas wiesz?
[3557][3626]Nasi ludzie du�o podr�uj�, czasem przywioz�|histori� o statku z innej cz�ci galaktyki.
[3627][3680]Ludziach zagubionych i samotnych,|szukaj�cych drogi do domu.
[3690][3733]Pomy�la�em, �e odnajd� tych ludzi|i zaofiaruj� wytchnienie.
[3734][3766]- Wytchnienie?|- Lepiej brzmi wakacje.
[3767][3792]Odpocz�� troch� od tego statku.
[3793][3842]Zobaczy� nasze pi�kne krajobrazy|i spotka� ciekawych ludzi.
[3861][3885]Za�odze dobrze zrobi pobyt|na sta�ym l�dzie.
[3886][3937]A ja s�ysza�em, �e Sikarianie|maj� u siebie wiele jadalnych ro�lin.
[3938][3985]Mogliby�my zaopatrzy� si�|w nasiona r�nych gatunk�w.
[3994][4014]Brzmi nie�le.
[4015][4061]Zwi�kszy si� nasza efektywno��.|Co pan my�li, Tuvok?
[4062][4083]Istotnie.
[4086][4137]C�, Gath, wygl�da, �e macie go�ci.|Zmieniamy kurs i lecimy za tob�.
[4138][4171]Nie m�g�bym by� szcz�liwszy.
[4261][4301]Je�li co� ci si� spodoba,|to natychmiast mi powiedz.
[4326][4357]Co za delikatny materia�.
[4358][4392]Najnowszy import z Dedestris.
[4405][4451]Robi si� go z p�atk�w kwiat�w,|kt�re kwitn� tylko w �wietle ksi�yca.
[4452][4498]- Ka�� uszy� z niego sukni�.|- Jest pi�kny, ale dzi�kuj�.
[4504][4537]Tak trudno ci przyj�� dar?
[4547][4580]Zgoda, ale co� ma�ego.|Mo�e apaszk�.
[4581][4625]Dziwni z was ludzie.|Czy pomo�e, je�li powiem,
[4626][4702]�e mog�aby� dosta� pe�n� garderob�, kt�rej|przygotowanie sprawi�oby nam przyjemno��.
[4708][4750]- Zacznijmy od apaszki.|- Jak sobie �yczysz.
[4764][4792]Kt�ry materia� wybierasz.
[4862][4879]Pi�kne.
[4889][4902]Jeste� muzykiem?
[4903][4946]To nie instrument tylko|czujnik atmosferyczny.
[4949][4991]Cz�stotliwo�� d�wi�ku|wskazuje zmian� pogody.
[5016][5045]Dzia�a pewnie na zasadzie|rezonansu liniowego
[5046][5082]dostosowuj�c si� do dynamicznych|zmiennych atmosfery.
[5083][5116]Dok�adnie.|Jeste� naukowcem?
[5120][5158]W pewnym sensie.|Poka�esz mi?
[5159][5178]Z przyjemno�ci�.
[5188][5227]Najpierw trzeba wej��|w tryb subharmoniczny.
[5289][5307]Ten.
[5310][5357]Kiedy ujrz� ci� w tym szalu,|moja rado�� przy�mi twoj�.
[5404][5459]Powinnam ju� wraca�. Je�li wolno|zorganizuj� dru�yn� do zbierania nasion.
[5462][5510]To m�j pomocnik, Jaret Otel.|Pomo�e wam wszystko za�atwi�.
[5519][5553]Z przyjemno�ci� wam pomo�emy.
[5561][5609]- Poszukam oficer�w i wr�cimy na pok�ad.|- Urz�dzamy dzi� uroczysto��.
[5610][5660]Licz� na to,|i� b�dziecie naszymi go��mi.
[5669][5687]Z przyjemno�ci�.
[5764][5822]/Dziennik kapita�ski. Data 48642.5.|/Za�oga odpoczywa na Sikaris.
[5823][5876]/Przekonuj� si�, �e raporty na temat|/go�cinno�ci tej rasy nie by�y przesadzone.
[5883][5919]Wszystko eksplodowa�o|i nagle znale�li�my si�
[5919][5949]70 ty�. lat �wietlnych|od domu bez drogi powrotu.
[5983][6032]- Poczuli�my si� tacy samotni.|- To bardzo szlachetna opowie��.
[6040][6080]Historie bywaj� straszne|lub melancholijne,
[6095][6143]ale te szlachetne wywieraj�|najwi�kszy wp�yw na nasze �ycie.
[6183][6217]Pozwolisz mi przekaza�|t� opowie�� innym?
[6232][6260]Jasne, to �adna tajemnica.
[6261][6301]Opowie�ci stanowi� istotn�|cz�� ka�dej istoty.
[6302][6348]- Nie przekaza�abym �adnej bez pozwolenia.|- Prosz� bardzo.
[6349][6388]- Mam jeszcze kilka innych.|- Naprawd�?
[6398][6423]Chod� ze mn�.
[6439][6483]Znam ustronne miejsce,|gdzie wszystko mi opowiesz.
[6495][6523]Sta� blisko mnie.
[6536][6559]Alastria.
[6631][6662]- Gdzie jeste�my?|- W lasach Alastrii.
[6663][6713]To moje ulubione miejsce.|Przybywam tu kiedy chc� by� sama..
[6715][6754]ale dzi� postanowi�am ci� przyprowadzi�.
[6790][6828]Przeka� mi swoje opowie�ci.|Wszystkie.
[6846][6882]Tu jest cieplej.
[6891][6911]Dlaczego?
[6913][6938]�wit zefira.
[6947][6977]�wit?|Dopiero si� tu pojawili�my.
[7053][7092]Niesamowite uczucie.|Co si� dzieje?
[7093][7154]Wiatry erosene.|Podmuchy pasji.
[7160][7191]Nadchodz� przed �witem.
[7204][7240]Erosene wprowadza nas w eufori�.
[7266][7293]W�a�nie czuj�.
[7462][7486]Dlaczego widz� dwa s�o�ca?
[7487][7517]Bo to system podw�jny.
[7518][7581]- Wasza planeta ma tylko jedno.|- Alastria ma dwa.
[7627][7655]- Gdzie jeste�my?|- M�wi�am.
[7665][7703]Na Alastrii.|To uk�ad daleko od Sikaris.
[7716][7755]- Jak daleko?|- Musisz zadawa� tyle pyta�?
[7783][7810]Prosz�, to wa�ne.
[7814][7865]Alastria znajduje si� 2,5 mld. razy dalej,|ni� Sikaris od s�o�ca.
[7872][7908]To prawie 40 ty�. lat �wietlnych.
[7978][8000]Czujesz bryz�?
[8039][8075]- Musimy wraca�.|- Na Sikaris jest jeszcze widno.
[8076][8103]Mamy du�o czasu.
[8136][8150]Musimy wraca�.
[8151][8199]I musisz mi powiedzie� wszystko o platformie,|kt�ra nas tu przenios�a.
[8213][8250]Jutro wieczorem p�jdziemy do teatru.
[8272][8324]Zupe�nie straci�am poczucie czasu.|Z ca�ej za�ogi zosta�am tylko ja.
[8336][8379]Mam nadziej�,|�e to dlatego, i� jest ci dobrze.
[8439][8478]Kapitanie, przepraszam,|ale odkry�em co� niesamowitego.
[8479][8509]Spokojnie, o co chodzi?
[8515][8562]Ta platforma to transporter,|wyj�tkowo zaawansowany.
[8565][8600]Dzia�a na zasadzie|zakrzywienia przestrzeni.
[8600][8620]Mamy teori� na ten temat,
[8621][8662]nikt jednak nie opracowa� technologii.
[8667][8711]Tym ludziom si� uda�o.|Wracam w�a�nie z Alastrii.
[8719][8758]To planeta 40 tys.|lat �wietlnych st�d.
[8769][8819]Nazywamy to trajektorem przestrzennym.|Zwiedzili�my ju� wszystkie planety kwadrantu.
[8820][8860]- Jaki ma zasi�g?|- Alastria to jego kres.
[8874][8909]Nie przenoszono nim|obiekt�w wielko�ci Voyagera,
[8910][8968]ale je�li dobrze rozumiem zasad�,|rozmiar nie ma znaczenia.
[9000][9050]Da�oby si� zmodyfikowa�|urz�dzenie dla naszego u�ytku?
[9058][9089]- Pr�bowa�am to wyja�ni�.|- O co chodzi?
[9090][9162]Nie wolno nam udost�pnia� technologii.|Mog�aby wpa�� w r�ce kogo� kto jej nadu�yje.
[9163][9199]Nasz kodeks tego zabrania.
[9200][9249]My jej nie nadu�yjemy.|Nie widzicie, ile by to dla nas oznacza�o.
[9250][9299]Nie utrudniajcie mi tego,|nie czerpi� przyjemno�ci z odmowy.
[9301][9342]Nasz kodeks okre�la|wszelkie warto�ci.
[9346][9394]Z�amanie cho�by jednej zasady|podkopie ca�o�� naszych wierze�.
[9395][9432]Niestety,|nie mo�emy czyni� wyj�tk�w.
[9600][9648]Nie mog� uwierzy�,|�e nie chc� pom�c. Te� mi go�cinno��.
[9649][9690]40 tys. lat �wietlnych.|Nawet je�li nie da si� dalej
[9691][9716]skr�ciliby�my podr� o cztery dekady.
[9717][9750]Przez ten czas mo�e uda�oby|si� rekonfigurowa� matryc�
[9751][9790]i skoczy� o kolejne 30 tys.|do przestrzeni federacji.
[9791][9840]Odm�wili, wi�c robienie|sobie nadziei nie ma sensu.
[9841][9893]Pierwszy raz znale�li�my si�|po drugiej stronie muru.
[9894][9938]- Jakiego?|- Zbudowanego z zasad.
[9940][9991]Sami te� je mamy.|Podstawow� jest pierwsza dyrektywa.
[9992][10046]Ile razy odmawiali�my pomocy kulturze,|kt�rej grozi�a katastrofa.
[10070][10109]�atwo o niej m�wi�|z pozycji posiadacza.
[10115][10146]Ale jak odbieraj� to obcy.
[10155][10196]Wielu na pewno uwa�a pierwsz�|dyrektyw� za kiepski pomys�.
[10197][10216]Nawet my tak czasem s�dzimy.
[10217][10262]Wiel...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin