00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:05:15:To jest mega. 00:05:17:To jest uff.|W�a�ciwie to album jest gotowy. 00:05:24:No nie wiem. 00:05:28:Chodzi Ci o ten kawa�ek, czy jak?. 00:05:30:Przes�ucha�am ju� wszystkie Twoje nowe rzeczy,|Daj sobie czasu. 00:05:32:Uwa�am, �e jest w nich co� wi�cej. 00:05:35:Twoje ostatnie rzeczy s� takie �agodne.|Half Baked, rozumiesz?. 00:05:41:Zejd� wreszcie na ziemi� i zajmij si� tym na spokojnie ,|skoncentruj si�. 00:05:44:Zrelaksuj si�.|- Zrelaksuj. Jak niby mam to zrobi�? Przecie� gram ca�y czas. 00:05:49:Nie wiem czego chcesz od moich utwor�w.|Pewnie s�ucha�a� jaki� innych. 00:05:54:M�j stuff rz�dzi do ko�ca. 00:05:57:I m�j album wychodzi. 00:06:49:Numer osi�galny.|- Hej Ickar, to ja. 00:06:55:Erbse, co tam?|- Mog� wej�� na g�r�? 00:06:57:Jasne, wchod�. 00:07:00:Tak, ale finanse wykazuj� co innego,|czy oni s� normalni?. 00:07:05:Teraz jeste�my na zero.|Wszystko ju� zap�acone. 00:07:25:Weekend z 15 na 16 by�by...|Tak, by�oby super. 00:07:30:nie, 14, 15 i 16 niestety mnie nie ma.|- Hej Matylda, co u Ciebie?. 00:07:38:To zale�y|teraz od tego kiedy wyjdzie nowy album. 00:07:44:Ok, zadzwoni� do Ciebie kiedy si� uporam |z tymi wszystkimi terminami a Ty nie zapomnij, 00:07:49:za�atwi� tego wniosku z Moskwy|on jest dla nas wa�ny. 00:07:52:Dobra, wi�c pa . 00:08:00:Dobra Alice, pogadam z nim. 00:08:10:Nie chc�, �eby Erbse pokazywa� si� w naszym mieszkaniu. 00:08:23:Co to? Ketamina?|Musisz sobie ci�gle to robi�? 00:08:31:Przecie� tylko si� relaxuje. 00:08:40:Masz. 00:09:08:To tylko pi�a Ickar,|oni tylko co� tam robi�. 00:09:58:I jak? Lepiej Ci?. 00:10:02:Znowu pe�en �ycia, kurwa co to by� za odlot. 00:10:07:Hey, idziemy si� troch� zabawi�.|Idziesz z nami? 00:11:36:Kolejn� kreche?|- Nie, ju� mam do��. 00:11:42:S�ysza�am, �e by�e� w Erfuhrcie?|Na festivalu. 00:11:47:Sk�d o tym wiesz?|- By�o na Twojej stronce. 00:11:52:Ta, by�o super|Dopiero co wr�ci�em. 00:11:57:I? Twoja dziewczyna?|- Jak to w �yciu, a u Ciebie? 00:12:04:Leci.|- Uczysz si� jeszcze czy co? 00:12:07:Tak, ale to nuda. 00:12:09:A ty nie chcia�a� czasem �piewa�?|- sama nie wiem. 00:12:14:Jak tam Tw�j album?|Kiedy wychodzi? 00:12:17:Album? Jeszcze nie wiem.|Jeszcze troch� pracy. 00:12:20:Dok�d idziesz?|- jestem um�wiony. 00:12:24:Wa�ne.|- bardzo wa�ne. 00:12:33:Przesta�.|- Gdzie idziesz?. 00:12:35:Uciekasz przede mn� czy co?|- Nie, m�j ojciec ma urodziny. 00:12:49:Praca nale�y do ludzi,|jak do ptak�w latanie, 00:12:54:tak twierdzi� Martin Luther. 00:12:57:Ka�dy cz�owiek jest stworzony|do danej pracy przez Boga. 00:13:03:I przez swoj� prac�,|ofiaruj� swoj� pomoc innym. 00:13:11:Pomoc innym,|dotyczy tak�e innych rzeczy. 00:13:15:Na przyk�ad, umiej�tno��|wsp�ycia z natur�. 00:13:20:To jest skandal w jaki wsp�czesny cz�owiek|jest uzale�niony od samolot�w. 00:13:26:Zmiany klimatu, globalne ocieplenie,|to wszystko zale�y od ludzi. 00:13:32:Ludzko��|stoi przed najwi�kszym wyzwaniem. 00:13:38:Musimy zmieni� nasze post�powanie, 00:13:40:Inaczej zniszczymy mo�liwo�� istnienia|na ziemi przysz�ym pokoleni�. 00:13:47:Ludzie musz� zrozumie�,|�e s� odpowiedzialni za swoje czyny. 00:13:55:Atmosfera pracy jest �wietnia.|Ch�tnie bym tam zosta�. 00:13:59:Agencja robi �wietne projekty|i musz� si� dowiedzie� czy 00:14:02:dadz� mi jaki� kontrakt.|- Halo,kt�ra to ju� jest Twoja praktyka? 00:14:05:Nie s�uchaj tego Stefan.|- Robisz praktyk� za praktyk�, 00:14:10:i tak naprawd� g�wno zarabiasz.|Przecie� to prawda. 00:14:13:Studiujesz do trzydziestki|potem masz praktyki do |czterdziestki i co ? 00:14:17:P�niej jeste� za stary, �eby dosta� |kontrakt. Zajebisty system. 00:14:19:Ale on przynajmniej pr�buje|i ju� daleko zaszed�. 00:14:23:Zda� matur� i sko�czy� studia.|- Co to ma znowu kurwa znaczy�? 00:14:26:Odk�d mam osiemna�cie|lat zarabiam w�asne pieni�dze. 00:14:29:Macie z tym jaki� problem? 00:14:31:Pytanie jak d�ugo to jeszcze potrwa,|nie wygl�dasz zbyt dobrze. 00:14:33:Przesta�cie ju�. 00:14:36:Ickar ma racj�, nie�le nas wykorzystuj�. 00:14:40:Twoje zdrowie tato.|- Wasze zdrowie. 00:14:44:Wszystkiego najlepszego tato.|- Dzi�kuj�. 00:14:54:Nie dzi�ki, musz� jeszcze dzi� popracowa�. 00:15:01:Co u Matyldy? Jak si� czuj�? 00:15:05:Jako� leci. 00:15:08:A Tw�j nowy album?|- Jest super. 00:15:12:Ju� si� nie mog� doczeka�. 00:15:14:Ostatnie poprawki.|Potem jad� z Matyld� na wakacj�. 00:15:19:Do po�udniowej Francji czy co�. 00:16:31:Chcecie tutaj zrobi� premier� albumu?|W takim razie musz� zrobi� rezerwacj�. 00:16:35:Na kiedy to chcecie? 00:16:39:Musia�abym jeszcze |pogada� z Alice. 00:16:43:Wi�c, zapisz� sobie, �e, |teoretycznie co� tu b�dzie. 00:16:47:B�dzie super,|je�li zrobimi tutaj premier�. 00:16:50:Te� tak my�l�. 00:17:51:Widzia�a� gdzie� Ickarusa? 00:17:55:Przedtem na scenie, p�niej ju� nie. 00:18:03:No to szukaj dalej. 00:18:08:Hej, je�li b�dziesz mnie szuka�,|to jestem z przodu przy drzwiach. 00:18:24:Widzia�e� Ickarusa?|- Przedtem, chwil�. 00:18:27:Da�e� mu co�?|Zapyta�am si� o co�. 00:18:31:Co jest znowu z Tob�? 00:18:35:Co mu da�e�?|- Pigu�y, nic wielkiego, chcesz jak��? 00:18:48:Albo daj. 00:18:53:Prezent ode mnie, dobry towar.|Lepiej we� �wiartk�, maj� zajebi�cie robi�. 00:19:02:Nie chc�, �eby� Ickarusowi dawa� ketaminy,|crystal, czy czego� tam, rozumiesz? 00:19:08:�adna keta ani crys,|zrozumia�e� mnie? 00:21:24:Znalaz�a� Ickara? 00:21:29:Co robisz p�niej?|- Czemu? Dzisiaj mam wolne. 00:21:39:Co jest grane? 00:21:42:Ahh nic. 00:22:38:Przepraszam.|Czy jest pan naszym go�ciem? 00:22:46:Musz� powiedzie�,|�e �niadanie macie przepyszne. 00:22:50:Ale strasznie gor�cu tu u was|Rozumie pan, ten upa� tutaj? 00:23:03:O kurwa, ja krwawi�. 00:23:10:Bez kitu, krwawi�. 00:23:39:Pani znajomemu jest ju� lepiej. 00:23:41:Na razie jest na oddziale zamkni�tym,|ale chcia�abym go zabra� p�niej na otwarty, 00:23:44:ma szcze�cie, �e jest tam wolne miejsce. 00:23:46:By�o by dobrze, gdyby przynios�a mu pani ciuchy|i jakie� kosmetyki. 00:23:50:Jego ciuchy by�y od jogurty|i dali�my je do naszej pralni. 00:23:54:Jak d�ugo b�dzie musia� tutaj zosta�? 00:23:57:Najpierw musimy ustali�|czy jego napady s� pod wp�ywem narkotyk�w 00:23:59:i znikn�|czy zale�y od psychiki i zostan�. 00:24:02:Przy zwyk�ych zatruciach toksycznych 00:24:07:P�niej zobaczymy.|Musimy si� jeszcze dowiedzie�, 00:24:10:co za pigu�k� wzi�� pani znajomy. 00:24:25:Mo�ecie sprawdzi� te pigu�ki. 00:24:28:prawdopodobnie tak� wzi�� Ickarus. 00:25:31:Siema jestem Alex, zajmuj� si� codziennymi sprawami|potrzebuj� troch� pana w�os�w i pr�bk� moczu. 00:25:37:Co do w�os�w,|to i tak mo�emy zapomnie�, co nie? 00:25:42:Jeste� DJ Ickarus, co nie. 00:25:47:Ta, jestem Ickarus. 00:25:53:W zesz�ym roku by�em na open air,|w Erfurcie. Ta�ce i te sprawy. 00:26:01:�wietnie, �e jeste�. 00:26:04:Jak si� pan czuje? 00:26:07:Co pan ma na my�li? 00:26:10:Normalne exstacy to nie by�o.|To by�y z�e pigu�y :) 00:26:16:Bardzo lewy stuff. 00:26:19:Ca�y czas si� poci�em, jak nigdy. 00:26:24:Ca�y czas si� czego� ba�em.|- Czego? 00:26:30:Siebie samego. 00:26:33:Ca�y czas my�la�em, �e serce mi stanie. 00:26:38:Widzia�em swoj� �mier�. 00:26:44:I jak wygl�da�a pana �mier�? 00:26:51:�mier� by�a szybka. Powiedzia�em tylko "do widzenia". 00:27:03:A teraz? Jak si� pan czuj� teraz?|- Serce mi napieprza. 00:27:12:Ale ju� dobrze. 00:27:14:Za kilka dni|kiedy przyjd� wyniki, 00:27:16:zobaczymy dalej.|Jestem bardzo ciekawa co za pigu�k� pan wzi��. 00:27:20:Chc� pana u�wiadomi�,|�e jest pan tu dobrowolnie. 00:27:26:Je�li ju� mi si� znudzi,|to sobie p�jd�, ta? 00:27:28:Oczywi��ie mo�e pan chodzi� do ogrodu,|ale na noc drzwi s� zamykane 00:27:33:A je�li chc� pan opu�ci� teren kliniki|musi pan to u mnie zg�osi�. 00:27:38:Mog� zabra� sw�j "kalkulator" i kontroler?|- Jaki kontroler? 00:27:42:Taki komputer, z guziczkami|do robienia muzyki, do pracy. 00:27:47:Oczywi�cie mo�e pan tu pracowa�,|dop�ki nie przeszkadza pan innym. 00:27:54:No to ok. 00:27:57:Zostan� tu dop�ki|nie przyjd� wyniki. 00:28:00:Bardzo dobrze. 00:28:04:Prof.. Dr. Petra Paul. 00:28:07:Drugi, sztuka i rebelia. 00:28:10:Andreas Baader by� na speedzie,Aldous Huxley na|LSD,Rainer Werner Fasbinder na Koksie. 00:28:15:Berli�ska lekarka, Petra Paul, opisuje|w spos�b neurologiczny 00:28:22:�ycie studenckie.|- Mo�e pan to przeczyta�. 00:28:26:Nie, dzi�ki. 00:29:15:Bardzo �mieszne. 00:29:28:Martwisz si� z powodu wyst�p�w?|- Zawsze mo�emy je odwo�a�. 00:29:33:Najwy�ej wr�cimy do klubu. 00:29:38:Martwi� si� o Ciebie.|- We�, nie zaczynaj przesadza�. 00:29:43:We� si� rozejrzyj. 00:29:47:Teraz najwa�niejszy jest album.|Wyjdzie super. 00:29:50:A potem jedziemy na wakacje, ok? 00:29:56:Poczekajmy na te rezultaty|i potem st�d znikam. 00:30:18:Co tu robisz?|- co� tu ustawiam. 00:30:36:Czy ta przedtem to Twoja dziewczyna? 00:30:52:Dam Ci dobr� rad�. 00:30:55:Uwa�aj na t� lekark�,|ona Ci� rozwali. 00:31:34:Chcia�abym pana zabra� na terapi� ruchow�.|- Nie ma mowy, musz� sko�czy� m�j album. 00:31:42:Mog�abym pos�ucha� pana muzyki? 00:32:49:Pewnie nie czuje pani tego |to bardziej na parkiety w klubach. 00:32:55:Uwa�am to za mroczne,|prawie depresyjne. 00:33:00:To by�a melancholia,|chce pani pos�ucha� czego� depresyjnego? 00:33:04:Naprawd� zale�y mi, �eby pan|poszed� na nasz� terapi�. 00:33:10:Niech pan od razu nie m�wi nie, panie Karo. 00:33:13:Bierzemy wdech i zamykamy oczy. 00:33:22:Micha�, zamknij oczy.|Spokojnie, spr�buj zamkn�� swoje oczy. 00:33:26:Dasz rad�. 00:33:30:Spokojnie, Micha�. 00:33:33:Spokojnie we� wdech i zamknij oczy. 00:33:38:Micha� spokojnie, pomy�l o czarnym BMW.|My�l o czarnym BMW. 00:33:43:Nie boisz si� i zamykasz oczy. 00:33:54:I chwytamy za gwiazdy, przeci�gamy si�,|i chwytamy za gwiazdy. 00:34:02:Wydychamy. 00:34:05:Wdech i przeci�gamy si�. 00:34:08:Panie Karo wiem,|�e te �wiczenia s� dla pana nowe, 00:34:10:ale mo...
asia1990ny