00:00:00:"6x02 - Buffalo Girls" 00:00:07:Don, mam nadziej�, �e nie dzwonisz|znowu do Ray'a. 00:00:10:Dzwoni�. 00:00:11:Dlaczego? Nie rozumiem tego. 00:00:12:Mowi�a�, �e uciek� z miasta,|czy co� takiego. 00:00:15:Tak, ale jego mama powiedzia�a, 00:00:16:�e mia� wr�ci� zesz�ej nocy. 00:00:18:Doprawdy? To dlaczego on nie dzwoni|do Ciebie? 00:00:25:Masz racj�. Masz racj�. 00:00:27:Nie powinnam. 00:00:29:Wiesz co, my�l�, �e ok�amywanie |Twoich rodzic�w 00:00:31:na temat tego, gdzie znalaz�a�|ten pier�cionek 00:00:33:kwalifikuje Ci� do czego� wi�cej|ni� tytu� "Dziewczyna Roku." 00:00:35:Wi�c, dlaczego nie dzwoni? 00:00:37:Kogo to obchodzi? 00:00:38:Chod�my na zakupy, ok? 00:00:39:Musimy kupi� prezent urodzinowy|dla Kelly. 00:00:43:Dzie� dobry. 00:00:44:Dzie� dobry, dzie� dobry. 00:00:46:Jak si� macie dzisiaj? 00:00:47:Cze��, Brandon. 00:00:48:Hej, co robisz tu tak rano? 00:00:50:Je�dzi�em na rolkach po pla�y. 00:00:52:Pomy�la�em, �e wst�pi�. 00:00:54:Naprawd�?Hmmm, z kwiatami? 00:00:56:Dobra, rozgryz�a� mnie...|Chcia�em by� 00:00:58:pierwsz� osob�, kt�ra z�o�y|Kelly �yczenia urodzinowe. 00:01:00:Oh. W�a�ciwie to,|ona jest..., um, jeszcze �pi. 00:01:03:P�no wr�ci�a wczoraj... 00:01:05:Hey, jak my�licie, jest szansa 00:01:07:abym przyprowadzi� Val i Ginger |na imprez� urodzinow� Kelly? 00:01:09:Obie? 00:01:11:Chyba �artujesz. 00:01:12:Wiesz, troch� niezr�cznie czuj� si�|mieszkaj�c z nimi w moim domu. 00:01:15:My�la�am, �e ka�dy z Was szuka mieszkania. 00:01:17:Od kiedy spad�a jego warto�� , 00:01:18:wszystko si� zmieni�o. 00:01:19:Pogadam z Kelly.|Zobacz�, co da si� zrobi�. 00:01:21:�wietnie. Dzi�ki, Donna. 00:01:22:Uh, Bran... 00:01:24:W porz�dku, solenizantko, |wstawaj, wychodzimy! 00:01:26:Wstawmy je do m�ki... do wody. 00:01:28:Do m�ki? Dlaczego chcesz je tam wstawi�? 00:01:30:Co, b�dziemy piec z nich... 00:01:32:Cze��. 00:01:34:Cze��. 00:01:36:Witam. 00:01:37:Colin Robbins. 00:01:38:Uh, Brandon Walsh. 00:01:40:- Mi�o Ci� pozna�.|- Ciebie te�. 00:01:43:Cze��, Brandon. 00:01:44:Hej. Uh... 00:01:44:Wszystkiego najlepszego, Kel. 00:01:47:Dzi�ki.|S� pi�kne. 00:01:50:Tak. 00:03:02:Musimy i��. 00:03:04:Nie mog� trzyma� ch�opak�w tutaj|ca�y dzie�. 00:03:06:Steve, nie rozumiem 00:03:07:dlaczego chcesz si� wprowadzi�|do domu Walsh�w 00:03:09:kiedy masz na us�ugach 00:03:11:ca�e bractwo. 00:03:12:Poniewa� w domu bractwa |wyrasta na p�ytkach co� 00:03:15:co zdziwi�o by nawet nowoczesn�|nauk�. 00:03:18:Przyjecha�. 00:03:20:Brandon, najwy�sza pora. 00:03:22:Hey, cz�owieku, nic nie mogli�my |kupi� 00:03:23:bez twojego podpisu. 00:03:25:Jasne.Przepraszam za |sp�nienie. 00:03:26:Musia�em pozbiera� swoje ego. 00:03:27:Co si� sta�o? 00:03:28:C�, jakby to powiedzie�...|Nie by�em pierwszym, kt�ry 00:03:30:z�o�y� Kelly �yczenia urodzinowe. 00:03:31:W ka�dym razie, jeste�cie zaproszone|na jej imprez� urodzinow�. 00:03:34:Zgodzi�a by si� na wszystko,|byle by si� mnie pozby�. 00:03:36:- Super! M�wi�am, �e idziemy.|- W porz�dku. 00:03:38:Gdzie mam podpisa�? 00:03:40:Tam, gdzie jest napisane "podpis." 00:03:43:W porz�dku, bierzemy si� do|roboty. 00:03:45:Nie mog� si� doczeka� kiedy ten dom|znowu b�dzie normalny. 00:04:15:C�, wygl�da na to, �e jeste�my|w domu dzieciaki. 00:04:18:Jak my�lisz, co twoi rodzice|powiedzieli by 00:04:20:na ten nowy wystr�j je�li wpadli by|z wizyt�? 00:04:22:- Mysl�, �e spodoba�o by im si�.|- Mam nadziej�. 00:04:24:Nie chc� by� eksmitowany. 00:04:26:Hej, Dylan. 00:04:27:W sam� por�. 00:04:28:Masz atrystyczn� dusz�.Powiedz, 00:04:30:podoba ci si�? 00:04:31:Przynajmniej nie przypomina ju� akwarium. 00:04:33:Hej, piszesz si� na �niadanie? 00:04:34:Jedziemy do Pit. 00:04:36:Nie, mo�e innym razem. 00:04:37:Musz� z Tob� pogada�, Bran. 00:04:38:Mo�esz opowiedzie� o tym 00:04:39:- przy omlecie.|- Innym razem. 00:04:41:P�jdziemy na g�r�? 00:04:42:Tak, tak. Wybaczcie. 00:04:47:Mam to dla ciebie w moim pokoju. 00:04:56:Wi�c to jest Tony Marchette? 00:04:58:Tak, to roczne sprawozdanie. 00:05:00:Zdoby�em tak�e plik z internetu 00:05:02:z jego prawa jazdy. 00:05:04:Ca�kiem fotogeniczny go��. 00:05:07:Nie wygl�da na zab�jc�. 00:05:09:A kto na niego wygl�da, Brandon? 00:05:11:Dalczego dooko�a jest wszystko|zamazane? 00:05:12:Ochrona danych osobowych. 00:05:15:Widocznie ta ochrona nie jest|taka, jaka powinna by�. 00:05:17:Sporo rzeczy jest zastrze�onych|i tak. 00:05:18:Jasne. 00:05:19:Musz� chroni� prawa morderc�w. 00:05:22:Wi�cej znajdziesz w tamtym pude�ku. 00:05:33:Chcesz si� zar�czy�? 00:05:35:- Tak. B�dziesz moim dru�b�?|- Jasne. 00:05:37:Mysla�em, �e nigdy nie zapytasz.|Oddaj to. 00:05:39:By�em bardzo zaj�ty tego|lata, okay? 00:05:41:Jasne, z tego co s�ysza�em Kelly|te�. 00:05:43:Nie �artuj...Pozna�em tego go�cia 00:05:44:jak wychodzi� z jej sypialni dzi�|rano. 00:05:47:To tyle je�li chodzi o "Wybieram siebie." 00:05:51:Idziesz na przyj�cie? 00:05:53:Oczywi�cie. 00:05:54:Nigdy do�� cierpienia. 00:05:56:To tak jak ja. 00:05:59:Palant, co? 00:06:01:Palant. 00:06:06:Sprawd�, jeden. 00:06:10:Hej, David? 00:06:12:Telefon do Ciebie. 00:06:14:Czy to znowu moja mama? 00:06:16:Nie, siostra. 00:06:18:- Dzi�ki.|- Mm-hmm. 00:06:22:Halo? 00:06:23:Hej, Kel.|Jak mija Tw�j wielki dzie�? 00:06:26:Dobrze. Nie mog� si� doczeka� wieczoru. 00:06:28:Jak idzie? 00:06:29:Oh,masz �wietne miejsca, przy samym �rodku|sceny. 00:06:32:Umiesz poci�gn�� za w�a�ciwe sznurki. 00:06:33:Jeste� kochany. 00:06:35:Czy b�dzie mo�liwe by dostawi�|dwa dodatkowe miejsca? 00:06:37:A kto jeszcze przychodzi? 00:06:39:Valerie z kole�ank�. 00:06:41:Nic nie m�w. 00:06:42:Ginger? 00:06:43:W�a�nie. 00:06:44:Dlaczego je zaprosi�a�? 00:06:46:Chwila s�abo�ci. 00:06:47:Postarajmy si� sp�dzi� ten wiecz�r |mi�o, ok? 00:06:50:Jak sobie �yczysz, to Twoje urodziny. 00:06:52:Dobrze.|Spotkamy si� wi�c ok.3. 00:06:54:�wietnie.B�d� na Ciebie czeka�. 00:06:56:- Narazie.|- Pa. 00:06:58:- Co to?|- Urodzinowe nale�niki. 00:07:01:- Tradycja rodziny Robbins.|- Oh. 00:07:03:W moim domu dostajesz na �niadanie|co tylko zechcesz 00:07:06:w swoje urodziny, a to jest to, co|zawsze chcia�em dosta�... 00:07:08:Nale�niki z czekolad�. 00:07:10:I bita �mietana. 00:07:16:Czy to szcz�liwa bu�ka? 00:07:18:Nie. 00:07:19:To jest szcz�liwa bu�ka. 00:07:23:Poczekaj, poczekaj. 00:07:24:Najpierw musisz spr�bowa� kawa�ek. 00:07:30:Colin, jest perfekcyjnie. 00:07:32:Tak. Ka�dy artysta musi zna�|swoje medium. 00:07:36:Moim jest Bisquick. 00:07:37:Doskona�e nale�niki,|doskona�y ch�opak. 00:07:40:Doskona�e przyj�cie dzi� wieczorem. 00:07:42:�ycie zaczyna si� w wieku 21 lat. 00:07:44:Moje napewno. 00:07:58:Nie chc� �adnych "zasad wsp�lokatora". 00:08:00:Ja te� nie, Steve. 00:08:01:Potrzebujemy tylko podstawowego|kodeksu zachowania 00:08:03:kt�ry odr�ni nas od zwierz�t. 00:08:05:Na przyk�ad? 00:08:07:�adnych but�w na meblach. 00:08:09:- St� to mebel?|- Nie. St� to st�. 00:08:11:St� to st�.|Ile mozna mie� ostrze�e�? 00:08:12:Jedno... Jak je z�amiesz, nie|mo�esz le�e� na kanapie. 00:08:15:Co?! 00:08:16:To nieprawdopodobne. 00:08:17:Musz� by� jakie� �rodki zapobiegawcze. 00:08:21:A co zamierzasz z tym zrobi�, huh? 00:08:24:Z czym? 00:08:26:Z tymi chorymi, toksycznymi, 00:08:28:�mierdz�cymi zio�ami, ktore Val|trzyma na g�rze. 00:08:31:M�wi�em jej o tym milion razy ... 00:08:33:�adnej trawki w tym domu. 00:08:35:Wydaje mi si�, �e znalaz�em|odpowiedni� kare dla niej. 00:08:38:Jak�? 00:08:39:Zagra ze mn� w kosza. 00:08:40:Gdzie ty tu widzisz kar�? 00:08:41:B�dzie musia�a zagra� nago. 00:08:46:Val, nie w domu! 00:08:48:Ginger, Ginger, m�wi�am, |�adnego wci�gania w domu. 00:08:51:Nie robi� tego w domu, 00:08:53:tylko przy oknie. 00:08:55:To nie ma zanczenia, okay? 00:08:58:Brandon jest taki uczciwy. 00:09:00:Poza tym wci�� wodzi oczami za Kelly. 00:09:03:My�l�, �e Steve jest bardziej|w moim typie. 00:09:05:Jasne, Pan Platynowa Karta. 00:09:06:To Ci� poci�ga w facecie, prawda?. 00:09:08:Masz racj�. 00:09:11:Pewnie! 00:09:12:Chod�, idziemy podbija� |Promenad�, okay? 00:09:14:Skoro jestesmy zaproszone,|musimy kupi� prezent. 00:09:17:O kurcz�, wiem. 00:09:18:Dlatego chc� si� na�pa�. 00:09:20:Mam wra�enie, �e to przyj�cie|b�dzie dr�twe. 00:09:23:- The Greek Theatre?|- Mo�esz przesta� wreszcie? 00:09:25:Ci�ko nad tym pracowa�am �eby|nas zaproszono. 00:09:27:Hej, to ty nazwa�a� 00:09:28:ich avocado-heads. 00:09:31:Czemu ci tak na nich zale�y? 00:09:32:To moja sprawa. 00:09:34:Po prostu trzymaj si� planu i tyle. 00:09:36:Wiem tylko, �e kiedy ja sko�cz�|21 lat, 00:09:39:udam si� do salonu tatua�y 00:09:41:z butelk� Jacka Danielsa. 00:09:43:Tak zrobi�a� w swoje 18-te urodziny. 00:09:45:By�am przy tym. 00:09:47:Pami�tasz? 00:09:49:Tak. 00:09:51:Chyba masz racj�. 00:09:52:Kolego, potrzebujemy czego� |do jedzenia. 00:09:54:Chcesz i��? 00:09:55:Nie. Ale zr�b co� dla mnie,|przynie� piwo. 00:09:58:Nie ma mowy. Nie pozwol� Ci 00:10:00:zamieni� tego domu w akademik|bractwa KEG. 00:10:02:Brandon, jedna imprezka nie �wiadczy|jeszcze o bractwie, ok? 00:10:05:Kup to przy okazji...|jest tanie. 00:10:07:Wydawa�o mi si�, �e 00:10:08:chcia�e� w tym roku |poprawi� stopnie?... 00:10:10:Dok�adnie, ale czy mog� z tym poczeka�|przynajmniej do momentu a� zaczn� si�|zaj�cia? 00:10:13:- Nie do wiary.|- Co, �adnych ciasteczek? 00:10:16:Nie, nie, nie. Po�o�y�em tu 200|dolar�w w dwudziestkach, 00:10:19:i nie ma ich. 00:10:20:- Jeste� pewien?|- Tak, jestem. 00:10:22:To by�o dzie� przed imprez�. 00:10:24:Mo�e Val je wzi�a. 00:10:29:- Hej,dziewczyny!|- Co? 00:10:31:Wzi�y�cie pieni�dze z pude�ka? 00:10:34:Nie, dlaczego?|Potrzebujesz kasy? 00:10:36:Nie. 00:10:37:Dzi�ki. 00:10:39:Nie mam ochoty wymienia� nazwiska|Ray'a Pruita,ale... 00:10:43:Ray Pruit. 00:10:45:Steve. 00:10:47:Co? 00:10:48:No wiesz, wzi�� te rzeczy z �odzi. 00:10:50:Strasznie dziwnie si� zachowywa�|tamtej nocy. 00:10:53:Nie okrada� by prz...
sylwia_xdd