Dowozisz pracowników do miejsca pracy.doc

(25 KB) Pobierz
Dowozisz pracowników do miejsca pracy

Dowozisz pracowników do miejsca pracy? Z reguły to nie jest czas pracy

Pracownik ma w umowie o pracę wskazane następujące miejsce pracy: „WZUP Bydgoszcz i teren działalności w Polsce - budowy”. Na budowę pracownicy dowożeni są samochodem pracodawcy. Podróż samochodem trwa 2 godziny w jedną stronę. Pracują na budowie 8 godzin i następnie wracają 2 godziny. Czytałem, że podróż służbowa nie jest wliczana do czasu pracy. Powołują się tam na art. 80 kp. Proszę o wyjaśnienie problemu.

 

Podróż służbowa przypadająca poza harmonogramowymi godzinami pracy pracownika nie jest wliczana do czasu pracy. Powstaje jednak pytanie, czy w opisanym przypadku mamy do czynienia z podróżą służbową.

Rekompensata pracy nadliczbowej
Znani eksperci doradzają
jak nie popełnić błędu
www.prawo-pracy.com.pl

Transport w ramach „umownego” miejsca pracy – to nie czas pracy

Z pytania wynika, że pracownicy dowożeni są transportem pracodawcy na teren świadczenia pracy. Wydaje się, że teren ten mieści się w ramach miejsca pracy wskazanego w umowie, choć nie jest to wyraźnie napisane w pytaniu. Jeżeli tak jest, pracodawca organizuje transport pracowników z ich miejsc zamieszkania do miejsca wykonywania pracy. Wówczas czas dojazdu pracownika na miejsce pracy nie jest wliczany do czasu pracy.

Transport poza „ umowne” miejsce pracy – to podróż służbowa

Gdy budowa znajduje się poza miejscem pracy określonym w treści umowy o pracę, pracownicy przebywają w podróży służbowej. A skoro tak, to czas podróży służbowej pracownika nie jest wliczany do czasu pracy w zakresie, w jakim nie przypada w godzinach pracy pracownika. Jeśli zatem pracownicy podróżują przed godzinami pracy i po godzinach pracy, czas podróży nie jest wliczany do czasu pracy (zob. wyrok SN z 4 kwietnia 1979 r., I PRN 30/79, OSNC 1979/10/202).

Pamiętaj o odpoczynku

Należy jednak pamiętać, że pracownikom należy zapewnić prawo do 11-godzinnego nieprzerwanego odpoczynku dobowego i 35-godzinnego odpoczynku w tygodniu - tak, by odpoczywali między godzinami zakończenia i rozpoczęcia podróży następnego dnia (a nie zakończenia i rozpoczęcia pracy następnego dnia).

Podsumowując – u pracodawcy zbyt szeroko i mało konkretnie określono miejsce wykonywania pracy. Wydaje się, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z podróżą służbową, lecz z dowożeniem pracowników do miejsca pracy wskazanego w umowie, choć miejsce to jest określone nieprawidłowo. Tak czy inaczej, czas dojazdu na budowę nie powinien być zaliczony do czasu pracy, chyba że (co raczej mało prawdopodobne), jest to podróż służbowa (czyli pracownicy są „wywożeni” poza umowne miejsce pracy), odbywająca się w harmonogramowych godzinach pracy pracowników (np. pracownik świadczy pracę w godz. 7.00 – 15.00 i w ramach tych godzin odbywa się transport).

Podstawa prawna:

·         art. 775 § 1, art. 128 Kodeksu pracy

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin