Martin Scorsese - Chłopcy Z Ferajny (Goodfellas) cd1.txt

(56 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{100}{300}Synchro do|Goodfellas.Special.Edition.1990.DVDRip.XviD-VCDVaULT|by johnass
{300}{400}poprawki: drooido|<< KinoMania SubGroup >>
{1221}{1296}Film oparty na prawdziwej historii.
{1549}{1627}Nowy Jork, 1970
{1826}{1873}Cholera, co to jest?
{1874}{1906}Jimmy?
{1907}{1961}- O co chodzi?|- Uderzy�em w co�?
{1962}{2034}Co to jest, do kurwy n�dzy?
{2035}{2108}Mo�e z�apa�e� gum�?
{2110}{2165}Nie.
{2171}{2271}Lepiej si� zatrzymaj,|chuj wie co to jest.
{2876}{2930}On jeszcze �yje. Ty kutasie!
{2931}{2971}Zdychaj, skurwielu!
{2972}{3040}Sp�jrz na mnie!
{3224}{3330}{Y:i}Odk�d pami�tam,|zawsze chcia�em by� gangsterem.
{3546}{3692}CH�OPCY Z FERAJNY
{3789}{3849}Na podstawie ksi��ki|NICHOLASA PILEGGI "WISEGUY".
{3861}{3996}SCENARIUSZ:
{4089}{4163}RE�YSERIA:
{4275}{4314}{Y:i}Wed�ug mnie...
{4315}{4424}{Y:i}lepiej by�o zosta� gangsterem|ni� prezydentem Stan�w Zjednoczonych.
{4435}{4494}Nowy Jork, Brooklyn, 1955
{4495}{4574}{Y:i}Nawet zanim zacz��em pracowa� po|lekcjach na postoju taks�wek...
{4575}{4633}{Y:i}wiedzia�em, �e chc� by� jednym z nich.
{4634}{4742}{Y:i}Wiedzia�em, �e to moje miejsce.|Dla mnie oznacza�o to by� kim�...
{4743}{4802}{Y:i}w �rodowisku, gdzie nikt nic nie znaczy�.
{4803}{4891}{Y:i}Byli inni ni� wszyscy. Robili, co chcieli.
{4892}{4975}{Y:i}Parkowali w niedozwolonych miejscach|i nigdy nie dostawali mandat�w.
{4976}{5030}{Y:i}Ca�ymi nocami grali w karty...
{5031}{5119}{Y:i}i nikt nigdy nie wezwa� policji.
{5374}{5450}Tony Stacks. Jak si� masz?
{5451}{5493}{Y:i}Tuddy Cicero.
{5494}{5576}Czy to ty, niebieski ptaku?
{5624}{5674}{Y:i}Tuddy.
{5675}{5758}{Y:i}Tuddy prowadzi� post�j taks�wek|i pizzeri� Bella Vista...
{5759}{5894}{Y:i}i par� innych miejsc za swojego brata,|Paula, kt�ry by� bossem okolicy.
{5975}{6066}{Y:i}Paul mo�e i porusza� si� powoli...
{6094}{6209}{Y:i}ale to dlatego, �e nikomu|nie musia� schodzi� z drogi.
{6298}{6337}- To twoja wina!|- Ty zacz��e�!
{6338}{6389}Ja zacz��em? To twoja wina!
{6393}{6526}{Y:i}Na pocz�tku, moi rodzice byli zachwyceni,|�e znalaz�em prac� po drugiej stronie ulicy.
{6527}{6622}{Y:i}M�j ojciec, kt�ry by� Irlandczykiem,|zacz�� pracowa�, kiedy mia� 11 lat.
{6623}{6677}{Y:i}Podoba�o mu si�, �e znalaz�em sobie prac�.
{6678}{6800}{Y:i}Zawsze m�wi�, �e ameryka�skie|dzieciaki s� zepsute i leniwe.
{6918}{6973}Henry! Uwa�aj na przej�ciu!
{6974}{7010}Przynie� mleko!
{7011}{7089}{Y:i}Mama ucieszy�a si�, gdy si� dowiedzia�a,|�e rodzina Cicero...
{7090}{7185}{Y:i}pochodzi z tej samej cz�ci Sycylii,|co ona. Dla mamy...
{7186}{7273}{Y:i}by�o to spe�nienie jej modlitw.
{7282}{7334}{Y:i}By�em najszcz�liwszym|dzieciakiem na �wiecie.
{7335}{7409}{Y:i}Mog�em chodzi�, gdzie chcia�em,|robi�, co chcia�em.
{7410}{7489}{Y:i}Zna�em wszystkich i wszyscy mnie znali.
{7490}{7603}{Y:i}Ch�opaki podje�d�ali, a Tuddy pozwala�|parkowa� mi ich cadillacki.
{7604}{7693}{Y:i}No i prosz�, taki smarkacz jak ja,|ledwo si�gam nosem nad kierownic�...
{7694}{7769}{Y:i}a parkuj� cadillacki.
{7827}{7878}{Y:i}Ale nie min�o du�o czasu...
{7879}{8003}{Y:i}i moi rodzice zmienili zdanie|na temat mojej pracy na postoju.
{8015}{8107}{Y:i}Wed�ug nich, mia�a to by� praca|na p� etatu. Dla mnie...
{8108}{8153}{Y:i}z pewno�ci� by�a na ca�y.
{8154}{8205}{Y:i}To by�o to, co chcia�em robi�.
{8206}{8306}{Y:i}Tacy ludzie, jak m�j ojciec nie rozumieli,|�e sta�em si� cz�ci� czego� wa�nego.
{8307}{8381}{Y:i}Nale�a�em do czego�.|By�em traktowany jak doros�y.
{8382}{8434}Powiedz mu 519.
{8435}{8493}{Y:i}Ka�dego dnia uczy�em si� zarabia�.
{8494}{8591}{Y:i}Dolar tu, dolar tam.|�y�em jak w bajce.
{8648}{8695}Dobrze ci posz�o w szkole?
{8696}{8753}{Y:i}M�j ojciec by� zawsze w�ciek�y.
{8754}{8839}{Y:i}W�ciek�y, �e tak ma�o zarabia,|�e m�j brat, Michael...
{8840}{8878}{Y:i}jest na w�zku inwalidzkim.
{8879}{8983}{Y:i}By� w�ciek�y, �e musimy w siedem os�b|mieszka� w takim ma�ym domu.
{8984}{9034}Co ty na to?
{9035}{9098}To list ze szko�y.
{9099}{9197}Jest napisane, �e nie by�o ci�|tam od paru miesi�cy.
{9198}{9266}Od paru miesi�cy!
{9267}{9313}Bumelujesz!
{9314}{9396}Chcesz wyrosn�� na nieroba?
{9398}{9502}{Y:i}Potem by� najbardziej w�ciek�y na to,|�e wystaj� na postoju.
{9503}{9554}{Y:i}Wiedzia�, co si� tam dzieje.
{9555}{9673}{Y:i}Co jaki� czas dostawa�em lanie.|Ale wtedy, ju� si� tym nie przejmowa�em.
{9674}{9722}{Y:i}Wiedzia�em...
{9723}{9808}{Y:i}�e ka�dy musi czasem oberwa�.
{9812}{9854}Nie mog� robi� wi�cej dostaw.
{9855}{9909}Co? Wszystko spieprzysz.
{9910}{9965}Ojciec m�wi, �e mnie zabije. Zobacz.
{9966}{9998}Chod� ze mn�.
{9999}{10063}- Czy to on?|- Nie.
{10064}{10132}- A ten?|- Nie.
{10151}{10229}- To ten...|- Dawaj go.
{10242}{10298}Przepraszam.
{10299}{10383}- Palant.|- Chod� tu, gnoju.
{10559}{10606}- Znasz tego dzieciaka?|- Tak.
{10607}{10651}- Wiesz, gdzie mieszka?|- Tak.
{10652}{10702}- Ty przynosisz poczt� do jego domu?|- Tak.
{10703}{10802}Od dzi� wszystkie listy ze szko�y|maj� przychodzi� tutaj.
{10803}{10837}Zrozumia�e�?
{10838}{10917}Je�li jaki� list ze szko�y dotrze do|domu tego dzieciaka...
{10918}{10969}to tw�j jebany �eb|wyl�duje w piekarniku.
{10970}{11078}{Y:i}To tyle. Nie by�o ju� wi�cej list�w o|wagarach. �adnych list�w ze szko�y.
{11079}{11129}{Y:i}Tak naprawd�, nie by�o list�w od nikogo.
{11130}{11227}{Y:i}Po paru tygodniach,|matka posz�a na poczt� z reklamacj�.
{11228}{11277}{Y:i}Jak mog�em po tym i�� do szko�y...
{11278}{11399}{Y:i}przysi�ga� wierno�� krajowi|i znosi� to ca�e rz�dowe g�wno?
{11444}{11534}{Y:i}Paulie nienawidzi� telefon�w.|Nie mia� telefonu w domu.
{11535}{11594}Mickey dzwoni�. Mam do niego oddzwoni�?
{11595}{11637}W porz�dku, zadzwo�.
{11638}{11755}{Y:i}O telefonach dowiadywa� si� z drugiej r�ki.|Potem trzeba by�o oddzwania�.
{11756}{11833}Masz pi�tk�? Zadzwo� do niego.
{11834}{11961}{Y:i}Byli faceci, kt�rzy zajmowali si�|wy��cznie telefonami Pauliego.
{12179}{12241}{Y:i}Paulie, kt�ry ca�y dzie� co� za�atwia�...
{12242}{12314}{Y:i}rozmawia� z lud�mi na osobno�ci.|O k�opotach ze zwi�zkami...
{12315}{12367}{Y:i}czy k��tniach o zak�ady...
{12368}{12451}{Y:i}Paulie rozmawia� tylko z najwa�niejszymi.
{12452}{12542}{Y:i}Wszystko odbywa�o si� w cztery oczy.|Paulie nienawidzi� konferencji.
{12543}{12609}{Y:i}Nie chcia�, �eby kto� s�ysza� to,|co on m�wi...
{12610}{12689}{Y:i}ani by s�ysza� to, co m�wiono jemu.
{12690}{12797}{Y:i}Zale�a�o od niego setki facet�w|i od ka�dego dostawa� dzia�k�.
{12798}{12910}{Y:i}To by� haracz, jak w starym kraju,|tyle �e teraz robili to w Ameryce.
{12911}{13018}{Y:i}Paulie zapewnia� im ochron� przed ka�dym,|kto pr�bowa� ich or�n��.
{13019}{13123}{Y:i}O to tylko chodzi�o.|Nie potrafi�o tego zrozumie� FBI.
{13124}{13186}{Y:i}Tego, �e Paulie i Organizacja...
{13187}{13311}{Y:i}zapewniaj� opiek� ludziom, kt�rzy nie mog�|p�j�� do glin. To wszystko.
{13312}{13408}{Y:i}Co� jakby oddzia� policji dla ferajny.
{13624}{13729}{Y:i}Ludzie patrzyli na mnie inaczej i wiedzieli,|�e nie jestem sam.
{13730}{13837}{Y:i}Nie musia�em sta� w kolejce w piekarni|po �wie�y chleb w niedziel� rano.
{13838}{13945}{Y:i}W�a�ciciel wiedzia� dla kogo pracuj�|i bez wzgl�du na to ile os�b czeka�o...
{13946}{14007}{Y:i}by�em obs�ugiwany jako pierwszy.
{14008}{14109}{Y:i}S�siedzi przestali parkowa� na naszym|podje�dzie, chocia� nie mieli�my auta.
{14110}{14137}{Y:i}Kiedy mia�em 13 lat...
{14138}{14251}{Y:i}zarabia�em wi�cej ni�|wi�kszo�� doros�ych z s�siedztwa.
{14252}{14321}{Y:i}Mia�em wszystko.
{14492}{14527}{Y:i}Pewnego dnia...
{14528}{14643}{Y:i}Pewnego dnia, dzieciaki z s�siedztwa|przyd�wiga�y zakupy mojej mamie.
{14644}{14695}{Y:i}Wiecie, dlaczego?
{14696}{14770}{Y:i}Jako wyraz szacunku.
{14784}{14847}Co my�lisz?
{14870}{14950}Mam �wietne buty, prawda?
{14950}{14991}Wygl�dasz jak gangster.
{14992}{15072}Postrzelili mnie. Pomocy!
{15092}{15159}Henry, zamknij drzwi.
{15160}{15256}{Y:i}Pierwszy raz zobaczy�em wtedy rannego.
{15264}{15319}Nie tutaj. Jezu Chryste!
{15320}{15363}Nie mog� go trzyma� w knajpie.
{15364}{15437}{Y:i}Pami�tam, �e by�o mi �al tego faceta, ale...
{15438}{15491}{Y:i}czu�em, �e mo�e Tuddy ma racj�.
{15492}{15557}{Y:i}Paulie nie �yczy� sobie,|�eby kto� umiera� w budynku.
{15558}{15655}Pojeba�o ci�? Upierdoli�e� osiem|fartuch�w na tego faceta.
{15656}{15765}Co jest z tob�?|Musz� przeszkoli� tego dzieciaka.
{16204}{16271}{Y:i}To by� wspania�y okres.
{16272}{16357}{Y:i}Ch�opcy z ferajny byli wsz�dzie.
{16358}{16431}{Y:i}To by�o jeszcze przed zadym�|w Apalachin i nim Szalony Joe...
{16432}{16521}{Y:i}postanowi� si� zbuntowa�|i rozpocz�� wojn�.
{16522}{16573}{Y:i}Poznawa�em �wiat.
{16574}{16669}{Y:i}I wtedy po raz pierwszy spotka�em|Jimmy'ego Conwaya.
{16670}{16799}{Y:i}Nie m�g� mie� wtedy wi�cej ni� 28|czy 29 lat, ale ju� by� legend�.
{16802}{16901}{Y:i}Wystarczy�o, �e pojawi� si� w drzwiach|i wszyscy dostawali sza�u.
{16902}{16969}{Y:i}Za samo otwarcie drzwi|dawa� portierowi 100 dolar�w.
{16970}{17065}{Y:i}Rozdawa� setki|przyjmuj�cym zak�ady i krupierom.
{17066}{17139}{Y:i}Barman dostawa� setk� za to,|�e l�d by� zimny.
{17140}{17256}{Y:i}Przyszed� Irlandczyk po wasze|makaroniarskie pieni�dze.
{17282}{17376}- Napijesz si�?|- Whisky z lemoniad�.
{17528}{17578}Poznaj Henry'ego.
{17579}{17645}Jak si� masz?
{17671}{17702}Dzi�kuj�.
{17703}{17733}Dopilnuj, �eby�my mieli co pi�.
{17734}{17811}{Y:i}Jimmy nale�a� do najgro�niejszych|facet�w w mie�cie.
{17812}{17929}{Y:i}Pierwszy raz wsadzili go, kiedy mia� 11 lat,|zabija�, kiedy mia� 16.
{17930}{18009}{Y:i}Zabijanie nie by�o dla niego problemem.|To by� interes.
{18010}{18112}{Y:i}Ale to, co naprawd� kocha� robi�, to kra��.
{18116}{18175}{Y:i}Naprawd� to lubi�.
{18176}{18287}{Y:i}Jimmy to by� taki facet, kt�ry w kinie|trzyma� stron� czarnych charakter�w.
{18288}{18355}Dawaj portfel.
{18398}{18477}Mo�e domy�lasz si�, kim my jeste�my,|ale...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin