Recenzja artykułu E.Skibińskiej.docx

(19 KB) Pobierz
Proces kształcenia seniorów

 

 

Proces kształcenia seniorów

Ewa Skibińska

 

 

 

              Spośród publikacji tematycznie nawiązujących do problematyki edukacji seniorów szczególnie interesujący jest artykuł naukowy pt. „Proces kształcenia seniorów” autorstwa Ewy Skibińskiej.

              Tekst został opublikowany w Roczniku Andragogicznym (2007) pod redakcją Jerzego Półturzyckiego wydawanym przez Akademickie Towarzystwo Andragogiczne. Autorka artykułu będącą jednocześnie prezesem Akademickiego Towarzystwa Andragogicznego prezentuje cele i treści kształcenia, metody i formy kształcenia, środki dydaktyczne i planowanie czasu, wzmacniane efektów kształcenia oraz zasady kształcenia seniorów.

              Autorka artykułu koncentruje się na charakterystyce procesu edukacji formalnej osób starszych omawiając kolejne etapy kształcenia seniorów - określenie celów oraz treści kształcenia, odpowiednia selekcja sposobu przekazywania wiedzy, właściwie dobrane środki dydaktyczne oraz formy kształcenia seniorów.

              Określając cele kształcenia autorka wskazuje na możliwość wdrożenia trzech celów globalnych: a) zrozumienie, a także interpretacja rzeczywistości społecznej, b) przejęcie przez seniorów całkowitej odpowiedzialności za siebie oraz swoją przyszłość – w konsekwencji świadome podejmowanie decyzji życiowych, zarówno w teraźniejszości, jak i nieuchronnej przyszłości, c) nauka praktycznych umiejętności rozwiązywania trudności osobistych w życiu codziennym, zwłaszcza w dobie informatyzacji społeczeństwa (nauka obsługi komputera oraz Internetu). Autorka zwraca także uwagę czytelników na ewentualne konsekwencje odmowy przyjęcia trzech celów globalnych: brak możliwości udziału osób starszych w realizacji zadań społeczeństwa obywatelskiego, a w następstwie marginalizacja i wykluczenie seniorów, przełamywanie nauczonej bezradności osób starszych, wypracowanej w codzienności komunizmu.

              Przechodząc do treści kształcenia autorka początkowo wymienia różnorakie badania dotyczące możliwości intelektualnych oraz pamięciowych u osób starszych. Określonych zostało również pięć warunków, które powinny zostać spełnione przy wybieraniu treści kształcenia, aby nauka seniorów przebiegła pomyślnie z korzyścią dla wszystkich. Pierwszą czynnością wykonaną przez nauczyciela powinno być uporządkowanie podawanych wiadomości, gdyż starsi słuchacze mają tendencję do nieprzeorganizowywania rzeczy, które mają zapamiętać. Po drugie, treści powinny być tak dobrane, aby wymagały nie tylko zapamiętania, ale i zrozumienia. W działaniach z tak dobranymi wiadomościami zostało zaobserwowane większe zaangażowanie osób starszych aniżeli w zdaniach niewymagających rozumienia. Kolejnym warunkiem jest wprowadzanie czytelnych i nieskomplikowanych klasyfikacji pojęciowych czy innych danych, gdyż seniorzy mają problemy z dokonaniem kategoryzacji pojęć. Następne jest wymienione nie wprowadzanie wiedzy abstrakcyjnej do konkretnych treści, a ostatnim – piątym punktem jest nie uszczegółowianie informacji ze względu na trudności z zapamiętywaniem ich. 

              Innymi relewantnymi elementami nauczania dorosłych są metody i formy kształcenia. Autorka opisuje cztery grupy metod nauczania zaznaczając jakie są wady i zalety wyboru danej metody dla grupy seniorów. Zaletą metody opartej na słowie jest to, iż starsi ludzie od urodzenia mieli do czynienia z nauczaniem poprzez mowę i słowo pisane. Jednakże w sędziwym wieku problemem może być wielkość popularnie stosowanej czcionki. Inną zaletą jest również prowadzenie wykładu krótszego niż akademickie i połączonego z dyskusją (która pomogłaby w zrozumieniu i zapamiętaniu treści), jak również rozdawaniem notatek z wykładu po zakończeniu zajęć. Niestety, aby ta metoda przebiegła bezproblemowo nauczyciel powinien tak ułożyć składnie zdaniową, żeby była ona mało rozbudowana, czytelna i jednoznaczna. Autorka podkreśla, iż dowiedziono naukowo, że seniorzy mają problem z przyswojeniem zdań, które są obszerne, pojawiają się dopowiedzenia, słownictwo nie jest oczywiste. Bardzo ważna jest również postawa nauczycielska, gdyż wymagana jest cierpliwość i zrozumienie, ze względu na to, iż starsi ludzie nie są już tak biegli w mowie i piśmie. Następną wymienianą metodą jest praktyka. To rozwiązanie nie jest do końca takie dobre jak mogłoby się wydawać. Owszem, mogą zostać poprawione biegłości, na przykład pisanie czy zapamiętywanie liczb, ale poprawienie każdej sprawności wymaga ćwiczenia każdego zadania osobno co jest niesamowicie czasochłonne. Kolejna jest metoda problemowa, która dla wielu nauczycieli może wydawać się wysoce ryzykowna ze względu na słabsze wyniki seniorów w wykorzystywaniu myślenia dywergencyjnego. Jednak umiejętność rozwiązywania problemów o charakterze społecznym i zrezygnowanie z rozwiązania problemu nierozwiązywalnego są zdolnościami nie przemijającymi z wiekiem, co powinno zostać wykorzystane. Mimo pogarszającego się zdrowia i integracji sensorycznej warto jednak pobudzić w sobie kreatywność, która ma wpływ na poprawienie jakości życia (autorka podaje za przykład Beethovena, który na starość ogłuchł). Ostatnią metodą jest obserwacja, która jest najbardziej problematyczna ze względu na pogorszenie się dwóch najważniejszych dla tej metody zmysłów – wzroku i słuchu. Autorka również wspomina, aby po wybraniu metody dobrać formę, która powinna być adekwatna do możliwości, zdrowia i zdolności słuchaczy. Do dyspozycji jest forma audytoryjna, grupowa lub indywidualna.

              Następnym ważnym zagadnieniem dotyczącym kształcenia, które poruszone jest w artykule są środki dydaktyczne i planowanie czasu. Autorka wymienia współcześnie stosowane pomoce naukowe i opisuje jak powinny zostać one dostosowane, jak również podkreśla wpływ otoczenia, w którym prowadzone są zajęcia. Jak wszyscy wiedzą, prezentacje multimedialne stanowią najpopularniejszy środek dydaktyczny na wykładach. Prezentacje powinny być dostosowane do możliwości odbiorców, czyli muszą być wykonane w kontrastujących ze sobą kolorach, na przykład białe tło i czarne litery. Jak było już wymieniane wcześniej, ze względu na słaby wzrok, ważna jest wielkość i grubość czcionki, unikanie animacji liter, tekst nie powinien zajmować całego slajdu, a jedynie środek. W sali, w której są prowadzone wykłady powinno być jasne, niezmieniające swojego natężenia oświetlenie, hałas powinien być zredukowany do minimum (wiadomo, że jest to ciężki warunek, ale w miarę możliwości powinno unikać się pomieszczeń, w których słychać prowadzone obok wykłady, a także szum uliczny). Wykładowca powinien być wyposażony w mikrofon, musi mówić wolno, wyraźnie, jasno akcentować wyrazy, przerwy. Jeżeli chodzi o czas zajęć, powinien uwzględniać on wolniejsze mówienie, pisanie i czytanie seniorów, jak również ich problemy z podzielnością uwagi – zamiast dwugodzinnego wykładu, z którego nikt nic nie zrozumie, lepiej zrobić czterogodzinny, w którym słuchacze będą mieli czas na przeczytanie treści, zapisanie ich, a także zrozumienie. Autorka podkreśla, że takie warunki stanowić będą przyjazną atmosferę kształceniu jak również sprzyjać będą lepszym wynikom nauczania.

              Relewantnymi działaniami w nauczaniu jest również wzmacnianie efektów kształcenia. Autorka wielokrotnie podkreśla, iż seniorzy, którzy mają tendencję do zaniżania oceny swoich umiejętności potrzebują oceniania ich pracy. Jednakże jest to bardzo problemowe działanie. Z jednej strony podejmują oni nauczanie dla zaspokojenia własnych potrzeb i wszelakie dyplomy czy certyfikaty wydaje się być nieuzasadnione, a rezygnacja z takie kształcenia uzasadniona. Lecz z drugiej strony „brak oceny może być odczytany przez słuchaczy jako lekceważenie ich pracy intelektualnej i potwierdzenie stereotypowego poglądu o traktowaniu edukacji jako jednego z wielu dostępnych „wypełniaczy” czasu wolnego seniorów („nieistotne jest to, czym się zajmują starsi ludzie, ważne jest, aby mieli zajęcie”)”. Tutaj autorka stawia pytanie: w takim wypadku jak ocenić seniorów? Sprawdziany czy odpowiedzi ustne mogą być ciężkie do ocenienia ze względu na wolniejsze tempo pisania i  mówienia, uboższy język przekazu, problemy z przypominaniem sobie informacji czy wzrastającą liczbę błędów językowych (Stuart-Hamilton i Rabbit tłumaczą to spadkiem poziomu inteligencji płynnej). Oceny jednak powinny być rzetelne i niezniechęcające do dalszej edukacji, dlatego dobrym rozwiązaniem byłoby przygotowanie pracy w formie wybranej przez słuchacza, który ją przedstawi, na przykład w formie referatów, prezentacji czy rozbudowanych wypowiedzi – forma taka, w której czuje się najlepiej, a którą nauczyciel mógłby ocenić skupiając się na walorach pracy. Autorka wymienia również, iż świetnym wzmocnieniem efektów kształcenia może być szereg ćwiczeń poprawiających funkcjonowanie procesów poznawczych, korzystanie z całego zasobu potencjału intelektualnego czy poprawienie zdolności koordynacyjnych.

              Ostatnim punktem w artykule są zasady kształcenia seniorów. Autorka zaproponowała uzupełnienie zasad kształcenia Józefa Półturzyckiego o kilka nowych. Pierwsza zasada przestrzegania wysokiej jakości edukacji mówi o tym, iż seniorzy, którzy podjęli naukę czują się na swój sposób „wybrani”, co pozwala budować pozytywny wizerunek samego siebie. Druga zasada częstego odwoływania się do doświadczeń życiowych pozwala na uświadomieniu sobie wartości przebytego życia i zebranych w nim doświadczeń. Kolejna jest zasada temporalności, która odwołuje się do wolniejszego czasu pracy seniorów w porównaniu do młodych dorosłych. Następna zasada pozytywnego oceniania efektów kształcenia odnosi się do oceniania postępów w nauczaniu, ale ma na celu nagradzanie sprawiedliwe, które będzie wiarygodne i powstrzyma seniora od myślenia, iż może zrobić cokolwiek, bo i tak zostanie oceniony pozytywnie. Ostania jest zasada uwzględniania kondycji fizycznej i stanu zdrowia seniorów – oznacza ona dbanie o higienę pracy umysłowej, a także troskę o warunki kształcenia.

              Moim zdaniem artykuł ukazuje jak w prawidłowy sposób powinno przebiegać kształcenie się seniorów, gdyż uwzględnia choroby związane ze starzeniem się. Tekst niezmiernie szczegółowy i autorka próbuje wyjaśnić co miała na myśli i rzetelnie podchodzi do tematu, unika „rzucania hasłami”, co zdarza się niestety w niektórych artykułach. Jednak wadą dla mnie jest obszerne rozpisywanie się o badaniach, co niekoniecznie jest przyjemne w czytaniu, dla przykładu na początku tekstu o treściach nauczania znajdują się dwie strony o badaniach psychologicznych dotyczących zdolności intelektualne, co moim zdaniem powinno być zawarte w paru zdaniach. Również stosowane czasami słownictwo zmusza do zajrzenia do słownika języka polskiego, aby w pełni zrozumieć przed chwilą przeczytane zdanie. Mimo to, oceniając całość, uważam, iż artykuł zasługuje na uwagę i jest wart przeczytania. Na zakończenie chciałabym dodać cytat Henry’ego Forda, który przypomniał mi się w trakcie czytania artykułu „Nie ważne ile masz lat, starcem zostaje ten, kto przestaje się rozwijać”.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin