Żyd.doc

Żyd

Zdarzyło tą się w czasie wietrznej i mroźnej zimy. W niewielkiej wiosce odciętej od świata przez wichurę i śnieg mieszkał żyd Zachariasz. Był z natury człowiekiem zamkniętym w sobie, potrafił wiele rzeczy. Dobrze znał się na leczeniu ludzi ziołami, ale potrafił też zająć się rzemiosłem, był garncarzem. Wiele osób nie lubiło go, gdyż często mówił o Bogu i o Jezusie, w którego szczerze wierzył, ale i o Izraelu jako ludzie Bożym., był bowiem wierzącym żydem.

W trakcie tej zimy wracał z miasta, do którego udał się w ważnych sprawach osobistych jeden z chłopaków wyszydzał go i podbiegł do niego ze słowami: Ty żydzie, czemu śmiesz podszywać się za chrześcijanina? Psem jesteś nie człowiekiem.

Żyd nic nie odpowiedział i poszedł dalej. Po kilku dniach ów chłopak zachorował i jego matka prosiła Zachariasza o pomoc. Dowiedziawszy się, co jest chłopakowi udał się do jego domu i wziął potrzebne zioła.

Spytał jeszcze o zdrowie chłopca i przygotował zioła. Powiedział jeszcze: Proszę mu to podawać codziennie, trzy razy dnia. Ilości odmierzyłem, skład jest odpowiedni, powinien wyzdrowieć. Chłopiec rzeczywiście wyzdrowiał. 

Wtedy przyszedł do Żyda i spytał: nie gniewasz się na mnie? Przecież moje życie było w twoich rękę, mogłeś mnie nie wyleczyć, a ty jeszcze zapłaty nie chciałeś?

Na to Zachariasz: widzisz chłopcze. Mówiłeś, że nie jestem chrześcijaninem, bo jestem żydem. Chrześcijaninem jest się w sercu, a nie na wierzchu. Nasz Pan powiedział: nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. I ty nie osądzaj ludzi, gdy nie umiesz wniknąć w ich serce.