{2317}{2395}Wydarzenia opiasane w tym filmie {2400}{2487}rozpoczynaj� si� od pojawienia si�,|dziwnego, tajemniczego stworzenia. {2525}{2590}Wygl�da jak cz�owiek z|rybimi �uskami {2597}{2657}i podobnymi do ropuchy oczyma. {2662}{2740}Rybacy nazwali go "morskim diab�em". {2757}{2837}Pewnego dnia, jego odciski st�p|zosta�y znalezione na pla�y. {2842}{2945}Lokalni ludzie twierdz�,|�e noc� przywo�uje delfiny, {2950}{2997}swoim g�o�nym rykiem. {3017}{3112}W gazetach mo�na przeczyta� o tym,|�e zatopia �odzie rybackie, {3120}{3180}wci�gna� dwie zakonnice|do oceanu, {3185}{3247}czy o tym, �e po�yka po�awiaczy pere�. {3252}{3370}Don Pedro!|Diabe� morski znowu uderzy�! {3497}{3537}Co za g�upoty! {3545}{3635}Wierz mi, tam gdzie jest dym,|jest i ogie�. {3640}{3687}Brednie. {5155}{5227}Diabe�! Diabe�! {5310}{5370}Diabe� morski! {5775}{5827}O co chodzi, leniwi g�upcy? {5835}{5910}Dlaczego przestali�cie pracowa�? {5915}{5987}Przekl�te i nic nie warte g�upki!|Wraca�! {6220}{6262}Diabe�! {6280}{6362}- Kogo widzia�e�?|- Diab�a, panie. {6370}{6412}To id� i si� z nim poznaj. {6452}{6520}Uspok�j go.|Widzi jakie� brednie. {6842}{6925}Balthazar! Ile ci jestem winny? {6950}{7045}Chyba �artujesz.|To ja tobie jestem winny. {7050}{7120}To wyt�umacz mi prosz�, dlaczego|twoja c�rka wygl�da jak ksi�niczka? {7125}{7227}Nie m�g�bym marzy� o lepszym m�u|dla mojej Gutiere ni� ty. {7235}{7325}To dlatego przet�umaczy�em jej,|�eby by�a go�ciem na twojej �odzi. {7330}{7402}Musisz jej pokaza�,|jaki mi�y z ciebie m�czyzna. {7410}{7507}Nie mog� zrobi� nic wi�cej! {7610}{7662}Nie wygl�dasz jakby� mnie wygl�da�a. {7670}{7757}Widzia�am jak wy�ucasz Christo|za pok�ad. {7762}{7812}Chwileczk�, Gutiere! {7817}{7915}To prawda �e czasem post�puj� dosy�|ostro z innymi. Ale z Tob�... {7927}{7965}Kocham Ci�. {7972}{8032}Mog� ci zaoferowa� moje nazwisko|i fortun�. {8037}{8082}Nie jeste� jednym z tych kt�rzy daj�|tak wiele za nic. {8090}{8167}Tak si� odwdzi�czasz|za moj� hojno��. {8175}{8227}Czy ci�gle musz� si� odwdzi�cza�? {8345}{8420}- Nie mo�esz st�d po prostu uciec!|- W takim razie odp�yn�! {8462}{8517}Ma swoj� w�asn� wol�! {8525}{8590}Ojcze! Ode�lij moje rzeczy na brzeg! {8597}{8647}Tego ju� za wiele! {8667}{8745}Wr�� natychmiast! {8785}{8825}Lepiej id� po ni�. {9037}{9077}Tam jest rekin! {9137}{9202}Gutiere! {9352}{9435}Pomocy! Nie widzisz rekina? {9447}{9485}Obawiamy si� diab�a morskiego! {9505}{9547}Swine! {13675}{13777}Spokojnie. Biedna dziewczyna! {13822}{13937}To cud.|Na w�asne oczy widzia�em rekina. {13942}{14010}- Wszyscy go widzieli�my.|- Ja tak�e go widzia�em. {14015}{14067}Rozerw� tego rekina na strz�py. {14800}{14910}Wszystko rozumiem, ojcze.|Chcia�abym m�c go pokocha�. {14927}{14987}Ale nie mog� mu pom�c. {15015}{15147}Pos�uchaj, Gutiere...|Co z nami b�dzie? {15187}{15262}Wiesz ile mamy d�ug�w. {15297}{15402}Pomy�l o mnie i o mojej staro�ci. {15782}{15835}Mam nadziej� �e czujesz|si� ju� lepiej. {15840}{15887}Tak, dzi�kuj�, Don Pedro. {15895}{15980}Chce ci powiedzie�|co� wa�nego. {15985}{16015}Na prawd�? {16365}{16427}Ty mu powiedz, ojcze. {16807}{16920}Nie przejmuj si�. Mo�esz da�|publiczne og�oszenie. {17047}{17095}Wyjdzie za ciebie. {17287}{17347}Za Gutiere! Za ciebie! {17362}{17412}I za nasze dzieci! {17540}{17622}Twojej c�rce nie b�dzie �le.|Jestem bardzo bogaty. {17635}{17730}Ale w kr�tce,|b�d� jeszcze bogatszy. {17760}{17810}Wiesz, mam pomys�. {18117}{18180}Mam zamiar pozby� si� tych n�dznik�w {18185}{18260}i zatrudni� jednego po�awiacza pere�. {18267}{18305}Zgadnij kto to b�dzie! {18422}{18460}Diabe� morski! {18465}{18580}No co ty. Jeszcze godzin� temu nie wierzy�e�,|�e on istnieje. {18585}{18640}Ci�gl� nie wierz� w �adnego|morskiego diab�a. {18647}{18775}Ale w tych wodach �yje jaka�|inteligentna istota. {18797}{18850}Widzia�em go tak blisko,|jak teraz ciebie. {18855}{18945}- Gdzie?|- Nie wa�ne. {18982}{19012}Po prostu go widzia�em. {19947}{20027}Panienko, wszystko w porz�dku? {20035}{20087}Przyszed�em si� dowiedzie�,|jak si� czujesz. {20130}{20187}Diabe�! {20197}{20270}Diabe� morki jest tam! {20285}{20360}Tam na dole, na kotwicy! {20765}{20830}Przygotowa� siecie! Szybko! {20835}{20925}Nie b�dziemy nadstawia� naszych kark�w|�eby za nim p�yn��. {20935}{20985}Szybko! Sie�! {21205}{21252}Mo�e to sobie wyobrazi�a�? {21260}{21307}Nie, ojcze!|On do mnie m�wi�. {21325}{21420}Szybciej! U�yjcie swoich musku�!|Szybko! {21837}{21952}Dopadne go!|Nie wa�ne ile mnie to b�dzie kosztowa�o! {21987}{22037}Wchodzisz ze mn� do tego? {22090}{22150}- Ale nie mam pieni�dzy...|- Nie szkodzi! {22182}{22255}Po�ycz� Ci.|Teraz nale�ysz do rodziny. {22272}{22337}Raz go z�apiemy i b�dziemy u�o�eni|do ko�ca �ycia. {24387}{24452}Widz� �e to miejsce jest wci�� zamkni�te|na siedem spust�w. {24460}{24522}Prosz�, Panie Olsen. {24655}{24715}Prosz� poczeka� tutaj. {24937}{25015}Ah, Olsen! Kope lat! {25022}{25070}Nie by�o �atwo si� tutaj dosta�. {25075}{25145}To nie by�o zamierzone,|aby trzyma� Ci� zdala. {25150}{25310}Rozwal te sekretne drzwi.|Nie pogrzeb si� �ywcem. {25355}{25447}Mam swoje powody|�eby ba� si� ludzi. {25535}{25652}20 lat temu, banda g�upk�w zniszczy�a|moje laboratorium. {25657}{25720}Nawet pr�bowali do mnie strzela�. {25742}{25805}Mam nadziej� �e nie oskar�asz|ca�ej ludzkiej rasy {25810}{25870}za zachowanie tych wandali. {25875}{25925}Chyba jeste� jeszcze cierpliwy,|prawda? {25965}{26030}Jestem naukowcem. To m�j obowi�zek. {26140}{26217}Drogi przyjacielu,|Przyszed�em tutaj z dw�ch powod�w. {26257}{26370}Pierwszy: co Dr. Salvatore|powie naszej gazecie {26375}{26425}o morskim diable? {26445}{26527}Diabe� nie istnieje,|ani w wodzie ani na l�dzie. {26547}{26677}To wszystko co mam do powiedzenia. {26685}{26765}Ale czy nie mo�e istnie� jaki� osobnik|dot�d nie znany naukowcom? {26790}{26920}Musisz by� g�odny.|Do��czysz do mnie przy �niadaniu? {27415}{27485}By� ju� tutaj widziany kilkakrotnie.|Pojawi si� kolejny raz, Balthazarze. {27490}{27555}- Opu�ci� kotwic�.|- Dobrze! {27760}{27820}Wygl�dasz jak pirat! {27837}{27905}Z takimi no�ami, moi przydkowie {27910}{27987}patroszyli ka�dego, kt�ry|stan�� im na drodze. {29695}{29737}- Wi�c, co?|- Widzia�em... {29745}{29800}- Co? Jego?|- Nie. Jego jaskini�. {29810}{29885}Jest gdzie� tam. {29972}{30020}- Kto mo�e tam �y�?|- B�g. {30025}{30057}Koniec �art�w. {30062}{30120}Nie �artuj�.|On musi by� Bogiem {30125}{30200}Sprawia, �e chromi chodz�,|a �lepi mog� przejrze� na oczy. {30207}{30262}Mamy diab�a w zatoce|i sam b�g... {30272}{30390}To jest dom wielkiego Dr. Salvatore. {30397}{30465}W takim razie nie marnujmy czasu. {30472}{30557}Ale ten tunel, to jest miejsce,|gdzie mamy zamiar go schwyta�. {30630}{30707}W zesz�ym tygodniu oskar�yciel s�dowy|czyta� m�j artyku� {30735}{30807}i nie spodoba� mu si�. {30860}{30937}Nie mamy wystarczaj�co pi�ni�dzy,|nasza gazeta jest dla biednych ludzi. {31030}{31105}Nie zechcia�by� nam|po�yczy� 10 000? {31150}{31197}W przeciwnym razie, b�dziemy|zmuszeni j� zamkn��. {31205}{31295}M�j drogi Olsen! Je�eli to dla ciebie|to wystarczy �e zapytasz. {31300}{31370}Ale nie dam ani grosza|na twoj� gazet�. {31385}{31477}Dzi�kuj� bardzo, ale osobi�cie|nie potrzebuj� niczego. {31485}{31562}Dla mnie najwa�niejsze to,|nie miesza� si� w polityk�. {31567}{31652}Wi�c zostawmy wszystko? {31657}{31720}Nie wszystkol! Nieszcz�nicy|powinni by� pomocni. {31747}{31937}Nie politycy, ani gazeciarze, ale naukowcy. {31967}{32015}- Na prawd�?|- Tak. {32022}{32137}- A to oznacza ciebie?|- Dok�adnie! {32170}{32290}Poprowadz� ubogich|do kraju obfito�ci {32297}{32370}gdzie nikt nie b�dzie ich n�ka�. {32392}{32512}A gdzie to jest?|W niebie? Na ksi�ycu? {32517}{32545}Nie. {32625}{32670}W oceanie! {33050}{33170}Na dnie oceanu,|Nie wa�ne czy biedny, czy bogaty. {33192}{33302}Ka�dy b�dzie tam wolny i szcz�liwy. {33307}{33375}Czy to b�dzie republika zatopionych? {33380}{33515}Nie �miej si�. Zdradz� ci|wielki sekret. {33572}{33665}Mo�esz sobie wyobrazi� ocean {33707}{33797}zaludniony przez osoby zdolne|do oddychania pod wod�? {33805}{33887}Drogi przyjacielu,|to brzmi jak bajka. {33932}{33990}Nie, to nie bajka. {33997}{34052}Chod� ze mn�. {35107}{35155}lchthyander! {35547}{35590}Diabe� morski! {35665}{35705}Je�li nie masz nic przeciwko. {35722}{35780}To m�j syn, lchthyander. {35785}{35895}Pierwszy obywatel|podwodnej republiki. {36307}{36360}Przebierz si� i chod� tutaj. {36365}{36415}Dobrze, ojcze. {36610}{36720}Jako m�ody ch�opak, |zachorowa� na niuleczln� chorob� p�uc. {36742}{36805}W mojej desperackiej pr�bie ocalenia go {36810}{36900}Zast�pi�em jego p�uca|skrzelami rekina. {36925}{37045}Ryzykowna operacja, |zako�czy�� si� sukcesem. {37092}{37217}To w�a�nie wtedy powsta� pomys�|podwodnej republiki. {37225}{37332}Sk�adam uk�on przed twoimi|chirurgicznymi zdolno�ciami. {37370}{37452}Ale twoja idea podwodnej republiki|jest utopijnym snem. {37472}{37545}A co zapobiegnie dalszemu skakaniu|sobie do garde�? {37550}{37605}Ju� to czyta�em w twojej gazecie. {37610}{37745}Z pewno�ci� umie�cisz skrzela|u wszystkich, kt�rzy tego zechc�. {37760}{37830}Ludzkiej natury nie zmienisz. {37835}{37897}Ludzie b�d� t�skni� za l�dem. {38012}{38062}Przerwijmy ta dyskusj�. {38170}{38230}Nie b�j si�.|To m�j przyjaciel, Olsen. {38317}{38345}Powiedz mi, Ty... {38372}{38467}Nie t�sknisz za lud�mi, za l�dem? {38490}{38565}Dzisiaj nauczy�e� si� wi�cej|ni� trzeba. {38572}{38665}I pami�taj, ani s�owa|nikomu! {39072}{39145}Czy zapomnia�e� co powiniene� |mi przynie��? {39427}{39475}Czy prosi�em Ci� o to? {39760}{39862}Przesta�. Zachowujesz si� jak samrkacz. {39917}{39990}By�by� atrakcj�,|kim� na kogo by si� gapiono. {40022}{40085}Nie chc� �eby ludzie o tobie wiedzieli. {40122}{40180}Gazety drukuj� niedorzeczno�ci|na tw�j temat. {40202}{40295}Ojcze, Wczoraj ocali�em|�ycie dziewczynie. {40302}{40352}Topi�a si�. {40357}{40382}Czy ci� widzia�a? {40402}{40465}Nie s�dz...
elfito