© - artykuł chroniony prawem autorskim - zasady korzystania
George Noel Gordon Lord ByronUrodził się: w 1788 r. w Londynie. Pochodzenie: zubożały ród angielski; dzieciństwo nie należało do szczęśliwych – ojciec opuścił rodzinę, umarł w kilka lat po urodzeniu się George’a; relacja z ekscentryczną matką nie układała się; dokuczało chłopcu kalectwo stopy. W 1798 r. odziedziczył w spadku godność para Anglii, przywilej zasiadania w Izbie Lordów, siedzibę rodową;Nauka: studia szkolne i uniwersyteckie wśród majętnych i utytułowanych kolegów (żył wtedy ekstrawagancko, z towarzyskim rozmachem, nonszalancją; rozpoczęły się długi);Praca i działalność: rozpoczął pisanie już na studiach, z niego się utrzymywał (nie licząc długów w środowisku);1809-1811 – podróż na Wschód, przez Portugalię i Hiszpanię do Grecji, potem Albanii i Konstantynopola;1812 – powrót do Londynu; życie w atmosferze skandalu, wiecznego nie ustatkowania się; gorszenie opinii publicznej swobodnymi zachowaniami, radykalizmem (poglądami libertyńskimi); miano odszczepieńca; małżeństwo z dużo starszą arystokratką – skandal, separacja; jednocześnie olśniewający triumf literacki; od 1812 r. jego książki rozchwytywano;1816 – wyjazd z Anglii na stałe (dobrowolne wygnanie), przez Belgię do Szwajcarii, potem Włochy i Wenecja; tu wciąż prowadził tryb życia oryginała – wszędzie mu towarzyszące zwierzęta, intensywne romanse, uprawianie sportów (pływanie, jazda konna, szermierka, boks); we Włoszech budził raczej zaciekawienie niż zgorszenie, ale przez kontakty z ruchami wyzwoleńczymi przykuwał uwagę policji; bliskie związki z Shelleyem, angielskim poetą, wizjonerem wolnej ludzkości;wystąpienie w parlamencie angielskim w obronie robotników;udział czynny w walkach o wyzwolenie Greków;Zmarł: 19 IV 1824 r. na febrę, w Missolungi nad zatoką Patras, dokąd przybył wspierać walczących Greków.Twórczość literacka:1812 – ukazanie się dwóch pierwszych pieśni Wędrówek Childe Harolda. „Obudziłem się pewnego poranka i byłem sławny”;1813 – Giaur, powieść poetycka; wydanie pierwsze – 5 czerwca, siódme (!) – w listopadzie tegoż roku;– Narzeczona z Abydos, kontynuacja powieści wschodnich, dwie kolejne również w tym kręgu:
1814 – Korsarz oraz Lara;1816 – druga i trzecia pieśń Childe Harolda – cały utwór jest poetyckim opisem podróży, jednak najważniejsza jest tu płaszczyzna dygresji, refleksji osobistych (od smutku i melancholii do ironii i kpiny) – wędrówka po duszy autora;– Oblężenie Koryntu i Paryzyna, kolejne powieści poetyckie; potem aż do 1823 powstały jeszcze: Więzień Chillonu, Żale Tassa, Mazepa, Wyspa; 1817 – Manfred, poemat dramatyczny;1818 – początki pracy nad Don Juanem, dziełem życia Byrona, nieskończonym; zdążył wydać za życia pieśni I-XVI; fabuła utworu obejmuje przygody tytułowego bohatera, wędrującego po krajach Europy końca XVIII w.; wirtuozeria wiersza, ironii, dowcipu; dygresyjność – nieustanny dialog z czytelnikiem;1821 – Kain, tragedia misteryjna;1822 – Niebo i ziemia, misterium;– Wizja sądu, poemat satyryczny o tematyce historycznej;1823 – Wiek brązu, poemat także z kręgu historycznego, Byron ceni tu Kościuszkę i Waszyngtona za ich dążenia niepodległościowe.Byron jest jednym z poetów, którzy ukonstytuowali romantyzm w Europie. Jego twórczość stała się ważna dla Francuzów, Niemców, Włochów, Skandynawów i Słowian. Angielski lord zaproponował w swoich dziełach pewną postawę wobec świata; postawę, zwaną bajroniczną, którą przyjęło całe pokolenie ludzi młodych, wrażliwych, wchodzących w życie. Niezależnie od kultury czy języka odbiorców i naśladowców Byrona, pociągały tych ludzi: 1) idee zawarte w twórczości i życiu autora Giaura, jak• świadomość swej wartości, indywidualizm• odwrócenie się od banalnego, filisterskiego życia, oryginalność• rzeczywista krytyka obyczajów, bunt przeciw normom społecznym• wyruszenie w świat w poszukiwaniu ludzi o bratniej duszy – samotność banity, ducha niepokornego wobec zastanych reguł świata• poszukiwanie prawdy o samym sobieoraz 2) sposób przekazywania tych idei. Byron nie tworzy literatury moralizującej czy dydaktycznej. Dla niego najważniejszy jest osobisty ton wypowiedzi. Novum tego pisarstwa polegało na odwadze manifestowania poglądów, bez szacunku dla ustalonych autorytetów i zasad życia (sprzeciw wobec modelowi oświeceniowemu). W tej metodzie uprawiania literatury było okazywanie na kartach książek autentycznych emocji: gniewu, drwiny, pogardy, wyrazu bólu i zawodu. Była to reakcja na czasy, w których żył poeta. Nie mógł on znieść fałszu, hipokryzji salonowego towarzystwa, szarości życia, nudno upływającego według zasad moralnych (które istniały tylko jako etykieta, przyzwoitość traktowano obłudnie). Może dlatego twórczość Lorda spotkała się z tak ogromnym aplauzem i niemal uwielbieniem.
Sam Byron kreował swój wizerunek. Rozpowszechniał dwuznaczne pogłoski na własny temat, otaczał się ludźmi ekscentrycznymi, z marginesu społecznego. Opinię satanisty zyskał dzięki zainteresowaniom problematyką zła w człowieku, tajemnicą buntu Prometeusza i Lucyfera. Legendę dopełnia tragiczny koniec życia – zaangażowanie się Byrona w walkę o niepodległość Grecji. Taka konsekwencja postępowania jest także elementem bajronizmu. Bajronizm to zatem zespół tendencji literackich i ideowych w twórczości romantyków, ukształtowany przez biografię i dzieła George’a Gordona Byrona. Wyrażał się w kreacji bohatera literackiego jako człowieka o nieprzeciętnej indywidualności, skłóconego z otoczeniem, zbuntowanego przeciw porządkowi społecznemu i normom moralnym. Bajronizm obejmuje również sięganie do formy powieści poetyckiej (patrz punkt 4.) lub poematu dygresyjnego, jak i praktykowanie ironii romantycznej. W literaturze polskiej przejawiał się głównie w twórczości A. Mickiewicza, J. Słowackiego, A. Malczewskiego .
George Byron
Giaur - wiadomości wstępneW 1834 r. ukazały się w Paryżu Poezye Lorda Byrona tłumaczone przez Adama Mickiewicza, Korsarz przez Edwarda Odyńca. Nakład był znaczny, 2 tys. egzemplarzy. Byron był już wtedy najbardziej popularnym pisarzem Europy (notabene Mickiewicza Dziady, Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego oraz Pan Tadeusz także odniosły swój sukces literacki). Wydawca użył pewnej mistyfikacji – zmienił kartę tytułową na Wrocław 1829, w celu uniknięcia kontroli cenzury.Prace nad tłumaczeniem rozpoczął Mickiewicz w 1832 r. w Dreźnie, kontynuował je w Paryżu do jesieni 1833 r. Wiadomo, że utwór ten czytał już w 1822 r., a więc w roku swego debiutu poetyckiego (Ballady i romanse, od nich rozpoczyna się romantyzm w Polsce). Dedykacja. Byron dedykował Giaura poecie Samuelowi Rogersowi (1763-1855), autorowi książki Podróż Kolumba – fragment (1812), wzoru gatunkowego fragmentaryzmu (patrz punkt 4). Mickiewicz dedykuje Giaura Julianowi Niemcewiczowi, zasłużonemu poecie starszej generacji (oświeceniowej). Nieprzypadkowo – Niemcewicz przyczynił się do powstania polskiego przekładu właśnie spod pióra wieszcza tak jak wspierał Mickiewicza także w kontynuowaniu Dziadów.Mickiewicz nie umieścił w polskim wydaniu motta, które Byron zaczerpnął ze znanych w owym czasie Melodii irlandzkich Thomasa Moore’a (1779-1852). Tłumacz sporządził własne przypisy, wyjaśniające trudne słowa.Przekład Mickiewicza jest wierny, choć nie dosłowny. Znamy Giaura w tłumaczeniu swobodnym. Mickiewicz na przykład nieco skrócił tekst (o około 30 wersów, przy czym niektóre partie rozbudował, inne skompresował), przetworzył obrazowanie Byrona, uwydatnił aspekty walki o wolność (w opisach Grecji i jej bohaterów), zastosował inną stopę wierszową (tu akurat zaważyła niemożność zastosowania w języku polskim wersyfikacji angielskiej). W tekście polskim mniej jest gwałtowności, ekspresji, kontrastów niż w dziele autora. Niemniej wersja Mickiewicza jest tą, która przeniosła Byrona na polski grunt czytelniczy i uzupełniła świadomość romantyczną tego pokolenia Europy.
© - artykuł chroniony prawem autorskim - zasady korzystaniaGiaurwyd. z 1829r.
w. 1-167 – rodzaj poetyckiego wstępu. Wiersz rozpoczyna się opisem krajobrazu wyspy, której urok wprawia osobę mówiącą w zadumę nad miejscem człowieka w świecie przyrody. Człowiek okazuje się tyranem, barbarzyńcą niszczącym to, co piękne. Tą wspaniałą krainą jest Grecja, „ojczyzna mężów nieśmiertelnej chwały”. Następuje wezwanie do walki, przez wiersz przebija się ton tyrtejskiej pieśni. w. 168-286 – po skalistym zboczu wyspy mknie koń z jeźdźcem. To Giaur. Pędzi ze straszliwą burzą w sercu. Wyraz twarzy ma taki, jakby albo miał być zabity, albo kogoś zamierzał zabić. Gna go niepokój, a może nawet rozpacz. Cierpienie tak działa, że bohaterowi chwila wydaje się wiecznością w bólu, a długi czas staje się mgnieniem oka w obliczu ogromnej troski, „tu idzie o życie”. w. 287-347 – wspomnienie Hassana, od jego dzieciństwa w pałacu, przez życie dostatnie, uroczyste, radosne, aż do dziwnej pustki, wiatru hulającego po pokojach. Dzieje się tak odkąd wyprowadzono stąd kobietę na śmierć. I nikt nie odwiedza tego miejsca po tym, jak „miecz Giaura ciął w turban Hassana”.w. 348- 434 – Turcy przybywają nad brzeg morza wyrzucić ładunek. Obserwatorowi zdawało się, że w worku coś się poruszyło. Ustęp o złudnym pięknie kobiecym, a dalej fragment na temat zbrodni:
„ Podobnie dusza zła kona w cierpieniachLub żyje jako skorpion w płomieniach.Bo kiedy ludzi zwiąże pamięć zbrodni,Światu niezdatni, a nieba niegodni,Rozpacz nad nimi, pod nimi noc gruba,Wkoło płomienie – a w pośrodku zguba” [w. 429-434].
w. 435-664 – Hassan miota się wśród dawnych codziennych zajęć, nie potrafi cieszyć się i bawić. Ludzie powiadają, że to po zniknięciu Leili, ukochanej żony Hassana, najdroższej z całego haremu. Podobno Leila uszła w nocy z Giaurem, przebrana za pazia wsiadła z nim na koń i kochankowie odjechali z państwa sułtana. Opis orientalnego piękna dziewczyny [467-509]. Zbrojny Hassan wyrusza prawdopodobnie odbić Leilę niewiernemu (to dodatkowo boli muzułmanina). Oddział zostaje zaatakowany przez zbójców. To ludzie Giaura. Sam Giaur ma na sobie strój albański, Hassan poznaje go jednak po pałającej w oczach chrześcijanina nienawiści i namiętności. Miecz Giaura przecina Hassana na pół. Zwycięzca nie uwalnia się jednak od rozpaczy, widząc zwłoki wroga. Jego czyn jest zemstą za utopienie Leili. Hassan ukarał tak niewierną żonę, według zwyczaju panującego w tamtejszej kulturze. Giaur rozpoczyna teraz samotną tułaczkę.
w. 665-764 – matka Hassana wyczekuje powrotu syna. Jest zatroskana, szuka przyczyn spóźnienia. Teraz okazuje się, że Hassan miał przywieźć dary ślubne, prawdopodobnie więc wyruszył po nową żonę (albo: tylko o tym wiedziała matka). Tatarski posłaniec przybywa z wieścią o śmierci Hassana. Następuje dłuższy monolog narratora, przyjmującego racje muzułmanów. Zapowiada wieczny pokój dla duszy Hassana, żałuje, że bohater poległ z dala od ojczyzny, wśród obcych. Giaurowi zaś podmiot mówiący złorzeczy. Widzi w nim najgorsze, diabelskie cechy, które pozwoliły mu dokonać tak okrutnej zbrodni. Duch Giaura nigdy już nie zazna spokoju. Zło, któremu pozwolił władać w swym życiu, będzie go nękać nieustannie. Stanie się Giaur trupem, spijającym krew z najbliższych – najokropniejszym z upiorów.w. 765-947 – opis wyglądu Giaura, powtórzenie perspektywy z drugiej części, kiedy to narrator widział Giaura pędzącego na koniu. Z wyrazu twarzy bohatera widać, że „opętał go duch złego sumienia”. Minęło sześć lat od wydarzeń związanych z karą Leili i zemstą na Hassanie. Giaur jest w klasztorze. Nie składa ślubów, możliwe, że po prostu się tu ukrył, choć niewykluczone, że szuka pokuty za grzechy. Żyje pogrążony we własnych myślach i cierpieniach. Pamięć grzechów sprawia, że bohater izoluje się, oddala od ludzi. Dawny ból niemożliwej do spełnienia miłości (do kobiety już poślubionej Turkowi), dawna rozpacz po stracie ukochanej (niepogodzenie się z karą śmierci wykonanej na Leili przez Hassana) – są wciąż żywe, wciąż palą umysł, targają sercem bohatera. Zdaje mu się, że widzi znaki, nakłaniające go do skoku ze skały. Posępna twarz należy do człowieka, który nie wróci już nigdy do harmonii, spokoju, normalnego życia, które się toczy wokół bohatera. Dla tak znękanej duszy kochanka najgorsze męki sumienia, echa dokonanej zbrodni, „zdają się rozkoszą”. To, co jest najtrudniejsze, co ni pozwala człowiekowi wyjść z rozpaczy, to samotność. Pada słynne zdanie:
„Lepiej raz przepaść w zaburzone fale,Niźli żyć gnijąc po trochu na skale” [946-947].
w. 948-1299 – spowiedź Giaura. Rozmowa z milczącym kapłanem. Giaur mówi o spokoju, czystości życia mnicha. Kontrastuje to z obrazem grzesznika, który w młodym jeszcze wieku czuje się wypalony. Tak intensywnie przeżył lata – uczty, boje, kielich, kindżał. Nie doznał nigdy nudy. Burzliwa natura, pycha i uczuciowość pchały go zawsze w wir wydarzeń, intryg. Teraz Giaur nie czuje nic, nie kocha, nie nienawidzi, nie czuje pychy, nie ma nawet nadziei. Mówi: „chciałbym mieć pokój, ale go czuć nie chcę” [970]. Ale niczego Giaur w swym życiu ni żałuje. Żyłby tak samo, gdyby się urodził jeszcze raz. Szykuje się na śmierć; tę, na którą
„mężny ze wzgardą poziera, nędzarz jej pragnie, tchórz się jej wydziera” [997-998].
Dalej Giaur mówi o miłości. Kochał Leilę tak bardzo, że rozpacz po stracie kobity doprowadziła go do zbrodni, zabił Hassana. Jedynym, za co bohater się obwinia, jest śmierć ukochanej. Gdyby go wzajemnie nie darzyła uczuciem, nie uciekłaby z nim, nie naraziłaby się na gniew męża i straszliwą karę.
Jego [Hassana] śmierć lekka – ale jej męczeństwoByło dla myśli mych takim straszydłem,Że w końcu ludziom i sobie obrzydłem” [1045-1047].
Nic nie może pocieszyć Giaura, ani świadomość zemsty, widok śmierci, czy pamięć o pięknie i anielskim sercu ukochanej. „Zaiste miłość jest świętym pożarem” [1104] – rozpoczyna się fragment o miłości, uczuciu tajemniczym i o wielkiej mocy, zmieniającym wewnętrznie człowieka, dającym mu namiastkę raju. Lecz gdy potem tej miłości zabraknie, człowiek traci oparcie w czymkolwiek, traci sens życia, często zmysły. Giaur mówi, z jakim obrzydzeniem patrzył wtedy na świat, jak nie mógł znaleźć miejsca, w którym byłoby ukojenie lub choćby zrozumienie. Kiedy wiedział już, że tylko zamykając się w sobie, że mając ludzi i sprawy świata w jeszcze większej pogardzie niż za hulaszczego życia, przybył do klasztoru. Wspomina teraz dzieciństwo, wczesną młodość – docenia szczerą radość i uśmiech, który od kilku lat ni gości już na jego twarzy [1191-1228]. Giaur pragnie zapłakać nad sobą. Ale nie potrafi nawet w ten sposób ulżyć mękom.
„Rozpacz silniejsza niźli chęć płakania.Nie mów pacierzy, w skutek ich nie wierzę,Silniejsza rozpacz niż twoje pacierze.Zbawienia nie wart jestem – i nie żądam,Nie raju, ale spoczynku wyglądam” [1239-1242].
Historia Giaura nie jest snem – mówi bohater, któremu zjawia się postać ukochanej Leili. Może widzi ją oczami serca, przechadzającą się przez morskie fale. Pragnie, by go zabrała z sobą w świat każdy, tylko nie ten ziemski. Ostatnie wiersze Giaura to sucha prośba o skromny pogrzeb i krzyż bez tabliczki, prośba o spokój, bezimienność, wyzbycie się tożsamości na ziemi. w. 1300-1306 – Giaur umarł.
„Tyle zostało o Giaurze podaniaI o Leili, którą on postradał,I o Hassanie, któremu śmierć zadał”.
Powieść poetycka – wywodzi się z popularnej na terenie Szkocji i Anglii ballady. Pierwsze powieści poetyckie tworzył w początkach XIX w. Walter Scott, ojciec powieści historycznej (prozatorskiej). Powieść poetycka to dłuższy utwór wierszowany, łączący elementy epickie z lirycznymi, ponieważ językiem poezji opisuje niezwykłe wydarzenia fabularne. Epicka jest narracja – utwór posiada fabułę, techniką przedstawiania zdarzeń i postaci jest opowiadanie i opis.Elementy liryczne zaś to silne zsubiektywizowanie narracji (podobieństwo z poetyckim ja mówiącym) oraz fragmentaryzm: brak czasowej ciągłości i następstwa zdarzeń, czasem brak pewności narratora co do faktów, luźna kompozycja. Zagadkowa fabuła obfituje w momenty dramatyczne, gdy nagle zmienia się akcja i nastrój utworu. Główny bohater jest indywidualistą, buntownikiem, outsiderem (neguje to, co powszechne, izoluje się, krytykuje zachowania społeczeństwa, jest np. zakochanym mordercą, korsarzem, tajemniczym samotnikiem). Jego skłócenie ze światem rozgrywa się w scenerii egzotycznej lub historycznej.Giaur należy do wybitnych realizacji gatunku powieści poetyckiej. Składa się z różnych objętościowo części, oddzielonych zazwyczaj światłem lub gwiazdkami. Narrator przywołuje wiele konotacji, dygresji. Kiedy na przykład opisuje krajobraz, przypomina historię miejsca, postaci. Kiedy sam Giaur zwierza się ze swego życia, wtrąca ogólne rozważania o śmierci, o miłości, o rzeczach najważniejszych dla człowieka. Narrator nigdy do końca nie jest pewny. Posługuje się często wtrąceniami typu: ludzie mówią, podobno, nie wiadomo, wziąłem te powieści z… Relacja osoby mówiącej jest przesycona emocjami. Narrator nie jest przezroczystym medium wydarzeń. Jest on jednym ze spoiw kompozycyjnych, obok głównego bohatera. Obserwuje on bohatera i wyraża swą własną opinię o nim. Zachowuje ironiczny dystans. Ironia romantyczna polega na absolutnej przewadze podmiotu nad przedmiotem, twórczej fantazji nad rzeczywistością. Literatura zaś traktowana jest na zasadzie gry: łącznie różnych rodzajów i gatunków literackich (epickość i liryzm powieści poetyckiej), zestawianie przeciwieństw etycznych i estetycznych (zło wymieszane z dobrem, piękno obok brzydoty, łagodność i harmonia tuż za okrucieństwem i brakiem porządku, brakiem zasad). Koncepcja ta wyraża się także w dominacji artysty nad dziełem, bohatera nad światem przedstawionym.
Właściwością powieści poetyckiej jest tajemniczość. Tajemniczość cechuje głównego bohatera. Samo imię Giaur oznacza w języku muzułmanów niewierny, poganin. Tureckie słowo nie identyfikuje zatem bohatera z prawdziwego imienia i nazwiska. O szczegółach biografii nic nie wiadomo. Pochodzenie weneckie także chyba jest przypadkowe. Gdy tylko akcja zaczyna się rozwijać, urywa się nagle, dzieje się w tajemniczych okolicznościach, odbiorca utworu musi wielu rzeczy się domyślać. Jest to element ironii romantycznej, celowy zabieg pobudzenia wyobraźni, tak ważnej dla romantycznych i autorów, i czytelników.
Bohater bajroniczny jest konstrukcją niejednolitą, przez to tajemniczą i zawsze wyjątkową. Łączy cechy zarówno człowieka uczuć, wędrowca bliskiego naturze, jak i dumnego egoisty, zbrodniarza, samotnika, który miota się w swym niepohamowanym buncie wobec otoczenia. Bohater ten ma skazę na sumieniu, dokonał w swym życiu czegoś okropnego, sprzeciwił się moralności, wyznawanym w epoce, w której żyje, zasadom. Odwraca się od świata, bo manifestuje swoją ogromną wrażliwość na fałsz, krzywdy, głupotę, brzydotę. Ale odwraca się, przekraczając granicę zła. Zostaje potem już tylko z bólem, z narastającym cierpieniem, tęsknotą i żalem. Mickiewicz we wstępie do tłumaczenia Giaura, pisze: „Ludzie Byrona mają sumienie”. Znają pojęcie dobra i zła. Są świadomi, gdy łamią prawo. „Człowiek z sercem musi uciec od świata”. I po takiej ucieczce bohater bajroniczny przeżywa dramat dźwigania wielkiego bólu w samotności, potęgowanego w sercu tak wrażliwej jednostki. Nie jest to wyrzut sumienia i gdybanie, co by się stało, jeśliby zbrodnia nie została popełniona. Nie, chodzi o ciągłe trwanie tego samego bólu, który doprowadził bohatera do drogi niemoralnej. Tak jak w utworze Byrona, tytułowy bohater nie trafia do klasztoru, aby żałować za grzechy. Jest tu, bo wciąż kocha swą wybrankę. Jego uczucie nie zmalało, mimo śmierci ukochanej. Jego ból niemożności połączenia się z kochanką z powodu okrutnych reguł świata – powiększył się o ból niezaspokojenia po akcie zemsty. Bohater odchodzi cierpiący, wciąż tajemniczy. Mimo że jego bunt przechodzi w inną formę. Przedtem – życie z rozmachem, gwałtowność w manifestowaniu protestu przeciw normom. Teraz – gdy zbliża się moment śmierci – bezemocyjne zamknięcie się we własnym bólu. Bohater bajroniczny stał się inspiracją dla takich twórców, jak A. Mickiewicz, J. Słowacki, S. Goszczyński, A. Malczewski wśród romantyków polskich, M. Lermontow i A. Puszkin w Rosji, Alfred de Musset we Francji, czy H. Heine w Niemczech.
ADITALA