Motyle - Justyna i Piotr.doc

(24 KB) Pobierz

(Wiem, ze masz do mnie zal.)

(Dzi-siaj pra-gne ci po-wie-dziec,)

(ze nie chcia-lem, a-by tak sie skon-czy-lo.)

 

Wciaz nie wiem,

skad raz przy-szedl tu, pod mo-je drzwi

(nie wiem, jak to sie sta-lo)

nie-zna-ny go-s-c

(lecz kie-dy spoj-rza-lem w two-je o-czy,

wie-dzia-lem, ze to ty).

Za-pe-wnial mnie,

ze poj-dzie stad za kil-ka chw-i-l

(nie mia-lem o-dwa-gi...)

smie-szne c-o-s

(...po-wie-dziec ci, ze chce zo-stac dlu-zej).

Nim mi-nal dzien, nim mi-nal ty-dzien,

on w ser-ce za-padl mi, jak nikt,

jak ni-gdy ni-kt.

(U-wiel-bia-lem brac cie w ra-mio-na,

gdy za-sy-pia-las, bu-dzi-las sie,

a na-wet, gdy sie gnie-wa-las.)

Ru-szyl w tan moj nie-zna-jo-my pan

(ko-cha-lem cie, ko-cha-lem na-miet-nie),

od swi-tu do no-cy

szep-tal w kol-ko:  je taime, ma-dame...

Za-kli-nal sie, ze na za-wsze moj pan,

lecz "za-wsze" sie na-gle

skon-czy-lo, jak sen,

gdy na-gle, jak mo-tyl,

skrzy-dla ro-zlo-zyl swe

(wy-bacz mi, ko-cha-nie!).

 

Mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(nie za-trzy-masz mnie),

mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(jak nie za-trzy-masz cza-su),

mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(bo nic nie trwa wiecz-nie),

mo-ty-le, mo-ty-le, cu-do-wne mo-ty-le,

mo-ty-le po-do-bnie, jak mi-losc

ist-nie-ja chwi-le.

 

(Dzi-siaj wiem, ze w ca-lym mo-im zy-ciu

naj-bar-dziej ko-cha-lem cie-bie)

 

Dzis tak mi zal,

choc wszyst-ko krot-ko trwa-lo tak

(tak, trwa-lo krot-ko),

ni-czy-m s-e-n

(i wlas-nie dla-te-go by-lo tak).

Wszyst-ko to mial,

i gnie-wu lzy, i Plac Pi-gal-l-e

(by-las nie-zwy-kla),

lecz znu-dzil s-i-e

(nie mo-glis-my dac so-bie nic wie-cej).

I na-gle pan od-szedl bez slo-wa,

jak-by por-wal go zly wiatr

gdzies hen, da-le-ko

(tak na-pra-wde to nie wiem,

cze-go sie ba-lem)...

Czy ktos wie, gdzie jest moj mo-tyl, gdzie

(jes-tem blis-ko, tyl-ko ro-zej-rzyj sie)?

Cze-kam na nie-go, cze-kam,

bo pe-wnie cze-kac tak chce,

wiec gdy go spot-kasz, po-wiedz mu o-de mnie,

ze jes-li z kims in-nym znow be-dzie mu zle,

niech wpad-nie na chwi-le

cza-sem od-wie-dzic mnie

(czy na-praw-de chcesz te-go?).

 

Mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(nie za-trzy-masz mnie),

mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(jak nie za-trzy-masz cza-su),

mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(bo nic nie trwa wiecz-nie),

mo-ty-le, mo-ty-le, cu-do-wne mo-ty-le,

mo-ty-le po-do-bnie, jak mi-losc

ist-nie-ja chwi-le (a je-sli nie?).

 

Mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(sa, jak wio-sna)

mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(szcze-sli-we i ra-do-sne),

mo-ty-le, mo-ty-le, mo-ty-le

(wra-ca-ja tu zaw-sze),

mo-ty-le, mo-ty-le, cu-do-wne mo-ty-le,

mo-ty-le po-do-bnie, jak mi-losc

ist-nie-ja chwi-le.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin