Tyskie Vademecum Piwa.pdf

(6933 KB) Pobierz
5664690 UNPDF
Tyskie
vademecum
piwa
Michael Jackson
5664690.004.png 5664690.005.png
Piw towarzyszy
wielu ważnym
momentom
w naszym życiu
5664690.006.png
Piwo pija się na całym świecie. Chętnie sięgają po nie artyści, gwiazdy
kina i estrady, politycy a nawet głowy państw - także te koronowane. Obok
najbardziej popularnego w Polsce piwa jasnego istnieje całe bogactwo jego
odmian i gatunków, które pija się w różnych zakątkach świata. W wielu
krajach z zamawianiem i piciem piwa wiążą się niezwykłe rytuały, a piwna
tradycja pełna jest mitów i legend.
Tyskie to jedno z najbardziej znanych polskich piw w Europie. Jego smak
cenią sobie mieszkańcy takich „piwnych" krajów jak Anglia, Belgia, Niemcy
czy Irlandia, a międzynarodowi eksperci przyznają mu nagrody. Tyskie
stanowi nieodłączny element wielkiej i fascynującej międzynarodowej
kultury piwnej, dlatego pragniemy przybliżyć polskim piwoszom zwyczaje
związane z piciem piwa także w innych krajach.
Przewodnikiem w podróży po piwnej Europie jest sam Michael Jackson,
określany przez The Wall Street Journal „największym światowym
krytykiem piwa". Ta książka, czytana w tempie niespiesznie sączonego
piwa, uczyni Cię jego koneserem zanim zdołasz się zorientować.
Piwo na przestrzeni
dziejów
Dlaczego pierwotni
ludzie przestali
być koczownikami
i zamiast tułać się
z miejsca na miejsce
zaczęli formować
osiadłe zorganizowane
wspólnoty? Czy
przypadkiem nie
dlatego, że wynaleźli
piwo?
Jak powstało
pierwsze piwo?
Polowanie na dzikie zwierzęta było niebezpieczne,
zaś dostępność jagód i owoców ograniczały pory ich
dojrzewania. Można je było przechowywać, jednak
dość szybko się psuły. W ten sposób, „niechcący",
ze sfermentowanych owoców powstało wino, chociaż
z pewnością nie należało ono do najlepszych. Z uwagi
na niewielką zawartość białka nie było zbyt pożywne.
Inne potencjalne źródło pokarmu stanowiły dzikie trawy,
przypominające nasze dzisiejsze zboża. Ich ziarna były
jednak zwykle zbyt twarde, by je jeść z przyjemnością,
również ich konsystencja mogła zmieniać się pod
wpływem pogody.
Na nizinie położonej między Eufratem i Tygrysem
gwałtowne powodzie występowały na przemian
z okresami palącego słońca, przez co zboże stawało
się chrupkie, rozmakało i uzyskiwało ciastowatą
konsystencję. Kiedy ludzie poznali proces obróbki
ziarna i mogli go regulować, powstały produkt
przypominał najprawdopodobniej dzisiejszą owsiankę
lub polentę. Po wysuszeniu otrzymywano coś w rodzaju
„pierwotnego" chleba. Jednak w ciepłym klimacie
Mezopotamii bardziej prawdopodobna była przemiana
ziarna w piwo z udziałem niewidzialnych, dzikich
drożdży obecnych w powietrzu.
4
I
5664690.007.png
Napój, który tworzył
cywilizację
Podobne odkrycia miały miejsce również w innych
częściach regionu, który dziś nazywamy Bliskim
Wschodem. Jednak to Sumerowie byli pierwszymi,
którzy opisali receptury posługując się pismem
obrazkowym. Przedstawiały one sceny, które do dziś
spotykamy w niektórych częściach Afryki, gdzie
„tradycyjne piwo" warzone z prosa podawane jest
w skorupie tykwy. Sumerowie dla uzyskania goryczki
dodawali do napoju różne zioła, np. rozmaryn.
W Grecji i Rzymie, chociaż wino cieszyło się największą
popularnością, chętnie spożywano także piwo. Do
najżarliwszych jego propagatorów należał ponoć sam
Cezar, który poznał smak tego napoju podczas jednej
z wypraw przeciw barbarzyńcom. Postępem w produkcji
piwa w owych czasach było zastosowanie zamiast chleba
prażonego ziarna, czyli słodu.
Jeśli warzenie piwa z prosa rozprzestrzeniło się na
południe, to czy powędrowało także na wschód do
Japonii, gdzie produkowano sake? Jako sfermentowany
napój z ryżu, sake bywa niesłusznie nazywane winem
ryżowym, gdyż jego proces wytwarzania bardziej
zbliżony jest do produkcji piwa, choć trudno uznać
je za piwo w pełnym tego słowa znaczeniu. Ostatnie
archeologiczne odkrycia pozwoliły wysunąć hipotezę,
że Japończycy warzyli sake nawet wcześniej niż
mieszkańcy Mezopotamii piwo.
Inną prawdopodobną drogą rozprzestrzeniania się
umiejętności warzenia jest szlak północny z żytem jako
głównym zbożem. Należy tu zaliczyć rosyjski kwas
chlebowy, a także kilka innych tradycyjnych napojów
z okolic Morza Bałtyckiego, w tym fińską specjalność
sahti - słodkie, mocne piwo tradycyjnie warzone
w domach przez żony farmerów, podawane w kilku
pubach w Lahti i Savonlinnie.
5664690.001.png 5664690.002.png 5664690.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin