Słowa.doc

(22 KB) Pobierz
„Słowa…”

„Słowa…”

 

 

 

 

Słowa, tak często je słyszymy,

Tak mało dla nich robimy.

Słowa są lekarstwem, gdy bul w duszy,

Potrafią ranić, jak drzewa słonce, podczas suszy.

Dają siłę, energie, by życie przetrzymać wewnętrznie.

Lecz kradną nasze radości, by ukazać nasze słabości.

 

Nadzieje wlewają, zrozpaczone serca ciepłem napawają.

Szanse na szczęście zabierają…

Prawdziwe, trudne do poznania,

Te sztuczne, łatwe do zaakceptowania.

Piękne słowa mówią wszystko,

Lecz nie te co ustami wypowiedziano.

Te złe mają siłę przebicia,

Lecz bez wartości dla życia.

 

Głośno wypowiedziane, mają swoje zadanie,

Lecz inne niż przez nas im dane…

Te cichsze z najcichszych, czasem strach za sobą niosą,

Często, brak wiary, nieśmiałość, o miłość proszą…

Te z serca, najpiękniejsze,

Bez granic, do wypowiedzenia najtrudniejsze

 

One wiążą nasze życie

To własne i to wspólnie na kartach wyszyte…

Przy nas gdy pierwszy oddech nabieramy…

I Amen, gdy do lepszego świata się wyprawiamy

Kierują nami, i pomagają kierować innymi.

Tak naprawdę, to za którymi tęsknimy…?

 

Bo słowa kreują świat,

Nadają mu kolor i kształt.

Sprawiają że płaczemy,

Że szeroko się śmiejemy.

Są z nami wszędzie

Wśród tłumu, czy w samotnym świecie.

Bez nich, w ciemnym pokoju się zamykamy

W świecie, gdzie szczęścia nigdy nie zaznamy.

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin