2 00:01:55,415 --> 00:01:57,315 Panie Carrington ? 3 00:01:57,450 --> 00:02:00,442 Michael. Co siê sta³o ? 4 00:02:02,355 --> 00:02:04,550 Mam nadziejê, ¿e panu nie przeszkadzam. 5 00:02:04,657 --> 00:02:06,557 Nie, nie przeszkadzasz. 6 00:02:06,659 --> 00:02:08,718 Ma³y spacer przed biadem. 7 00:02:10,263 --> 00:02:13,426 S³ysza³em, ¿e by³eœ niedysponowany przez kilka ostatnich dni. 8 00:02:13,533 --> 00:02:16,297 Jakaœ grypa ? 9 00:02:16,402 --> 00:02:19,394 Panie Carrington, dowiedzia³ siê pan, ¿e spotyka³em siê z pana córk¹ 10 00:02:19,506 --> 00:02:21,406 i popracowa³ pan nade mn¹. 11 00:02:21,508 --> 00:02:24,409 - Czy¿by ? - Tak. 12 00:02:24,511 --> 00:02:27,241 Je¿eli tak rzeczywiœcie by³o, to mam nadziejê, 13 00:02:27,347 --> 00:02:30,282 ¿e to by³a cenna lekcja, 14 00:02:30,383 --> 00:02:33,443 za któr¹ mi mo¿e w przysz³oœci nawet podziêkujesz. 15 00:02:35,188 --> 00:02:39,056 Panie Carrington, wiem ¿e przychodzi pan tu rozmyœlaæ o pewnych rzeczach 16 00:02:39,159 --> 00:02:42,356 i nie chcê przeszkadzaæ. 17 00:02:42,462 --> 00:02:45,454 Wiem, ¿e jeszcze nie rozwi¹za³ pan swoich k³opotów za granic¹. 18 00:02:45,565 --> 00:02:47,533 Rozwi¹¿ê je. 19 00:02:47,634 --> 00:02:51,468 Ale nie przyszed³eœ tu by o nich rozmawiaæ. O co wiêc chodzi ? 20 00:02:51,571 --> 00:02:54,438 Odkry³em coœ co mo¿e pana zainteresowaæ. 21 00:02:54,541 --> 00:02:56,839 Zainteresowaæ czy raczej rozz³oœciæ ? 22 00:02:58,144 --> 00:03:00,044 Pewnie i to i to. 23 00:03:00,146 --> 00:03:02,444 Ale nie mnie to oceniaæ, prawda ? 24 00:03:06,219 --> 00:03:09,052 Wiesz, ktokolwiek ci to zrobi³, 25 00:03:09,155 --> 00:03:11,123 nie jestem pewien czy wart by³ tych pieniêdzy. 26 00:03:13,693 --> 00:03:18,995 Wiêc Michael, có¿ to za kusz¹ce plotki masz dziœ dla mnie ? 27 00:03:21,601 --> 00:03:26,300 Chodzi o pana ¿onê i pewien szmaragdowy naszyjnik. 28 00:03:36,716 --> 00:03:40,243 Co z kolacj¹ ? 30 00:03:42,422 --> 00:03:44,617 Nie jest z³e. Smakuje trochê jak gulasz z pi¿maka. 31 00:03:44,724 --> 00:03:46,954 Albo z kojota. 32 00:03:47,060 --> 00:03:49,654 Czy móg³byœ zabraæ st¹d te swoje brudne macki ? 33 00:03:49,762 --> 00:03:52,595 Zobacz co narobi³eœ. 34 00:03:52,699 --> 00:03:55,930 Steven, nie smiej siê ze mnie. Teraz muszê wróciæ do domu i zmieniæ bluzkê. 35 00:03:56,035 --> 00:04:00,233 Nie musisz. IdŸ do mojej szafy i za³ó¿ jak¹œ koszulê. 36 00:04:00,340 --> 00:04:02,365 Ja siê tu wszystkim zajmê. 37 00:04:37,977 --> 00:04:41,105 No i dobrze. Myœlê, ¿e teraz wygl¹dasz nawet lepiej. 38 00:04:42,548 --> 00:04:44,948 Steven, czemu nie powiedzia³eœ mi, ¿e spotykasz siê z jak¹œ kobiet¹ ? 39 00:04:46,552 --> 00:04:48,452 Kto powiedzia³, ¿e siê spotykam ? 40 00:04:48,554 --> 00:04:52,422 Dowody, mój drogi Watsonie. Dowody. 41 00:04:53,393 --> 00:04:55,293 Daj mi to. 42 00:04:55,395 --> 00:04:58,228 Kto to jest ? 43 00:04:58,331 --> 00:05:02,461 - Znam j¹ ? - Powiedzia³em daj mi to. 44 00:05:02,568 --> 00:05:05,833 Czemu nie zaprosisz jej na kolacjê ? Zrobi³am dla czterech osób. 45 00:05:05,938 --> 00:05:08,338 Nie mogê. Chcia³bym. 46 00:05:09,876 --> 00:05:13,209 - Jest mê¿atk¹ ? - Fallon, proszê mo¿emy o tym nie mówiæ ? 47 00:05:14,847 --> 00:05:17,509 Dobra. Ale powiesz o tym tacie ? 48 00:05:17,617 --> 00:05:20,017 Znaczy nawet jeœli nie powiesz mu kto to jest. 49 00:05:20,119 --> 00:05:22,485 Ojcu ? Czemu mia³bym mu powiedzieæ ? 50 00:05:22,588 --> 00:05:26,649 Poniewa¿ poczu³by sie lepiej we... wszystkim. 51 00:05:26,759 --> 00:05:31,196 Tak ? Mo¿e powinien umieœciæ reklamê w Kronice Denver. 52 00:05:31,297 --> 00:05:34,323 "Mój syn sypia z kobiet¹. Ju¿ nie jest dziwakiem." 53 00:05:34,434 --> 00:05:38,029 Daj spokój, Steven. Zaufaj mu trochê. 54 00:05:38,137 --> 00:05:41,664 - Mo¿e by w koñcu... - W koñcu co ? 55 00:05:45,111 --> 00:05:47,841 - Pokocha³ mnie ? - Na przyk³ad. 56 00:05:47,947 --> 00:05:50,677 Powinien kochaæ mnie, 57 00:05:50,783 --> 00:05:54,150 bez wzglêdu na to z kim siê spotykam. 58 00:05:54,253 --> 00:05:58,690 Powinien po prostu... Powinien po prostu mnie kochaæ. 59 00:06:00,026 --> 00:06:03,359 A ty go kochasz ? 60 00:06:03,463 --> 00:06:05,363 Ja otworzê. 61 00:06:05,465 --> 00:06:08,764 Steven, a ty go kochasz ? 62 00:06:10,403 --> 00:06:12,303 Kocham. 63 00:06:12,405 --> 00:06:16,034 Tak samo jak ty, mo¿e jeszcze bardziej. 65 00:06:20,947 --> 00:06:23,347 - Jeff, wejdŸ. - Vino. 66 00:06:23,449 --> 00:06:27,215 Nie mówi³eœ, ¿e to bêdzie tego typu impreza. 68 00:06:38,431 --> 00:06:40,531 Kto tam ? 70 00:06:40,733 --> 00:06:43,930 Pani Carrington. Czy mo¿na wejœæ ? 71 00:06:45,371 --> 00:06:47,271 Tak, wejdŸ proszê. 72 00:06:51,144 --> 00:06:53,044 Mówi³em im, ¿e nie jestem g³odny. 73 00:06:53,146 --> 00:06:56,081 Musisz coœ zjeœæ. 74 00:06:56,182 --> 00:06:59,447 Czy ja narzeka³am, gdy sama siedzia³am w jadalni 75 00:06:59,552 --> 00:07:01,520 przez ostatnich kilka dni ? 76 00:07:03,022 --> 00:07:06,014 Tak, opuszcza³em ciê, wiem to. 77 00:07:06,125 --> 00:07:08,423 Tak, opuszcza³eœ. 78 00:07:08,528 --> 00:07:10,758 Odcina³eœ siê ode mnie. 79 00:07:10,863 --> 00:07:12,763 By³em pod du¿¹ presj¹. 80 00:07:12,865 --> 00:07:15,663 Tak, ale to nie jest zdrowe. 81 00:07:15,768 --> 00:07:17,668 Jest dobrze. Czujê siê dobrze. 82 00:07:19,539 --> 00:07:22,030 Ale dobrze nie wygl¹dasz. 83 00:07:22,141 --> 00:07:24,234 Przystojny ? Tak. 84 00:07:24,343 --> 00:07:26,243 Zawsze. 85 00:07:26,345 --> 00:07:28,245 Dobrze ? Nie. 86 00:07:29,749 --> 00:07:33,446 Blake, w œrodê s¹ urodziny Cecila Colby'ego. 87 00:07:33,553 --> 00:07:35,453 Myœlê, ¿e powinniœmy urz¹dziæ mu przyjêcie. 88 00:07:37,023 --> 00:07:39,821 - Dlaczego ? - Bo to twój najbli¿szy przyjaciel, 89 00:07:39,926 --> 00:07:42,895 on po¿yczy³ ci pieni¹dze, gdy ich potrzebowa³eœ. Wp³aci³ kaucje. 90 00:07:42,995 --> 00:07:46,431 Tak. Stworzy³ sytuacjê, gdzie mam teraz wobec niego d³ug wdziêcznoœci. 91 00:07:46,532 --> 00:07:48,432 I dlatego chcesz mu urz¹dziæ przyjêcie ? 92 00:07:48,534 --> 00:07:50,434 Tak, myœlê ¿e to by by³o mi³e. 93 00:07:50,536 --> 00:07:53,300 - Dla niego czy dla mnie ? - Dla was obojgu. 94 00:07:53,406 --> 00:07:56,170 - Mo¿emy zaprosiæ Fallon... - Zapomnij o tym. 95 00:07:56,275 --> 00:07:58,175 - Ale Blake... - Powiedzia³em zapomnij, Krystle. 96 00:07:58,277 --> 00:08:00,177 Nie potrzebujê cholernego przyjêcia. 97 00:08:00,279 --> 00:08:03,476 I zostaw mnie samego. Czy to jasne ? 98 00:08:05,485 --> 00:08:07,578 Blake, dlaczego jesteœ dla mnie taki szorstki ? 99 00:08:09,555 --> 00:08:11,455 Blake ? 100 00:08:16,195 --> 00:08:18,595 Czy by³aœ mi wierna ? 101 00:08:28,674 --> 00:08:30,574 Blake... 102 00:08:32,945 --> 00:08:35,880 Jeœli powiem ci prawdê to mi uwierzysz ? 103 00:08:40,953 --> 00:08:43,046 Nie jest ³atwo z tob¹ ¿yæ. 104 00:08:43,155 --> 00:08:45,555 Pytam. 105 00:08:45,658 --> 00:08:49,560 Wiêc ? Czy masz mi coœ do powiedzenia ? 106 00:08:53,332 --> 00:08:55,232 Masz na myœli przyznaæ siê ? 107 00:08:55,334 --> 00:08:57,632 Chcesz abym przyzna³a siê do winy ? 108 00:09:02,542 --> 00:09:06,672 Nie, nie mam nic do powiedzenia. 110 00:09:27,934 --> 00:09:29,902 Wiem co d³awi jego apetyt. 111 00:09:30,002 --> 00:09:31,902 Zakocha³ siê. 112 00:09:33,839 --> 00:09:36,205 A jaka jest twoja wymówka ? 113 00:09:36,309 --> 00:09:38,072 ¯adna. 114 00:09:43,783 --> 00:09:47,617 - No ¿adna. - Nie œciemniaj mi, Jeff. 115 00:09:47,720 --> 00:09:49,688 Mo¿e i opuœci³am kilka lekcji u panny Porter, 116 00:09:49,789 --> 00:09:52,622 ale zawsze dostawa³am pozytywne noty za swoj¹ wo³owinê Bourguignonne. 117 00:09:54,026 --> 00:09:58,053 Dobrze, pytasz to powiem ci. To Louisiana. 118 00:09:58,164 --> 00:10:00,428 Co z Louisian¹ ? 119 00:10:00,533 --> 00:10:04,435 Dowiedzia³em siê dzisiaj, ¿e nie dostanê tam przeniesienia. 120 00:10:04,537 --> 00:10:06,971 I wydaje siê, ¿e twój ojciec mia³ ma³y wp³yw na tê decyzjê. 121 00:10:07,073 --> 00:10:10,600 - Jeszcze wina ? - Nie. 122 00:10:10,710 --> 00:10:12,473 Co masz na myœli, Jeff? 123 00:10:12,578 --> 00:10:15,911 Myœlê, ¿e Blake zadzwoni³ do mojego wujka, wujek go wys³ucha³, 124 00:10:16,015 --> 00:10:17,915 i decyzja zapad³a. 125 00:10:19,251 --> 00:10:21,913 - Nic o tym nie wiem. - Przepraszam. 126 00:10:22,021 --> 00:10:24,546 Nie wiesz ? 127 00:10:24,657 --> 00:10:26,557 Nie, nie wiem. 128 00:10:26,659 --> 00:10:29,822 Poza tym uwa¿am, ¿e to nie jest czas i miejsce by o tym dyskutowaæ. 129 00:10:29,929 --> 00:10:33,330 Mo¿na tylko w zaciszu domu Blake'a Carringtona ? 130 00:10:33,432 --> 00:10:37,198 Nie, nie, nie. Przepraszam, nie mo¿emy nawet tam. 131 00:10:37,303 --> 00:10:40,602 Poniewa¿ nie mo¿emy denerwowaæ Blake'a Carringtona. Jeszcze by nas przez œcianê us³ysza³. 132 00:10:40,706 --> 00:10:45,575 Jeff, jest wiele sytuacji, kiedy mój ojciec staje siê uci¹¿liwy, 133 00:1...
tm1922