{1}{1}23.976 {16}{51}/Chciałem służyć krajowi. {52}{115}Wiesz, kto ginie za kraj, dzieciaku?|Pierdolone niedojdy, ot kto. {116}{193}/Wiesz, czemu się zaciągnął?|Bo spieprzył Princeton. {194}{247}Dwoiłem się i troiłem,|żeby go tam wcisnąć, a on zwiewa? {248}{267}/Idzie do wojska? {268}{353}Akceptujesz Jezusa jako zbawcę? {424}{510}To heroina.|Można ją wciągać albo wstrzyknąć. {511}{608}- Daj parę próbek miejscowym.|- A może najpierw opchniemy im to? {609}{653}- Kiedy to przyszło?|- Wczoraj. {654}{749}Wszelką korespondencję od pani Van Alden|mam otrzymywać niezwłocznie. {750}{782}/Pozew o rozwód {783}{873}/Zapalenie rdzenia kręgowego.|Paraliż będzie trwały. {874}{900}Co dalej? {901}{968}Dobierzemy klamry|i miejmy nadzieję, że się uda. {969}{1020}- Czeka pani na cud?|- Tak. {1021}{1069}- Cóż to ma być?|- Datek na kościół. {1070}{1162}Chcę się pozbyć tego ciężaru.|Ciąży mi to na duszy, ojcze. {1163}{1250}- Dlaczego się ze mną ożeniłeś?|- Ponieważ cię kocham. {1251}{1290}Nieprawda. {1291}{1345}Co pan wie|o Hansie Schroederze? {1346}{1425}Pisze pan, że Nucky Thompson|rozkazał zamordować Schroedera. {1426}{1508}- Jestem tego pewny.|- Aresztujmy go. {1509}{1550}Aresztowaliście mnie|we własnym domu. {1551}{1646}Niestety moja zawodowa uprzejmość|nie obejmuje podejrzanych o morderstwo. {1647}{1688}Musimy sprzedać ten alkohol. {1689}{1817}- Ale gdzie?|- Sprzedajmy go w naszych miastach. {1818}{1853}- To moje miasto!|- No to w Filadelfii. {1854}{1930}Na twoim miejscu bym tam nie jechał|przez sprawę z Mannym Horvitzem. {1931}{2026}/Pojedź do Filadelfii.|/Ja udam się na północ. {2096}{2158}- Gdzie Darmody?|- Nie ma go tutaj. {2159}{2242}Zrobił ci to twój mąż. {3954}{4049}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {4050}{4260}.:: GrupaHatak.pl::. |>> Release24.pl << {4338}{4449}{y:u}{c:$aaeeff}Boardwalk Empire 2x11 Under God's Power She Flourishes|Rozkwita dzięki mocy Pana {4450}{4542}{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 {4543}{4600}{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Chudy {4625}{4702}Jimmy, muszę już iść. {4888}{4974}Muszę już iść. {5010}{5070}Przykro mi. {5161}{5261}- To sen?|- Jesteśmy w Princeton. {5318}{5377}Nie odchodź. {5459}{5544}Muszę przygotować śniadanie. {5568}{5634}Niech głodują. {5958}{6093}- Narysowałam cię.|- Naprawdę mam takie ucho? {6151}{6216}/Witaj, Calvin. {6221}{6304}Pani Krakauer. {6449}{6579}Moja matka przychodzi popołudniu.|Koniecznie chce się ze mną zobaczyć. {6580}{6694}- Nie będę wam przeszkadzać.|- Nie, powinnaś ją poznać. {6700}{6807}- To na pewno dobry pomysł?|- Jasne, pokocha cię. {6888}{6979}Zawdzięczasz mi życie.|Krakauer węszyła wszędzie. {6980}{7084}Coś usłyszała, ale powiedziałem jej,|że recytowałem Roberta Service'a. {7085}{7180}Aż mi smutno, bo wiem,|że naprawdę to robisz. {7279}{7336}Następnym razem skorzystamy|z twojego samochodu, dobrze? {7337}{7412}To nie był mój samochód. {7416}{7509}- Drugie drzwi po lewej.|- Nienawidzę cię. {7510}{7582}Jeszcze jedno. {7610}{7664}- Do wieczora?|- Może. {7665}{7720}Może? {7778}{7862}Dlaczego to ty na nią trafiłeś,|a nie ja? {7901}{7983}Jak na razie ta Esther Randolph|jest nieugięta. {8008}{8080}- A sędzia?|- Dawałem mu sygnały. {8081}{8137}- Nie odpowiadał.|- To sygnalizuj bardziej. {8138}{8269}Wtedy oskarży mnie o przekupstwo.|I obaj będziemy potrzebować prawników. {8270}{8425}Randolph dąży do kary śmierci.|Chce, byś zawisnął za Schroedera. {8427}{8531}Zastępca Halloran twierdzi,|że kazałeś im go utopić. {8541}{8586}- A Eli?|- Nie gada. {8587}{8647}- Z federalnymi?|- Z nami. {8648}{8779}- Dla twojej wiadomości, jestem niewinny.|- Inaczej nie wziąłbym twojej sprawy. {8791}{8857}- Co jeszcze?|- Prohol będzie zeznawał. {8858}{8943}- Van Alden? To bigamista.|- Nie, cudzołożnik. {8944}{8996}Ojciec dziecka|twojej byłej kochanki. {8997}{9076}Lepiej, by ława przysięgłych|nie zastanawiała się, kto komu dopieka. {9077}{9142}Ale jest agentem skarbowym.|A patrząc na twoje skłonności... {9143}{9199}Musisz mi odkurzyć|pod powiekami, Harlan? {9200}{9308}- Nie, panie Thompson.|- Więc to by było wszystko. {9371}{9475}- Jak bardzo jest źle?|- Nie jestem z natury pesymistą, {9476}{9586}ale roztropny człowiek|uporządkowałby swoje finanse. {9622}{9690}Nalej mi szkockiej. {9832}{9930}- Wyraziłem się jasno?|- Tak, proszę pana. {9957}{10017}To o co chodzi? {10143}{10194}Pracowałem dla pana|przez trzy ostatnie tygodnie. {10195}{10281}- Mimo strajku i...|- Nie musisz mi dziękować. {10282}{10325}Oczywiście. {10331}{10387}Ale należę|do kościoła baptystów... {10388}{10467}Doceniam twoje modlitwy.|Pójdziesz już? {10468}{10526}Oczywiście, proszę pana. {10601}{10681}Co chciałeś powiedzieć? {10750}{10864}Jakiś rok temu nasz diakon|przeprowadzał Tydzień Cudów. {10885}{11015}Modlitwy, chrzest i tym podobne|dla każdego, kto przyjąłby Zbawcę. {11016}{11159}Pewnego dnia pokazał się|agent Van Alden z innym agentem. {11186}{11239}No i? {11241}{11341}Utopił tego człowieka|na naszych oczach. {11485}{11550}Harlan, tak? {11671}{11707}Dzień dobry. {11708}{11782}Dzień dobry.|Za chwilę podam śniadanie. {11810}{11921}- Abigail śpi?|- Ja. Niemowlaki zawsze śpią. {11932}{12027}- Kawa.|- Dziękuję. {12313}{12387}- Nie rozumiem.|- "Jak się pan ma?". {12388}{12479}- Jest pan Holendrem, prawda?|- Nie. {12488}{12584}- Jestem z północy stanu Nowy Jork.|- A pańscy rodzice? {12585}{12738}- Nie odwiedza ich pan?|- Nie cieszy ich moje towarzystwo. {12789}{12856}Jak to? {12900}{13008}Byli zwolennikami|wielebnego Edgartina Sterry'ego, {13021}{13129}który wyznaczył powtórne|przyjście Chrystusa na rok 1892. {13130}{13225}Nie było mnie wtedy|jeszcze na świecie. {13233}{13340}W ramach oczekiwania na Dzień Sądu,|mój ojciec oddał naszą farmę. {13357}{13480}Przez cały rok mieszkaliśmy|w namiocie i bez grosza przy duszy, {13507}{13618}oczekując na powrót Pana,|odzianego w ogień i chwałę. {13665}{13780}- Lecz tak się nie stało.|- A ojciec się z tym nie pogodził. {13798}{13926}Sam fakt, że dalej żyję,|jest dla niego nie do zniesienia. {14105}{14181}Jezus w końcu|do nas przyjdzie. {14206}{14282}Nie martwi cię to? {14392}{14481}Jest pan dobrym człowiekiem,|panie Van Alden. {14576}{14667}Nie ma się pan czego obawiać. {14994}{15086}Chciałabyś spróbować,|młoda panienko? {15110}{15172}Śmiało, kochanie. {15307}{15393}- Jak się czujesz?|- Jakbym była z gumy. {15411}{15513}- Za chwilę cię puścimy.|- Ale będziemy tuż obok. {15564}{15677}- Świetny początek.|- Stałaś prościutko. {15683}{15760}- Prawda, ojcze?|- W rzeczy samej. {15761}{15814}Zobacz, co dla ciebie mam. {15815}{15883}- Co się mówi?|- Dziękuję. {15897}{16013}Porozmawiam przez chwilkę|z twoją mamą, dobrze? {16099}{16178}Musi wzmocnić|siłę ramion i tułowia. {16179}{16268}Wyrobić sobie równowagę.|Na początku może być ciężko. {16269}{16337}Będzie ją kusić,|by wrócić do czołgania się. {16338}{16443}- Ale na to nie pozwolimy, prawda?|- Oczywiście. {16453}{16538}Poradzi sobie.|Każę ją wypisać. {16678}{16756}Wspierałaś Emily.|Pan wesprze ciebie. {16757}{16851}Musi się nauczyć|samodzielności. {16909}{16997}Zaproszono raz pewnego człowieka|do Nieba i do Piekła. {16998}{17076}Wpierw udał się do Piekła,|gdzie udręczone dusze {17077}{17215}siedziały przy stole pełnym jedzenia,|wyjąc z głodu. {17230}{17355}Każda dusza miała łyżkę,|lecz tak długą, że nie mogła jej włożyć do ust. {17361}{17465}- Ich frustracja była ich udręką.|- A w Niebie? {17476}{17580}Ku swemu zdziwieniu, w niebie|odkrył błogosławione dusze, {17581}{17700}siedzące przy podobnym stole,|lecz nakarmione i zadowolone. {17706}{17789}Każda miała łyżkę tak samo długą|jak te w Piekle, {17790}{17929}ale wszystkie mogły się najeść,|ponieważ karmiły się wzajemnie. {18004}{18096}Pani datek został przeznaczony|na budowę nowej parafii. {18125}{18199}- Cieszę się z tego powodu.|- Starczy na ściany i podłogę. {18200}{18293}Teraz modlimy się o dach. {18306}{18426}- Mogę postarać się bardziej.|- Nie o to prosiłem. {18827}{18894}Ruszamy. {19135}{19252}/- Gdzie był wczoraj pani syn?|- Załatwiał swoje interesy. {19286}{19336}Czyli? {19337}{19405}Co pan tu robi? {19447}{19573}- Doszło do podwójnego morderstwa.|- Ale dlaczego pan tutaj jest? {19584}{19679}- Prosiłam o szeryfa Thompsona.|- Jest niedostępny. {19680}{19782}Więc musi pan z nim pomówić,|a nie rzucać oskarżeniami. {19783}{19857}- Chcę tylko ustalić fakty.|- Oto, jakie są fakty. {19858}{19946}Żona mojego syna zadawała się|w sposób intymny z inną kobietą. {19947}{20005}Wątpię, żeby to był pierwszy raz. {20006}{20106}Intruz włamał się do domu|i zabił je obie. {20248}{20340}Jest pan wspólnikiem|pana Darmody'ego? {20387}{20473}- Tak.|- Wie pan, gdzie on jest? {20562}{20654}Nie widzi pan, że ten człowiek|nie jest w pełni władz umysłowych? {20655}{20755}Mój syn się nim opiekuje.|O niczym nie wie. {20821}{20877}Prawda? {20993}{21097}Powiadomię panią, kiedy można będzie|zgłosić się po ciało. {21140}{21222}Dziękuję za wyrazy współczucia. {21378}{21534}- Dodzwoniłeś się do niego?|- Nie odbiera telefonu. {21548}{21648}Musi wrócić do domu.|Ludzie źle to odbiorą. {21710}{21790}Proszę mi wybaczyć. {22833}{22900}/"Nasz ojciec dowiódł,|/że był możnym panem {22901}{22974}/Sprzedając swoje dobra,|/gdyż nie zdążył {22975}{23032}Wydać pieniędzy|i umarł szczęśliwie. {23033}{23109}Słałaś do..." {23156}{23207}Padwy. {23208}{23315}"Padwy. Żem był biedakiem,|służyć mi kazała, {23317}{23452}Więc cerowałem bogatszym kolegom|Pończochy, na czym siedem lat mi zbiegło, {23453}{23547}Gdy razem z brodą uzyskałem stopień". {23627}{23783}"Teraz, gdy kroi się kariera, mamże|Ciągle twym mlekiem się chełpić?". {23785}{23835}Na co matka odpowiada: {23836}{23883}"O, czemuż ciebie urodziłam!". {23884}{23994}Dość niegrzeczna scenka....
nightelf87