Snatch.txt

(61 KB) Pobierz
0:00:37:Mówiš na mnie Turek
0:00:38:Wiem, że to mieszne imię jak na Anglika.
0:00:40:Moi rodzice byli w tym samym samolocie kiedy się rozbił
0:00:42:Tak się poznali.
0:00:44:Moje imię to nazwa tego samolotu.
0:00:47:Co za ludzie nazywajš syna|imieniem katastrofy samolotowej.
0:00:49:To jest Tommy.
0:00:51:Rozpowiada ludziom, że ma imię|wywodzšce się od pistoletu.
0:00:54:A ja wiem, że rodzice nazwali go tak od...
0:00:56:imienia sławnego 19-wiecznego baletmistrza.
0:00:59:Znamy się od urodzenia.
0:01:01:Jest moim partnerem.
0:01:03:To nie znaczy, że trzymamy się|za ršczki i spacerujemy po parku.
0:01:05:Po prostu próbuję trzymać go z dala od kłopotów
0:01:08:W które pakuje mnie i siebie.
0:01:10:Czasami mnie wkurza i mam ochotę mu przywalić.
0:01:13:Ale tak naprawdę to traktuję go jak brata.
0:01:16:Co wiem o diamentach?|Jestem promotorem bokserskim.
0:01:20:Kiedy byłem szczęliwym promotorem bokserskim
0:01:22:Wszystko zmieniło się tydzień temu!
0:01:24:To co w końcu wiem o diamentach?
0:01:26:Czy one nie pochodzš z Antwerp?
0:01:30:Himy, posłuchasz mojej opowieci?|- A czy mamy jaki wybór?
0:01:32:Nie powinna być ona przedstawiana w tak literacki sposób
0:01:35:To niezła opowieć
0:01:36:Proszę się zatrzymać!
0:01:37:Adam i Ewa 
0:01:39:Z morałem...
0:01:41:ale zapytaj się dorosłego człowieka|czy w niš wierzy?
0:01:46:Co to jest?
0:01:50:No co to jest?
0:01:52:Co chcesz żebym zrobił? Mam cišgnšć spodnie?!
0:01:56:Dobra, możesz przejć!
0:02:00:To niezła opowieć.
0:02:02:Po prostu.|Zwykła historyjka.
0:02:05:Wiara katolicka opiera się|głównie na błędach w tłumaczeniu.
0:02:08:Wystarczy! Ruben, powiedz co!
0:02:11:Posłuchaj! Chyba mamy chwilkę, nie?|Zaraz ci wszystko wyjanie!
0:02:15:W starohebrajskim dziewica i matka|brzmiš identycznie.
0:02:20:Łatwo więc było się pomylić.
0:02:23:W wymowie również brzmiš podobnie.
0:02:36:I tak powstała legenda|o dziewicy, która powiła dziecko.
0:02:44:Rozumiesz? Słowo dziewica|zwróciło powszechnš uwagę.
0:02:48:Nie każdego dnia dziewica rodzi syna.
0:03:06:Teraz pozostaw tę opowieć na kilkaset lat
0:03:08:by została przekazana z ust do ust...
0:03:11:a cała wiara katolicka|oprze się na tej opowieci
0:03:15:Co chcesz przez to powiedzieć?
0:03:19:Chodzi mi o to, że to co jest napisane,|wcale nie oznacza, że się to naprawdę wydarzyło!
0:03:22:Ta plotka daje katolikom nadzieję.
0:03:25:Ale nie jest ważne,|czy to fakt czy fikcja
0:03:27:Ludzie chcš w co wierzyć!|- Nie chce więcej słuchać tych bzdur!
0:03:29:W każdym razie jak nazywa się ten facet, z którym mamy się zobaczyć?
0:03:32:Michael
0:03:34:Kto tam?
0:03:36:Mutti.
0:03:38:Rudy, Rud, Red, wpuć ich, proszę!
0:03:42:Rud, wszystko w porzšdku! Pozwól im przejć!
0:03:45:Michael|- Mutti...
0:03:48:Kazałe nam czekać pół godziny!
0:03:51:Chcesz abym dostał zawału?
0:03:54:Mutti.
0:03:56:Mutti?
0:03:59:Kłać się na podłogę!
0:04:03:Jazda na podłogę!
0:04:05:Połóż się na podłodze!
0:04:05:Połóż się na tej pierdolonej podłodze!
0:04:09:Kład się!|- Kład się, kurwa!
0:04:11:Na podłogę! Połóż się!
0:04:13:Na podłogę!
0:04:18:Powiedziałem na podłogę!
0:04:20:Czas!|- Siedem minut!
0:04:27:Gdzie jest diament?
0:04:31:Gdzie jest diament?!
0:04:35:Gdzie jest diaaaameeeent?!!
0:04:42:Michael gdzie jest diament?
0:04:52:PRZEKRĘT
0:04:58:Kuzyn Avi
0:05:19:Franky Cztery Palce
0:05:30:Przystojniak George
0:05:39:Kuloodporny Tony
0:05:42:Borys Brzytwa.
0:05:46:Doug Głowa.
0:05:53:Skała.
0:06:06:Kiedy odlatuje twój samolot?
0:06:09:Za 20 minut.
0:06:11:Daj swojš broń.
0:06:23:Kiedy wylšdujesz w Londynie...
0:06:26:I będziesz potrzebował gnata...
0:06:28:Zadzwoń pod ten numer
0:06:34:Borys.|- Borys... potrafi załatwić wszystko!
0:06:44:LONDYN
0:06:46:Czy wolno mu tak uderzać?
0:06:48:To nielegalny boks|A nie jakie tam zawody!
0:06:52:Te walki sš po to, aby oni sprawiali sobie prawdziwy ból!
0:06:54:Co z tymi kiełbaskami,|Charlie?
0:06:57:Dwie minutki, Turek.
0:07:00:Popatrz na to.
0:07:02:Jak ja niby mam tym wszystkim|zarzšdzać z tej rudery?!
0:07:04:Potrzebuję odpowiedniego biura.|Nowej przyczepy Tommy!
0:07:07:I ty mi jš kupisz.
0:07:09:Dlaczego ja?
0:07:11:Cóż, znasz się na przyczepach.
0:07:13:Jak to?
0:07:15:Spędziłe w jednej lato,|więc wiesz o nich więcej niż ja.
0:07:18:A ja nie chcę się nagle|ocknšć ze spuszczonymi portkami...
0:07:20:kiedy będę za niš płacić!
0:07:22:A co jest z nie tak z tš przyczepš?
0:07:25:Och, nic Tommy...|Jest po prostu zajebista!
0:07:28:Tylko kolor mi nie odpowiada.
0:07:32:Wszystko już przygotowałem,|musisz tylko jš odebrać.
0:07:35:Tu masz adres.
0:07:37:To kemping!
0:07:40:Dostaniesz 10 kawałków i cieszyłbym się|gdyby przyniósł resztę!
0:07:44:Jak tam kiełbaski?
0:07:46:Pięć minutek Turek.
0:07:50:Pięć minut temu miało być za dwie minuty!
0:07:52:To cyganie, prawda?
0:07:54:Kurwa! Jak ja nie cierpię cyganów!
0:07:58:Jeste wrażliwym chłopcem, Tommy!
0:08:02:O kurwa! Poczekaj
0:08:05:Co to ma być?|- To mój pasek.
0:08:08:Nie, Tommy! To spluwa!|Co ona robi w twoich spodniach?
0:08:12:To na wypadek niebezpieczeństwa.|Niebezpieczeństwa przed czym?
0:08:15:Niemcami?
0:08:18:Musi ci się wrzynać w jaja za|każdym razem kiedy siadasz!
0:08:21:Gdzie jš kupiłe?|Od Borysa Brzytwy
0:08:24:Masz na myli Borysa:|Pierdolonego Ruskiego Kanciarza?
0:08:27:Ciężka, prawda?
0:08:30:Ciężar jest dobry|WCZENIEJ
0:08:32:Ciężar gwarantuje niezawodnoć
0:08:34:Jak nie wystrzeli to zawsze możesz|gocia pierdolnšć w głowę.
0:08:36:Borys Brzytwa lub Borys Pudło.
0:08:39:Ten Rusek był ostry jak|sierp i twardy jak młot w ruskiej fladze!
0:08:43:Po prostu niemożliwe było zabicie tego skurwysyna.
0:08:48:Wracajšc do mojego partnera Tommy'ego
0:08:50:Tommy prowadzi własny biznes.
0:08:54:Maszyny do grania! Dzięki temu mamy na czynsz|i na utrzymanie Przystojniaka.
0:08:59:Jednakże, Tommy jest zaabsorbowany|obecnie sprawami ochrony osobistej.
0:09:03:Dobra, biorę go.
0:09:05:Jest pewien powód entuzjazmu|Tommy'ego względem broni.
0:09:10:Prędzej czy póniej w branży nielegalnego boksu|musisz poradzić sobie z jednym problemem: 
0:09:13:Skałš
0:09:15:No jeli na nim nie zarobione pierdolonej|fortuny to na nikim już się nie dorobie!
0:09:18:Niele walczy, prawda?|- Nie Proszę Pana! On walczy wspaniale.
0:09:21:Sprawi, że będzie Pan dumny|
0:09:22:Uważasz, że to włanie ludzie dla mnie robiš, Gary?|Sprawiajš, że jestem dumny?
0:09:25:Zasługuje Pan na to!
0:09:28:Przestań kurwa twoja mać lizać mojš dupę!
0:09:31:Psy tak robiš,|a ty przecież nie jeste psem, prawda Gary?
0:09:35:Nie, Nie jestem.
0:09:36:Jednakże...
0:09:38:posiadasz wszystkie|charakterystyczne cechy psa, Gary.
0:09:42:Wszystkie poza lojalnociš.
0:09:45:Powszechnie wiadomo, że Skała|uwielbia używać paralizatora,
0:09:48:torebek foliowych,|tamy, oraz...
0:09:51:wygłodniałych wiń.
0:09:54:Wydajesz się trochę spięty, Liam!|Pewnie mylisz, że z tobš postšpię podobnie?
0:09:59:Otóż nie! Nie mam czasu na pierdolonš elokwencję!
0:10:03:Nakarm nimi winie, Errol!
0:10:07:Na co do kurwy nędzy wy dwaj się gapicie?
0:10:12:Jeli chcesz sobie|z nim jako poradzić
0:10:14:musisz pamiętać by|cišgle być mu winien przysługę.
0:10:16:Wtedy masz wobec niego dług.
0:10:18:Co znaczy, że jest się w jego kieszeni.
0:10:20:A jak już raz tam wylšdujesz|nie możesz się z niej wydostać!
0:10:24:Słyszałem, że jest dobrym pięciarzem|więc wezmę go!
0:10:27:Wywiadczam ci przysługę, chłopcze...
0:10:29:Co znaczy, że od teraz jestem mu winny przysługę!
0:10:33:ponieważ na jego zakładach mało kto traci 
0:10:38:Errol! Mylę, że ten chłopak mnie nie lubi!
0:10:41:Nie lubisz mnie, prawda chłopcze?|- Nie wiem o co Panu chodzi!
0:10:44:Jednego byłem pewien, że chcę jak|najszybciej się wydostać z tej mierdzšcej budy.
0:10:49:Masz robić tak jak ci|powiedziałem a wszystko będzie dobrze.
0:10:52:Rób swoje i zgarniaj swojš dolę.
0:10:55:Ciężko jest wyżyć z boksu, więc prędzej czy póniej|musisz zaczšć zarabiać prawdziwe pienišdze
0:10:59:A żeby je zarabiać|trzeba robić rzeczy niezgodne ze swoimi ideałami
0:11:03:W skrócie: Musisz zapomnieć, że w ogóle masz jakie idee.
0:11:05:Czy to sš winie z Lancashire?
0:11:07:Kto cię kurwa prosił o zdanie pojebańcu?!
0:11:10:Ach tak, Tommy.|Skała 'uwielbia' Tommy'ego.
0:11:14:Nie zawied mnie.
0:11:16:Nie chcesz mnie zawieć, rozumiesz to, prawda?
0:11:20:Zobaczymy się na ringu!
0:11:25:Borys.
0:11:27:Franky-Pierdolone-Cztery-Palce|Ma diament wielkoci pięci!
0:11:32:Już ci mówiłem. Jest w walizce|przypiętej do jego ręki.
0:11:35:Wysłałem go do ciebie by kupił broń.
0:11:38:A co miałem więcej zrobić?|Stuknšć go dla Ciebie?
0:11:41:Tobie też nie wolno go stuknšć!
0:11:44:Amerykanie nie mogš się domylić,|że Rosjanie majš z tym cokolwiek wspólnego.
0:11:46:Szybko domyliliby się, że mam z tym co wspólnego
0:11:48:Więc co mam zrobić?
0:11:51:Borys jeste moim bratem,|więc myl jak mój brat.
0:11:54:Zleć komu ršbnięcie diamentu.
0:11:57:Pamiętaj, żeby nikt nie wiedział, że mam z tym co wspólnego.
0:11:59:I nie zabijaj go|To tylko wznieci podejrzenia!
0:12:02:I nie waż się wynajšć do tej roboty jakich lewusów,
0:12:04:on zatrzyma się w Londynie tylko na kilka dni, zanim poleci do Nowego Jorku!
0:12:07:Więc działaj szybko, dobra?
0:12:11:Rozumiem, znam kilku fachowców
0:12:14:Jeszcze jedno, może pomóc...
0:12:17:uwielbia hazard!
0:12:19:NOWY JORK
0:12:21:86 karatów?
0:12:22:Idealnie cięty i pięknie wykonany
0:12:25:Przepiękny diament.
0:12:27:Dobry z ciebie chłopak, Franky
0:12:28:Wykonałe kawał solidnej roboty.|Kiedy wracasz?
0:12:31:Muszę odwiedzić dwóch jubilerów...
0:12:33:Sprzedać obrzynki...
0:12:35:popytać o lepszš cenę. Za kilka dni.
0:12:37:Pogadaj z moim kuzynem Dougie'm|- Doug'iem Głowš?
0:12:41...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin