Boardwalk.Empire.S03E02.HDTV.XviD-AFG.txt

(30 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{0}{22}/Poprzednio:
{24}{137}Po lewej mamy nowy wydział pediatryczny|imienia Enocha i Margaret Thompsonów.
{137}{187}Proszę...
{189}{259}Dziecko można było uratować.
{259}{312}Będę przyjmował|pienišdze bezporednio.
{314}{355}Mam porednika.|Będzie w kontakcie.
{355}{470}- Mamy goci.|- Nie uprzedzasz mnie o przyjciu szefa?
{508}{602}- Mielimy starcia.|- Po prostu le zaczęlimy.
{602}{674}- Ale już wszystko w porzšdku.|- W jak najlepszym.
{674}{765}- Za wszystko płacę.|- Lubisz być dobroczyńcš.
{765}{834}Uczyniła mnie nim,|oddajšc ziemię.
{834}{913}Jestem Lillian Kent,|/ale mów mi Billie.
{916}{1031}- W domu więtujš już Nowy Rok.|- Proszę pozdrowić Katy.
{1067}{1184}- Powitajmy Samuela przy naszym stole.|- Dziękuję państwu.
{1194}{1283}Od dzi wysyłam swoje towary|tylko do pana Rothsteina.
{1285}{1383}- To tylko interesy, panie Rosetti.|- Potrzebuję 500 skrzynek rumu.
{1386}{1453}Ułatwia mi pan decyzję.
{1453}{1554}Przyznasz się do winy.|Odsiedzisz najwyżej dwa lata.
{2721}{2816}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2817}{3417}.:: GrupaHatak.pl ::.
{3620}{3704}{y:u}{c:$aaeeff}Boardwalk Empire 3x02 Spaghetti & Coffee|Spaghetti i kawa
{3709}{3819}{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666
{3822}{3870}{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Chudy
{5893}{5999}Witaj, wielki wodzu.|Którędy do Little Big Horn?
{6004}{6071}- Wysłał ciebie?|- Bezporedni jak zawsze.
{6071}{6138}Nie masz bagażu?
{6363}{6454}Czuję się jak na wsi.|Pozwalali ci wychodzić?
{6457}{6517}Zaczerpnšć|wieżego powietrza?
{6565}{6680}Przed nami długa droga.|Zostawmy parę tematów na póniej.
{6754}{6881}- Nie mogę trzymać cię za ršczkę i jechać.|- Mam pytanko, Mickey.
{6886}{6970}Jakim, kurwa, cudem|nadal żyjesz?
{6970}{7035}Bo jestem cenny.|Potrafię zjednywać ludzi.
{7037}{7121}- A oni to doceniajš.|- Jeste zdradzieckim zasrańcem.
{7121}{7198}Nic dziwnego,|że się dogadujemy.
{7200}{7358}Wiele się zmieniło, Eli.|Ciężko dzi o spotkanie z Nuckym.
{7361}{7471}Nie przyjdziesz do niego ot tak.|Musisz się trochę nagimnastykować.
{7488}{7584}A sprawa z Munyš|w niczym tu nie pomaga.
{7591}{7692}- Jaka sprawa?|- A kto odstrzelił mu łeb.
{7694}{7833}Ale kto i dlaczego?|To nasza wielka niewiadoma.
{7867}{7926}Więc nikt nie może|wkręcić się z marszu.
{7929}{8049}Powiedział: "Pojed po mojego brata.|Przygotuj go do roboty".
{8058}{8178}- O czym ty pierdolisz?|- Pracujesz teraz dla mnie.
{8195}{8315}- I co niby mam robić?|- To zależy ode mnie, prawda?
{8591}{8679}Daj spokój.|Nie wygłupiaj się.
{8720}{8835}Co zamierzasz zrobić?|Nikt inny po ciebie nie przyjedzie.
{9715}{9792}Mam dla ciebie kawę.
{9816}{9916}Wystarczajšco goršca?|Nie?
{9948}{10008}W porzšdku.
{10039}{10139}Co robimy, szefie?|Spędzamy tu kolejnš noc?
{10161}{10257}Wracamy do Nowego Jorku?|Tak tylko pytam.
{10597}{10698}Majš też smaczne ciastka.
{10897}{11000}Lepiej poinformować wczeniej, nie?
{11324}{11389}Pomóc w czym panu?
{11413}{11482}- Jestemy tutaj, prawda?|- W Tabor Heights.
{11485}{11595}Tutaj leży Atlantic City.|A tutaj Nowy Jork.
{11595}{11674}- A tutaj...|- Mamy ocean.
{11700}{11803}- Jeden cal to 10 mil.|- Taka jest skala.
{11825}{11918}- Co?|- Skala mapy.
{11918}{12000}- Tak to się nazywa?|- Zazwyczaj tak.
{12000}{12146}- A czasami nie?|- Nie, niemal zawsze to skala.
{12249}{12343}- Duży ruch.|- To droga do Nowego Jorku.
{12343}{12422}Prawie siedem cali.
{12451}{12511}- No tak.|- Interes się kręci?
{12511}{12643}Dopóki nie skończš autostrady.|To ostatnia stacja przed Staten Island.
{12662}{12748}- Co on tam ma?|- W ciężarówce?
{12779}{12839}- Ryby?|- Tak jest napisane.
{12839}{12925}Ale może tam być|co innego znad oceanu, prawda?
{12928}{13019}- Nie mam pojęcia.|- A kto może mieć?
{13019}{13172}- Słucham?|- Kto może mieć pojęcie?
{13237}{13316}Może szeryf?|Pilnuje tu porzšdku.
{13316}{13355}Szeryf.
{13376}{13460}Jedzi na jakim koniu?
{13463}{13539}Nie, ma chevroleta.
{13568}{13650}Powinienem zatankować.
{13781}{13875}Gdzie tu można co przegryć?
{13885}{13973}- Wylewała się z niej krew.|- Naprawdę?
{13976}{14064}Patrzyła się na mnie|z takiej odległoci, jak ty teraz.
{14067}{14127}- Nie wiedziałam, co zrobić.|- A co mogła?
{14129}{14182}Przynajmniej była w szpitalu.
{14182}{14263}- Tak.|- Sama to sprowokowała?
{14285}{14330}- Słyszała o...|- To nie tak.
{14330}{14390}To była infekcja|po wypiciu surowego mleka.
{14390}{14438}- Boże.|- Nie miała pojęcia.
{14458}{14553}Nic o tym nie wiedziała.
{14573}{14642}Jest pasteryzowane.
{14645}{14719}Przyszedł Irlandczyk,|proszę pani.
{14721}{14827}- Goci ogłasza się nazwiskiem.|- Ale on nie jest gociem, prawda?
{14827}{14906}Proszę wejć, panie Sleater.
{14918}{14963}Dzięki.|Drogie panie.
{14966}{15057}- Zna pan pannę Predock.|- Była pani na noworocznym przyjęciu.
{15059}{15153}- Nie może mnie pan pamiętać.|- Pan Sleater jest spostrzegawczy.
{15153}{15256}A pani Thompson dba o to,|bym cały czas zachowywał czujnoć.
{15318}{15385}Pójdę się odwieżyć.|Daj znać, jak będziesz gotowa.
{15385}{15445}Dziękuję.
{15587}{15654}Gdybymy mieli wspólne konto,|nie musiałby pan jedzić.
{15654}{15750}- Wybrał taki sposób.|- Będzie pan z nim dzi rozmawiał?
{15750}{15771}Mogę co przekazać.
{15774}{15872}Diecezja w zamian za naszš hojnoć|przyznała mu Order w. Grzegorza.
{15872}{15944}- Biskup mu go wręczy.|- Wielki zaszczyt.
{15946}{16050}Mogš wyniknšć problemy,|jeli nie wemie w tym udziału.
{16052}{16126}Mogę wymylić wymówkę,|ale czekajš na odpowied.
{16129}{16198}Na pewno mu przekażę.
{16220}{16273}Grzeczna dziewczynka.
{16275}{16376}Emily zdrowieje?|- Może być tylko lepiej.
{16407}{16503}Pani mama też tak mawiała?|A co u pani?
{16524}{16589}Mam wiele zajęć.
{16591}{16718}- Jakie plany na wiosnę?|- Tak, zwišzane z terenem wokół szpitala.
{16730}{16829}- Muszę tam jechać.|- Mogę paniš podwieć.
{16855}{16968}- Cornelia mnie zawiezie.|- Zatem wszystko załatwione.
{17215}{17291}Puć mnie!|To przecieka.
{17291}{17347}- Nie obchodzi mnie to.|- Przestań!
{17349}{17404}- Mam łaskotki!|- Poczekaj.
{17404}{17445}- Przestań.|- Przecież nic nie robię.
{17445}{17507}- Przeleje się.|- Nie dbam o to.
{17510}{17565}- Co ty...|- Przestań.
{17565}{17632}Dobra, jak chcesz.
{17764}{17826}Nie ruszaj się.
{17826}{17872}Wyglšdasz jak nimfa.
{17874}{17958}To urocze,|ale podaj mi cierkę.
{18099}{18210}- We to i wylej do wanny.|- Tak jest, proszę pani.
{18229}{18289}Trzymasz?
{18493}{18577}A, to ty.|Nie, teraz nie mogę.
{18591}{18706}Bo marynuję paprykę, głuptasie.|No, nie wštpię.
{18955}{19044}- Mylisz, że czasem się pieprzy?|- Kto?
{19044}{19142}- Nimfa.|- Na pewno ma wielbicieli.
{19152}{19270}Ale pomyl o tym.|Zniszczyła by sobie skrzydełka.
{19291}{19380}- Chyba że...|- Woli być na górze.
{19399}{19526}- Może dzięki nim podlatuje do góry.|- To byłoby jak pieprzenie kolibra.
{19538}{19591}Pieprzenie kolibra...
{19620}{19773}/miga i przelatuje|/Wiruje zgrabnie w przestworzach
{19773}{19831}/Mój koliberek...
{19831}{19929}/Jest mojš radociš|/Umiech rozjania mojš twarz
{19931}{20149}/Mojš miłociš i szczęciem|/Chryste, jak ona przepada za rżnięciem
{20229}{20365}Może jeden z moich chłopaków|stworzyłby taki kostium.
{20365}{20437}Oczywicie nie tak niebieski.
{20437}{20533}Billie Kent...|Koliberek.
{20569}{20701}A najlepsze, że za każdym razem,|kiedy zbliży się jaki przystojniak...
{20792}{20847}Co z tobš?
{20936}{21032}Nie jeste przygnębiony, co, Gus?
{21046}{21135}Przecież było miło.
{21293}{21389}Muszę się z kim spotkać|w hotelu Astor.
{21396}{21439}Ależ to tajemnicze.
{21442}{21514}- Zobaczymy się póniej?|- A po co przyjechałem do Nowego Jorku?
{21514}{21605}- Dobry z ciebie kłamca.|- I zadzwonię do właciciela domu.
{21605}{21665}- Nie rób tego.|- Mamy tu małš powód.
{21665}{21753}Nie lubię niepokoić|pana Rothsteina.
{21756}{21833}A ja uwielbiam.
{21885}{22010}To powiedz mu też,|że mieszkanie wymaga przemalowania.
{22295}{22377}Nie chciałbym panu przeszkadzać.
{22401}{22525}- O której otwieramy, panie Purnsley?|- Whiskey dopiero po 22.
{22530}{22588}Może pan wrócić o tej godzinie.
{22590}{22736}Profesorek z Kansas City|niele zniszczył to krzesełko.
{22864}{22959}Jak idzie w szkole,|panie Samuelu?
{22964}{23007}Ciężko pracuję.
{23010}{23075}Chcę skończyć studia|za dwa i pół roku.
{23077}{23175}I zostać lekarzem.|Rodzice muszš być dumni.
{23180}{23312}Mediterranean ma internat|z bardzo ładnymi pokojami.
{23336}{23434}Zawsze pana poważali.
{23439}{23496}Po co tu przyszedłe, synu?
{23499}{23588}Uważam, że Maybelle|jest wspaniałš, młodš kobietš.
{23588}{23705}- Zasługa jej mamy.|- Moje uczucia wobec niej sš szczere.
{23751}{23820}Chcę znaleć dla siebie|miejsce w tym wiecie.
{23820}{23897}Z Maybelle u mojego boku.
{23899}{23959}Rozmawiałe z niš o tym?
{23962}{24074}Uznałem, że najpierw|powinienem pomówić z panem.
{24146}{24211}Lekarz, co?
{24417}{24518}- No to może mnie zbadasz.|- Co panu dolega?
{24523}{24616}Nie wiem.|Nie jestem lekarzem, prawda?
{24700}{24765}Nie mam przy sobie|swoich przyborów.
{24767}{24909}Ale jeli mogę...|Tak łatwiej zmierzyć puls.
{25261}{25319}Proszę oddychać.
{25566}{25640}Proszę otworzyć usta.
{25750}{25829}Proszę pokazać dłonie.
{25916}{26052}Ma pan niedobór minerałów.|Stšd białe plamki na paznokciach.
{26098}{26213}- To co poważnego?|- Proszę jeć więcej zielonych warzyw.
{26218}{26335}Wracaj i powiedz Augucie,|by przygotowała dużo zieleniny.
{26443}{26520}Nadaję się, panie White?
{26561}{26642}Witaj w rodzinie, synu.
{27033}{27134}Pani Shearer?|Zapewne mnie pani nie pamięta.
{27136}{27184}Jestem Margaret Thompson.
{27186}{27304}Odwiedzałam szpital, kiedy...|spotkało paniš to nieszczęcie.
{27335}{27443}- Straciłam dz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin