Revenge.S01E03.HDTV.XviD-LOL.txt

(33 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:00:
00:00:01:w poprzednich odcinkach "revenge"...
00:00:02:Tato!
00:00:04:Kiedy byłam dzieckiem, mój ojciec|został wrobiony w przestępstwo którego nie popełnił.
00:00:05:Popełniacie błšd!
00:00:07:Amanda!
00:00:08:Amanda Clarke|przestała istnieć.
00:00:09:Przed mierciš, ojciec zostawił| plan zemsty
00:00:12:włanie ona prowadzi mnie do ludzi|którzy zniszczyli jego życie.
00:00:14:Dlaczego tak bardzo cię interesuje|ta dziewczyna?
00:00:15:Dlatego że ona jest zainteresowana|moim synem.
00:00:17:Zostaw Charlotte w spokoju.
00:00:20:Co ty sobie mylisz!,|aby przyprowadzić Jacka tutaj?
00:00:23:Bardzo miło jest zobaczyć ciebie znowu.
00:00:25:Tato!
00:00:27:Potrzebuję ciebie|aby znalazł informację na jej temat.
00:00:29:Co tutaj nie pasuje.
00:00:45:Stój! Nie ruszaj się!, FBI
00:00:47:Zostaw mnie!|Pokaż mi swoje ręce!
00:00:48:Nie opieraj się!
00:00:49:Idziemy!|Ręce do góry!
00:00:51:Sprawdzcie na piętrze!
00:00:56:Amanda Clarke.
00:00:59:Ja długo ty mylisz|
00:01:00:ze możesz robić ze mnie idiotkę?
00:01:02:Musisz być tak samo głupia jak twój ojciec.
00:01:05:Na ziemię!
00:01:41:Sammy.
00:01:48:Co ty tutaj robisz?
00:01:51:Hmm?
00:01:55:Co to? Co to jest?
00:01:58:Jeste tak bardzo fajnym psem.
00:02:04:Oh, dobry piesek.
00:02:07:Ciao, Margaret.|Jak tam Włochy?
00:02:09:Czy ty nie była czasami|w komisji do spraw posiadłoci?
00:02:11:ostatniej zimy, z Michaelem Davisem?
00:02:13:Tak, ale przedtem|gdy zamienił się z Lydiš.
00:02:17:idziemy.
00:02:18:Czy pamiętasz tš|młodš pięknš kobietę
00:02:20:Emily Thorne?
00:02:21:Kokietowała|Davisa, ta z sšsiedztwa,
00:02:23:I wiesz jak ja reaguję|na takie zachowanie.
00:02:27:Mm-hmm.
00:02:30:Pomyl o założeniu dzisiaj - Konrad
00:02:33:Nie, nie chcę cię zatrzymywać|biegnij.
00:02:35:W porzšdku, kochanie. Narazie.
00:02:51:Zrobiłem niadanie.
00:02:55:Nie. Uh, Nie jestem głodny.
00:02:59:Musisz jesć, Declan.
00:03:02:Czy ty wogóle spałe?
00:03:03:trochę. Uh...
00:03:07:Wiesz, zawsze kiedy kończyłem się włuczyć...
00:03:09:Tato tam był.
00:03:11:I kiedy wstałem
00:03:12:mówił mi co miłego.
00:03:15:ja stałem z opuszczonš głowš...
00:03:19:szukajšc ojcowskiej woli
00:03:20:I to odeszło|wszystkie te godziny teraz.
00:03:22:On nigdy, a teraz tylko pogrzeb.
00:03:23:On nas teraz potrzebuje|do rozrzucenia prochów w morzu.
00:03:26:Wiesz jakie ostatnie zdanie |tato usłyszał odemnie
00:03:28:jak nazwałem go frajerem?
00:03:29:Obaj powięcilicie wiele czasu na walkę|ty i ojciec.
00:03:31:To nic nie znaczyło.
00:03:33:Yeah, Dla mnie tak.
00:03:36:Rozrzucisz prochy bezemnie.
00:03:53:Dzień dobry.
00:03:55:Hej.
00:03:56:Znalazłem tego staruszka|przed drzwiami wczoraj.
00:03:59:Oh, łał.
00:04:03:Nie miałem pojęcia|że go nie było.
00:04:05:Jestem trochę przybity..
00:04:09:Ojciec włanie odszedł
00:04:11:Na atak serca.
00:04:12:Oh, mój Boże.
00:04:13:Yeah.
00:04:14:To straszne.
00:04:19:Czy to on?
00:04:24:Ja straciłam tatę niespodziewanie, też.
00:04:27:Jest mi bardzo przykro.
00:04:29:Dziekuję.
00:04:32:Pozwól mi, uh, Pozwól|zrobić jakie niadanie.
00:04:34:Oh.|To jest to co mogę zrobić.
00:04:36:Nie, Ja, Ja chciałabym...|Z przyjemnociš, ale...
00:04:38:mam sporo do załatwienia|I muszę ić, więc...
00:04:40:Może innym razem.
00:04:41:Yeah.
00:04:45:To trzymaj się.
00:04:47:Yeah.
00:04:48:Ty też.
00:04:50:Okej.
00:05:05:Aco ty do diabła|tutaj robisz?
00:05:07:Ryzykuję własnš głowš aby udowodnić|że jestem z tobš
00:05:10:I przypomnieć,|że ty też powinna być ze mnš.
00:05:13:Jeste bardzo pewny siebie.
00:05:15:Daj spokój. Ja mogłem złamać|kręgosłup wspinajac się tutaj.
00:05:17:I teraz co powinna zrobić|to założyć bikini
00:05:19:I ić popatrzeć|jak gram w siatkówkę.
00:05:21:schowaj się.
00:05:22:Charlotte,|jest 11:00.
00:05:23:Tak, mamo.|dwa razy na dzień.
00:05:26:Tak więc, moje spotkanie włanie|się zaczyna,
00:05:28:i będzie miło |jeli
00:05:30:wemiesz jednš z sukienek które ci kupiłam|I będziesz mi towarzyszyć.
00:05:33:Przepraszam.|Ale mam gotowe plany na dzisiaj.
00:05:35:Doronij, proszę,|błagam cię.
00:05:38:Oh, musisz wiedzieć też|aby powiedzieć Adamowi
00:05:41:że rura na zewnatrz|którš on 
00:05:43:jest w pełni widoczna|z oranżerii.
00:05:45:Dzień dobry, Adam.
00:05:47:Dzień dobry pani Grayson.
00:05:54:I trzymajšc się|wizji pani meża,
00:05:56:zaplanujemy |grila na zewnštrz.
00:05:58:Czy, czy jeste pewna że plac sšdu
00:05:59:pomieci 100 goci|plus media?
00:06:01:Mam na myli, senator|kocha media.
00:06:03:Mm. Ja wiem jak bardzo|on lubi być w swiatłach,
00:06:05:ale, obiecuję, tam jest|wystarczajšco miejsca dla wszystkich.
00:06:07:I jeli Victoria mów|"nie ma problemu,"
00:06:09:macie jak w banku. Mm.
00:06:10:Diabelska przemowa .|Senator Kingsly.
00:06:13:Dziękuję. 
00:06:14:Jak tam golf?
00:06:16:Daniel nas pobił|old-tajmerów.
00:06:17:Ah, miełem szczęlcie.
00:06:18:Steve, czy my tu skończylimy?
00:06:20:Chciałbym wrócić do hotelu|i wzišc prysznic.
00:06:22:Powinienes tutaj zostać.
00:06:23:Oh, nie. my nie...|my nie chcemy się marzucać.
00:06:25:Nonsens. To dlatego|włanie wybudowalimy ten dom.
00:06:27:Czy to nie jest prawda,|Viktoria?
00:06:29:Więc, niech będzie, |Perfekt.
00:06:31:Ok..
00:06:32:Wporzšdku. Wylę kogo|po twoje bagaże. 
00:06:34:I wzišłem kolejnš przewę|na twojš przemowę.
00:06:37:Dziękuję, Steve.
00:06:39:Mrs. Grayson,|Bardzo przepraszam za spónienie.
00:06:40:Hej.|czeć.
00:06:42:Ja wiem że mielimy porozmawišcg|o jakich pomysłach.
00:06:44:Włanie, my mamy wszystko gotowe| Ms. Thorne.
00:06:46:my zrobilimy to wszystko|bez ciebie.
00:06:50:Emily Thorne.
00:06:51:To miło zobaczyć się z panem ponownie,|senatorze Kingsly.
00:06:54:wiat jest mły.
00:06:55:Conrad, Victoria, czemu ty mi nie powiedziała|że znasz Emily?
00:06:58:No, włanie przed chwilš się poznalimy.
00:06:59:Jak wy dwoje|znacie się nawzajem?
00:07:01:Ms. Thorne była| Woluntariuszem.
00:07:03:W moje pierwszej kampanii wyborczej.
00:07:04:I jakia była nazwa|tej organizacji
00:07:07:ty wierzysz David Clarke|zdefraudował pienišdze?
00:07:10:Ta sama Amerykańska inicjatywa|która ponosi odpowiedzialnoć
00:07:12:za rozbicie samolotu rejsu 197|ostatniego lata?
00:07:14:Czy ty przyszła tutaj pomóc|mi zakończyć co ja zaczęłem?
00:07:18:ja wiem dobrze 
00:07:19:że zawsze kończysz to co zaczynasz.
00:07:20:To musisz koniecznie|zostać na obiad.
00:07:22:To jest włanie lato|w Hamptons.
00:07:24:Nie mogę uwirzyć|że młoda kobieta 
00:07:25:nie ma jeszcze zaplanowanego dnia.
00:07:27:Wtym momencie, ona już ma.
00:07:28:Ze mnš.
00:07:29:Więc, miała już plany.
00:07:31:wybaczcie.
00:07:34:Z ostatniej chwili,
00:07:35:Sšd zadecydował|że współpracownik terrorystów
00:07:38:David Clarke|jest winny wszystkich zarzucanych przestępstw.
00:07:40:Sprawa, prowadzona
00:07:42:przez prokuratora federalnego Toma Kingsleja,
00:07:44:to zwycięstwo podwójne|Stanów Zjednoczonych
00:07:46:i młodego oskarżyciela.
00:07:48:Rozgłos wobec tej sprawy
00:07:50:rokuje politycznš karierę|w niedalekiej przyszłoci
00:07:52:dla Kingsleja.
00:08:01:tak, tak, tak
00:08:03:Jeli to nie jest Thorne|po stronie gdzie sš wszyscy.
00:08:06:To z jakiej okazji mam tę przyjemnoć?
00:08:08:Czy jest możliwe włamać się|do tableta
00:08:10:i zobaczyć|prezentację w powerpoint?
00:08:11:Możliwe dla ciebie|czy możliwe dla mnie?
00:08:14:Możesz to zrobić czy nie?
00:08:15:Z dwoma rękami|przytulajšcymi mnie od tyłu
00:08:17:to powiedz tylko czemu.
00:08:19:Ty nie musisz tego wiedzieć.
00:08:21:dobra.
00:08:22:Daj mi adres|IP tego tableta
00:08:24:to zrobię że będziesz mogła uruchomić|kkażdy program który będziesz chciała.
00:08:27:Włanie ci wysłałam.|Sprawdz pocztę.
00:08:31:Nie ma sprawy, Mary Sunshine.
00:08:33:Dzisiaj jestem bardzo dumny
00:08:36:sprawiedliwoć wzięła górę
00:08:38:i ten straszny człowiek|zapłaci za wszystkie
00:08:40:kryminalne czyny|przeciwko Amerykanom.
00:08:42:Planuję w przyszłoci,|zawsze
00:08:46:służyć mojemu krajowi
00:08:47:i zawsze i wszędzie|tego będę chciał najbardziej.
00:08:53:dla wszystkich miłoników www.darkwarez.pl
00:09:09:Podoba ci się naszyjnik?
00:09:12:jaka kobieta ich nie lubi?
00:09:13:Jestem ciekawy|dlaczego
00:09:14:jeste bardziej zła|niż była wczoraj.
00:09:17:Dlatego że,|nie miałam wczoraj
00:09:19:pełnego domu niechcianych goci.
00:09:21:załóż krawat.
00:09:23:Dobrze. Wiem że ty nie lubisz|polityki Toma.
00:09:26:oh, jest mi obojętne|jaka jest jego polityka.
00:09:27:To on.
00:09:28:To jego włanie nie lubię.
00:09:29:wiesz, on zrobił więcej dla nas|jak my kiedykolwiek
00:09:31:będziemy mogli zrobić dla niego.
00:09:33:Jak ja mogę kiedykolwiek zapomnieć?
00:09:35:daj spokój.
00:09:36:To wszystko się skończy|szybciej niż zdołamy pomyleć,
00:09:37:a wtedy...
00:09:38:możemy pojechać do Paryża|na klika dni, co ty na to?
00:09:41:Co tylko ty chcesz.
00:09:43:Ja chcę to zrobić dobrze.
00:09:47:To ty nigdy nie powiniene spać|z moiš najlepszš przyjacółkš.
00:10:07:chwilkę.
00:10:16:Czeć.
00:10:17:Hej.|Oh, wyglšdasz licznie.
00:10:19:Dziękję.|Jeste bardzo punktualny.
00:10:20:Czy to co złego?
00:10:21:Nie, wogóle.|wezmę swoje rzeczy.
00:10:39:Jestem gotowa.
00:10:44:Tak więc ty nie jeste|zbyt zaskoczona?
00:10:46:Co mogę powiedzieć?|Mieszkam sama.
00:10:48:Powinnimy kiedy|pójć postrzelać.
00:10:50:powinnimy koniecznie.
00:10:55:To co idziemy?
00:10:56:tak chodmy.
00:10:59:Mój tata zawsze mówił
00:11:00:pusty lokal|to smutny lokal.
00:11:02:On byłby bardzo szczęliwy|widzšc wszystkich tu dzisiaj.
00:11:05:Może on nie planował|tego pogrzebu,
00:11:07:i nigdy nie mówił o t...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin