The Simpsons - S5E20 - The Boy Who Knew Too Much.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:movie info: XVID  512x384 23.976fps 200.7 MB|/SubEdit b.4030 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:01:Episode 1F19|The Boy Who Knew Too Much|Ch�opiec, kt�ry Wiedzia� za Du�o
00:01:02:Jak mog� wi�zi� dzieci w szkole|w taki pi�kny dzie�?
00:01:05:Nie wi꿹 nas, Bart, oni...
00:01:12:Wi�zienny autobus, Otto?
00:01:13:Tamten autobus si� zepsu�,|wi�c wsiada� zanim odstrzel� wam �by!
00:01:16:Otto...!
00:01:18:Przepraszam. Ten autobus i ja mamy|pewne po��czenie niczym w "L�nieniu".
00:01:45:O to w�a�nie chodzi|w byciu dzieckiem.
00:01:51:Hej Huck, co tutaj|robi L-I-N-C-O-N?
00:01:55:Nie wiem, to twoja fantazja.
00:01:56:- Cze��, Abe.|- Cze��, Bart.
00:02:06:Dzieci, dotar�y w ko�cu do nas nowe|ultra-wytrzyma�e siedzenia PostCherfect.
00:02:09:Zosta�y zaprojektowane przez znakomitych posturolog�w|w celu wyeliminowania garb�w przed rokiem 3000.
00:02:14:Pani Krabappel?
00:02:16:Mam skurcze kr�gos�upa...
00:02:19:Wiem, na razie wydaj� si� troszeczk� niewygodne,|ale w ko�cu wasze ko�ci zmieni� kszta�t.
00:02:24:Nie czuj� mojej|lewej strony cia�a.
00:02:28:Tak, tak.
00:02:29:Niefortunnie, nasze szkolne zegary|przez ca�y semestr chodzi�y zbyt szybko...
00:02:33:wi�c b�dziecie musieli dzi�|zosta� dodatkowe dwie godziny.
00:02:41:ZESTAW MA�EGO URWISA|MAJSTROWANIA PRZY ZEGARACH
00:02:54:I pomy�le�, �e dorobi�em si� tego|wszystkiego olewaj�c szko�� po czwartej klasie!
00:03:00:Dosy� tego,|zrywam si� st�d.
00:03:03:Pani Krabappel,|musz� i�� do dentysty.
00:03:05:Pod mostkiem utkn�o mi ziarno.
00:03:09:Numer mojej mamy tam jest,|je�li chce mnie pani sprawdzi�.
00:03:12:Nie trzeba, Bart.|Ufam ci.
00:03:16:"Prosz� wybaczy� mi charakter pisma,|zawsze tak bazgrz� niewa�ne, kt�r� r�k� pisz�."
00:03:20:"Podpisano, pani Simpson."
00:03:22:Mia�a� racj�, �e by�a�|podejrzliwa, Edna.
00:03:24:Do laboratorium kryminalistycznego!
00:03:29:Nierozstrzygaj�cy.
00:03:31:Szkoda, �e wi�cej uczni�w si� nie zgodzi�o na|wszczepienie elektronicznego urz�dzenia naprowadzaj�cego.
00:03:34:Zg�osi� si� tylko|jeden ochotnik.
00:03:40:Gadaj! Gdzie tw�j brat!
00:03:42:Lepiej mu odpowiedz Lisa.
00:03:44:To bardzo z�y cz�owiek.
00:03:46:Z czego si� �miejesz?
00:03:48:Zacz��e� od z�ej gadki a teraz udajesz dobrego.
00:03:51:Pomiesza�o ci si� ju� jakie� dziesi�� minut temu.
00:03:54:Nieprawda! A teraz lepiej powiedz mi gdzie jest Bart!
00:04:02:Teraz ty udajesz dobrego.
00:04:03:Co!?
00:04:07:Rado�ci obci��ania|w�asnej przysz�o�ci.
00:04:14:Moja fantazja si� zi�ci�a!
00:04:18:Hej, dzieciaku!|Chcesz zobaczy� truposza?
00:04:25:Gdybym by� wagarowiczem,|sp�dzi�bym czas tutaj:
00:04:28:w Muzeum Historii Naturalnej|w Springfield.
00:04:33:Jeste� m�j, Simpson.
00:04:36:Prosz� pos�ucha�, gdybym mia� mniej|ni� 17 lat, by�bym w szkole, prawda?
00:04:39:Tak, chyba masz racj�.|�ycz� mi�ego ogl�dania "Cycoramy", sir.
00:04:44:O jejku, w klubie 4-H te�|nie ma �adnych dzieci!
00:04:47:Czy ja ju� si� do|tego nie nadaj�...?
00:04:50:Nie, to w zachowaniu dzieci|jest co� nie tak.
00:04:52:DOM AUKCYJNY
00:04:55:Sprzedane za 2.3 miliona ma�emu|cz�owieczkowi z za�zawionym nosem.
00:05:01:Druga najwy�sza oferta mniemam,|i� by�a pa�ska, sir.
00:05:04:2.1 miliona.
00:05:08:Czy s� w og�le jakie� powa�ne|oferty na ten przedmiot?
00:05:19:Tata nie mo�e mnie|zobaczy� na wagarach!
00:05:20:Ma�y nie mo�e zobaczy�,|�e mnie nie ma w pracy!
00:05:25:Dzie� dobry.
00:05:26:Jak si� pan ma, sir?
00:05:30:- Frajer...|- Frajer...
00:05:33:�lad!
00:05:36:Jego marka gumy,|Doublemint.
00:05:38:Pr�bujesz podwoi� sobie|zabaw�, co Bart?
00:05:41:W takim razie podwoj�|ci siedzenie w kozie.
00:05:46:I w ten spos�b...|sko�czyli�my gr�.
00:05:55:Ay caramba!
00:06:11:Zobaczymy, czy teraz|mnie wy�ledzi.
00:06:26:O m�j Bo�e, on jest|niczym jaki�...
00:06:30:nieugi�ty...|nauczyciel!
00:07:09:Jest blisko!|Czuj� zapach jego strachu.
00:07:14:Co do...?
00:07:21:Freddy, kochanie?|Co� chyba spad�o na tylne siedzenie.
00:07:24:Nie p�ac� ci za gadanie.
00:07:30:CZWARTEK - WIECZ�R PANIENEK
00:07:33:WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO|Z OKAZJI 18 URODZIN, FREDDY
00:07:38:Podaj pi�k�!
00:07:41:Ludzie, poncz jest ska�ony!
00:07:47:To m�j siostrzeniec, ukazuj�cy inteligencj�|Quimbych, kt�r� zdoby� serca ludzi.
00:07:52:Wysztskiego najlepszego, Freddy!
00:07:53:I niech wszelkie twoje|ha�by pozostan� prywatne.
00:08:06:A kim ty jeste�, ma�y?
00:08:07:Jestem jednym z twoich siostrze�c�w,|kt�rych nie widujesz zbyt cz�sto.
00:08:09:Bart...|Bart.
00:08:13:Hey, McBain, jestem wielkim fanem,|ale tw�j ostatni film by� naprawd� do bani.
00:08:17:Wiem. Od samego pocz�tku|by�y problemy ze scenariuszem.
00:08:21:Tak, to wida�.|Magiczny bilet, co za ch�am, McBain.
00:08:25:Maria, moje pot�ne serce jest z�amane.|B�d� w Humvee.
00:08:32:Hej!|Co to ma by�, u diab�a?
00:08:35:To jest miska z zup�|z owc�w morza, sir.
00:08:36:Chwileczk�, prosz� podej��.
00:08:37:Jak to nazwa�e�?|Powiedz g�o�no, �eby ci� wszyscy s�yszeli.
00:08:40:No dalej, m�w...
00:08:44:Owce morza.
00:08:47:Owce? Owce?|To s� owoce.
00:08:52:Powiedz to poprawnie!
00:08:54:Owce.
00:08:59:Wr��!|Nie sko�czy�em ci� poni�a�.
00:09:05:Rany, to najwi�kszy ry�owy chips,|jaki w �yciu widzia�em.
00:09:12:Rany, bogaci to|wiedz� jak �y�!
00:09:14:Hej, francuziku,|powiedz owoce morza.
00:09:17:Nigdy!
00:09:18:No dobra, sam si� o to prosi�e�.|B�dzie mi to smakowa�!
00:09:33:To musia�o bole�!
00:09:36:O m�j Bo�e...
00:09:38:...kto� ugryz� ry�owego chipsa!
00:09:42:Ach tak, i kelner|zosta� brutalnie pobity.
00:09:46:SIOSTRZENIEC QUIMBY'EGO|OSKAR�ONY O POBICIE
00:09:48:Pisz�, �e Freddy Quimby pobi�|prawie na �mier� kelnera!
00:09:53:Te dzieciaki Quimbych s� takie dzikie i bogate.|Mam nadziej�, �e w ko�cu dostanie mu si� za to.
00:09:57:Ale Freddy Quimby|jest niewinny!
00:09:59:Sk�d mo�esz to wiedzie�?|Nie by�o �adnych �wiadk�w.
00:10:02:No tak, racja...
00:10:04:Mo�naby pomy�le�, �e kto� co� zobaczy�by|na takiej t�ocznej imprezie, jak ta.
00:10:07:Ale nic nie widzieli, jasne?|Nic.
00:10:09:Pisz� tutaj o tym czarno na bia�ym:|"�adnych �wiadk�w".
00:10:12:Sprawa zamkni�ta.|A teraz poczytajmy strony rozrywkowe.
00:10:15:Patrzcie: Charlie Brown|powiedzia� "dobry smutek".
00:10:17:Tego si� nie spodziewa�em.
00:10:22:Lisa, musz� komu� powiedzie�.
00:10:24:Wczoraj by�em na terenie Quimbych podczas,|gdy ten kelner zosta� strzaskany.
00:10:28:Wiem, �e Freddy Quimby|jest niewinny.
00:10:30:Jestes �wiadkiem?|Bart, musisz powiedzie� to policji!
00:10:34:- Nie mog�.|- Dlaczego?
00:10:37:Barcie Simpson, wiem, �e wczoraj urwa�e�|si� ze szko�y i jak tylko to udowodni�...
00:10:42:wy�l� ci� do Korekcyjnej|Chrze�cija�skiej Szko�y Wojskowej.
00:10:46:To co on powiedzia�.
00:10:48:Rozumiem. Je�li z�o�ysz zeznania,|Skinner dowie si�, �e wagarowa�e�.
00:10:52:Je�li Freddy Quimby tego nie zrobi�,|jestem pewna, �e zostanie uniewinniony...
00:10:56:przez sprawiedliw�|i bezstronn� �aw� przysi�g�ych.
00:10:59:Obowi�zek �awy przysi�g�ego?
00:11:00:Ju� widz�, jak ma�y Quimby|zostanie za to powieszony!
00:11:06:Przenie�my si� do Sali S�dowej Hrabstwa,|na �ywo Kent Brockman.
00:11:10:...ockman, sprzed Sali S�dowej, gdzie sprzeczka na|temat zupy z owoc�w morza zamieni�a si�
00:11:14:w najwi�kszy proces|w historii Springfield.
00:11:17:Za tymi drzwiami, s�dzia federalny zamiesza|w paruj�cej misce bogatej, t�ustej sprawiedliwo�ci
00:11:22:w sprawie, kt�r� media|nazwa�y "Pobicie Kelnera".
00:11:27:Ten reporter sugerowa� nazw� "Kelner-gate",|ale zosta� wygwizdany przez klub prasowy.
00:11:31:A teraz, w naszym stanie nie mo�na|transmitowa� post�powa� s�dowych, wi�c...
00:11:34:musimy siedzie� cicho.
00:11:41:/Wiem, �e czytasz mi|w my�lach, Bart./
00:11:43:/Ma�e przypomnienie: jak dowiem si�,|�e wagarowa�e�, twoje dupsko jest moje./
00:11:49:/Tak, dobrze s�ysza�e�.|My�l� s�owami, kt�rych nigdy nie wypowiem./
00:11:55:/Wiem, �e czytasz mi|w my�lach, ch�opcze./
00:12:05:Zamierzam udowodni�, �e Freddy|Quimby jest ca�kowicie niewinny!
00:12:10:Przede wszystkim, jego oskar�ycielem|jest bardzo mroczna posta�.
00:12:14:Ten kelner, pan LaCoste, nie tylko|nie urodzi� si� w Springfield,
00:12:18:on nawet nie urodzi�|si� w naszym kraju!
00:12:26:Od tej chwili, b�dzie mi|pan m�wi� wszystko!
00:12:29:Freddy Quimby by� ze mn�|przez ca��... tamtejsz� noc.
00:12:32:Zbierali�my konserwy|dla g�oduj�cych w...
00:12:37:wiecie, jednym z tych|frajerskich kraj�w.
00:12:39:Jest najwyra�niej niewinny.
00:12:42:To dobrze!|Moje pranie ju� gotowe.
00:12:44:Widzisz, Lisa?|Nie potrzebuj� mojego zeznania.
00:12:46:Tylko dlatego, �e burmistrz Quimby|kupi� swemu siostrze�cowi wolno��.
00:12:51:System dzia�a.|Wystarczy zapyta� Clausa von Bulowa.
00:12:54:Panie i Panowie, zamierzam udowodni�|nie tylko, �e Freddy Quimby jest winny,
00:12:58:ale r�wnie�, �e jest|niewinny NIE bycia winnym.
00:13:02:Zwr�c� si� do mojego eksperta,|doktora Hibberta.
00:13:05:No c�, tylko jedna osoba na dwa|miliony ma w sobie tzw. "gen z�a".
00:13:10:Hitler go mia�, Walt Disney go mia�|i Freddy Quimby go ma.
00:13:16:Dzi�kuj�, doktorze Hibbert.|Nie mam wi�cej pyta�.
00:13:20:Nie ma pan pyta�?
00:13:21:Co?|Ach nie, my�la�em, �e tak si� m�wi.
00:13:24:Sprawa zamkni�ta.
00:13:27:Przepraszam, Wysoki S�dzie?|Chcia�bym zwr�ci� na co� uwag� s�du.
00:13:37:- Co?!|- Prosz� przekaza� te okulary zarz�dcy.
00:13:40:No dobrze.
00:13:44:I te.
00:13:46:Wysoki S�dzie, pomimo, �e udowodni�em|niewinno�� mojego klienta,
00:13:49:chcia�bym jeszcze raz wezwa�|Freddy'ego Quimby'ego na �wiadka.
00:13:52:By�my mogli wygrzewa� si�|w jego delikatnej przyzwoito�ci.
00:14:00:Panie Quimby, czy napad�|pan na pana LaCoste?
00:14:03:Oczywi�cie, �e nie. Kocham wszelkie istoty|chodz�ce po Boskiej zielonej ziemii.
00:14:08:I nigdy, przenigdy nie straci�by pan panowania po|czym� tak trywialnym jak wymowa s��w "owce morza"?
00:14:14:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin