Strangers On A Train (Final Release Version) {DVDClassics} 1951.txt

(57 KB) Pobierz
{430}{559}Nieznajomi z pocišgu 
{3473}{3501}Przepraszam. 
{3638}{3716}Przepraszam?|Czy pan Guy Haines? 
{3731}{3844}Widziałem jak zmiażdżył pan Faradaya|na kortach w South Orange w zeszłym sezonie. 
{3854}{3915}-Dostał się pan do półfinału, prawda?|-Tak. 
{3920}{4001}Och, naprawdę podziwiam ludzi, |którzy dokonujš takich rzeczy. 
{4006}{4107}A tak w ogóle, mam na imię Bruno.|Bruno Antony. 
{4119}{4143}Widzi pan? 
{4179}{4230}Jest staromodny,|ale dostałem go od mojej matki... 
{4236}{4295}-...więc noszę go, żeby jej sprawić przyjemnoć.|-Miło mi pana poznać. 
{4301}{4354}Nie jestem gadułš.|Niech pan sobie spokojnie czyta. 
{4359}{4392}Dzięki. 
{4476}{4553}Wie pan, to musi być ekscytujšce|być tak ważnš osobš. 
{4559}{4647}-Tenisista nie jest nikim ważnym.|-Ale ludzie, którzy potrafiš się wykazać, sš. 
{4653}{4776}Ja nie dokonałem nic. Podejrzewam, że|wybiera się pan do Southampton na debla. 
{4787}{4823}Naprawdę jest pan fanem tenisa. 
{4829}{4923}Chciałbym pojechać pana zobaczyć,|ale jutro muszę wracać do Waszyngtonu. 
{4929}{4977}Jestem z Arlington, wie pan... 
{5061}{5124}-Papierosa?|-Nie, dziękuję. Nie palę wiele. 
{5129}{5186}A ja palę zbyt wiele. 
{5199}{5247}Proszę. 
{5252}{5287}O, dzięki. 
{5309}{5347}Elegancka. 
{5407}{5501}"Od A dla G"|Założę się, że wiem kim jest "A". 
{5506}{5545}-Tak?|-Anne Morton. 
{5566}{5667}Czasem przeglšdajšc gazetę sportowš,|spojrzę też na dział plotkarski. 
{5673}{5737}I zdjęcia.|Jest bardzo piękna. 
{5743}{5792}Córka senatora Mortona, tak? 
{5797}{5842}Niezły z pana czytelnik, panie Antony. 
{5830}{5909}A i owszem. Może mnie pan pytać o cokolwiek. 
{5905}{5965}Od dzisiejszych wiadomoci sportowych|aż po historyjki komiksowe, znam odpowied. 
{5931}{5987}Nawet na temat ludzi, których nie znam. 
{5981}{6065}Jak np. kto kogo chciałby polubić... 
{6085}{6206}-...gdy jego żona otrzyma rozwód.|-Może czyta pan za dużo. 
{6212}{6316}Och, znowu to samo. Zbyt się spoufalam.|Wcišż mi się to zdarza. 
{6323}{6419}Spotykam kogo, kogo lubię i podziwiam,|i za dużo paplam. 
{6436}{6460}Przepraszam. 
{6466}{6546}W porzšdku, zapomnijmy o tym.|Chyba jestem trochę poddenerwowany. 
{6550}{6600}Och, jest na to rada. 
{6605}{6651}-Kelner.|-Słucham. 
{6657}{6759}Szkockš i wodę, proszę.|Dwa razy. Podwójnš. 
{6764}{6846}-Tylko takie deble grywam .|-Będzie pan musiał wypić oba drinki. 
{6852}{6889}I tak zrobię. 
{6932}{6968}Kiedy lub? 
{6975}{7036}-Co?|-lub. Pan i Anne Morton. 
{7041}{7068}Było o tym w gazetach. 
{7073}{7155}A nie powinno. Chyba że w przecišgu nocy|zalegalizujš bigamię. 
{7175}{7250}Mam wietnš teorię |na ten temat. 
{7255}{7305}Kiedy jš panu opowiem. 
{7311}{7411}Ale w tej chwili, jak mylę,|najprostszym rozwišzaniem jest rozwód . 
{7413}{7496}To wspaniale towarzyszyć panu|całš podróż do Nowego Jorku. 
{7502}{7584}Nie jadę tam bezporednio.|Zatrzymuję się w Metcalf. 
{7591}{7666}Metcalf? Któż chciałby|zatrzymać się w Metcalf? 
{7673}{7711}No cóż. To moje rodzinne miasto. 
{7716}{7825}A, rozumiem. Mała pogawędka|z żonš o rozwodzie. 
{7832}{7871}Co w tym stylu. 
{7877}{7912}Dzięki. Chyba skorzystam. 
{7921}{7976}To na szczęcie. 
{7981}{8071}Niech pan wypije, a lunch|zamówimy do mojego przedziału. 
{8121}{8189}Dzięki, ale pójdę do wagonu restauracyjnego .|O, kelner. 
{8218}{8314}-Czy sš wolne miejsca w wagonie restauracyjnym?|-Nie w przecišgu najbliższych 20 minut, sir. 
{8319}{8362}Musi pan zjeć ze mnš. 
{8442}{8497}...za następnš paniš Haines. 
{8632}{8731}Oczywicie poszedłem do collegu.|Wylali mnie z trzech. 
{8737}{8786}Picie i hazard. 
{8792}{8820}Nie tak jak ty, co? 
{8827}{8871}W porzšdku, jestem próżniakiem. 
{8877}{8897}Kto tak powiedział? 
{8917}{8955}Mój ojciec. 
{8977}{9025}Nienawidzi mnie. 
{9032}{9141}Majšc tyle kasy, uważa, że powinienem|co rano o 8:05 wsiadać w autobus ... 
{9147}{9235}...podbijać zegar w zakładzie i pišć się|w górę sprzedajšc farbę, czy co tam. 
{9241}{9291}Co sšdzisz o takim człowieku? 
{9312}{9410}-Mylę, że prawdopodobnie--|-Tak, też go nienawidzę. 
{9424}{9516}Mówię ci, czasem tak mnie wnerwi... 
{9522}{9560}...że chciałbym go zabić. 
{9572}{9676}-Nie sšdzę, żeby naprawdę tego chciał.|-Mniejsza o to, chcę co zrobić. 
{9682}{9720}Obojętne co. 
{9727}{9850}Wiesz, mam takš teorię, że|przed mierciš powinno się wszystkiego zakosztować. 
{9889}{9990}Jechałe kiedykolwiek samochodem|z zawišzanymi oczami 240 km na godz.? 
{10012}{10036}Ostatnio nie. 
{10057}{10083}A ja tak. 
{10089}{10144}Leciałem też odrzutowcem. 
{10172}{10254}Człowieku, to sš emocje. Prawie wywiało mi|trociny ze łba. 
{10277}{10392}I zamierzam zarezerwować sobie miejsce|w pierwszej rakiecie na księżyc. 
{10417}{10491}-Czego chcesz dowieć?|-Cóż, nie jestem taki jak ty. 
{10497}{10546}Ty jeste szczęciarzem. Jeste bystry. 
{10562}{10679}Ożenek z córkš szefa to|niezły skrót do kariery, co? 
{10698}{10767}lub z córkš senatora|nie ma z tym nic wspólnego. 
{10772}{10852}Czy nie mogę wyjrzeć poza kort tenisowy|żeby nie być o co podejrzewany? 
{10867}{10951}Spokojnie. Jestem twoim przyjacielem,|pamiętasz? Lubię cię. 
{10957}{10998}Zrobiłbym dla ciebie wszystko. 
{11004}{11037}Jasne, Bruno. 
{11042}{11111}Dojeżdżamy już.|Muszę się przesišć na inny pocišg. 
{11117}{11186}Mówiłe, że jak jej na imię?|Twojej żonie? 
{11192}{11240}-Miriam.|-Miriam, włanie. 
{11246}{11295}Miriam Joyce Haines. 
{11312}{11358}Pewnie niele się zabawiała. 
{11367}{11404}Daj spokój, Bruno. 
{11409}{11484}To bolesne dla mężczyzny|odkryć, że był takim idiotš. 
{11510}{11538}Okay. 
{11626}{11710}Chcesz poznać jeden z moich pomysłów|na morderstwo doskonałe? 
{11732}{11780}"Gniazdko elektryczne w łazience"... 
{11780}{11843}...albo "tlenek węgla|w garażu"? 
{11879}{11956}Może jestem starowiecki,|ale morderstwo jest wbrew prawu. 
{11970}{12050}Co to jest, życie, czy dwa, Guy?|Niektórym mierć wyszłaby na dobre. 
{12057}{12128}Tak jak twojej żonie i mojemu ojcu,|na ten przykład. 
{12132}{12247}O, to mi przypomina wietnš myl,|która mi kiedy przyszła do głowy. 
{12253}{12360}Od tamtej pory przed zanięciem|opracowywałem w mylach taki plan. 
{12403}{12482}Powiedzmy, że chciałby|pozbyć się swojej żony. 
{12506}{12577}-To jest chore.|-Nie, nie, nie. Tylko przypućmy. 
{12581}{12622}Powiedzmy, że miałby dobry powód. 
{12638}{12706}-Nie, daj spokój--|-Nie, nie. Przypućmy. 
{12717}{12800}Bałby się jš zabić.|Wiesz dlaczego. Zostałby złapany. 
{12806}{12843}A co by cię zdradziło? 
{12849}{12892}Motyw. 
{12925}{12960}A teraz mój pomysł. 
{12966}{13004}Nie mam czasu tego słuchać. 
{13009}{13072}Słuchaj. To takie proste. 
{13078}{13157}Dwóch facetów spotyka się przypadkowo,|jak ty i ja. 
{13163}{13232}Bez zwišzku.|Nigdy się wczeniej nie widzieli. 
{13238}{13331}Każdy z nich ma kogo,|kogo chciałby się pozbyć. 
{13335}{13372}Więc... 
{13378}{13410}...zamieniajš się morderstwami. 
{13417}{13467}Zamieniajš się morderstwami? 
{13474}{13513}Jeden morduje za drugiego. 
{13519}{13615}Wtedy nie ma nic co by ich łšczyło.|Każdy zabił obcš osobę. 
{13621}{13697}Ty zabijasz dla mnie, ja dla ciebie. 
{13713}{13750}Dojeżdżamy do mojej stacji. 
{13769}{13870}Na przykład: twoja żona, mój ojciec.|Zamiana. 
{13875}{13956}-Co?|-Mówimy tym samym językiem, no nie? 
{13963}{14031}Jasne, mówimy tym samym językiem.|Dzięki za lunch. 
{14038}{14129}Cieszę się, że ci smakował.|Kotlety jagnięce były trochę zbyt mocno przypieczone. 
{14135}{14159}Miło było cię spotkać. 
{14166}{14247}Uważasz, że moja teoria jest w porzšdku, Guy?|To znaczy, podoba ci się? 
{14253}{14306}Jasne, Bruno, jasne. 
{14310}{14347}Wszystkie sš w porzšdku. 
{14824}{14871}Zamiana. 
{15430}{15506}-Hej, Bill.|-Guy Haines! Dobrze cię widzieć, chłopcze. 
{15511}{15583}Lepiej wygraj w Southampton.|Postawiłem na ciebie dwa dolce. 
{15588}{15664}-Zaparkuj go w dobrym miejscu, OK?|-Jasne. 
{15819}{15892}
{16176}{16283}Półtora, dwa, trzy, cztery, pięć.|Trzymaj. 
{16288}{16339}-Dziękuję.|-Proszę. 
{16399}{16460}-Czeć, Guy.|-wietnie wyglšdasz, Miriam. 
{16466}{16492}Ty też. 
{16510}{16591}Ładnie się opaliłe, grajšc w tenisa|ze wszystkimi swoimi bogatymi przyjaciółmi. 
{16640}{16679}Kiedy spotkamy się z twoim prawnikiem? 
{16732}{16756}Co ci się tak spieszy? 
{16769}{16835}Mnie się spieszy?|To zabawne słyszeć to od ciebie. 
{16840}{16893}To tobie się spieszy, nieprawda? 
{16909}{16962}Kiedy nie chciałe|dać mi rozwodu... 
{16968}{17035}...w pewnym sensie miałam nadzieję,|że po prostu byłe zazdrosny. 
{17079}{17149}Zazdroć przeszła mi już|dawno temu, Miriam. 
{17223}{17259}Porozmawiajmy tutaj. 
{17514}{17598}Tu jest przytulniej. Jak za |starych czasów, co? 
{17604}{17644}Och, daj spokój, Miriam. 
{17649}{17727}Już trochę za póno na flirty|z odrzuconym mężem. 
{17733}{17810}Szczególnie, jeli zamierzasz urodzić dziecko|innemu mężczynie. 
{17816}{17882}Wiesz, mylę, że jeste|przystojniejszy niż kiedykolwiek. 
{17887}{17935}Skończmy z tym. 
{17940}{17995}Przywiozłe pienišdze?|Prawnicy kosztujš. 
{18001}{18034}Tak. 
{18154}{18184}Tu sš. 
{18216}{18320}Gdybym wiedziała, do czego zaprowadzi|ta twoja zabawa w tenisa... 
{18326}{18375}...nigdy bym cię nie rzuciła. 
{18381}{18429}Co chcesz przez to powiedzieć, Miriam? 
{18450}{18503}Ja się nie rozwiodę. 
{18520}{18604}Ty krętaczu!|To nie ja chciałem rozwodu, tylko ty. 
{18610}{18660}Ględziła o tym|od roku! 
{18666}{18723}Kobieta ma prawo|zmienić zdanie. 
{18730}{18794}Teraz mogę sobie kupić|trochę ładnych ubrań. 
{18821}{18895}Nie chciałabym, żeby się |mnie wstydził w Waszyngtonie... 
{18901}{18960}...kiedy pójdziemy na te wszystkie|wystawne przyjęcia. 
{18966}{19039}-Co masz na myli?|-Nie wciekaj się. 
{19044}{19114}Zawsze się umiechasz,|gdy robiš ci zdjęcie do gazety. 
{19119}{19170}Szczególnie z Ann...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin