{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {440}{505}{y: b}SEKRET JEJ/JEGO/ICH OCZU {584}{682}T�umaczenie: Hunter {3245}{3321}/Tak�e bieg� na koniec poci�gu|/obserwuj�c jej posta�, niegdy� olbrzymi�, {3325}{3414}/a teraz malej�c� w jego oczach,|/ale rosn�c� w jego sercu. {4119}{4180}21 czerwca 1974 {4184}{4237}Ricardo Morales jad� �niadanie z {4241}{4288}Lilian� Colotto po raz ostatni. {4316}{4403}Pami�ta� ka�dy szczeg� tego ranka|przez reszt� swojego �ycia. {4418}{4454}Planowali pierwsze wsp�lne wakacje {4460}{4545}pij�c herbat� z cytryn�,|ze wzgl�du na jego uporczywy kaszel. {4549}{4640}Zmi�kczy� kostk� cukru|i u�y� po�ow�. {4682}{4734}Zapami�ta� na zawsze|d�em z prawdziwych porzeczek, {4738}{4790}kt�rego nigdy p�niej|nie skosztowa�. {4794}{4863}Kwiaty na jej nocnej koszuli {4867}{4904}i przede wszystkim... {4908}{4937}jej u�miech. {4943}{5005}U�miech, dopiero co|wschodz�cego s�o�ca, {5009}{5114}by� jak promie� s�oneczny,|kt�ry pada� na jej lewy policzek... {5403}{5441}Nie, nie, nie! {5482}{5521}Nie! {5525}{5608}Prosz�, nie! {7052}{7113}/BOJ� SI� {7640}{7704}- Bramy Nieba by�y otwarte i anio� uciek�.|- Esposito... {7708}{7747}Cze��, laska. {7795}{7838}Patrzcie, kogo wiatr przygna�. {7842}{7877}Co u pana s�ycha�? {7881}{7906}A u pana, poruczniku? {7910}{7928}Jest szefowa? {7932}{7968}Prosz� wej��. {7972}{8000}Dzi�ki. {8004}{8053}Wygl�da pan na wypocz�tego. {8092}{8142}Kawa� chuja. {8146}{8191}Przygania� kocio� garnkowi. {8261}{8298}Bramy Nieba by�y otwarte... {8527}{8556}Jej Wysoko��. {8584}{8627}Co za niespodzianka! {8672}{8738}- Mog�?|- Co ci� sprowadza? {8742}{8769}Nic. {8773}{8820}Mo�liwo�� poplotkowania. {8824}{8845}Jeste� zaj�ta? {8849}{8920}Przygotowywa�am si� na przes�uchanie,|ale znam to na pami��. {8927}{8958}Kaw�? {8962}{9032}Pytam na wszelki wypadek.|Przej�cie na emerytur� da�o ci tyle energii. {9036}{9073}Mariano! {9124}{9142}Tak, prosz� pani. {9146}{9211}Przynie� nam te dwie smaczne kawy|z kawiarni. {9218}{9265}Ale przepisuj� zeznania. {9269}{9328}Zeznania?|Przedstawiam ci pana Benjamina Esposito, {9332}{9410}niedawno emerytowanego|doktora honoris causa {9414}{9443}i mojego starego przyjaciela. {9447}{9505}Mariano, nasz|wiosenno-letni praktykant. {9509}{9552}Niez�y, co? {9556}{9652}Masz, przynie� nam ciasteczka|i je�eli zechcesz to kup sobie batonika. {9656}{9709}Poprosz� o dodatkow� �mietank�. {9713}{9757}Racja, z tob� nie jest za dobrze. {9761}{9800}Jaki masz problem? {9806}{9828}Staro��? {9855}{9913}Dla pana dodatkowa �mietanka.|Ma problem z wiekiem. {9917}{9941}Tak, prosz� pani. {9945}{10004}Czekaj.|Chcesz rozmawia� o czym� wa�nym? {10017}{10073}Nie. {10100}{10133}Zostaw drzwi otwarte. {10137}{10178}Chod�, usi�d�. {10192}{10235}Co wiesz o pisaniu powie�ci? {10249}{10306}Pisa�em ca�e �ycie. {10315}{10355}Rozejrzyj si�|w naszym archiwum. {10359}{10395}A akta spraw. {10451}{10508}Ile stron b�dzie mie� powie��? {10514}{10541}Ma ok�adk�? {10555}{10634}Troch� pomocy na zach�t�|nie zaszkodzi. {10648}{10680}Co powinienem zrobi�? {10686}{10723}Przyj�� tutaj jako emeryt,|pyta�... {10735}{10786}Czy kto� potrzebuje czego�?|Poda� kaw�? {10822}{10892}Chc� pisa�,|co w tym z�ego? {10898}{10968}Chcia�bym napisa�|o sprawie Moralesa. {11266}{11311}Nie wiem dlaczego... {11315}{11341}ale wci�� pami�tam o tym. {11345}{11387}Tak naprawd� nigdy wiecej|nie rozmawiali�my o tym. {11391}{11455}Dlaczego nie rozmawiali�my|o tym nigdy wi�cej? {11555}{11627}Powie�� b�dzie nieczytelna|bior�c pod uwag� twoje pismo odr�czne. {11661}{11710}Czekaj. {11719}{11794}Moim najwi�kszym problemem jest to,|�e zaczyna�em 50 razy {11798}{11860}i nigdy nie doszed�em dalej|ni� pi�ta linia. {11864}{11928}W takim tempie|ca�y fundusz emerytalny wydam {11947}{11998}na notatniki. {12032}{12079}Podejd� tutaj,|pom� mi. {12083}{12111}Pozw�l mi. {12150}{12208}Nie mog�... {12231}{12271}To wa�y z ton�. {12370}{12420}Nie mog� uwierzy�.|Stara Olivetti. {12424}{12515}By�a w magazynie.|Chyba do sprawy �Petiso Orejudo�. {12519}{12576}Ciekawe czy naprawili|liter� "a". {12580}{12633}Je�li nie to u�yjesz|jakiejkolwiek litery. {12637}{12698}We� j�. Staruszkowie musz�|trzyma� si� razem. {12772}{12844}Teraz nie mam wym�wki. {12869}{12912}Musz� pisa�. {12916}{12954}Ale od czego zacz��? {12990}{13027}Od tego co najlepiej pami�tasz. {13032}{13056}To by�o przesz�o 20 lat temu. {13060}{13136}Co najcz�ciej wspominasz|od tamtego czasu? {13140}{13210}Powiniene� zacz�� od obrazu. {13214}{13271}To pocz�tek. {13275}{13335}Przedstawiam twoj� now� szefow�,|prosto z Harvardu, {13339}{13427}pann� Irene Menendez Hastings. {13431}{13478}- Nowa...|- "Hastings". {13496}{13549}Wymawia si� "Hastings",|bo jest szkockie. {13553}{13657}Przepraszam.|Hastings, nowy kierownik. {13661}{13719}Tw�j zast�pca,|Benjamin Esposito. {13764}{13820}W�a�ciwie uko�czy�am Cornell,|a nie Harvard. {13872}{13930}Jestem zachwycony,|Pablo Sandoval, urz�dnik, {13934}{13965}tw�j pokorny s�uga. {14100}{14163}Jeste� tu? {14198}{14227}Tak... {14231}{14277}nie, po prostu... {14281}{14351}pami�tam wiele pocz�tk�w,|ale... {14355}{14415}nie jestem pewien|czy... {14419}{14482}maj� zwi�zek z t� spraw�. {14486}{14548}Wi�c zacznij od pocz�tku|i nie rozmy�laj o tym. {14824}{14880}- Bank Krwi, dzie� dobry.|- Panie Esposito... {14885}{14952}- Nie, pomy�ka.|- 25-ty dzwoni�. Maj� zab�jstwo. {14965}{15007}18-ty wydzia�.|Ich kolej. {15011}{15046}M�wi�, �e to gwa�t|i zab�jstwo. {15050}{15086}18-ty wydzia�! {15092}{15125}Dzie� dobry. {15156}{15180}Co s�ycha�, ch�opcy? {15184}{15207}Dzie� dobry. {15211}{15241}Sekretarka... {15248}{15294}�wi�tych zmar�a|dzisiejszego ranka? {15298}{15324}Dlaczego? {15328}{15390}Bo widz� anio�a ubranego|w �o�ob�. {15417}{15447}Nie. {15451}{15518}To spos�b, aby my anio�owie,|wygl�dali�my trzy kilo mniej. {15522}{15587}Mo�esz przynie�� akta Chaveza? {15591}{15617}Oczywi�cie. {15775}{15819}Ty szczwany lisie. {15854}{15878}Dlaczego? {15898}{15928}Dlaczego? {15932}{15990}Masz gotowy komplement {15994}{16047}w momencie, gdy przekracza pr�g drzwi.|Jak to robisz? {16051}{16105}C�, mog� ubra� si�|jak ropucha, {16109}{16155}ale naprawd� jestem|czaruj�cym ksi�ciem. {16159}{16181}- Panie Esposito!|- Co?! {16185}{16200}Radca Romano... {16204}{16248}powiedzia� im,|�e teraz jest nasza kolej. {16256}{16284}Radca Romano? {16288}{16351}Powiedz mu, �e szeryf Esposito|ma go gdzie�. {16355}{16400}- Dobrze.|- Gdzie idziesz g��bie? {16404}{16480}Przez trzy godziny my�l� co powiedzie�,|a kiedy otwiera drzwi... {16484}{16529}sztywniej�. {16539}{16609}Mam �atwiej,|bo nie jestem zakochany. {16613}{16645}Ani ja, g�upku. {16649}{16686}Id�. {16726}{16745}Je�eli poprosz� o akta {16749}{16802}to pani je bierze|i k�adzie na t� stron�. {16806}{16856}To proste,|nie skomplikowane. {16863}{16888}Romano... {16892}{16990}- powiedzia�e� 25-temu, �e ich kolej?|- Powiedzia�em, �e dzia�amy na zmian� i {16994}{17058}- �e mamy inn� spraw�. W czym problem?|- Kradzie� w warzywniaku. {17065}{17116}Bezwstydnik!|I to ma by� podzia� podobnych spraw? {17120}{17175}Co chcesz bym zrobi�?|Konsultowa�em si� z s�dzi� Lacalle. {17179}{17232}Poprosi�em ci� o jakie� rozwi�zanie,|a nie o dwa problemy. {17236}{17313}Dlaczego nie skonsultujecie tego|ze mn�? {17344}{17362}To nie tak. {17366}{17448}Szkoda zawraca� panu g�owy|t� g�upot�, {17452}{17475}tym czym� banalnym, {17479}{17529}je�eli mo�emy rozwi�za�|to sami. {17533}{17580}M�wi�c �ci�lej,|wasza kolej. {17584}{17667}I po�piesz si� albo zastaniesz|czuwanie przy zmar�ym zamiast miejsca zbrodni. {17792}{17836}Co jest, Baez? {17840}{17868}Ci�gle tutaj.|A pan? {17872}{17908}Zm�czony szcz�ciem. {17912}{17936}Wygl�da pan na szcz�liwego. {17940}{17966}Jak pies z dwoma ogonami. {17970}{18000}Po prostu uwielbiam {18004}{18037}kiedy ten kretyn|wysy�a mnie do zmar�ej. {18041}{18074}Wejd�my. {18080}{18121}Kretyn�w nie trzeba szuka�|ze �wiec�. {18126}{18205}S� skromni, spokojni|i nikt nie wie, �e to kretyni. {18214}{18280}�yj i pozw�l �y� innym.|S� bezu�yteczni, ale nieszkodliwi. {18284}{18342}- Jak leci, inspektorze?|- M�wimy o tobie. {18346}{18394}Tam s� kretyni,|kt�rzy uwa�aj� si� za geniuszy. {18398}{18440}Wsz�dzie narobi� dziadostwa, {18444}{18478}a potem kto� musi|to sprz�ta�. {18482}{18538}Z wszystkich kretyn�w,|kt�rych znam, dw�ch tak robi. {18542}{18603}S�dzia i m�j kolega z 18-tego wydzia�u,|kt�ry jest kretynem, {18608}{18668}skurwysynem|albo nawet ich po��czeniem. {18687}{18719}By�a jego kolej {18723}{18793}wi�c prosz� go,|aby powiedzia� s�dziemu, {18812}{18884}�e nie mam nic wsp�lnego|z... {19558}{19641}/Liliana Colotto,|/23 letnia nauczycielka. {19645}{19723}/Niedawno po�lubi�a... {19742}{19760}/Ricardo Moralesa, {19764}{19810}/urz�dnika bankowego. {20972}{21068}Starsza pani wspomnia�a|o dw�ch pracownikach budowlanych, {21072}{21109}kt�rych widzia�a|na tarasie mieszkania nr 3, {21113}{21188}ale od dw�ch dni|nie pokazywali si�, bo pada�o. {21192}{21249}- Jest pewna, �e ich nie widzia�a?|- M�wi, �e nie. {21268}{21308}Id� zobaczy� si�|z m�em zamordowanej. {21312}{21374}- Do zabaczenia, Esposito.|- Nie. Id� z tob�. {21770}{21804}/Dzie� dobry pa�stwu. {21808}{21837}/Ricardo Morales? {21841}{21873}T�dy. {21902}{21949}- Ricardo Morales?|- Tak, to ja. {21953}{22014}Inspektor Baez,|Policja Federalna. {22108}{22169}Czy kto� jeszcze ma klucze|do pana domu? {22249}{22321}Nie widzia� pan �adnych obcych|w ci�gu ostatnich dni? {22501}{22587}S�siad powiedzia�, �e przychodzi|pan codziennie do domu w porze lunchu. {22637}{22732}Nie po drodze, czy� nie?|Jaki� konkretny pow�d? {22778}{22838}Podoba�o nam si�... {22842}{22901}Przepraszam, nie zrozumia�em. {22979}{23033}Mieli�my zwy... {23037}{23084}...czaj, rutyn�. {23135}{23214}Lubili�my razem ogl�da�|"Los Tres Chiflados". {23235}{23347}Uwa�a�a, �e byli �mieszni. {23402}{23474}Musi pan...
lukaszet7