Podróż do Grecjii.pdf

(285 KB) Pobierz
692428310 UNPDF
692428310.001.png
Niniejsza darmowa publikacja zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytaæ ten tytuł w pełnej wersji kliknij tutaj .
Niniejsza publikacja mo¿e byæ kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wył¹cznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora sklepu na którym mo¿na
jakiekolwiek zmiany w zawartoœci publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania siê jej
od-sprzeda¿y, zgodnie z regulaminem serwisu .
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym Złote Ebooki .
Lynne Graham
Podróż do Grecji
Tłumaczyła
Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Tytuł oryginału: The Greek Tycoon’s Blackmailed Mistress
Pierwsze wydanie: Harlequin Mills & Boon Limited, 2009
Redaktor serii: Małgorzata Pogoda
Opracowanie redakcyjne: Małgorzata Pogoda
Korekta: Jolanta Spodar
2009 by Lynne Graham
for the Polish edition by Arlekin – Wydawnictwo Harlequin
Enterprises sp. z o.o., Warszawa 2011
Wszystkie prawa zastrze ˙one, łącznie z prawem reprodukcji
części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie.
Wydanie niniejsze zostało opublikowane
w porozumieniu z Harlequin Enterprises II B.V.
Wszystkie postacie w tej ksią ˙ce są fikcyjne.
Jakiekolwiek podobieństwo do osób rzeczywistych
– ˙ywych lub umarłych – jest całkowicie przypadkowe.
Znak firmowy Wydawnictwa Harlequin
i znak serii Harlequin Światowe ˙ ycie są zastrze ˙one.
Arlekin – Wydawnictwo Harlequin Enterprises sp. z o.o.
00-975 Warszawa, ul. Starościńska 1B lokal 24-25
Skład i łamanie: COMPTEXT , Warszawa
ISBN 978-83-238-8138-4
ŚWIATOWE ˙ YCIE – 298
PROLOG
– Urocze maleństwo – oświadczył Drakon
Xenakis, nie odrywając wzroku od dziewczynki,
która bawiła się w zadbanym ogrodzie przy willi
jego wnuka. – Kogoś mi przypomina, tylko nie
wiem kogo...
Aristandros milczał, choć od razu zorientował
się, do kogo podobne jest dziecko. Nie miał co do
tego najmniejszych wątpliwości, bez trudu roz-
poznał te jasne włosy, oczy błękitne niczym hia-
cynty i nadąsaną minę. Przeznaczenie ofiarowało
mu potę˙ną broń i gotów był ją wykorzystać do
osiągnięcia swoich celów. Aristandros nie wie-
dział, czym są wyrzuty sumienia, i zamierzał
uczynić wszystko, aby odnieść sukces. Na drodze
do zwycięstwa nie przestrzegał ˙adnych reguł.
– Ale małe dziewczynki potrzebują matek
– ciągnął Drakon i wyprostował się dumnie. Nie
wyglądał na swoje osiemdziesiąt dwa lata.
– A twoja specjalność to...
– Piękne modelki – dokończył pośpiesznie
Aristandros, ˙eby uniknąć wysłuchiwania mora-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin