ANDRE KOLE AL JANSSEN.rtf

(10 KB) Pobierz
ANDRE KOLE AL JANSSEN

MORMONI

ANDRE KOLE AL JANSSEN

 

Zasadniczo mormoni są bardzo szczerymi, miłymi ludźmi, ale kościół mormonów stoi lub upada wraz z reputacją tego jednego człowieka[1]. Dokładne studium biografii Smitha odsłania wiele niepokojących faktów. Być może najbardziej demaskujący charakter mają różne wersje jego pierwszej wizji, w której mówi on, że Bóg Ojciec (lub Jezus Chrystus, anioł, słup światła - zależnie od wersji) ukazał się mu, gdy miał 16 lat (później zmienione na 14). Z tej wizji Smith dowiedział się, że wszystkie kościoły są złe i że "wszystkie ich wyznania są obrzydliwością w Jego oczach". Fawn Brodie stwierdza w suplemencie swej opartej na drobiazgowych badaniach książce "No Man Knows My History: The Life of Joseph Smith The Mormon Prophet":

Jednym z głównych, pierwotnych założeń tej biografii jest to, że przyjęcie przez Josepha Smitha roli religijnego proroka było procesem ewolucyjnym, że rozpoczął on jako wróżbiarz ze szklanej kuli, posługujący się prymitywnymi, folklorystycznymi metodami magii, powszechnej w jego czasach, z których większość porzucił w miarę przekształcania się w kaznodzieję - proroka. Wydaje się, iż istnieje wiarygodne świadectwo, że gdy postanowił napisać o tej ewolucji w swym dziele "History of the Church", zniekształcił przeszłość w celu rozpowszechnienia swego publicznego obrazu jako utalentowanego, młodego proroka, mającego znaczną i stale wzrastającą liczbę zwolenników. Istniały świadectwa budzące wątpliwość nawet co do autentyczności "pierwszej wizji", którą Joseph Smith zamieścił w swej oficjalnej historii w roku 1820, kiedy to miał 14 lat"[2].

Wiele faktów kwestionuje prawdomówność tego człowieka. Wydanie "Doctrine and Covenants" ("Doktryna i przymierza") z roku 1835 potępiało nierząd i poligamię oraz wzywało: "Jeden mężczyzna powinien mieć jedną żonę i jedna kobieta tylko jednego męża, z wyjątkiem wypadku śmierci, gdy każde z nich może swobodnie ponownie zawrzeć małżeństwo". Słowa te stały się problemem dla Josepha Smitha z powodu jego romansów z coraz to większą liczbą kobiet. W końcu w roku 1843 otrzymał "nowe objawienie", w którym Bóg pobłogosławił małżeństwa poligamiczne. Wcześniejszy nakaz z późniejszych wydań "Doctrine and Covenants" po prostu zniknął. Według szczegółowych badań Brodie'go, kiedy w roku 1844 Smith zmarł, miał 48 żon[3]. Istnieje także wielka liczba powodów, by wątpić w prawdziwość "Księgi Mormona". Joseph Smith powiedział o tej książce, fundamencie jego religii, że jest najdokładniejszą książką na ziemi"[4]. A jednak od czasu jego pierwszego wydania w roku 1830 wprowadzono do niej 3913 (!) zmian, udokumentowanych przez Jeralda i Sandrę Tannerów, którzy zaznaczyli te wszystkie zmiany na fotokopii wydania oryginalnego. Poza tym, archeologia nie jest w stanie potwierdzić prawdziwości "Księgi Mormona", podczas gdy Biblia jest jedną z najlepiej udokumentowanych ksiąg w historii. Większość gór, miast i regionów, wymienionych w Biblii, została rozpoznana przez archeologów. Josh McDowell i Don Stewart następująco podsumowali sprawę "Księgi Mormona":

1. Żadne miasta z tej księgi nie zostały zidentyfikowane.

2. Żadne imiona z tej księgi nie zostały znalezione w inskrypcjach nowego świata.

3. W Ameryce nie znaleziono żadnych autentycznych inskrypcji w języku hebrajskim.

4. Nie znaleziono w Ameryce żadnych autentycznych inskrypcji w języku egipskim lub w jakimkolwiek innym, podobnym do egipskiego, który mógłby odpowiadać "reformowanemu egipskiemu", wzmiankowanemu przez Josepha Smitha.

5. Nie znaleziono żadnych starożytnych kopii "Księgi Mormona".

6. Nie znaleziono w Ameryce żadnych starożytnych inskrypcji jakiegokolwiek rodzaju, które by wskazywały, że jej starożytni mieszkańcy wyznawali wiarę żydowską lub chrześcijańską.

7. Nie znaleziono wzmianki o osobach, narodach lub miejscach z "Księgi Mormona"[5].

Ktoś mógłby zapytać: "po co zajmować się takimi szczegółami? Czy są one aż tak ważne?" Uważam, że osoba, która twierdzi, że jest prorokiem, stwarza przez to dla siebie wysoką normę głosząc, że ma objawienie od Boga. Równocześnie wystawia się na sprawdzenie, którego celem jest stwierdzenie, czy jego życie potwierdza jego roszczenia. J. Edward Decker, były kapłan w kościele mormonów, pisze: "Kłamstwo jest kłamstwem, a gdy pochodzi ono z ust człowieka, który twierdzi, ze jest prorokiem Boga, oznacza, że człowiek ten nie jest posłany przez Boga i że Bóg do niego nie przemówił"[6].

2

 


[1] tj. Josepha Smitha, założyciela tegoż kościoła.

[2] Fawn M. Brodie. No Man Knows My History: The Life of Joseph Smith the Mormon Prophet. New York. 1975 s. 405.

[3] Tamże s. 457-488.

[4] J. Smith. History of the Church. Salt Lake City. 1957. vol. 4 s.461.

[5] J. McDowell. D. Stewart. Understanding the Cults. San Bernardino. California. 1982 s. 96.

[6] J.E. Decker. To Mormoni with Love. Seattle s. 43.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin