Family Guy [3x03] Mr. Griffin Goes to Washington.txt

(20 KB) Pobierz
{65}{146}"Mog�oby si� zdawa�,|�e wszystko co dzi� widzisz
{147}{221}"To przemoc w filmach i sex w telewizji
{224}{311}"A co si� sta�o|z tymi staro�wieckimi warto�ciami
{313}{363}"Na kt�rych polegali�my?
{386}{458}"Na szcz�cie jest g�owa rodziny
{464}{581}"Na szcz�cie jest ten kto pozytywnie potrafi|zrobi� te rzeczy, kt�re spowoduj� u nas
{583}{618}"�miech i �zy
{621}{751}"Oto G�owa Rodziny
{946}{1033}To zabawne. Nie przypominam sobie|�ebym kupowa�a Stewie'mu te zabawki.
{1114}{1208}O m�j bo�e.|Teraz to wszystko ma sens.
{1209}{1326}Moje dziecko to diaboliczny geniusz|pragn�cy dominacji nad �wiatem!
{1393}{1483}Brawo, Lois. Ostatni ko�|nareszcie przekroczy� lini� mety.
{1488}{1586}Przez te wszystkie miesi�ce powinnam|zwraca� wi�cej uwagi na to co m�wi�e�.
{1588}{1627}Jeste� z�ym dzieckiem.
{1627}{1718}Dlaczego? Dlaczego musia�am zapali� trawk�|kiedy by�am z tob� w ci��y?
{1719}{1836}Rozchmurz si�. B�d� dumna.|Da�a� �ycie przysz�emu w�adcy �wiata.
{1836}{1921}Szkoda �e nie b�dziesz w pobli�u|by to podziwia�. Cheerio.
{1923}{1978}Aaagh!
{1981}{2028}- Lois! Lois!|- Huh? Hm?
{2031}{2108}- Co si� sta�o?|- Mia�am w�a�nie dziwny sen.
{2111}{2221}Co� o Stewie'm|i Cheerios... ju� min�o.
{2221}{2286}Wi�c wstawaj.|To dzie� otwarcia sezonu dla Sox.
{2288}{2346}Hej, Chris, Meg!|Jedziemy do Fenway!
{2347}{2421}Nie mo�esz odci�gn�� dzieci od szko�y|na rzecz baseballu.
{2423}{2501}Niczego nie naucz� si� w szkole|czego nie mog�yby si� nauczy� na ulicy.
{2503}{2581}- Jest trzecia. Gdzie do cholery jest Louie?|- Ty mi powiedz.
{2583}{2678}Louie opu�ci� dom o 2:15|i mia� do przebycia dystans 6,2 mili
{2681}{2766}w tempie 5 mil na godzin�.|O kt�rej godzinie b�dzie na miejscu?
{2768}{2810}Zale�y czy zatrzyma si�|by zobaczy� si� z dziewczyn�.
{2810}{2859}To w�a�nie nazywamy zmienn�.
{2859}{2936}- Popatrz co zrobi�em na mecz.|- Co to w og�le znaczy?
{2946}{3053}- "I rzek� b�g 'Dalej, Sox."|- Tato, nie mia�e� dzi� i�� do pracy?
{3054}{3148}Nie ma takiej rzeczy kt�rej|ma�a rozmowa przez telefon nie za�atwi.
{3173}{3219}- Halo?|- Pan Weed?
{3219}{3251}Nie mog� przyj�� dzi� do pracy.
{3251}{3305}Uczestniczy�em|w okropnym wypadku lotniczym.
{3305}{3380}Moja ca�a rodzina zosta�a zabita|a ja zosta�em ro�lin�.
{3385}{3438}Zobaczymy si� jutro.|Huh? Huh?
{3441}{3521}Prosz�, Peter. Twoje wym�wki s� g�upsze|ni� nogi Roosevelt'a. (by� na nie chory)
{3566}{3586}Za wcze�nie?
{3695}{3783}- Leci tu, Jeremy!|- Jest moja! Jest moja!
{3786}{3906}Tak! Yeah! Whoo! Tak jest!|Jestem mistrzem! Yeah!
{3908}{3936}Masz tutaj Stewie.
{3936}{4021}To b�dzie pami�tka twojego|pierwszego meczu g��wnej ligi z twoim Tat�.
{4021}{4088}M�j bo�e!|Powinienem dzi�kowa� za to po wsze czasy.
{4091}{4161}Wymieni� si� z tob� t� pi�k� baseballow�|na tw�j pami�tkowy kij.
{4163}{4231}- W porz�dku.|- Czego si� nauczy�e�?
{4231}{4334}Nie robili�my niczego wsp�lnie tak jak teraz|od kiedy widzieli�my jak Mike Tyson zosta� pokonany.
{4335}{4433}W porz�dku, Mike.|Nast�pnym s�owem jest "onomatopeja".
{4436}{4523}- Uh, C.|- Przykro mi. B��dnie.
{4526}{4553}Oh, szlag.
{4568}{4643}Bardzo si� ciesz�,|�e zabra�e� nas na mecz.
{4646}{4694}Ja te�.|Mogliby�my by� pokazani w TV
{4694}{4744}je�li by�my zdj�li koszulki|i wybiegli na boisko.
{4743}{4826}- Nie zdejm� mojej koszuli.|- Masz. Teraz to stare wiadomo�ci.
{4828}{4896}- Peter!|- Dalej, Sox! Dalej...
{4898}{4943}Aaargh!
{5038}{5088}Hm.
{5178}{5266}- Peter?|- Oh... Cze��, panie Weed.
{5268}{5334}Wygl�da na to,|�e kompletnie wyzdrowia�e�.
{5334}{5360}Oh, tak. tak.
{5360}{5441}Ten wypadek lotniczy, o kt�rym m�wi�em,|okaza�o si� �e to by� gaz.
{5443}{5528}Aha! K�amca.|Jutro, w moim biurze, 9.30.
{5539}{5621}Zm�czony jestem tym gdy pan Weed|traktuje mnie jak wycieraczk� pod drzwiami.
{5621}{5726}Chc� by traktowa� mnie jak wyj�tkowego|z Pottery Barn z bajeczn� kas�.
{5726}{5777}Nie dbam o Pottery Barn.
{5777}{5868}Je�li chcesz by pan Weed szanowa� ci�,|to b�dziesz musia� na to zas�u�y�.
{5872}{5948}Zas�u�y�...
{6005}{6101}- Dlaczego mnie opuszczasz?|- Panie Weed?
{6101}{6203}S�ysza�em �e spotka� pan mojego brata|bli�niaka podczas wczorajszego meczu.
{6206}{6271}Je�li nie kupi� pan tego,|przepraszam, by�em wtedy na meczu.
{6271}{6338}Peter, w�a�nie dosta�em okropne wie�ci.
{6338}{6413}Ta firma zostaje przej�ta|przez konglomerat.
{6416}{6503}Po 23 latach wiernej s�u�by,|zosta�em zniesiony!
{6506}{6568}Wow.|�wiat biznesu na pewno jest zabawny.
{6584}{6653}Jak nazwiesz to kiedy facet|ze �redniej kadry kierowniczej
{6653}{6708}przeniesie si� do wy�szej?
{6714}{6783}- Nie wiem, a jak ty to nazywasz?|- Promocj�.
{6786}{6878}Oh, dzi�ki.|Tu masz notatk�.
{6979}{7026}No c�,|czasem �wiat biznesu jest zabawny.
{7133}{7204}Wi�c w imieniu firmy|El Dorado Cigarette,
{7206}{7278}chcia�bym przywita� was|w naszej rodzinie.
{7278}{7361}My�l�, �e b�dziecie bardzo zadowoleni|ze zmian jakie wprowadzili�my.
{7391}{7478}To jest s�odkie! Dlaczego wstawiacie|to okno w �rodku fabryki?
{7485}{7541}By Ciocia Bee mia�a miejsce|na ch�odzenie swoich ciast.
{7541}{7651}Witam, ch�opcy.|Dzisiejsze ciasto jest wi�niowe.
{7609}{7653}B�dzie gotowe dok�adnie na lunch.
{7653}{7740}Wow. Ci faceci naprawd� wiedz�|jak rozrusza� firm�.
{7741}{7796}Popatrz jak szcz�liwi s� ci g�upcy.
{7798}{7873}Nigdy nie zrozumiej�, �e|u�ywamy tych zabawek by uzale�ni� dzieci
{7873}{7938}od papieros�w naszej firmy.
{8043}{8088}Dobry piesek, Connor.
{8106}{8146}Rzu�.
{8363}{8470}Mo�emy je��? Jestem taki g�odny,|�e m�g�bym je�dzi� na koniu.
{8476}{8516}Nie rozumiem.
{8516}{8569}M�g�bym pojecha� na nim do sklepu,|tak my�l�.
{8569}{8677}M�wi�am ci, nie zaczniemy bez twojego ojca.|Obiad po prostu nie jest obiadem bez niego.
{8677}{8760}Mo�e m�g�bym symulowa� to doznanie.
{8876}{8941}Hej rodzino,|czy kto� jest w nastroju na homara?
{8941}{9038}Ow! Oh, bo�e!|Jeden z nich ma moj� �renic�!
{9038}{9081}Oh, Bo�e! Agh! Agh!
{9121}{9178}Jak mo�esz pozwoli� sobie na homara|przy twojej pensji?
{9181}{9238}- Dosta�em podwy�k�.|- Co?!
{9241}{9291}Nowi w�a�ciciele dali podwy�k� ka�demu.
{9291}{9366}Nawet Kenneth,|dupek z dzia�u poczty ze z�otym sercem.
{9386}{9478}- Cze��, Kenneth. Dosta�em jak�� poczt�?|- Nie! Je�li si� troch� zbli�ysz, potn� Ci�!
{9481}{9543}OK, OK. Facet, co za dupek.
{9544}{9628}Tak? Ten "dupek" w�a�nie odda�|po�ow� swej wyp�aty na sieroty.
{9630}{9681}Na chore sieroty.
{9813}{9872}I sp�jrzcie na nowe zabawki kt�re robimy.
{9872}{9916}Dziecko Pali-du�o?
{9973}{10008}Smakuje jak rado��.
{10011}{10061}Super!|To jest niepowtarzalne.
{10067}{10163}Co do diab�a? "El Dorado Cigarettes"?|To oni kupili twoj� fabryk�?
{10164}{10231}O m�j Bo�e!|Oni pr�buj� deprawowa� nasze dzieci!
{10233}{10327}Te dranie przemieni�y ca�e generacje|amerykan�w w palaczy
{10329}{10376}poprzez podprogowe reklamy.
{10380}{10455}- Timmy, gdzie jest Lassie?|- Jest na zewn�trz w sadzie, Mamo.
{10458}{10521}Brzoskwinie dojrzewaj� wyj�tkowo|wcze�nie w tym roku.
{10521}{10543}Pal.
{10546}{10628}Wiesz jak m�wi�:|"Wczesne brzoskwinie, d�ugie lato".
{10631}{10651}Pal.
{10689}{10718}Co to, Lassie?
{10721}{10751}Palisz ju�?
{10760}{10841}Je�li dzieci zobacz� t� lalk�,|pomy�l� �e palenie jest w porz�dku.
{10843}{10913}Musisz porozmawia� z twoimi|nowymi szefami dzi� rano.
{10916}{11006}Nie martw si�, Lois. Wyprostuj� ich.|Tak jak zrobi�em to z Chris'em.
{11034}{11087}Tato, na co wielorybom|te otwory na grzbiecie?
{11087}{11138}Powiem ci do czego nie s� synu.
{11138}{11241}A kiedy to zrobi�, zrozumiesz, dlaczego|nie mog� nigdy wr�ci� do Wodnego �wiata.
{11318}{11411}Musimy porozmawia�. Moja �ona m�wi|�e pr�bujecie nauczy� dzieci pali�.
{11411}{11481}- To nie jest prawda.|- A co z t� zabawk�?
{11483}{11533}To tylko lalka z papierosem.
{11536}{11577}Barbie ma samoch�d marze�,
{11577}{11663}ale nie widzisz by o�mioletnie dzieci|prowadzi�y samochody, to zabawki do zabawy.
{11663}{11713}- Pal.|- Nie teraz, Jerry.
{11716}{11811}Zaufaj mi. Ostatni� rzecz� jakiej chcemy|jest by dzieci zacz�y pali�.
{11813}{11873}A co z diagramem na �cianie kt�ry m�wi
{11876}{11946}"Pierwsz� rzecz� jakiej chcemy jest to|by dzieci zacz�y pali�."
{11948}{12018}To jest co�|co m�j syn zrobi� na zaj�cia plastyczne.
{12021}{12086}Huh. W takim razie|co z tym plakatem kt�ry m�wi
{12088}{12134}"Diagram nie zosta� zrobiony|na zaj�cia plastyczne.
{12134}{12186}Naprawd� chcemy|by dzieci zacz�y pali�."
{12188}{12231}Jeste�my firm� dbaj�c� o dzieci.
{12233}{12356}To znaczy, czy by�by� naprawd�|prezesem firmy kt�ra nie dba o dzieci?
{12358}{12473}- Nie. Ale nie jestem prezesem firmy.|- Tak, jeste�... je�li chcesz by�.
{12514}{12588}Oh, wow.|Wyobra�cie sobie, ja, prezes.
{12761}{12796}Zrobi� to!
{12881}{12931}- Jak posz�o?|- Nie sko�czy�em jeszcze.
{13066}{13156}- Nie zapytasz mnie jak posz�o?|- Rozmawia�e� z prze�o�onymi?
{13185}{13216}Peter, Odpowiedz!
{13216}{13291}- Rozmawia�em. Mianowali mnie na prezesa.|- Ca�ej firmy?
{13293}{13328}O tak, Tato!
{13331}{13381}Powinni�cie widzie�|jak mnie traktowali.
{13381}{16446}Nikt nie okazywa� mi|takiego szacunku wcze�niej.
{13458}{13526}- �wietne wyj�cie, Bobby.|- Naskocz mi z�amasie!
{13528}{13571}M�wi si� panie Griffin.
{13571}{13631}Peter, dlaczego chcieliby ci� wybra�|na prezesa firmy?
{13633}{13756}Mo�e dlatego, �e potrafi� wyrecytowa�|wszystkie 50 stan�w w �wier� sekundy.
{13758}{13813}To by�o tylko g�o�ny j�kliwy d�wi�k.
{13813}{13871}Jezu, Lois.|My�la�em �e b�dziesz dumna ze mnie.
{13871}{13948}Firma wreszcie s�dzi,|�e jestem co� wi�cej wart.
{13949}{14003}Poczekajcie, a� zobaczycie|ile korzy�ci z tego b�dziemy mie�.
{14083}{14151}Um... cze��.|W czym mog� ci pom�c?
{14151}{14248}Firma zatrudni�a mnie, �ebym sta�a obok ciebie|ca�y dzie�, �eby� wygl�da�a lepiej.
{14251}{14318}- To niedorzeczne.|- Meg? Czy nie wygl�dasz mniej brzydko?
{14321}{14346}TAK!
{14403}{14486}- Niespodzianka!|- Wszystko wygl�da tak samo.
{14488}{14518}Wygl�da tak samo.
{14521}{14638}Ale ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin