Tom_III.pdf

(778 KB) Pobierz
460
460
Do br. Wawrzyńca Podwapińskiego [1]
Oryg.: rkps u adresata. Jedna karta jednostr. zapis.
[Niepokalanów, 4 VIII 1935] [2]
Czyż nie mówimy pomiędzy sobą: "Niech się brat za mnie pomodli"? - Tak samo
świętym powiedzieć możemy i mówimy. Nie "tracimy" przez to czasu, ale uznajemy
naszą niegodność [3] .
[O. Maksymilian M-a Kolbe]
Przypisy
[1] Na osobę adresata wskazuje dopisek OMK na odwrocie karty: br. Wawrzyniec.
[2] Dane z listu br. Wawrzyńca Podwapińskiego.
[3] Jest to odpowiedź OMK na przedstawione przez br. W. Podwapińskiego zapytanie; "Czy jest [...] racja, byśmy czas "tracili" na
modlitwie do świętych zamiast w całości poświęcić go Niepokalanej"? [...] Jakie są racje modlenia się do świętych dusz czyśćcowych,
aniołów itp.?"
461
Do Mugenzai no Sono
Oryg.: brak
Odp.: ms AN. Odpis sporządził br. Cyprian Grodzki w 1933 r.
[Niepokalanów, 5 VIII 1933] [1]
PS [2] - Nic nie dopisuję, bom tęgo zajęty. Może, jeżeli Niepokalana pozwoli,
będziemy mieli wkrótce chrzest dwóch Japonek (między nimi matki pani
ministrowej) w Niepokalanowie [3] . Jeszcze przygotować nieco trzeba.
[O. Maksymilian M-a Kolbe]
Przypisy
[1] Dane z listu br. Cypriana Grodzkiego.
[2] Dopisek do listu br. Cypriana Grodzkiego.
[3] Pani Narahara - zob. Pisma OMK III, 462 .
462
Do Marii Kolbe
Oryg.: rkps AN. Kartka poczt. z ilustr. i nadr.: Niepokalanów - widok od strony zachodniej (przechadzka braci po ogrodzie w czasie poobiednim).
Druk. Wydawnictwa "Rycerza Niepokalanej" w Niepokalanowie.
Niepokalanów, 14 VIII 1933
Maryja!
Najdroższa Mamo!
Pocztówkę otrzymałem i w odpowiedzi donoszę, że pod koniec tego miesiąca
dopiero lub z początkiem następnego zaglądnę do Krakowa.
Jutro u nas chrzest matki ministrowej japońskiej [1] . - Cześć Niepokalanej. (Nie
odbędzie się, bo ministra zdrowie tęgo się pogorszyło - nowa wiadomość!)
Bieliznę kościelną można do nas przesłać, to się razem zapakuje.
Z prośbą o modlitwę
wdzięczny syn
O. Maksymilian M-a Kolbe
[Adres] Wielmożna Pani / Marianna Kolbe / Kraków / Smoleńsk 6
[Stempel pocztowy] Warsz[...] [2] 16[...] [3]
Przypisy
[1] Chrzest pani Narahary, matki żony japońskiego ministra pełnomocnego w Warszawie, został przełożony na termin późniejszy. Odbył
się dnia 7 września 1933, i to nie w Niepokalanowie, ale w kaplicy Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie. - Zob. Pisma OMK III, 472 i
art. o. Floriana Koziury pt. "Posiew ewangeliczny wśród Japończyków w Warszawie", "Wiad. z Prow." 3 (1933) 110-114.
[2] Reszta nieczytelna z powodu odklejenia znaczka.
[3] Reszta nieczytelna z powodu odklejenia znaczka.
310447657.017.png 310447657.018.png 310447657.019.png 310447657.020.png 310447657.001.png 310447657.002.png 310447657.003.png 310447657.004.png
 
463
Do Mugenzai no Sono
Oryg.: brak
Odp.: ms AN. Zob.: W krainę myśli 1952, 549-550.
Niepokalanów polski, 19 VIII 1933
Maryja!
Najdroższe Dzieci,
Cierpicie, prawda, ale i to dla Niepokalanej. Długo nic prawie Wam nie pisałem,
ale i tego Niepokalana może chciała, i bardziej [a] czekacie przyjazdu niż listu, lecz i
w tym Jej wola.
Bo gdy wedle dotychczasowych przepisów br. Kamil spodziewał się w ciągu
tygodnia załatwić sprawę paszportową, okazało się, że utworzono nowe utrudnienia,
by mniej ludzi wywoziło polskie pieniądze za granicę. I tak jeszcze nawet wizy
chińskiej z Berlina oczekujemy. Przyjdzie niebawem. Około więc świąt św. Teresy od
Dzieciątka Jezus i św. O. Franciszka do Nagasaki dojedziemy [1] .
Przez Syberię stąd trudniej, bo misjonarzy w ogóle nie puszczają, a jeżeli się chce
próbować otrzymać specjalne pozwolenie, sprawa idzie do Moskwy i czeka się na
odpowiedź 6 tygodni. I to odpowiedź niepewna. Przyjedziemy więc okrętem
najbliższym.
Ale Niepokalana i w tym ma swój plan, bo zbliżyłem się do Legacji japońskiej w
Warszawie i wynikiem tego był chrzest chorego ciężko ministra pełnomocnego w
Warszawie [2] , w sam dzień wigilii Wniebowzięcia Matki Bożej, udzielony mu przez
Nuncjusza Apostolskiego w Warszawie [3] .
Cześć Niepokalanej!
A jeszcze dwie służące japońskie pogańskie w Warszawie pragną chrztu.
Cześć za wszystko Niepokalane j!
Mariano kyodai ni kokoro de yoroshiku [4] .
Wasz
br. Maksymilian M-a
PS - Załączała artykulik na październik. Niech Was Niepokalana ma w swej opiece
- zachowujcie pomiędzy sobą zgodę i miłość, i posłuszeństwo nadnaturalne zastępcy
przełożonego [6] .
Przypisy
[1] Do Japonii udać się mieli OMK i nowy gwardian Niepokalanowa japońskiego, były prowincjał o. Kornel Czupryk.
[2] pana Kawai
[3] arcybiskupa Francesco Marmaggiego - zob. Pisma OMK III, 472 .
Wasz
br. Maksymilian M-a Kolbe
PS - Wczoraj był jego pogrzeb bardzo wspaniały w kościele św. Krzyża.
Poszczególni Bracia różne pytania przysłali; sądzę, że Niepokalana najlepiej już tą
sprawą pokierowała. Jej wszystko oddajcie, jak dzieci Mamusi najukochańszej i
wesoło, radośnie Jej służcie.
Yamaki pisał i posłałem mu trochę dolarów [5] . Ma miejscu zobaczymy, co dalej.
Zacząłem znowu otwierać poszczególne listy, aby każdemu, co mi napisał,
odpowiadać. Ale myślę, może lepiej zdać się na Niepokalaną.
Już do mnie nie piszcie, bo list mnie tu już nie zastanie.
Drogie Dzieci, tylko nie smućcie się zbytnio, Niepokalana wszystko na większe
dobro obraca. Pocieszajcie się nawzajem i poczciwego Brata Mariana też. Starajcie
się znosić nawzajem wady, bo to najlepsza miłość.
Wyobrażam sobie trudności z Komunią św., ale Niepokalana o tym wszystkim
dobrze wie.
Jeszcze raz polecam Was wszystkich Niepokalanej.
310447657.005.png 310447657.006.png 310447657.007.png 310447657.008.png
[4] Bratu Marianowi z serca płynące pozdrowienie.
[5] Prof. Yamaki, bezinteresowny współpracownik japońskiego RN, po przyjęciu chrztu św. stracił dotychczasowe stanowisko pastora i
znalazł się w trudnych warunkach materialnych, o czym zresztą OMK nie wiedział. Zapomoga OMK, za którą prof. Yamaki był
wdzięczny do końca życia, pozwoliła mu przeżyć najtrudniejsze dni.
[6] Zastępcą nieobecnego gwardiana do 7 VIII 1933 był o. Konstanty Onoszko, a potem najstarszy z braci - do 3 X 1933.
464
Do o. Floriana Koziury
Oryg.: rkps AN. Dwie karty: pierwsza dwustr., druga jednostr. zapis.
Kraków, 1 IX 1933
Maryja!
Drogi Ojcze!
N. O. Prowincjał dał mi błogosławieństwo na dyrektora światowego M.I. i o.
Justynowi (bo specjalnie mnie o to prosił) na dyrektora M.I. w Polsce. Proszę mu o
tym donieść, by śmielej, choć pokornie zakasał rękawy.
Co do dyrekcji niepolskiej [a] M.I. (wedle schematu, który zostawiłem) poproszę,
by Ojciec to ujął, a także zaopiekował się bliżej sprawami ogólnymi, przesyłając mi
rzeczy ważniejsze i trudniejsze, a także krótkie sprawozdania z zebrań miesięcznych
(czy innych) M.I. ojców [b]. Te zebrania niechaj nie ograniczą się do spraw polskiej
[c] M.I., ale także obejmą [MI] niepolską i sprawy ogólnoświatowe.
Na zewnątrz ze wszystkim im ciszej, tym lepiej, tylko robota niech się rozwija, a
raczej niechaj Niepokalana ją rozwija, a my dajmy się tylko prowadzić.
Przy pisaniu do mnie przez Syberię trzeba się liczyć z tym, że listy są często
kontrolowane przez Sowiety, a może i Japonia do nich zagląda?
Prześlijcie mojej Mamusi do Krakowa nieco fotografii z Niepokalanowa, gdzie ja
jestem lub Japończycy.
Z prośbą o memento
br. Maksymilian M-a Kolbe
PS - Kończę już na dworcu. Niedługo odjedzie pociąg do Zebrzydowic i dalej.
Jak będzie przeniesienie o. Alfonsa, dajcie znać mojej Mamusi, by mogła
przyjechać i do trumny też zaglądnąć. - Sprawę cmentarza [1] da się przeprowadzić
wedle badań br. kleryka [2] w Niepokalanowie - zapomniałem nazwiska.
[Adres na kopercie] Przew[ielebny] O. Gwardian / O. Florian Koziura /
Niepokalanów / p[oczta] Teresin Soch[aczewski] (Wr.) [3]
Przypisy
[1] Do 1945 r. Niepokalanów nie miał własnego cmentarza, a zmarłych zakonników chowano na cmentarzu parafialnym w Pawłowicach.
O. Alfons Kolbe, zmarły w szpitalu przy ul. Koszykowej w Warszawie, był pochowany na cmentarzu powązkowskim. Przeniesienie
zwłok na cmentarz niepokalanowski zostało przeprowadzona dopiero w 1945 r.
[2] Nazwiska nie udało się ustalić.
[3] Stempel i znaczek pocztowy wycięty.
465
Do o. Floriana Koziury
Oryg.: rkps AN. Jedna karta jednostr. zapis.
[W drodze do Zebrzydowic, 1 IX 1933] [1]
Maryja!
Za 14 minut granica Polski.
Pytałem N. O. Prowincjała o przyjazd braci na propagandę [2] do Krakowa. Mówił,
że lepiej później niż [na] Narodz[enie] Matki Bożej. Może [na] Niepokalane
Poczęcie!
Moja Mamusia dała mi 60 zł ofiary. Proszę posłać jej fotografii kupkę.
310447657.009.png 310447657.010.png 310447657.011.png
 
Warto studiować stosunek św. O. Franciszka do Matki Najśw[iętszej] i
Niepokalanego Poczęcia. To będzie naszą podstawą.
N. O. Prow[incjał] wspomniał, że w sprawie kuchni warto zaglądnąć gdzieś do
koszar, jak tam się urządzają.
Kończę, bo rewizja celna i granica niedługo.
O. Prow[incjał] - Słowa "Mamusia" wedle prawdy roztropnie [3] .
br. Maksymilian
[PS] Maryja!
[Adres na kopercie] Przew[ielebny] O. Gwardian / O. Florian Koziura /
Niepokalanów / p[oczta] Teresin Soch[aczewski] / (Wr.)
[Stempel pocztowy] Zebrzydowice l IX 33
Przypisy
[1] Dane z treści listu i stempla pocztowego.
[2] na propagandę czyli rozpowszechnianie RN
[3] Chodzi zapewne o zalecenie o. prowincjała Anzelma Kubita, by roztropnie posługiwać się słowem "Mamusia" w odniesieniu do
Niepokalanej.
466
Do o. Floriana Koziury
Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis.
Wenecja, 3 IX 1933
Maryja!
Drogi Ojcze!
Niepokalana przywiodła mnie szczęśliwie do celki gościnnej w konwencie
weneckim. Skleciłem tu artykuł o wypadkach, a raczej dziełach Niepokalanej w
sercach japońskich Warszawy [1] ; jeżeli zdołam go poczworzyć czy potroić na
maszynce, to egzemplarz załączę dla "Rycerza" polskiego.
Teraz nieco ponotowanych rzeczy.
1. - Dojeżdżając do granicy polskiej otrzymałem za ofiarowane medaliki 1 zł od
kolejarzy Kuntschke Jana (Kończyce Małe 32 p[oczta] Zebrzydowice) i Patykiewicza
Franciszka (Zebrzydowie 303).
Maryja!
Na morzu pomiędzy Wenecją a Brindisi. 9 IX [1933]
Tymczasem i do Rzymu, i do Asyżu zaglądnąłem, a listu pchnąć czasu brakowało.
Do "Missionario Francescano" [2] podawałem nieco fotografii. Poproszę więc o
przesłanie do Nagasaki fotografii z wizyty p. ministrowej w Niepokalanowie, a także
z Niepokalanowa polskiego (zwłaszcza braci przy maszynach różnych), o ile takie
rzeczy do Mugenzai no Sono nie były jeszcze nigdy wysłane. - Warto by na zdjęciach
fotograficznych dawać daty zdjęć i objaśnienie miejsca [a]. Uporządkowanie zaś
wedle dat i do albumu się przyda.
Kupę różnych drobiazgów ponotowałem, ale niezadługo Brindisi, więc pospieszam
ukończyć.
Załączam fotografię nas na gondoli w drodze na okręt i dwie pocztówki z kościoła
naszego w Wenecji.
We dwóch [3] zajmujemy kabinę czteroosobową mimo tęgiego natłoku pasażerów.
Mniej szczęśliwi [b] od nas księża, mający świeckich współlokatorów, u nas Mszę
św. dziś celebrowali. - Morze spokojne. Nikt nie myśli chorować. Weneccy ojcowie
przyjęli nas bardzo życzliwie [4] . Z prośbą o modlitwę
br. Maksymilian M-a Kolbe
Przypisy
310447657.012.png 310447657.013.png 310447657.014.png
[2] Franciszkańskie czasopismo misyjne pt. "Il Missionario Francescano, Rivista illustrata delle Missioni dei Frati Minori Conventuali",
wychodzi w Rzymie od 1934.
[3] OMK i gwardian Mugenzai no Sono, o. Kornel Czupryk
[4] Klasztor OO. Franciszkanów w Wenecji znajduje się przy ul. Calle 5 Nicoletto.
467
Do Niepokalanowa
Oryg.: rkps AN. Kartka poczt. dwustr. zapis. z ilustr. i nadr.: Venezia, Chiesa di S. Maria Gloriosa dei Frari, oraz z podpisem OMK pod ilustracją:
To nasz kościół we Wenecji.
Wenecja, 8 IX [1] 1933
Maryja!
Drogie Dzieci!
Niepokalana przywiozła nas już do Wenecji i obecnie walizki są już w kajucie,
gdzie oprócz nas jeszcze 2 księży zamieszka.
Co do "Zagrody" to N[ajprzewielebniejszy] O. Generał mówił, żeby zaczekać z
rok, by nie zaraz po kapitule zmieniać, co zaś do Indii to przeciwny jest przyjęciu bez
objęcia [2] . Polecajmy wszystko Niepokalanej; Ona najlepiej wszystkim pokieruje
Wasz
br. Maksymilian [3]
[Dopisek] We Włoszech ruch w sprawie Niepokalanej potężnieje. Cześć Jej za
wszystko. Pozwólmy się Niepokalanej dowolnie prowadzić.
[Adres] Przew[ielebny] O. Gwardian / O. Florian Koziura / Niepokalanów /
p[oczta] Teresin Soch[aczewski] (Wr.) / - Polonia -
[Stempei pooztowy] Venezia - Ferrovia 8 IX 33
Przypisy
[1] W oryg. data miesięczna VIII, co jest oczywistą pomyłką.
[2] Przeciwny jest przyjęciu Niepokalanowa indyjskiego, nazwanego Amalam, w Ernakulam (Indie), bez natychmiastowego obsadzenia
placówki.
[3] Na oryginale widnieje również podpis o. Kornela Czupryka: fr. Cornelius.
468
Do Niepokalanowa
Oryg.: brak
Odp.: ms AN. Zob.: W krainę myśli 1952, 366.
O 100 mil od Port Saidu, 11 IX 1933
Maryja!
Drogie Dzieci!
Ten okręt unosi nas coraz dalej od polskiego Niepokalanowa i zbliża do
japońskiego. Wczoraj morze ryczało, wicher grał na okrętowych linach, a spienione
bałwany i do maszyn się dostały. Mimo wszystko - dzięki Niepokalanej - dziób okrętu
wytrwale pruje coraz to nowe uderzające fale i o północy dobijemy do afrykańskiego
wybrzeża do muzułmańskich Egipcjan. Nie chrzczeni. Kiedyż ich Niepokalana
przygarnie? Mają jakieś ku Niej uszanowanie.
Wasz
br. Maksymilian
[Adres] Przewielebny] O. Florian Koziura (do Braeci Internistów itd.) OO.
Franciszkanie, Niepokalanów, p[oczta] Teresin Soch[aczewski] Polonia.
[Stempel pocztowy] Lloyd Triestino Pfo. Conte Rosso, 11 IX 1933.
469
Do o. Domenico Tavaniego
Oryg.: rkps Archiwum Kurii Generalnej OO. Franciszkanów (OFMConv) w Rzymie. Sześć kart jednostr. zapis. (względnie trzy karty dwustr.
zapis.). - Fotokop.: AN.
310447657.015.png 310447657.016.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin