Gen. Petelicki.doc

(41 KB) Pobierz

Gen.Petelicki :
Szanowni Państwo! 
Jako wyszkolony w USA ekspert od zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej pragnę zwrócić uwagę na bardzo ważny fakt.
Polska jest od ponad 10 lat członkiem NATO! 
Wiąże się z tym między innymi obowiązek przestrzegania procedur NATO w zakresie zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej państwa! 
Zwierzchnik Sił Zbrojnych ze swoją kancelarią i BBN oraz najwyżsi dowódcy wojskowi na czele z szefem Sztabu Generalnego WP to kluczowy element infrastruktury krytycznej Polski! 
W związku z tym według procedur NATO: 
1. Na lotnisku w Smoleńsku i na lotnisku zapasowym na parę dni przed przylotem tak ważnej delegacji powinny znajdować się ekipy złożone z przedstawicieli odpowiednich służb (wykaz w instrukcji NATO). 
2. Ekipy oczekujące na delegację w Smoleńsku i na lotnisku wybranym jako zapasowe powinny mieć stałą łączność z koordynatorem wyjazdu w Polsce i między sobą oraz załogami samolotów od momentu zajęcia przez nie miejsc w kabinie pilotów. 
3. Delegacja takiego szczebla i w takim składzie powinna udać się do Smoleńska czterema samolotami (minimum dla krajów biedniejszych – 3 samoloty) Wszelkie próby zrzucania winy za katastrofę na Ś.P. Zwierzchnika Sił Zbrojnych Prezydenta RP ; Ś.P. pilotów lub Stronę Rosyjską kompromituje nas jeszcze bardziej w oczach partnerów z NATO. 
Z poważaniem: 
generał Sławomir Petelicki 

P. S. 
W czasie pogrzebu mojego Przyjaciela Ś.P. Franciszka Gągora na Wojskowych Powązkach znajdowali się prawie wszyscy generałowie Wojska Polskiego i wielu generałów z innych państw świata. Ponadto obecni byli, minister Obrony Narodowej i szef BBN. Amerykański 
wojskowy zwrócił moja uwagę na fakt, że p.o. Szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni 
Mieczysław Stachowiak nie zadbał o ochronę osób obecnych na pogrzebie! Nikt nie kontrolował dostępu osób postronnych do grupy generałów zarówno w okresie przemieszczania się konduktu przez cały cmentarz wojskowy jak i na miejscu ceremonii pogrzebowej. Ponadto nikt nie sprawdzał zawartości plecaków i teczek osób mających dostęp do grupy generałów. Inny wojskowy widząc tę sytuację powiedział „Macie szczęście, że mimo waszego większego zaangażowania w Afganistanie niż hiszpańskie, nie zainteresowali się wami dotąd terroryści, bo moglibyście stracić na tym cmentarzu resztę generałów oraz ministra obrony i szefa BBN”. 
Od siebie dodam, że pogrzeb odbywał się na końcu cmentarza obok nie pilnowanego płotu z otwartymi bramami, co pozwalało na atak z przejeżdżających samochodów i zapewniało terrorystom możliwość ewakuacji. Miejsce pochówku Generała znane było od kilku dni! 
Chciałbym podkreślić, że jestem całkowicie apolitycznym specjalistą, który wskazywał na braki w zakresie bezpieczeństwa wszystkim rządom RP w okresie ostatnich 20-tu lat.

Cytat:
W dniu Święta Narodowego apeluję do Państwa o ratowanie naszych Sił Zbrojnych i oddzielenie wyjaśniania przyczyn Katastrofy Narodowej od polityki. 
Wmawianie Polakom, że Państwo zdało egzamin, a zawiniła pogoda, piloci, lotnisko w Smoleńsku i Kancelaria Prezydenta, kompromituje nas nie tylko w oczach sojuszników z NATO i Unii Europejskiej, ale przed całym światem. Państwo, które nie potrafiło zapewnić ochrony swojemu Prezydentowi, ministrom i najwyższym Dowódcom Wojskowym, CZYLI ZNACZĄCEJ CZĘŚCI INFRASTRUKTURY KRYTYCZNEJ TEGO PAŃSTWA, NIE ZDAŁO EGZAMINU!!! 
W 1990 roku oficerowie b. Wywiadu PRL uratowali w Iraku życie amerykańskim oficerom C.I.A. i D.I.A. Z wdzięczności za to Rząd USA (tajna dyrektywa Prezydenta) nie tylko zmniejszył nasze długi o 20 miliardów dolarów i udzielił pomocy przy tworzeniu J.W. GROM, ale także przez ponad 10 lat uczył kolejne rządy RP zarządzania w sytuacjach kryzysowych i ochrony infrastruktury krytycznej państwa. Zdaniem Amerykanów było to niezwykle ważne dla ładu demokratycznego Wolnej Polski. 
Nasz strategiczny partner wiedział, co mówi! 
My na to mówiliśmy, że procedury Ministerstwa Obrony Narodowej są najlepsze i mogą się ich uczyć inne resorty! 
Skupiając się wyłącznie na ochronie najwyższych dowódców naszego Wojska, zwracam uwagę Państwa na następujące fakty.

To nie Kancelaria Prezydenta RP dysponuje samolotami CASA, Jak-40 i Bryza, mającymi między innymi służyć do transportu najwyższych rangą dowódców (tym uzasadniał B. Klich kupno samolotów Bryza po katastrofie samolotu CASA).

Kancelaria ta nie dysponuje też pilotami wojskowymi oraz technikami lotniczymi mogącymi sprawdzić i w razie potrzeby odpowiednio przygotować polowe lotnisko A i lotniska zapasowe dla najważniejszych delegacji.

To w dyspozycji Ministerstwa Obrony Narodowej jest Służba Kontrwywiadu Wojskowego i Żandarmeria Wojskowa, do obowiązków, których należy ochrona najwyższych dowódców naszego Wojska. Dla wszystkich specjalistów (z wyłączeniem tych od propagandy) oczywiste jest, że ekipy S.K.W. i Żandarmerii Wojskowej powinny znajdować się na lotnisku w Smoleńsku i lotnisku wybranym jako zapasowe przed przylotem delegacji, a nie wieczorem po porannej katastrofie!

Nie ma takich cudów techniki, że można prawidłowo zabezpieczyć laptopy i telefony ofiar katastrofy, która miała miejsce rano, jeśli się przybywa na to miejsce wieczorem. 
Nie brnijmy dalej w ten ślepy zaułek, nie opowiadajmy, że NATO nie ma procedur bezpieczeństwa, nie mówmy, że dyskutowanie nad przyczynami katastrofy jest dolewaniem oliwy do ognia i kampanią wyborczą. 
Jako nawrócony w 1989 roku oficer Wywiadu PRL, który stopień pułkownika i generała Wojska Polskiego, a także wysokie odznaczenia państwowe, w tym Krzyż Zasługi za Dzielność, otrzymał w Wolnej Polsce, mam takie samo prawo jak minister B. Klich wypowiadać się na temat stanu naszych Sił Zbrojnych. Ponadto mam też zobowiązanie 
wobec Rządu Tadeusza Mazowieckiego, dzięki zaufaniu którego mogłem w 1990 roku zacząć tworzyć GROM i przejść kilkuletnie szkolenia, na które rządy USA i Wielkiej Brytanii wydały ponad milion dolarów. 
Umiejętności w zakresie zarządzania ryzykiem wykorzystywałem z powodzeniem przez ostatnie osiem lat jako doradca strategiczny prezesa globalnej korporacji amerykańskiej.

 Dlatego pozwalam sobie zajęć Państwu czas i po raz ostatni apeluję o ratowanie naszych Sił Zbrojnych, które są w stanie zapaści. 
Zacznijmy wreszcie głośno mówić, że gotowość bojowa samolotów F-16 w 2018 roku, to gotowość nigdy! One nie są nawet w stanie pomagać naszym żołnierzom w Afganistanie, robiąc zdjęcia z powietrza. Kadłub Korwety Gawron za jeden miliard sto milionów złotych nie będzie służył naszej Marynarce Wojennej. Dowództwo Wojsk Specjalnych, które gotowość operacyjną ma osiągnąć w 2014 roku, nie może kierować GROM-em, który z powodzeniem bierze udział w międzynarodowych operacjach bojowych już od 1994 roku. Są to tylko najbardziej jaskrawe przykłady niegospodarności i marnotrawienia pieniędzy podatników. 
Minister Klich zamiast demonstrować siłę, przychodząc na posiedzenie Sejmowej Komisji Obrony z kilkudziesięcioma oficerami, powinien zapytać tych oficerów, którzy studiowali w akademiach NATO, po co są zdjęcia satelitarne poszczególnych etapów katastrofy lotniczej. 
Nie kompromitowałby wtedy Rządu RP w mediach, mówiąc że nie wie, w czym miałyby pomóc zdjęcia satelitarne przebiegu katastrofy. 
Znający standardy NATO Radosław Sikorski, gdy został Ministrem Obrony Narodowej, wprowadził przepis, stanowiący, że jeśli generał lub inny żołnierz zawodowy dwukrotnie nie zaliczy testu sprawności fizycznej, musi odejść z wojska. Jako pierwsi testy na najwyższą ocenę zaliczyli Minister Radosław Sikorski i Szef Sztabu Generalnego Ś.P. Generał Franciszek Gągor. Bogdan Klich na wniosek paru generałów, obowiązywanie tego przepisu zawiesił! 
Straciliśmy wiarygodność wojskową u naszych sojuszników w NATO. Nie tylko dlatego, że przez nasze zaniechania i zaniedbania zginęli najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego, ale także dlatego, że zamiast mozolnie to zaufanie odbudowywać, próbujemy udawać, że jesteśmy silni zwarci i gotowi. Szanowni Państwo macie teraz do wyboru postawić na młodych, kompetentnych absolwentów Akademii Wojskowych państw NATO, 
którzy osiągnęli już stopnie pułkowników i generałów, albo być nadal ściągani na dno przez beton, który już teraz niepodzielnie rządzi w Ministerstwie Obrony Narodowej.

http://forum.brzozow.org.pl/viewtopic.php?p=5128#5128

Zgłoś jeśli naruszono regulamin