Indianie Ameryki Północnej - Irene Salome.txt

(151 KB) Pobierz
Cyrus, Irene Salome 

INDIANIE AMERYKI PӣNOCNEJ

1000086276
1997
przek�ad Ryszard Wojnakowski

PRZEDMOWA
716003
Tytu� orygina�u: Die Indianer Nordamerikas
i 1988 by hpt-Verlagsgesellschaft mbH & Co KG-hpt-breitschopf Yerlag
First published in Austria by hpt-VerIagsgesmbH & Co KG, hpt-breitschopf Yerlag, under the title Die Indianer Nordamerikas

Opracowanie graficzne JOANNA I JANUSZ WYSOCCY
 


(c) Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Znak, Krak�w 1997
ISBN 83-7006-632-1 BUW-EO-     ^/, iC/
�zy pami�tamy jeszcze wyobra�enia, marzenia i zabawy z czas�w swojej m�odo�ci? Obraca�y si� one wok� szlachetnego Winnetou czy te� przyg�d Sk�rzanej Po�czochy, op�akiwali�my �mier� Ostatniego Moh�kanina. Zawsze obecne by�o tak�e tego przeciwie�stwo: emocjonuj�ce filmy z Dzikiego Zachodu, w kt�rych Indian przedstawiano przewa�nie jako w�ciek�� ho�ot�, brutalnych �owc�w skalp�w, koniokrad�w i prymitywnych dzikus�w, podpalaj�cych rancza dzielnym bia�ym farmerom...
Nic z tego nie znajduje potwierdzenia w historii. Historia ta jest d�uga, a odk�d pojawi� si� bia�y cz�owiek, staje si� coraz smutniejsza. To dzieje niemal dokonanego ludob�jstwa.
Indianie, kt�rzy sami siebie nigdy tak nie nazywaj�, przybyli wed�ug wszelkiego prawdopodobie�stwa z Syberii przez pomost l�dowy, kt�ry istnia� w miejscu Cie�niny Beringa, do Ameryki, gdzie tworzyli - razem z Eskimosami - pierwotn� ludno�� kontynentu, w ka�dym razie tak wynika z naszej obecnej wiedzy. Stanowi�
5


oni barwn� mieszanin� wielu plemion, lud�w i je�yk�w. Niekt�rzy z nich byli koczownikami, inni zajmowali si� upraw� roli i prowadzili osiad�y tryb �ycia. Jedno nie ulega w�tpliwo�ci: na pewno nie byli dzikusami, ludem prymitywnym, barbarzy�cami.
Prymitywnych dzikus�w zrobili z nich dopiero ich biali bracia, nasi przodkowie, kiedy realizuj�c poniek�d biblijn� misj�, zacz�li czyni� sobie ziemi� poddan�. Przyjmowani na pocz�tku przyja�nie, co najwy�ej nieufnie, bardzo rzadko od razu z wrogo�ci�, europejscy przybysze przyst�pili do odbierania ziemi jej prawowitym w�a�cicielom oraz niszczenia fizycznych i psychicznych podstaw ich egzystencji. W ko�cu Indianie znale�li si� w tak zwanych rezerwatach.
Z tego, �e prawa cz�owieka zosta�y og�oszone w Ameryce (1776 r.), Indianie mieli r�wnie ma�� korzy��, jak ze zwyci�skiej wojny wyzwole�czej przeciwko Anglii. Ostatecznie to oni musieli zap�aci� - bez wzgl�du na to, po kt�rej stali stronie.
W zamian za to przyniesiono im religi� i kultur�, z kt�r� nie wiedzieli, co pocz��, choroby, kt�rym nie potrafili si� przeciwstawi�, i w�dk�, g��wnie j�.
Dzi� s� male�k�, na og� zubo�a�� mniejszo�ci� w bogatym kraju swoich przodk�w.
Ludzko�� jednak sta�a si� bardziej wra�liwa w kwestii praw cz�owieka - czego mog� do�wiadczy� tak�e Indianie. Osi�gni�to pewne post�py i zauwa�ane s� dalsze. Powinno by� jeszcze lepiej. Sami Indianie z coraz wi�kszym zapa�em zaczynaj� przypomina� sobie swoj� prawdziw� histori� i dawn� wielko��. Budz� si�. Nawet w�r�d bia�ych Amerykan�w szerzy si�, jakkolwiek post�puj�c powoli, zrozumienie i opami�tanie. Jednak�e d�ugu historycznego jeszcze nie sp�acili.
Niniejsza ksi��ka umo�liwia nam wgl�d w dzieje i kultur� Indian oraz na�wietla ich sytuacj� wsp�czesn�. Czyta si� j� z prawdziw� korzy�ci�.

OSADNICTWO l  WCZESNE  KULTURY
Kiedy Ameryka zosta�a zaludniona? Sk�d przybyli osiedle�cy i czy naprawd� byli czerwonosk�rzy? Ile by�o plemion i j�zyk�w, zanim Hiszpanie odkryli kontynent - tym razem dla Europejczyk�w?
Europejscy odkrywcy, znaj�cy ju� Chi�czyk�w i Murzyn�w, zastanawiali si� d�ugo, jaki gatunek ludzi tu spotkali. Z pocz�tku Hiszpanie w�tpili, czy w og�le maj� do czynienia z istotami ludzkimi, poniewa� Biblia nie wspomina o Indianach.
Obecnie nikt ju� nie w�tpi, �e ci pierwsi ludzie wtargn�li na kontynent ameryka�ski pod��aj�c �ladami zwierz�t, na kt�re polowali. W epoce kamienia nap�ywali w ma�ych grupach z p�nocno-wschodniej Azji przez Pomost l�dowy, kt�ry istnia� w miejscu Cie�niny Beringa. Wed�ug obecnego stanu wiedzy prawdopodobnie dosz�o o tego w �rodkowej i m�odszej epoce kamienia, mi�dzy 50000 a 8000 lat przed Chrystusem.

7
 

W plejstocenie, starszej epoce czwartorz�du, przez kilka tysi�cy lat Cie�niny Beringa nie zalewa�a woda ani nie pokrywa� l�d, gdy� zamkni�ta by�a w lodowcach (obecnie g��boko�� wody wynosi 45 metr�w).
Topnienie lodowc�w trwa�o tysi�ce lat, dzi�ki czemu przybysze mogli si� stopniowo przemieszcza� na obszary wolne  od  lodu  i  w  ko�cu  zasiedli�  oba  kontynenty; ameryka�skie.
Ostatnimi, kt�rzy ju� �odziami przeprawili si� przez zalan� wod� Cie�nin� Beringa, byli Eskimosi i Aleuci.
Opr�cz tej uznanej teorii istniej� tak�e r�ne pogl�dy, od dawna b�d�ce przedmiotem spor�w antropolog�w, archeolog�w, j�zykoznawc�w i innych badaczy. Wed�ug jednego z tych pogl�d�w przynajmniej cz�� p�niejszej fali imigracyjnej przyby�a z Azji i Polinezji przez Pacyfik lub z Europy i Afryki przez Atlantyk. Za przyj�ciem tej tezy przemawiaj� korzystne pr�dy morskie: z zachodu na wsch�d na Oceanie Spokojnym oraz ze wschodu na zach�d na Atlantyku.
Thor Heyerdahl podj�� pr�b� potwierdzenia tej mo�liwo�ci i przep�yn�� na �odzi papirusowej "Ra" Morze �r�dziemne i Atlantyk, docieraj�c do Ameryki �rodkowej (1969/70). Za tez� t� przemawiaj� r�wnie� podobie�stwa, jakie wykazuj� drewniane rze�by Indian z p�lnocno-za-chodniego wybrze�a i rze�by mieszka�c�w Polinezji, a tak�e podobie�stwo j�zyka m�wionego na Po�udniu i w dorzeczu Missisipi do j�zyka libijskiego. Napisy i budowa piramid przypominaj� Egipt. Podobie�stwa j�zykowe z Celtami i Fenicjanami odkryto te� prawdopodobnie w Nowej Anglii, a w Pensylwanii - z Baskami.
"Czerwonosk�ry" zawdzi�cza t� nazw� nie czerwonawej barwie sk�ry, lecz zwyczajowemu w�r�d wielu plemion malowaniu cia�a i twarzy czerwon� farb�. Zdarzaj� si� rdzenni Amerykanie o cerze br�zowej w tonacji bardzo jasnej i bardzo ciemnej. Znale�� mo�na wszystkie

odcienie koloru sk�ry, tak�e niemal bia�y na p�nocnym wschodzie, co t�umaczy si� kr�tkim pobytem wiking�w w tym rejonie oko�o 1000 roku po Chrystusie.
Indian zalicza si� przede wszystkim do rasy mon-goloidalnej o �r�d�ach kaukaskich i innych azjatyckich.
GEOGRAFIA AMERYKI  PӣNOCNEJ
Na ogromnym obszarze dzisiejszej Kanady i USA wyst�puj� wszystkie typy krajobrazowe Ziemi. Owa r�norodno�� t�umaczy te� wielkie r�nice w warunkach �ycia rdzennej ludno�ci i rozmaito�� jej kultur. Powierzchnia obu pa�stw wynosi ��cznie 19339493 km2; dla por�wnania - powierzchnia Europy wynosi 10530622 km2, Ameryka P�nocna jest zatem prawie dwa razy wi�ksza.
Kanada: prawie po�ow� powierzchni tego kraju stanowi na p�nocy p�aska nizina polarna i subpolarna, przechodz�c nad Morzem Arktycznym w bardzo liczne, cz�ciowo pokryte lodowcem wyspy. Dzi�ki nim i g��boko wci�tej w l�d Zatoce Hudsona kraj jest wystarczaj�co zaopatrzony w wod� i ryby.
Cz�� wschodni�, wzd�u� Rzeki �wi�tego Wawrzy�ca, stanowi na przestrzeni ponad 1000 kilometr�w �yzna kraina o �agodnym klimacie. Na p�noc i na zach�d od Wielkich Jezior ci�gn� si� wielkie r�wniny, b�d�ce przed�u�eniem prerii z USA.
^Na zachodzie znajduj� si� pokryte g�stymi lasami G�ry Skaliste i p�askowy� Kolumbii Brytyjskiej. P�noc-no-zachodnie wybrze�e jest silnie rozcz�onkowane, typu fiordowego, z wieloma wyspami.
USA: na wschodzie obejmuje atlantyckie r�wniny nadbrze�ne od Nowego Jorku po Floryd� i Zatok� Meksyka�sk�. Na p�nocnym wschodzie znajduj� si� Pag�rkowate Appalachy, a pomi�dzy nimi i G�rami Ska-

8
9
 


listymi na zachodzie rozci�ga si� ogromna kotlina, poprzecinana wielkimi rzekami. Na zach�d od Missisipi zaczyna si� preria, wznosz�ca si� a� do G�r Skalistych na wysoko�� nawet 1500 metr�w.
Na po�udniowym zachodzie le�y p�askowy� Wielkiej Kotliny, a na p�nocnym zachodzie - Wy�yna Kolumbii. W po�udniowej cz�ci Wielkiej Kotliny znajduj� si� pustynie i obszary p�pustynne, os�awiona Dolina �mierci (Death-Yalley, 86 m poni�ej poziomu morza) oraz s�ynny Wielki Kanion rzeki Kolorado.
Klimat: na wschodzie jest umiarkowanie wilgotny, na Florydzie tropikalny, na pustyniach w cz�ci po�udniowej i zachodniej - gor�cy i suchy; klimat �r�dziemnomorski w Kalifornii, a na p�nocnym zachodzie znowu wilgotny i umiarkowany.
Oba kraje s� bogate w obszary le�ne, przy czym jedn� trzeci� powierzchni USA i 44 procent obszaru Kanady pokrywaj� lasy iglaste i mieszane.
Wielkie bogactwa naturalne nie byiy (z wyj�tkiem miedzi) przez Indian wykorzystywane i do dzi� stanowi� przyczyn� spor�w mi�dzy nimi a bia�ymi.
Pierwotne ludy dostosowa�y si� do takich warunk�w geograficznych, rozwijaj�c bardzo r�norodne kultury, kt�re przyj�o dzieli� si� na nast�puj�ce obszary: Arktyka, Subarktyka, P�nocny Wsch�d, Po�udniowy Wsch�d, Po�udniowy Zach�d, Wielka Kotlina, P�askowy�, Kalifornia, P�nocny Zach�d i Wielkie R�wniny.
POCZ�TEK  DZIEJ�W
Przodkowie Indian polowali na du�e zwierz�ta za pomoc� oszczepu i atlatl (w j�zyku azteckim s�owo to oznacza proc� do wyrzucania oszczep�w), kt�re p�niej zast�pi� �uk i strza�a. Byli oni zr�cznymi koszykarzami, garnca-

rzarni i tkaczami. Do nawadniania pustyni powszechnie stosowali systemy rozga��zionych kana��w.
Indianie z epoki kamienia polowali na mamuty, olbrzymie bizony, mastodonty, ogromne leniwce i pancerniki oraz na wiele innych, tak�e mniejszych gatunk�w zwierz�t. Odnalezione ko�ci, narz�dzia i groty oszczep�w datuje si� na okres oko�o 40000-25000 lat przed Chrystusem.
Najdawniejsze znaleziska szcz�tk�w ludzkich (z Le-wisville w Teksasie) maj� oko�o 38000 lat, najstarsze narz�dzia z ko�ci karibu - oko�o 27000 lat. Du�e ilo�ci grot�w do oszczep�w o r�nych kszta�tach znaleziono utkwione jeszcze w szkieletach mamut�w. Ze wzgl�du na wiek i miejsce odkrycia wyr�nia si� trzy typy: Sandia, Clovis i Folsom.
Du�e zwierz�ta prawdopodobnie sp�dzano w niebezpieczne skaliste miejsca, by spada�y w przepa��, gdzie �atwiej mo�na by�o je zabi�. Wed�ug innej teorii dla cel�w �owieckich podpalano preri�, �eby p�dzi� zwierz�ta w ��danym kierunku.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin