Słowackie jedzenie.doc

(101 KB) Pobierz

Oprócz najbardziej znanych potraw słowackich, takich jak bryndzové halušky czy vyprážaný syr (koniecznie z hranolkami i tatárską omáeką, czyli z frytkami i sosem tatarskim), warto spróbować tych mniej znanych, a równie smacznych. Bardzo dobre są gulasze (guláš), choć zawsze należy się upewnić, z jakiego mięsa je przyrządzono - najpopularniejsze są braveové, czyli wieprzowe.

Spišský, segednský czy ma`arský najlepiej smakuje z knedlikami i dużą ilością sałatek. Nim zamówimy drugie danie, przyjrzyjmy się spisowi zup (polievky), gdyż mogą się w nim znaleźć prawdziwe specjały: cesnaková, cibulová lub paradajková - koniecznie ich trzeba spróbować, jak zresztą wielu innych. Dla pewności dodajmy, że ta ostatnia to po prostu pomidorowa.

Kto nie ma ochoty na mięso, na pewno nie pożałuje skosztowania zeleninového rizota, pełnego odżywczych warzyw. Dobrym wyborem będzie też zamówienie pirohów (istnieje wiele regionalnych odmian tej potrawy), które nieznacznie różnią się od świetnie nam znanych pierogów, ale smakują wyśmienicie. Z przyjemnością uraczymy się również palacinkami, czyli naleśnikami, podawanymi przeważnie na słodko, z dużą ilością owoców.

Wszystkim zamawianym potrawom dyskretnego uroku dodaje lekkie słowackie piwo, które smakiem ustępuje smakiem i jakością chyba tylko piwom czeskim, choć śmiało z nimi konkuruje. Kierowcom na upalne dni można polecić odżywczy napój kofola - to rozlewana do kufli swoista odmiana coli o lekko ziołowym smaku. Warto jej chociaż spróbować. Natomiast na pytanie o herbatę (čaj) często usłyszymy w odpowiedzi drugie pytanie: čierný czy ovocný? Nie należy się jednak tym martwić, w wielu lokalach bowiem oferowana jest także inna herbata, zwłaszcza w čajovnach, czyli herbaciarniach. Będąc w schroniskach górskich, można zapytać, czy przypadkiem nie mają bylinkového čaju, tj. herbaty przyrządzanej ze zbieranych ziół - ma niepowtarzalny smak i zapach.

życzyć dobru chuť – smacznego

 

Na Słowacji spotkamy także targowiska (trhovisko lub tržnica), gdzie uzupełnimy zapas warzyw i owoców (zelenina a ovocie).

Chleb (chlieb) kupimy w sklepach spożywczych oraz w piekarniach (pekáreň). Najtańszym i najpopularniejszym wypiekiem jest bez wątpienia rohlík, czyli bułeczka przypominająca naszą solankę, a pieczona jak nasz rogal. Natomiast słowackie mleczarnie polecają całą gamę nabiału: mleko (mlieko), śmietanę (smotana), kefiry (zakysané lub acidofilné mlieko), jogurty (jogurt), sery (syr, syrová nátierka), sery topione (syrokrém, tavený syr) oraz serki homogenizowane (tvaroh). Popularna jest także bryndza (bryndzová nátierka) w opakowaniu przypominającym syrokrém. Bardzo dobrym wyrobem są wszelkie serki wiejskie (nátierkové maslo).

Do tego dochodzą jeszcze jajka (vajcia), masło (maslo), cukier (cukor), sól (soľ), mąka (múka) czy ryż (ryža). Jak widać, zakupy w słowackim sklepie nie powinny przerażać, bo większość nazw towarów brzmi dość podobnie do polskich.

Dlatego tylko już dla porządku poznajmy nazwy napojów: woda mineralna – minerálna voda lub minerálka, herbata – čaj (najczęściej czarna albo owocowa, czyli čierný lub ovocný čaj), kawa – káva, sok – džús, piwo – pivo (jasne – svetlé, ciemne – tmavé, lane – čapované, butelkowe – fľaškové), wino – vino (lane – sudové, butelkowe – fľaškové) oraz čapovaná kofola, czyli słowacki specyfik niespotykany w Polsce...

 

jedalny listok – menu, hranolki – frytki, zeleninowa obloha – surówka polevka – zupa,
mesane vajca na cybulkie – jajecznica z cebulką, sampiniony – pieczarki,

tepla zemla so syrom – podgrzewana bułka z serem, pozor vlak! – uwaga pociąg
varene vino – grzane wino, zalevana kava – kawa po turecku, kapucin – śmietanka do kawy,
uhorki – ogórki

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin