Żegnaj tablico.doc

(19 KB) Pobierz
Żegnaj tablico, do zobaczenia

Żegnaj tablico, do zobaczenia.
Przyślę znad morza ci pozdrowienia
i kilka ziaren morskiego piasku,
byś się poczuła jak ja o brzasku.
Odpocznij, kredo wszystkich kolorów.
Ja w wakacyjnych dźwiękach wieczorów,
kiedy skrzypienie sosen usłyszę,
wspomnę zgrzytanie twe o tablicę.
Ławeczko moja, bywaj na razie,
bo się przez lato tu nie pokażę.
Gdy znów się zjawię nad tobą ślęczeć,
to już z kwitnących wrzosów naręczem.
Dzwonek najbliższy w górach zadzwoni,
gdy będzie baca owce swe gonił.
Będę przy ogniu jadł już kolacje,
bo wreszcie nadszedł czas na wakacje.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin