Orgazm.pdf

(40 KB) Pobierz
9847733 UNPDF
Uwodzenie, Podrywanie, Uwodzenie Kobiet, Podrywanie Kobiet, Podrywa, Jak poderwaæ kobietê, Jak poderwac kobiete, Pozycje Miłosne
Orgazm
Autor: Administrator
27.08.2006.
Zmieniony 20.10.2007.
ORGAZM Słowo to oznacza intensywne uczucie rozkoszy fizycznej, doznawane przez człowieka w chwili
szczytowania seksualnego bêd±cego wynikiem odpowiedniej stymulacji erotycznej. U osobników płci
mêskiej orgazmowi towarzyszy niemal zawsze ejakulacja, czyli wytrysk z członka płynu zawieraj±cego
plemniki, mêskie komórki rozrodcze; plemniki posiadaj± zdolno¶æ ruchu i ł±cz± siê z ¿eñsk± komórk±
jajow±, czyli oocytem, zapocz±tkowuj±c proces zapłodnienia. Gdy członek mê¿czyzny zostaje
wprowadzony do pochwy kobiety, silne skurcze orgazmiczne wypychaj± spermê w stronê szyjki macicy,
uj¶cia prowadz±cego do jamy macicy, a tym samym bli¿ej w kierunku ich ostatecznego celu, jakim jest
zapłodnienie jaja. W ten sposób rozkosz wywołana orgazmem jest bezpo¶rednio zwi±zana z kontynuacj±
gatunku.
ORGAZM KOBIECY Kobiety doznaj± orgazmu, lecz nie jest on konieczny z punktu widzenia prokreacji,
czyli przedłu¿ania gatunku. Rozkosz kobiety nie jest warunkiem koniecznym zapłodnienia. W epoce
wiktoriañskiej matki pouczały nawet swoje córki, i¿ seks jest czym¶, co uczciwe kobiety powinny znosiæ
jedynie w celu zapewnienia mê¿czy¼nie rozkoszy. Z drugiej strony, to wła¶nie rozkosz zwi±zana z
orgazmem, wraz z d±¿eniem do posiadania dzieci, stanowi powód, dla którego kobieta, podobnie do
mê¿czyzny, pragnie intymno¶ci wzajemnych kontaktów i zaspokojenia seksualnego; w tym znaczeniu
mo¿na wiêc powiedzieæ, i¿ rozkosz orgazmu, odczuwana przez kobietê, odgrywa pewna role w
mechanizmie kontynuacji gatunku. Rozkosz i doznania towarzysz±ce szczytowaniu u mê¿czyzny
skoncentrowane s± na jego mêskim narz±dzie płciowym. U kobiet notuje siê szerszy zakres odczuæ
orgazmicznych; niektóre donosz± o intensywnych wra¿eniach zogniskowanych w okolicy łechtaczki, inne
mówi± o doznaniach bardziej rozproszonych. W przeszło¶ci, przed powstaniem nowoczesnej nauki
dotycz±cej zachowañ seksualnych, brak jednoznacznego opisu doznañ składaj±cych siê na orgazm
kobiecy otwierał pole do licznych kontrowersji w du¿ej mierze wspieranych przez spekulacje Zygmunta
Freuda, który stworzył teoriê o dwojakim rodzaju orgazmu kobiecego, łechtaczkowego i pochwowego.
Freud postulował istnienie orgazmu łechtaczkowego w reakcji na stymulacjê tej czê¶ci ciała, podczas gdy
orgazm pochwowy miał rzekomo miejsce niezale¿nie od stymulacji łechtaczki, nawet przy jej braku, przy
czym orgazm „pochwowy” miał byæ intensywniejszy i stanowił oznakê dojrzało¶ci. Jeszcze
dzi¶ liczni s± przedstawiciele szkoły twierdz±cej, i¿ kobieta, której w osi±gniêciu orgazmu podczas
stosunku płciowego nie wystarczaj± ruchy frykcyjne członka wewn±trz pochwy, jest niejako
„upo¶ledzona” i „czego¶ jej brak”. Wiemy z cał± pewno¶ci±, ¿e to
twierdzenie jest błêdne. Wszystkie orgazmy kobiece s± łechtaczkowe w tym znaczeniu, ¿e to stymulacja
łechtaczki wyzwala doznania orgazmiczne. Dla wiêkszo¶ci kobiet oznacza to konieczno¶æ bezpo¶redniego
kontaktu łechtaczki z jakim¶ obiektem – palcem, jêzykiem czy wibratorem; w przypadku około
jednej trzeciej kobiet wystarczaj±cy dla wywołania doznañ orgazmicznych jest ruch członka wewn±trz
pochwy, wywieraj±cy pewien wpływ na łechtaczkê i otaczaj±cy ja obszar sromu. Mo¿na w przypadku tych
kobiet powiedzieæ, i¿ potrafi± osi±gn±æ orgazm wył±cznie w nastêpstwie stymulacji dostarczanej przez
stosunek płciowy. Wiele innych kobiet bezpo¶rednia stymulacja łechtaczki przed wprowadzeniem członka
do pochwy przywodzi tak blisko orgazmu, i¿ ruchy frykcyjne dostarczaj± pó¼niej wystarczaj±cej podniety
do ostatecznego wyzwolenia doznañ orgazmicznych. W przypadku reszty z nich orgazm jest mo¿liwy
wył±cznie w wyniku bezpo¶redniej stymulacji łechtaczki; mo¿na do niego doprowadziæ albo przed
stosunkiem, albo po zakoñczeniu wła¶ciwego stosunku płciowego. Zarówno literatura, jak przesłania
propagowane przez ¶rodki masowego przekazu, przyczyniły siê do powstania mitu o istnieniu
„idealnego” orgazmy, osi±ganego równocze¶nie przez oboje partnerów, wywołuj±cego w
nich wra¿enie, i¿ „poruszyła siê ziemia” (wyra¿enia tego u¿ył jako pierwszy pisarz Ernest
Hemingway w wydanej w 1940 roku powie¶ci zatytułowanej „Komu bije dzwon”). Tysi±ce
par sili siê, by osi±gn±æ ten ulotny cel i prze¿ywa w obliczu ci±głego niepowodzenia nieustaj±c± frustracjê,
zatruwaj±c± ich ¿ycie seksualne. Jednoczesny intensywny orgazm nie jest, rzecz jasna, czym¶ całkowicie
niemo¿liwym, lecz zdarza siê zbyt rzadko, by czyniæ z niego bezpo¶redni cel poszukiwañ: nale¿y raczej
cieszyæ siê jego urokiem, je¶li przypadkiem nadejdzie, a tymczasem nauczyæ siê doceniæ satysfakcjê
seksualn±, jak± dana para osi±ga we wzajemnych kontaktach tu i teraz, stosuj±c wszelkie ¶rodki, które
sprawiaj± partnerom rado¶æ. Ka¿dy orgazm jest trochê inny od poprzedniego, lecz wszystkie s± na swój
sposób ¼ródłem rozkoszy i zadowolenia. ORGAZM MÊSKI Mê¿czy¼ni przezywaj± zazwyczaj swoje
najsilniejsze orgazmy w młodym wieku. W miarê starzenia zmniejsza siê siła, z jak± nasienie wytryskuje
na zewn±trz cewki moczowej i spada intensywno¶æ doznañ towarzysz±cych orgazmowi. (Im starszy
mê¿czyzna, tym dłu¿szy staje siê te¿ okres, dziel±cy orgazm od nastêpnej mo¿liwej do uzyskania
erekcji). Czas konieczny dla osi±gniêcia orgazmu u mê¿czyzny jest zwykle niewielki. Gdy staje siê tak
krótki, ¿e mo¿na go uznaæ za całkowicie niewystarczaj±cy, mówi siê o przypadło¶ci
„przedwczesnego wytrysku”. Nie jest to dolegliwo¶æ natury fizjologicznej, przedstawia
http://www.meskiswiat.info
Kreator PDF
Utworzono 31 May, 2008, 18:10
9847733.002.png
 
Uwodzenie, Podrywanie, Uwodzenie Kobiet, Podrywanie Kobiet, Podrywa, Jak poderwaæ kobietê, Jak poderwac kobiete, Pozycje Miłosne
raczej utrwalony psychicznie odruch warunkowy, który mê¿czyzna mo¿e przy odrobinie samozaparcia i
pracy zmieniæ, odzyskuj±c do pewnego stopnia kontrolê nad przebiegiem swoich reakcji seksualnych i
swobodê podejmowania decyzji, kiedy doprowadziæ siê do orgazmu. Czasami orgazm u mê¿czyzny jest
pozbawiony ejakulacji, co mo¿e mieæ przyczyny fizjologiczne, lecz mo¿e te¿ byæ wynikiem intensywnych
æwiczeñ dotycz±cych opanowania procesów fizjologicznych towarzysz±cych stymulacji seksualnej. CYKL
REAKCJI SEKSUALNYCH Przebiega mniej wiêcej podobnie u osobników obojga płci, aczkolwiek kobiety
ró¿ni± siê od mê¿czyzny zdolno¶ci± do przezywania orgazmu wielokrotnego; z reguły te¿ ich czas reakcji
jest dłu¿szy od analogicznego w przypadku mê¿czyzny. W cyklu reakcji seksualnych mo¿na wyodrêbniæ
cztery fazy. Pierwsza zwana jest faz± podniecenia, podczas której organizm zaczyna reagowaæ na bod¼ce
erotyczne. Ich natura jest wieloraka: mog± to byæ d¼wiêki lub obrazy, równie dobrze reakcje podniecenia
mo¿e wywołaæ te¿ jaki¶ zapach, dotkniêcie, a nawet samo wspomnienie prze¿ycia z przeszło¶ci. U
mê¿czyzny faza ta charakteryzuje siê zainicjowaniem erekcji, u kobiet pierwszymi oznakami reakcji jest
lubrykacja (nawil¿enie) pochwy bêd±ce wynikiem nabrzmiewania otaczaj±cych j± naczyñ krwiono¶nych.
W przypadku nieustaj±cej obecno¶ci bod¼ca podniecenie wzrasta i osi±ga fazê plateau; nazwa tego etapu
odzwierciedla fakt, i¿ mo¿e on trwaæ dowolnie długo lub krótko, w zale¿no¶ci od siły obopólnego
po¿±dania. W czasie trwania tej fazy partnerzy doznaj± przyjemnych odczuæ wywołanych
nabrzmiewaniem narz±dów płciowych, wypełnionych krwi±. Faza orgazmu rozpoczyna siê z chwil±, gdy
podniecenie mê¿czyzny lub kobiety spowodowało odpowiednio wysoki poziom napiêcia seksualnego, który
szuka uj¶cia w przynosz±cym odprê¿enie orgazmie wraz z towarzysz±c± mu seri± skurczów miê¶niowych
samego narz±du płciowego lub miê¶ni poło¿onych w s±siedztwie. Zgodnie z wynikami badañ
przeprowadzonych przez Mastersa i Johnson skurczów tych mo¿e byæ od sze¶ciu do piêtnastu, przy czym
ka¿dy z nich trwa u mê¿czyzny około jednej sekundy, podczas gdy u kobiety skurcze s± l¿ejsze i
nastêpuj± bardzo szybko jeden po drugim, na podobieñstwo „trzepotania”. Mê¿czyzna
odczuwa orgazm jako sensacjê umiejscowion± w członku, prostacie (gruczole krokowym) i pêcherzykach
nasiennych, kobieta odbiera wra¿enia pochodz±ce z miê¶ni i tkanek otaczaj±cych łechtaczkê oraz
znajduj±cych siê wewn±trz pochwy i w macicy. U osobników obojga płci doznania orgazmu mog± ogarn±æ
całe ciało, choæ czê¶ciej o tego rodzaju odczuciach mówi± kobiety, opisuj±c swoje wra¿enia jako
paroksyzm skurczów obejmuj±cych koñczyny, palce u r±k i nóg oraz miê¶nie twarzy. Niektóre kobiety s±
multiorgazmiczne i potrafi± doznaæ wielokrotnych orgazmów przed osi±gniêciem całkowitego
zaspokojenia seksualnego. U mê¿czyzny natychmiast po orgazmie pojawia siê faza ustêpowania
podniecenia, całe ciało odprê¿a siê, a oddech i kr±¿enie krwi powracaj± do normy. W nastêpuj±cym po
niej okresie refrakcji mê¿czyzna niezdolny jest do osi±gniêcia erekcji. U młodego mê¿czyzny okres ten
mo¿e trwaæ zaledwie kilka minut, podczas gdy w przypadku starszego wydłu¿a siê nawet do kilku dni.
Faza ustêpowania podniecenia u kobiet jest du¿o dłu¿sza, gdy¿ przerywaj± one intensywnie uczucia
zwi±zane z finałem kontaktu płciowego. W czasie trwania tej fazy kobieta d±¿y do zaspokojenia potrzeby
intymno¶ci wzajemnych kontaktów, bez której jej satysfakcja seksualna wydaje siê niepełna. Z kolei
okres refrakcji u kobiety jest nieporównywalnie krótszy od analogicznego okresu u mê¿czyzny, wynikiem
czego jest wystêpuj±ca u niektórych kobiet zdolno¶æ do prze¿ywania orgazmów wielokrotnych. Prawie
wszyscy mê¿czy¼ni osi±gaj± orgazm bez wiêkszych trudno¶ci, czego nie mo¿na powiedzieæ o ogóle kobiet.
Przez wiele lat słowem „oziêbła” okre¶lało siê kobiety, które nie posiadały zdolno¶ci
prze¿ywania orgazmu; obecnie okre¶lenie to zostało zast±pione terminem „preorgazmia”,
odzwierciedlaj±cym fakt, i¿ kobietê mo¿na nauczyæ doznawaæ orgazm, przewa¿nie poprzez instruowanie
jej w odpowiednich technikach masturbacyjnych. ORGAZM WIELOKROTNY William H. Masters i Virginia
Johnson, pionierska para amerykañskich badaczy zachowañ seksualnych człowieka, zawarła w publikacji
Human Sexual Response („Reakcje seksualne człowieka”, 1966) spostrze¿enie uczynione
przez du¿± liczbê kobiet uczestnicz±cych w badaniach stymulacji mechanicznej okolicy wzgórka Wenery
dokonywanej za pomoc± wibratora. Wedle uwag uczestniczek eksperymentu, doznania orgazmiczne były
nie tylko niezwykle intensywne i osi±gniête w minimalnie krótkim czasie, lecz równie¿ powtarzały siê
jedno po drugim w falach orgazmu wielokrotnego, zamykaj±cego pojedynczy epizod seksualny. Masters i
Johnson tak opisywali w li¶cie do kolegi swoje odkrycie: „Przeciêtna osobniczka płci ¿eñskiej przy
optymalnym pobudzeniu jest w stanie osi±gn±æ zaspokojenie w wyniku trzech do piêciu orgazmów
wywołanych stymulacj± rêczn±; stymulacja mechaniczna natomiast – na przykład za pomoc±
wibratora – jest mniej mêcz±ca i wywołuje chêæ przedłu¿ania sesji stymulacji do godziny, a nawet
dłu¿ej, podczas którego to czasu kobieta mo¿e doznaæ od dwudziestu do piêædziesiêciu orgazmów
nastêpuj±cych jeden po drugim”. Mniej wiêcej w tym samym czasie psychoanalityk Mary Sherfey
doniosła w publikacji ogłoszonej w Journal of the American Psychoanalitic Association (tre¶æ tego artykułu
powtórzyła nastêpnie w swojej ksi±¿ce The Nature and Evolution of Female Sexuality): „W
swojej praktyce lekarskiej zetknêłam siê z pewn± liczb± kobiet, zarówno zamê¿nych, jak i pozostaj±cych
w stanie wolnym, które u¿ywaj±c elektrycznego wibratora były zdolne osi±gn±æ do piêædziesiêciu
orgazmów w ci±gu jednej sesji pobudzania seksualnego...Z punktu widzenia norm funkcjonowania
fizjologicznego kobiety te przedstawiaj± przykład osobników ciesz±cych siê zdrowym poziomem
seksualno¶ci pozbawionej zahamowañ, a liczba osi±ganych przez nie orgazmów ¶wiadczy o potencjale
http://www.meskiswiat.info
Kreator PDF
Utworzono 31 May, 2008, 18:10
9847733.003.png
 
Uwodzenie, Podrywanie, Uwodzenie Kobiet, Podrywanie Kobiet, Podrywa, Jak poderwaæ kobietê, Jak poderwac kobiete, Pozycje Miłosne
orgazmicznym drzemi±cym w zmy¶le seksualnym ka¿dej kobiety”. Orgazm wielokrotny
prze¿ywany w czasie pojedynczego epizodu seksualnego – to jest przed wyst±pieniem spadku
podniecenia seksualnego – wydaje siê zarezerwowany wył±cznie dla kobiet. Co prawda nieliczne
doniesienia wspominały o wyst±pieniu orgazmu wielokrotnego u mê¿czyzny, lecz istniej± odno¶nie tych
incydentów nie rozwi±zane w±tpliwo¶ci, czy chodziło i wiêksz± ilo¶æ kompletnych orgazmów, czy te¿ o
podjêcie czynno¶ci orgazmicznych przerwanych tu¿ przed przekroczeniem momentu nieuchronno¶ci.
Najwa¿niejszym z powodów tłumacz±cych tê ró¿nicê w mo¿liwo¶ciach prze¿ywania kobiet i mê¿czyzn jest
fakt, i¿ choæ osobnicy obu płci do¶wiadczaj± fazy ustêpowania podniecenia, tylko mê¿czy¼ni wkraczaj±
nastêpnie automatycznie w fazê refrakcji nieuniknionej po wyst±pieniu wytrysku. W czasie trwania tej
fazy mê¿czyzna błyskawicznie traci całe podniecenie seksualne; nie potrafi go odzyskaæ, a co za tym
idzie, doznaæ orgazmu poł±czonego z ejakulacj±, o ile nie zostanie ponownie wystawiony na działanie
bod¼ców erotycznych. Czas trwania refrakcji jest spraw± indywidualn±, mo¿e siê wahaæ od kilku minut
lub godzin do kilku dni w zale¿no¶ci od wieku, stanu zdrowia i siły popêdu płciowego. Kobiety nie
wkraczaj± w fazê refrakcji w konsekwencji osi±gniêcia orgazmu. Zamiast tego pozostaj± przez jaki¶ czas
na wysokim poziomie podniecenia, które opada powoli – u niektórych kobiet nawet bardzo powoli.
W tym czasie kobieta poddana działaniu odpowiednich bod¼ców erotycznych mo¿e z łatwo¶ci± osi±gn±æ
wiêksz± liczbê kolejnych orgazmów. W porównaniu z powszechno¶ci± zjawiska wielokrotnego orgazmu
bêd±cego wynikiem stymulacji poprzez cunnilingus, stymulacjê rêczn± czy przy u¿yciu wibratora, nader
rzadko słyszy siê o osi±gniêciu tego doznania wył±cznie wskutek stymulacji płyn±cej z samego
spółkowania. Wiele kobiet po u¶wiadomieniu sobie, i¿ s± w stanie doznawaæ wielokrotnych orgazmów,
chciałoby ponawiaæ to ekstatyczne prze¿ycie, podczas gdy inne czuj± siê usatysfakcjonowane
pojedynczym orgazmem, a jeszcze inne donosz±, i¿ kontynuowanie stymulacji seksualnej po prze¿yciu
przez nie orgazmu rodzi uczucie dyskomfortu czy sprawia im wrêcz ból. Prze¿ycie wielokrotnego orgazmu
nie powinno staæ siê celem narzuconym kobiecie, a niezdolno¶æ do¶wiadczania orgazmów wielokrotnych
nie mo¿e byæ postrzegana jako objaw dysfunkcji seksualnej. NIECH ORGAZM PRZYJDZIE SAM Kiedy
dochodzi do zbli¿enia, my ludzie, nie powinni¶my usilnie kontrolowaæ swego zachowania, bo nasze siły
seksualne mog± nas zawie¶æ. Ilekroæ staramy siê byæ nadmiernie ¶wiadomi przebiegu zachodz±cych w
nas procesów, zaczynamy mieæ trudno¶ci z funkcjonowaniem. Jest to szczególnie widoczne u mê¿czyzn
maj±cych problemy ze wzwodem. Gdy rozpoczynaj± zbli¿enie przekonani, ¿e im siê nie uda, mo¿na
prawie zagwarantowaæ, ¿e rzeczywi¶cie siê nie uda. To samo mo¿na odnie¶æ do kobiety, która z trudem
osi±ga orgazm. Je¶li zbyt bêdzie siê starała o szczytowanie, z tym wiêkszym trudem je osi±gnie. Efekt
ten wystêpuje w wielu dziedzinach sportu, a mianowicie: gdy bardzo chcesz trafiæ piłk± do kosza –
chybiasz. Dlatego pozwól działaæ ciału, daj±c odpocz±æ mózgowi. Takie postêpowanie przynosi zazwyczaj
dobre rezultaty. Ale gdy zaczynacie my¶leæ o zsynchronizowaniu orgazmów, za bardzo przejmujecie siê
tym, co siê dzieje i w rezultacie mo¿ecie straciæ co¶, co inaczej udałoby siê osi±gn±æ. Oto dlaczego
jednoczesne szczytowanie to sprawa tak niepewna. Przy odrobinie szczê¶cia zdarzy siê to od czasu do
czasu bez specjalnego wysiłku, daj±c niespodziewan±, dodatkow± przyjemno¶æ. Zbyt usilne starania
mog± natomiast obróciæ siê przeciwko Wam. UDAWANIE ORGAZMU Przy okazji warto wspomnieæ o
paniach, które czuj± siê zobowi±zane do udawania orgazmu, utwierdzaj±c partnera w przekonaniu, i¿
podczas zbli¿enia do¶wiadczaj± ekstatycznej rozkoszy. Niektóre – znudzone lub zmêczone
bezowocnymi wysiłkami partnera pragn±cego zaspokoiæ je za wszelk± cenê, wprowadzaj±cego
niepotrzebny pierwiastek napiêcia – czyni± tak po to, by jak najszybciej zakoñczyæ miłosny seans.
Byæ mo¿e ich podniecenie po prostu opadło, seksualna wilgotno¶æ zniknêła, a przedłu¿aj±ce siê zbli¿enie
zaczêło sprawiaæ ból. Niezale¿nie od powodu, symuluj±c orgazm chc± sprawiæ przyjemno¶æ partnerowi i
utwierdziæ go w przekonaniu, i¿ nadal jest znakomitym kochankiem. W intymnej chwili wielu paniom
naprawdê trudno siê zdobyæ na bezwarunkow± szczero¶æ, a udawanie orgazmu wydaje im siê czasem
„niewinnym, dyplomatycznym kłamstewkiem”. Problem pojawia siê wtedy, gdy staje siê
ono rutyn± we współ¿yciu dwojga kochanków. W takiej sytuacji mogê tylko radziæ, by kobieta jak
najszybciej wyznała partnerowi, i¿ podczas zbli¿eñ nie do¶wiadcza w pełni rozkoszy. Oboje bêd± wówczas
mogli spróbowaæ innych technik, które zapewni± jej maksimum satysfakcji. Byæ mo¿e zmysłowa gra
wstêpna powinna trwaæ dłu¿ej, tak by partnerka mogła wznie¶æ siê na szczyty podniecenia. Mo¿e powinni
urozmaiciæ swe miłosne seanse poprzez wprowadzenie nowych pozycji, zapewniaj±cych dostateczn± lub
wła¶ciw± stymulacjê łechtaczki – czêsto pomocna okazuje siê pozycja „na je¼d¼ca”.
Bywa jednak i tak, ¿e przyczyny braku rozkoszy le¿± znacznie głêbiej, na przykład w uprzedzeniach,
lêkach lub nerwicy płciowej. Zarówno kobieta, jak jej partner, powinni skorzystaæ w takim przypadku z
porady do¶wiadczonego terapeuty
http://www.meskiswiat.info
Kreator PDF
Utworzono 31 May, 2008, 18:10
9847733.001.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin