4 Pitagoras.rtf

(51 KB) Pobierz

PITAGORAS i PITAGOREJCZYCY:

 

Informacje ogólne:

ęłęóPochodził z Samos, Jońskiej koloni greckiej, żył i działał na teranie Italii. Wiemy o nim  niewiele, ponieważ główne informacje o nim pochodzą z późniejszych o kilkaset lat źródeł.

 

Cztery podstawowe źródła biograficzne:

1.       Diogenes z Laertios: O żywotach filozofów

oraz trzy biografie Pitagorasa napisane przez neoplatoników

2.       Porkiliusz

3.       Jamblich

4.       Anonim

Ponieważ te informacje są wiele późniejsze niektórzy spekulowali, że Pitagoras nie istniał. Platon i Arystoteles go właściwie nie wspominają. Arystoteles był być może autorem dzieła o pitagorejczykach, ale to dzieło nie zachowało się.

Neoplatonicy (I i II wiek n.e.) byli bardzo zainteresowani Pitagorasem, ale w szczególnym kontekście à fenomenem, który nazywamy mąż boski?)ετος άνήρ /theis ameos/. Mąż boski to osoba, która ma związek z bogami. Mężem boskim był Empedokles. Ale za pierwszego meża Boskiego zaczęto uważać Pitagorasa. Stąd powstały biografie pełnie historii poświadczających, że był owym mężem boskim, pełne różnych legend.

O Pitagorasie wiemy, że stworzył bractwo, które było ruchem politycznym, religijno-intelektualnym. Obowiązywały w nim ścisłe reguły zachowania, miało charakter sekretny à a skoro tak, to owiane aura tajemniczości i nie wiemy za bardzo, co tam się działo w środku. Sekretność była dobrze strzeżona.

EDWARD SHELLER postawił wniosek, że bractwo angażowało się także w działanie polityczne. Ponieważ było to towarzystwo mające charakter intelektualnej arystokracji więc ich zaangażowanie było po stronie krzewienia ustroju arystokratycznego. Najsilniejsze wpływy w Krotonie. Stąd tłumaczy się, że kiedy tendencje arystokratyczne przegrały i doszło do przewrotu demokratycznego, to na fali tej czystki, która się pojawiła doszło też do retorsji względem bractwa – część została dosyć okrutnie potraktowana (zamknięto w stodole i spalono).

 

Po śmierci Pitagorasa (przy założeniu, że faktycznie umarł, bo skoro był mężem boskim to można mieć wątpliwości J), bractwo rozpadło się na dwa główne odłamy:

1.       matematycy /matemathisoi/ – od matematyki, zajmowali się przede wszystkim filozofią w sensie ścisłym

2.       akuzmatycy kontynuowali wątki religijne Pitagorasa. /Akusmata/ z gr. – maksymy przekazywane ustnie, dotyczące głównie sposobu życia, tajemne rzeczy.

tym, który doprowadził do rozłamu był Hippastos z Metapontu, o którym się mówi, że za karę utonął, przy czym ta kara nie dotyczyła doprowadzenia do rozłamu a jego dokonań matematycznych (które podobno odsłaniały prawdy, które powinny zostać zakryte).

 


Zasadniczy problem:

Czy my naprawdę znamy poglądy Pitagorasa? Czy poglądy Pitagorasa to to samo, co poglądy Pitagorejczyków? Sam Pitagoras nie pisał.

Za przełomową uznaje się pracę Waltera Burketa (Szwajcar), w 1962 opublikował dzieło _???_.  przedstawił tam pogląd, który do dzisiaj uważa się za obowiązujący: Pitagoras a pitagorejczycy to zupełnie co innego.

Argumenty:

1.         Arystoteles często pisze o pitagorejczykach, ale bardzo rzadko o Pitagorasie. Nie należy utożsamiać Pitagorasa z Pitagorejczykami. Co więcej, Arystoteles pisze o tak zwanych Pitagorejczykach, czyli w jakichś sposób dystansuje się od związku intelektualnego  między Pitagorasem a Pitagorejczykami.

2.         Arystoteles jeśli pisze o Pitagorasie, to wspomina o nim jedynie jako o cudotwórcy, przywódcy religijnym, natomiast nie pisze o nim jako o nauczycielu filozofii. W filozofii nie ma nauki pitagorejskiej przed Hippatosem (V w p.n.e.), nie ma kosmologii pitagorejskiej przed Filolaosem.

3.         ! Platon i Platonicy wywodzili koncepcję Platona i platonizm z Pitagorasa, natomiast poglądy tzw. pitagorejczyków z głoszą treści sprzeczne z podstawowymi założeniami platonizmu.

Są tacy, którzy staraj się bronić związku, jednak do dzisiaj nie ma przekonywujących dowodów.

 

Poglądy Pitagorasa:

Filozofia Pitagorasa to właściwe nie jest nauka, a filozofia powiązana z religią. Przede wszytkim jest czymś, co się zaczyna/co ma swoją podstawę w sposobie życia. W bractwie Pitagorasa obowiązywały pewne reguły: takie, które mają swoje filozoficzne uzasadnienie i takie, którym filozoficzne uzasadnienia znaleźć trudno. Np.:

Nie wolno jeść mięsa

Nie wolno wnosić do świątyni przedmiotów wełnianych – no ciężko z tym uzasadnieniem J

 

Platon w Prawach: słyszymy o ludziach, którzy nie zabijają zwierząt na ofiarę, lecz placki, owoce i inne czyste dary składają bogom i uważają, że nie godzi się jeść mięsa, ni plamić krwią ołtarzy bogów. Chodziło tu prze wszystkim o wspólnotę tego, co żyje. To, co żyje jest połączone jakąś jednością. Ale także chodziło o czyszczenie się. O oczyszczenie duszy, ciała. Droga do tego było narzucenie sobie dyscypliny: w jedzeniu, nie uleganie rządzom, panowanie nad sobą, gimnastyka (w niektórych szkołach przedstawiano pitagorejczyków jako wygłodzonych brudasów J).

Jak przyjrzymy się zasadom obowiązującym w szkole Pitagorasa, to zauważymy dwie gówne tendencje:

1.              do jedności – jedność ludzi, wszystkich istot, braterstwo, solidarność /filia/ - miłość, przyjaźń (wspólnota wszystkiego, wspólna zasada duchowa, skłania do monoteizmu, monizmu, do jedności świata).

2.              do indywidulazmu – podkreśelie roli i wagi jednostki. Jednostka rozwija poczucie odpowiedzialności. Nosicielem indywidualizmu jest dusza.


Dusza

Pojęcie duszy, które potem zrobiło w filozofii taką karierę J zawdzięczamy Pitagorasowi, ale przede wszystkim formom religii greckiej, które były niejako na uboczu, a religia Pitagorasa mieściła się w nurcie religii misteriów. Dwa najbardziej znane nurty religii  misteriów to: pitagoras z uczniami i religia orficka (kult Orfeusza – ten, który przekroczył życie, znalazł się w zaświatach i wrócił). Misteria sprowadzały się do tego, że wskazywały, iż możliwe jest doświadczenie wykraczające poza życie cielesne. Skoro tak, to dochodzimy do zupełnie innego pojęcia duszy. Dusza – greckie /psyche/ wcześniej nie oznaczało niczego szczególnego. Poglądy orfików i Pitagorasa zmieniły ten obraz.

Kluczowe pojęcie dla Pitagorasa. Zasadniczy wpływ Pitagorasa na filozofię wypływa z jego koncepcji duszy. Dusza jest nosicielem indywidualności [u Malesa i Anaksymandra człowiek nie był jeszcze wyodrębniony jako przedmiot refleksji – tutaj, jeszcze poza filozofią, pojawia się problem duszy. Dusza jest tym, co nadaje człowiekowi godność. Pojęcie duszy prowadzi nas do konfliktu duszy z ciałem i konieczności triumfu duszy nad ciałem. Dobra nad złem. Tym co boskie, nad tym, co grzeszne. Konsekwencją indywidualizmu jest więc dualizm: element boski, święty, subtelny contra ziemski, cielesny.

Czyli mamy dwa elementy: z jednej strony monizm, monoteizm, jedność wszystkiego; z drugiej dualizm.

Dusza nie znika po śmierci ciała, wędruje z ciała do ciała. Diogenes z Laeortios opisuje, jak Pitagoras widząc bitego psa, prosił: przestań go bić, przyjaciela duszę rozpoznałem w jego skowycie. Jedność wszytsiego polega na tym, ze dusza może przechodzić w ciała zwierząt, innych ludzi. Człowiek może, jeśli chce, odtworzyć przeszłe losy – w jakich ciałach dusza przebywała poprzednio. Jak się można domyśleć, Pitagoras pamiętał kim był poprzednio J  (@^)

 

Czymże jest dusza? zazwyczaj 3 funkcje przypisywane były przez starożytnych greakó:

1.         f. poznawcza – dusza jako umysł/rozum (to wyeksponuje Sokrates, Platon)

2.         f. życia – ciało nie może pełnić funkcji nośnika życia bo jest śmiertelne. Co się dzieje po śmierci – nie do końca wiadomo. Nie mamy jeszcze wymiaru eschatologicznego. Tego Pitagoras jeszcze nie przedstawia

3.         nośnik tożsamości - dla Pitagorasa najważniejsza funkcja. Przenoszenie duszy to przenoszenie tożsamości – ciągłość pamięci. To jest teoria racjonalna w tym sensie, że podnosi cechy tożsamości człowieka i jako substancję tożsamościową wskazuje dusze. Jeśli dusza nie znika po śmierci ciała, to tożsamość rozciąga się i na inne wcielenia (kluczowa rola pamięci).

 

μίμησις /mimesis/ – naśladownictwo

Jest to naśladownictwo boga. Dzięki duszy, która przenosi się z ciała do ciała mamy w sobie coś boskiego. Nieśmiertelność duszy w znaczeniu jakiś element boskości.

W dialogu Platona Fedon mówi się o nieśmiertelności duszy i pada tam argument płaszcza: Można porównać dusze do płaszcza, jeżeli ktoś kupuje pałasz, chodzi w nim.. no i w końcu umiera. Ten płaszcz dziedziczy jego syn, chodzi w nim i też po jakimś czasie Miera. Płaszcz jest tak dobry, że  może jeszcze obsłużyć parę pokoleń, ale w końcu ulega zniszczeniu. Czyli jeśli dusza jest takim płaszczem to nie jest tak, ze może przechodzić przez parę pokoleń, ale w końcu jest śmiertelna? Zniszczalna? Rozważa to Platon, ale nie wiemy, czy to jest argument Platona, czy faktyczne poglądy Pitagorasa. Nie ma żadnej konieczność między koncepcją przechodzenia duszy z ciała do ciała a koncepcją nieśmiertelności.

Przyjmujemy jednak, ze u Pitagorasa widoczna była koncepcja duszy nieśmiertelnej. Jeśli mamy w sobie element boski, to on pozwala nam upodobnić, naśladować, to, co boskie. Na czym to polega? Zwykle wymienia się trzy pojęcia, kluczowe dla Piagorasa:

1.         (?υ)εώρία /teoria/ kontemplacja

2.         /kosmos/ porządek -

3.         /katharsis/ oczyszczenie -

Przez kontemplację porządku świata (kosmosu) my porządkujemy swoją dusze –więc ją oczyszczamy. Kontemplacja ma charakter intelektualny (to nie jest żadne mistyczne czucie J).

Jeśli mamy słowo /kosmos/, to możemy zakładać, że Pitagoras wyciągał jakąś analogię między mikro-kosmosem a makro-kosmosem; między człowiekiem i jego duszą, a porządkiem świata i bogiem. Naśladownictwo prowadzi do upodobnienia/zharmonizowania jednego i drugiego. Zharmonizowanie to jest owa /fidia/ - miłość, przyjaźń, jedność wszech rzeczy. Wobec tego realizuje się ten ideał jedności przez wspólnoty. Równocześnie jednak jest wspominany dualizm/napięcie między duszą a ciałem, choć nie sprowadza się on do tego, że z ciała całkowicie rezygnujemy. Ciało ma służyć uzyskaniu oczyszczenia i uzyskaniu harmonii.

To nas prowadzi do kolejnego punktu myśli Pitagorasa: pojęcia harmonii

 

Harmonia

Mów się, że odkrył Pitagoras matematyczne proporcje muzyki. To go doprowadziło do przekonania, że cały świat jest uporządkowany wg proporcji. (#*) 12 – 8, 8 – 6, 12 – 8 ßtrzy interwały w muzyce (oktawa, kwarta, kwintet). Prowadziło to do przekonania à świat jest kosmosem (porządkiem),

 

 

To jest pół wykładu. Pod koniec tygodnia spróbuję go skończyć

I

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin