[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [4][32]/W poprzednich odcinkach... [34][55]Wypierdalaj stšd|i nigdy nie wracaj. [57][84]Jak mylisz, od kogo dostałe|te 600 tysięcy, Ted? [86][98]To było od ciebie? [100][147]Mój szwagier niedługo wybierze się|do pewnego centrum dystrybucji. [149][171]Gustavo, jeste zbyt hojny. [172][205]To jedynie dowód szacunku. [286][318]Zabierz nas stšd, młody. [951][974]Tutaj! [1259][1281]A co z nim?! [1283][1310]Co z nim?! [1471][1503]Dalej..|Por favor! [1506][1563]Pomocy! Ratunku!|Ten człowiek potrzebuje pomocy! [1564][1597]A ten mi płaci. [1622][1682]Tłumaczenie: Troll Dad|Korekta: Okay Guy [1690][1750]Breaking Bad 4x11 Crawl Space (Piwnica) [1871][1898]18,24 kilograma. [1957][1993]Wrócili już?|Masz jakie wieci? [2021][2065]Jeli Pinkman nie wróci,|to ja też z tym kończę, rozumiesz? [2066][2091]Odchodzę. [2172][2218]Przecież dopiero co powiedziałem,|że 18,24 kilograma. [2246][2269]18,23. [2501][2552]Mój szwagier wybiera się|do tej wylęgarni. [2553][2631]Opóniałem to, na ile się dało,|ale po prostu podwiezie go kto inny. [2637][2709]Nie wiem, czy miejsce jest już gotowe,|ale to ja powinienem go zawieć, prawda? [2761][2806]Możesz przekazać to wyżej? [2939][2988]- Widzisz co podejrzanego?|- Nadal nie, Walt. [3027][3059]To może jedmy już? [3071][3112]pieszysz się gdzie?|Bo pytasz o to już trzeci raz. [3114][3156]Jestem po prostu ciekawy,|jaki będzie nasz następny ruch. [3157][3186]Nasze następne trzy ruchy|to siedzenie i czekanie. [3187][3245]Na tym polega ta fucha.|To nie praca modela czy wycigowca. [3285][3321]Kartel dawał ostatnio|o sobie znać? [3332][3373]Zawsze natrafię na co|w jakiej gazecie. [3383][3450]Po tej stronie granicy cisza,|ale po drugiej doszło do niezłej sieki. [3451][3497]Pełno trupów,|dużo nawet jak na kartel. [3514][3559]Będziemy wiedzieć więcej,|kiedy sytuacja się uspokoi. [3609][3649]Kiedy pogadamy|o twojej facjacie? [3665][3699]- Nie chcę o tym gadać, w porzšdku?|- Wcale nie w porzšdku. [3701][3753]Mój szwagier wraca obity jak pies|i myli, że nie powiem ani słowa? [3754][3813]Nie uważasz, że powiniene przyjć do mnie,|jeli wpadniesz w jakie tarapaty? [3834][3883]Jeden z moich kumpli z Glynco|też był uzależniony od hazardu, [3887][3958]tyle że od zdrapek, a nie blackjacka.|Typowa łajza z Oklahomy. [3961][4002]Przez te zdrapki|stracił samochód. [4014][4057]Ale teraz wszystko u niego gra.|Otrzymał pomoc i tak dalej. [4061][4109]Ale wiem, że bardzo ciężko|było mu się wyrwać. [4118][4160]Chętni ci pomogę,|jeli chcesz o tym pogadać. [4203][4249]Nie chcę o tym gadać|ani z tobš, ani z nikim innym. [4253][4287]Mam doć tłumaczenia się. [4561][4592]Joł, mylisz,|że potrzeba mu więcej krwi? [4594][4644]- Jest w zamrażarce.|- Mam jš...? [4788][4834]Masz grupę krwi A-, prawda? [4855][4887]Nie wiem, chyba tak. [4889][4954]A-, 25 lat,|70 kilo, 180 centymetrów. [4956][5014]Palisz i pijesz.|A także... [5018][5080]Ale brak chorób, przypadłoci|i komplikacji poza alergiš na... [5082][5120]Czekaj, nie mów.|Erytromycynę. [5124][5166]Ale mam tu cefazolinę,|więc żaden problem. [5174][5213]Skšd o tym wszystkim wiesz? [5250][5284]Jezu...|Pomylał o wszystkim. [5352][5386]Potrzebuje O-. [5450][5487]- Na nas już pora.|- A co z Mikiem? [5501][5556]Z takimi ranami nie będzie mógł|podróżować przez co najmniej tydzień. [5563][5592]Wylę kogo po niego. [5670][5705]Potrzebna ci ochrona, Gustavo? [5728][5758]Nie domyliłbym się. [5781][5821]- Dziękuję.|- Nie ma za co, przyjacielu. [5827][5864]- Dużo wody i odpoczynku.|- Dobrze. [6167][6200]A co z samolotem? [6204][6247]Łatwo się dostać na południe.|Na północ już nie. [6282][6333]Mamy szeć mil do Teksasu.|Mój człowiek zabierze nas stamtšd. [6375][6408]Wolałem samolot. [6426][6464]Dasz radę?|Szeć mil to nie spacerek. [6465][6492]Dam radę. [6522][6563]Dobrze się spisałe.|I udowodniłe mi co. [6584][6619]Mylę, że jeste w stanie|samodzielnie prowadzić laboratorium. [6621][6646]A ty? [6706][6767]Pozwól panu White'owi odejć.|Zapłać mu albo go zwolnij. [6781][6808]Ale nie zabijaj go. [6831][6877]- Wiesz, że to tak nie działa.|- No to masz problem. [7048][7075]Wróciłymy! [7099][7135]- Odrabiasz lekcje?|/- No. [7155][7190]Kolacja będzie za pół godziny. [7222][7276]/Przepraszam, że dzwonię do domu,|/ale chyba moje wiadomoci nie dochodzš. [7278][7313]/Albo po prostu nie chcesz|/ze mnš rozmawiać. [7314][7350]/Dzwonię w sprawie,|/o której wczeniej rozmawialimy. [7352][7405]/Zastanowiłem się trochę nad tym|/i nie mogę tego zrobić. [7409][7443]/Wiem, że nie tego oczekiwała,|/ale mam nadzieję, że zrozumiesz. [7445][7499]/Jeli chcesz jeszcze o tym pogadać,|/to zadzwoń, jestem na miejscu. [7667][7693]Wejd. [7743][7782]Po pierwsze wiedz,|że to rozumiem. [7783][7857]Sytuacja z uzależnieniem Walta|brzmi... bardzo le. [7867][7945]Tak, było bardzo le|i nie zanosi się na koniec. [7962][8029]Byłabym bardzo wdzięczna,|gdyby mi tu pomógł. [8034][8105]Dużo nad tym mylałem,|i już ci mówię, co zrobię. [8160][8208]Walt sobie poradzi?|Utrzymujesz z nim kontakt? [8217][8258]- Wszystko u niego w porzšdku.|- To dobrze. [8280][8342]- Nie wie nic o twojej pomocy?|- Nie, i chcę, by tak zostało. [8351][8422]617 tysięcy dolarów|wypisane na mnie. [8456][8491]- Co to?|- Nie mogę wzišć twoich pieniędzy. [8492][8506]Dlaczego? [8507][8570]Bo opłacanie moich długów|z nielegalnych pieniędzy z hazardu... [8584][8625]- le mi z tym.|- le ci z tym? [8629][8688]Tak. Nie oceniam ciebie ani Walta.|Po prostu to dla mnie niezręczne. [8694][8754]Ted, siedzimy w tym bałaganie,|bo kazałe mi mieszać w księgowoci. [8763][8808]Więc od kiedy co takiego|stało się dla ciebie problemem? [8810][8835]To był jednorazowy krok. [8837][8885]Chciałe chronić pracowników|i uratować firmę mojego ojca. [8887][8928]To był błšd, ale nie oznacza to,|że mogę popełnić następne. [8929][9012]Błędem jest ten czek.|Masz 617 tysięcy dolarów długu. [9013][9059]A jeli nie zapłacisz,|rzucš się na ciebie, a potem na mnie. [9061][9112]Jeli skontrolujš mojš firmę,|dowiedzš się, że zapłacilimy za niš [9114][9152]prawie milionem dolarów|z nielegalnych wygranych Walta, [9154][9188]przez co trafię z nim do więzienia,|gdzie ty będziesz już na nas czekał. [9189][9247]- Rozumiesz?|- Rozumiem twojš złoć, ale przesadzasz. [9248][9289]- Nikt nie pójdzie do więzienia.|- Jak możesz tego nie rozumieć? [9306][9364]Powiedzmy, że zapłacę skarbówce.|I co dalej? [9369][9420]- Twój dług zniknie.|- Ale nadal mam dług w banku. [9426][9464]Nadal będę bankrutem.|Stracę firmę i dom. [9466][9490]Nadal muszę cofnšć szkołę|dla dziewczynek. [9492][9547]To, że zapłacę głupiš grzywnę,|nie sprawi, że moje życie polepszy się. [9563][9640]Czyli jeli dobrze zrozumiałam,|nie możesz wzišć tych pieniędzy... [9661][9701]- ale możesz wzišć większš sumę?|- Nie. [9703][9781]Chodzi o to, że mimo iż doceniam gest,|to te pienišdze nic nie zmieniš. [9794][9835]- Bo dałam ci za mało?|- Nie, nie przekręcaj moich słów. [9837][9885]Nie chodzi o kwotę,|tylko o to, żebym postšpił właciwie. [9900][9945]- Ted, czy ty mnie szantażujesz?|- Co? Nie! Czu cię szantażuję? [9946][10002]Boże.|Chyba le ci to tłumaczę. [10004][10047]Według mnie tłumaczysz je|w doć jasny sposób. [10075][10142]Widzę, że to trochę mniej,|niż ci dałam. [10143][10175]Minus wzięty w leasing mercedes.|Kupiłem go, nie widzšc, skšd mam pienišdze. [10177][10206]A skoro teraz wiesz,|to oczywicie oddasz tę różnicę? [10208][10241]Leasing to doć cisła umowa.|Muszę sprawdzić swoje opcje. [10243][10298]Ale tak, postaram się.|Oddam ci te pienišdze jak najszybciej. [10299][10361]Nie chcę, żeby mi płacił, Ted.|Chcę, żeby zapłacił skarbówce. [10410][10444]Spróbuj jeszcze raz|z nowym czekiem. [10460][10489]Na tę samš kwotę.|Tylko tym razem wypisz go... [10490][10543]- Co się z nami stało?|- Wypisz go na Urzšd Skarbowy. [10568][10598]- Nie mogę.|- Musisz. [10600][10642]- Wcale nie muszę.|- Wypisz go. [10838][10888]Proszę z Saulem Goodmanem.|Proszę mu przekazać, że to ważne. [10954][10983]/Cóż ja uczyniłem? [11101][11128]Dzień dobry, Hectorze. [11493][11523]Wszyscy, Hectorze. [11530][11635]Don Eladio, Don Paco, Cesar, Renaldo,|Fortuno, Cisco, El Louis, Escalara... [11650][11727]Wszyscy nie żyjš.|Tak samo twój wnuk, Joaquin. [11785][11821]Wiesz, kto go zabił? [11839][11870]Chciałby go zobaczyć? [11937][11975]Ten oto młody człowiek.|Pamiętasz go? [11991][12065]Zastrzelił Joaquina...|podczas gdy ja uciekłem. [12093][12130]Chyba już się kiedy poznalicie. [12193][12248]Zostalicie tylko ty i Joaquin.|Był twojš jedynš rodzinš. [12274][12321]A teraz ród Salamanca|umiera wraz z tobš. [12374][12437]Spojrzysz na mnie teraz?|Spójrz na mnie, Hector. [12485][12510]Spójrz na mnie. [13146][13202]Dziękuję, że znów mnie podwozisz.|Pewnie macie pełne ręce roboty z myjniš. [13203][13251]Nie, wszystko w porzšdku.|Cieszę się, że mogę ci pomagać. [13253][13301]Poza tym mam okazję poobserwować,|jak przebiega policyjne ledztwo. [13303][13352]- Ciekawa sprawa.|- Tak ciekawa jak obserwowanie krzaków. [13356][13402]Ta praca jest nudna jak flaki z olejem.|Dopóki co tego nie zmienia. [13473][13494]- Jakie wieci z Meksyku?|- Nie, po staremu. [13519][13560]Zgraja bydlaków skaczšca|sobie do gardeł w walce o terytorium. [13562][13604]Mylisz, że to wszystkie ofiary|były członkami kartelu? [13606][13641]Nie siedzę w tym na tyle, żeby wiedzieć.|Skręć tu w prawo, dobra? [13643][13689]W prawo? Mielimy jechać do wylęgarni.|Nie powinnimy skręcać. [13691][13726]Pojedziemy trochę naokoło. [13739][13752]W porzšdku. [13754][13812]Chcę sprawdzić pewnš pralnię.|To niedaleko. [13818][13848]Skręć tu w prawo. [13871][13898]Jakš pra...
gaM44